Mario ,,dociążator'' Pudzianowski - temat zbiorczy

Pół tego narodu pewnie ma taką chorobę.
Niby tak ale u Pytona to już jest skrajna forma. Każdy normalny, normalny chłop chciałby się spuszczać w ładnych typiarkach.
Bez tytułu.png

Zamiast tego przez swoje skąpstwo musi rozczarowany patrzeć jakich marniaków z Gruzji przywiózł mu Grigorij do zbierania czereśni. Tutaj zdjęcie ze wstępnej selekcji i przydziału obowiązków. Przyjechał autobus 30 chłopa na półrocznych wizach pracowniczych, z czego do "roboty" nadaje się może z czterech. A wystarczyło nie zabierać Karoliny do Maca na 2 for U.
 
1000005956.jpg

200gramowe Crunchipsy z loterią w promocji w Biedronce, a na dodatek za niewiele ponad pół godziny 130-kilogramowy Anglik będzie bezdusznie dociążać również niemałego brazylijsko-japońskiego mieszańca. Czyli dwie ulubione rzeczy Mariusza jednego wieczoru łączą się ze sobą. Mario zaraz zadzwoni do Wojka po passy do jakiegoś konta Viaplay, bo przecież nie będzie wydawał na abonament ciężko, normalnie, zdrowo zarobionych pieniędzy.
 
właśnie to jest niesamowite, chłop milioner, a na chacie jak za PRLu, pufa jakaś z lat 70tych, stary przedłużacz, wszędzie "komunistyczny brąz". Mario jest niemożliwy, nie do podrobienia. To jest asceta 100%.
Dlatego te wszystkie Janusze wąsy i Mariusze z magazynów tak się z nim integrują - sami tak mają na chacie, tylko w ich przypadku wynika to często z braku pieniędzy, a u Mario z chorobliwego skąpstwa.
 
Back
Top