Koronowirus, Wuhan , 2019-nCoV, Epidemia ver. beta 1.01

Pojawiły się badania, które ukazują, że znacząca część podłączonych pod respiratory pacjentów umierało nie z powodu wirusa, a z powodu respiratorowego zapalenia płuc (VAP).
Czyli wszystko co mówili "foliarze" od początku to prawda. :jarolaugh:
Jak napisał dr Witczak:
"W Polsce w 2020 sytuacja epidemiologiczna była tak "trudna", że postawiono MNIEJ rozpoznań ARDS i "niewydolności oddechowej", zapaleń płuc, wykonano mniej RTG i TK klatki piersiowej, spadła liczba respiratoroterapii względem 2019 (oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia)"

Sytuacja z którą mamy do czynienia odnośnie ślepej wiary w telewizornie i przekupionych "ekspertów" podpowiada, że raczej szansy już nie ma na to, że będzie inaczej, dojrzalej, mądrzej ("pandemia" pokazała to dobitnie), bo te wartości dopuszczane są do głosu sporadycznie i tylko po to, by przypominały prawdę i niczym zdrowe kolumny podpierały zmurszały strop, który ktoś chce nam spierdolić na łby. Słowo prawda jest szmacone, passe, ma kojarzyć się z religią, czyli najbardziej współcześnie ośmieszaną i tępioną formą funkcjonowania w "nowoczesnym" społeczeństwie. Zamiast dochodzenia do prawdy mamy - ustalanie obiektywnych faktów. Trzeba wszystko rozmydlić, zrelatywizować... im bardziej dzielisz i ogłupiasz - łatwiej ci rządzić.

Jeśli chodzi o respiratory i zapalenie płuc, jak pisze wyżej @Siwy25_1 "foliarze" mówili o tym wcześniej, tacy jak np, wspomniany już w tym temacie przeze mnie lekarz Jerzy Milewski (prawie dwa lata temu):
Pierwsze doświadczenia w życiu zawodowym zdobył jako lekarz-klinicysta-nauczyciel akademicki w Akademii Medycznej w Gdańsku. Swoją aktywność społeczną realizował jako inicjator i członek Zespołu Doradczego (2006 r.) przy Ministrze Zdrowia (prof. Zbigniew Religa) ds. przygotowania założeń zmian w systemie ochrony zdrowia "Polskie Zdrowie" oraz jako członek władz organizacji gospodarczych.

1684157652727.png


"liczba osób, którym postawiono rozpoznanie zapalenia płuc wyniosła:
528,5 tys. w 2018 roku,
445,3 tys. w 2019 roku oraz
299,5 tys. w 2020 roku."

Zgodnie z danymi rozliczeniowymi Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano 71,6 tys. przypadków zachorowania na zapalenie płuc, z czego 17% przypadków wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 (tj. osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką Johnson&Johnson w momencie udzielenia świadczenia z rozpoznaniem zapalenia płuc - średnia ilość zaszczepionych w pierwszej połowie 2021 wynosiła 17%). Według danych zgromadzonych w rejestrze osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 (IKARD) od początku pandemii do 30 czerwca 2021 roku wystąpiło ok. 22,4 tys. przypadków zapalenia płuc u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, co stanowi 10% wszystkich u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.

Liczby pacjentów w szpitalach poddanych respiratoroterapii lub wentylacji mechanicznej dla poszczególnych lat:
1684158097627.png



Liczba pacjentów leczonych respiratoroterapią oraz wentylacją mechaniczną z rozpoznaniem głównym hospitalizacji sprawozdanym zapaleniem płuc jako jeden z kodów ICD-10: J10-J18 (wraz z rozszerzeniami):
1684158315757.png



Informacje w powyższych tabelach oczywiście według danych Ministerstwa Zdrowia

Źródło:

Poza tym ciekawe kiedy niektórzy uświadomią sobie, a wiadomo o tym od roku, że:
"1. W listopadzie 2020 roku 22 naukowców (spec. z genetyki, wirusologii, immunologii, mikrobiologii, diagnostyki molekularnej) zrzeszeni w ICSLS (International Consortium of Scientists in Life Sciences), uznali, że test RT-PCR jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SC2 jest "bezużyteczny".

2. Powołując się na badanie EPIC dr Normana Pieniążka (pełnił funkcję dyrektora laboratorium diagnostyki molekularnej w CDC przez 24 lata) wskazuje, że próbki wymazów z nosogardła nie są wiarygodne do diagnozy infekcji:
Zdjęcie


3. Zapalenie płuc to główna przyczyna hospitalizacji i zgonów dorosłych:
Większość zapaleń płuc ma nieznaną etiologię (pochodzenie, przyczynę), tylko w 14% wykryto wirusy. Wiele patogenów odpowiada za objawy "covid". Ten obszar łatwo "zagospodarowała" rutynowa i wadliwa diagnostyka c19:
Zdjęcie
4. Istotna część zachorowań identyfikowanych przed pandemią C19 jako grypa lub zakażenia grypopodobne (w ogromnej większości raportowane wyłącznie na podstawie wywiadu) w 2020 i 2021 r. opisano jako covid. Pisał o tym 25.03.21 - specjalista PCR, genetyk, prof. Zieliński:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
5. Niezależna analiza śmiertelności ogólnej dla Kanady wykazała, że nie było szczególnej sytuacji epidemiologicznej, a nadmiarowa umieralność miała związek z reakcją na "pandemię". Poniżej wykres śmiertelności dla Szwecji na przestrzeni lat:
Zdjęcie

