Książki

Harlan to klasyk już,a klasyków warto,jeśli ten klimat i zakres ci leżą.

Zakres jak najbardziej, klimat właśnie wiem bo jakoś przez całe życie czytania książek nigdy nie wpadł mi w ręce. Stąd pytam. Dzięki, pewnie zamówię, mam już kilka tych różnych kolekcji z prenumerat.

Coben jest niezły, ale im więcej jego książek czytałem, tym mniej go lubiłem. Leci w sztampę, powtarza się, postacie są przerysowane moim zdaniem. I jeszcze wychwala taekwondo jako bardzo skuteczną sztukę walki :no no:
 
Coben jest niezły, ale im więcej jego książek czytałem, tym mniej go lubiłem. Leci w sztampę, powtarza się, postacie są przerysowane moim zdaniem. I jeszcze wychwala taekwondo jako bardzo skuteczną sztukę walki :no no:
Teraz piszesz ? Jak już pierwsze trzy książki przyszły ? :lol:
 
Teraz piszesz ? Jak już pierwsze trzy książki przyszły ? :lol:

Mordo, ja przeczytałem chyba z 8-9 jego książek i to opinia o całości jego twórczości. Pojedyncze książki czyta się spoko, choć to taka rozrywka jak filmy akcji klasy B ;) Osobiście wolę Lee Childa i jego cykl o Jacku Reacherze, jeśli mówimy już o takiej beletrystyce :)
 
Mordo, ja przeczytałem chyba z 8-9 jego książek i to opinia o całości jego twórczości. Pojedyncze książki czyta się spoko, choć to taka rozrywka jak filmy akcji klasy B ;) Osobiście wolę Lee Childa i jego cykl o Jacku Reacherze, jeśli mówimy już o takiej beletrystyce :)
Mam wszystkie Reachery i wszystkie czytalem, a Cobena tez bd mial wszystkie bo to kolekcja z prenumeraty
 
Mam wszystkie Reachery i wszystkie czytalem, a Cobena tez bd mial wszystkie bo to kolekcja z prenumeraty

To przecież inna bajka - Coben a Child. A skoro Reachery się podobają, to polecę A. J. Quinnella, i jego sagę o Creasy'm. Pierwsza to chyba Reporter, a może Mahdi? Trzecia to chyba Lockerbie, a mi najbardziej podobał się "Błękitny Kartel". Ale co komu...Aaaa - oglądaliście "Człowiek w ogniu"? No, to ten sam bohater, ten sam autor...I najfajniejszy (i najdłuższy) rozdział został pominięty. Plus naprawdę nie skumam, dlaczego bohater jest czarny, ale teraz chyba moda na czerń:chuck:
 
To przecież inna bajka - Coben a Child. A skoro Reachery się podobają, to polecę A. J. Quinnella, i jego sagę o Creasy'm. Pierwsza to chyba Reporter, a może Mahdi? Trzecia to chyba Lockerbie, a mi najbardziej podobał się "Błękitny Kartel". Ale co komu...Aaaa - oglądaliście "Człowiek w ogniu"? No, to ten sam bohater, ten sam autor...I najfajniejszy (i najdłuższy) rozdział został pominięty. Plus naprawdę nie skumam, dlaczego bohater jest czarny, ale teraz chyba moda na czerń:chuck:
Oo ciekawe, obadam
 
W połowie tekstu miałem napisać, że Jakub powinien zamiast tego tekstu napisać jakiś wstęp, czy rozdział nawet, do kolejnej książki, ale po doczytaniu do końca stwierdzam, że ma facet rację. A Mroza poczytam, niech ma za swoje! Piracko, oczywiście - i dodam od razu, że to zmyślony fakt.
Jeżeli boli go to, że Mróz wydaje słabe książki to wątpię, że to prawda. Książki Mrożą się sprzedają i to bardzo dobrze i to czytelnicy decydują czy te książki im się podobają czy nie.
Również nieprawdą jest aby nie byli konkurencją. Kiedy ktoś ma określony budżet to musi wybrać jaką książkę akurat kupi. Ich niektore książki są nawet katalogowane w tych samych działach (przynajmniej w empiku).

Dla mnie ten list to normalny ból dupki o to, że czyjeś książki pisane hurtowo się sprzedają, a moje tak średnio.
 
  • Like
Reactions: Ian
Jeżeli boli go to, że Mróz wydaje słabe książki to wątpię, że to prawda. Książki Mrożą się sprzedają i to bardzo dobrze i to czytelnicy decydują czy te książki im się podobają czy nie.
Również nieprawdą jest aby nie byli konkurencją. Kiedy ktoś ma określony budżet to musi wybrać jaką książkę akurat kupi. Ich niektore książki są nawet katalogowane w tych samych działach (przynajmniej w empiku).

Dla mnie ten list to normalny ból dupki o to, że czyjeś książki pisane hurtowo się sprzedają, a moje tak średnio.
Hmm, niby tak - ale zawarł kilka konkretnych, i to mocnych, uwag co do jakości wątków - i rzeczywiście, ten o przemocy domowej czy o niedbale wyszukanej transkrypcji z czarnej skrzynki to fakty, które deklasują gościa jako prawnika - bo co to za prawnik, co nawet wątków nie sprawdzi? Inna sprawa, że to chyba przypadłość większości prawników...(drodzy prawnicy - przytyk oczywiście zmyślony).
 
  • Like
Reactions: cRe
Hmm, niby tak - ale zawarł kilka konkretnych, i to mocnych, uwag co do jakości wątków - i rzeczywiście, ten o przemocy domowej czy o niedbale wyszukanej transkrypcji z czarnej skrzynki to fakty, które deklasują gościa jako prawnika - bo co to za prawnik, co nawet wątków nie sprawdzi? Inna sprawa, że to chyba przypadłość większości prawników...(drodzy prawnicy - przytyk oczywiście zmyślony).
Tylko, że on pisze zmyślone historie, a nie prowadzi sprawy w sądzie. Nie wydaje mi się, żeby być dobrym prawnikiem trzeba pisać książki z mocnym researchem i odwrotnie. Poza tym to jest wręcz jak kula śniegowa. Mroz pisze książkę która sprawia, że wydawnictwo się wzbogaca - mają hajs na promocję i okspozycje kolejnych. On znowu pisze i ma większe wsparcie marketingowe - znowu więcej siana.

Ćwiek na FB 12K
Mróz prawie 50.

O książki Mroza ludzie pytają długo przed premierą jeszcze. Najlepszy research mają książki np z wydawnictwa Napoleon V - pracę doktorskie wydane w formie książkowej. Gdyby autor miał żyć ze sprzedaży tych książek to by umarł po tygodniu.

Jeżeli Ćwiek tak się martwi o to, że Mróz nie przykłada się do książek tak jakby mógł to dlaczego mu tego nie powiedział (napisał) prywatnie tylko musiał zwracać na siebie uwage? Przecież w necie ludzie będą klikać w newsy o tym nie dlatego bo Ćwiek napisał tylko dlatego, że adresatem jest Mróz.
 
Jeżeli Ćwiek tak się martwi o to, że Mróz nie przykłada się do książek tak jakby mógł to dlaczego mu tego nie powiedział (napisał) prywatnie tylko musiał zwracać na siebie uwage? Przecież w necie ludzie będą klikać w newsy o tym nie dlatego bo Ćwiek napisał tylko dlatego, że adresatem jest Mróz.
Taa, myślę, że obaj się umówili - "ty coś se tam o mnie napisz, taki czarny PR, a ja to oleję, bo mnie stać i ludzie i tak to zignorują. Ale obaj będziemy mieć więcej wyświetleń. No i przelej te 50 tysi na numer konta, który ci podałem. "
 
D9bQi456xM8EjxR5gmaWXyb4ZxSd-Rq3c-nr1tuQ3CE.png
 
Panowie, polecicie jakieś książki o tematyce konferencji w Teheranie, Jałcie i Poczdamie oraz o "zimnej wojnie" ?
 
No, nareszcie! Sądziłem, że po Sapkowskim i Pilipiuku nic ciekawego w "historycznym" nurcie literackim nie wydarzy, dopóki ci nie zerknąłem, czym się tak fascynuje moja kobieta - otóż pochłonęła ją Elżbieta Cherezińska, a konkretnie jej sagi o Odrodzonym Królestwie i Hardej Królowej. Kolejność podobno dowolna, ale lepiej najpierw przeczytać Hardą a potem Królestwo. Jeśli podobała wam się Gra o Tron, Wiedźmin czy przygody Kuzynek Pilipiuka, to tutaj będzie równie dobrze. No i to w końcu czasy wspaniałej Polski, choć w Królestwie mowa jest o rozbiciu dzielnicowym. Aż jestem zaskoczony, głównie płcią autorki, bo kobiety rzadziej piszą w takim stylu i z takim rozmachem, a tu i gry o trony, i dużo seksu, przedstawionego w rubasznym stylu, plus gęste i mocne historie, podane jedynie wątkami miłosnymi... Autorka ma więcej książek w dorobku, ale mnie nordyckie historie już mniej kręcą - Wielka Polska rulez!!!
 
Back
Top