Zdjęcie
6. Nawet mimo wadliwej diagnostyki odnotowano:
- śmiertelność SC2 (IFR) to ok 0,15%,
- umierają głównie osoby starsze z wielochorobowością,
- "zgon covid" to abstrakcja, bo w 91% przypadkach lekarze nawet błędnie identyfikują zapalenia płuc jako rzeczywistą przyczynę zgonu
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
7. Tajemnicze pochodzenie SC2:
- sekwencja kodująca region CFS białka kolca SC2 opatentowana przez Modernę w 2016?
- genom SC2 wykryty w ściekach w marcu 2019?
- przeciwciała anty-SC2 wykryte w próbkach krwi sprzed pandemii?
- pochodzenie laboratoryjne niewykluczone (Lancet)?
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
8. Armagedon w 2020 spowodowały głównie ograniczenia hospitalizacji (2 mln mniej!) i procedury opóźniające dostęp do OZ, w szczególności w sezonie infekcyjnym:
Szacowano 18 tys dodatkowych zgonów rocznie TYLKO z powodu opóźnień diagnoz najczęstszych przyczyn raka:
Zdjęcie
9. Istotny udział miała generowana przez media masowa histeria i efekt nocebo (strach):
Wśród głównych czynników ryzyka "zgonu covid" były niepokój i zaburzenia lękowe:

10. Na całym świecie wprowadzono lockdowny - "największa porażka polityki w czasach pokoju we współczesnej historii":
przy niewielkim lub żadnym wpływie na śmiertelność "covid", ale ogromnych kosztach gospodarczych i społecznych:

11. Do tego wszystkiego te głupie szmaty na ryj, czyli "symboliczne maseczki":
- brak lub niewielka skuteczność,
- istotne klinicznie skutki uboczne,
- nieefektywne kosztowo,
- zagrożenie ekologiczne,
- nieuzasadnione wobec skali zagrożenia epidemiologicznego,
Analiza obejmująca ponad 180 publikacji naukowych:

12. Wisienka na torcie, czyli przymus do szczypaw, które prawdopodobnie nie zmniejszyły ogólnej śmiertelności:
i zachorowalności (all cause morbidity):
ze względu na bezprecedensową skalę niedoszacowanych skutków ubocznych:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

13. Jak to możliwe, że większość świata naukowego jest w błędzie? Z tego samego powodu co:
- przez 30 lat cholesterol uważano za główną przyczynę miażdżycy, a dowody za homocysteiną ignorowano,
- "skuteczny i bezpieczny" lek Vioxx spowodował ponad 140 000 zawałów serca i ponad 55 000 zgonów:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

14. Nauka jest silnie zależna od korporacji i przesiąknięta poprawnością polityczną. Medycyna wykorzystywana jest jako narzędzie do osiągania celów polityczno-biznesowych:

15. Nic dziwnego, że stosowano drogi i nieskuteczny Remdesivir:
który nawet nie jest rekomendowany przez WHO:

przy tym dyskredytowano tanie i bezpieczne leki o potencjale terapeutycznym:

16. Nie powinno również dziwić, że wskazywano szczepionki jako jedyne skuteczne remedium, jednocześnie nie promując, a nawet zakazując postaw prozdrowotnych zamykając ludzi w domach":
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
 
Jak napisał dr Witczak:
"W Polsce w 2020 sytuacja epidemiologiczna była tak "trudna", że postawiono MNIEJ rozpoznań ARDS i "niewydolności oddechowej", zapaleń płuc, wykonano mniej RTG i TK klatki piersiowej, spadła liczba respiratoroterapii względem 2019 (oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia)"

Sytuacja z którą mamy do czynienia odnośnie ślepej wiary w telewizornie i przekupionych "ekspertów" podpowiada, że raczej szansy już nie ma na to, że będzie inaczej, dojrzalej, mądrzej ("pandemia" pokazała to dobitnie), bo te wartości dopuszczane są do głosu sporadycznie i tylko po to, by przypominały prawdę i niczym zdrowe kolumny podpierały zmurszały strop, który ktoś chce nam spierdolić na łby. Słowo prawda jest szmacone, passe, ma kojarzyć się z religią, czyli najbardziej współcześnie ośmieszaną i tępioną formą funkcjonowania w "nowoczesnym" społeczeństwie. Zamiast dochodzenia do prawdy mamy - ustalanie obiektywnych faktów. Trzeba wszystko rozmydlić, zrelatywizować... im bardziej dzielisz i ogłupiasz - łatwiej ci rządzić.

Jeśli chodzi o respiratory i zapalenie płuc, jak pisze wyżej @Siwy25_1 "foliarze" mówili o tym wcześniej, tacy jak np, wspomniany już w tym temacie przeze mnie lekarz Jerzy Milewski (prawie dwa lata temu):
Pierwsze doświadczenia w życiu zawodowym zdobył jako lekarz-klinicysta-nauczyciel akademicki w Akademii Medycznej w Gdańsku. Swoją aktywność społeczną realizował jako inicjator i członek Zespołu Doradczego (2006 r.) przy Ministrze Zdrowia (prof. Zbigniew Religa) ds. przygotowania założeń zmian w systemie ochrony zdrowia "Polskie Zdrowie" oraz jako członek władz organizacji gospodarczych.

View attachment 66124

"liczba osób, którym postawiono rozpoznanie zapalenia płuc wyniosła:
528,5 tys. w 2018 roku,
445,3 tys. w 2019 roku oraz
299,5 tys. w 2020 roku."

Zgodnie z danymi rozliczeniowymi Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano 71,6 tys. przypadków zachorowania na zapalenie płuc, z czego 17% przypadków wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 (tj. osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką Johnson&Johnson w momencie udzielenia świadczenia z rozpoznaniem zapalenia płuc - średnia ilość zaszczepionych w pierwszej połowie 2021 wynosiła 17%). Według danych zgromadzonych w rejestrze osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 (IKARD) od początku pandemii do 30 czerwca 2021 roku wystąpiło ok. 22,4 tys. przypadków zapalenia płuc u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, co stanowi 10% wszystkich u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.

Liczby pacjentów w szpitalach poddanych respiratoroterapii lub wentylacji mechanicznej dla poszczególnych lat:
View attachment 66126


Liczba pacjentów leczonych respiratoroterapią oraz wentylacją mechaniczną z rozpoznaniem głównym hospitalizacji sprawozdanym zapaleniem płuc jako jeden z kodów ICD-10: J10-J18 (wraz z rozszerzeniami):
View attachment 66127


Informacje w powyższych tabelach oczywiście według danych Ministerstwa Zdrowia

Źródło:

Poza tym ciekawe kiedy niektórzy uświadomią sobie, a wiadomo o tym od roku, że:
"1. W listopadzie 2020 roku 22 naukowców (spec. z genetyki, wirusologii, immunologii, mikrobiologii, diagnostyki molekularnej) zrzeszeni w ICSLS (International Consortium of Scientists in Life Sciences), uznali, że test RT-PCR jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SC2 jest "bezużyteczny".

2. Powołując się na badanie EPIC dr Normana Pieniążka (pełnił funkcję dyrektora laboratorium diagnostyki molekularnej w CDC przez 24 lata) wskazuje, że próbki wymazów z nosogardła nie są wiarygodne do diagnozy infekcji:
Zdjęcie


3. Zapalenie płuc to główna przyczyna hospitalizacji i zgonów dorosłych:
Większość zapaleń płuc ma nieznaną etiologię (pochodzenie, przyczynę), tylko w 14% wykryto wirusy. Wiele patogenów odpowiada za objawy "covid". Ten obszar łatwo "zagospodarowała" rutynowa i wadliwa diagnostyka c19:
Zdjęcie
4. Istotna część zachorowań identyfikowanych przed pandemią C19 jako grypa lub zakażenia grypopodobne (w ogromnej większości raportowane wyłącznie na podstawie wywiadu) w 2020 i 2021 r. opisano jako covid. Pisał o tym 25.03.21 - specjalista PCR, genetyk, prof. Zieliński:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
5. Niezależna analiza śmiertelności ogólnej dla Kanady wykazała, że nie było szczególnej sytuacji epidemiologicznej, a nadmiarowa umieralność miała związek z reakcją na "pandemię". Poniżej wykres śmiertelności dla Szwecji na przestrzeni lat:
Zdjęcie

Zdjęcie
6. Nawet mimo wadliwej diagnostyki odnotowano:
- śmiertelność SC2 (IFR) to ok 0,15%,
- umierają głównie osoby starsze z wielochorobowością,
- "zgon covid" to abstrakcja, bo w 91% przypadkach lekarze nawet błędnie identyfikują zapalenia płuc jako rzeczywistą przyczynę zgonu
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
7. Tajemnicze pochodzenie SC2:
- sekwencja kodująca region CFS białka kolca SC2 opatentowana przez Modernę w 2016?
- genom SC2 wykryty w ściekach w marcu 2019?
- przeciwciała anty-SC2 wykryte w próbkach krwi sprzed pandemii?
- pochodzenie laboratoryjne niewykluczone (Lancet)?
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
8. Armagedon w 2020 spowodowały głównie ograniczenia hospitalizacji (2 mln mniej!) i procedury opóźniające dostęp do OZ, w szczególności w sezonie infekcyjnym:
Szacowano 18 tys dodatkowych zgonów rocznie TYLKO z powodu opóźnień diagnoz najczęstszych przyczyn raka:
Zdjęcie
9. Istotny udział miała generowana przez media masowa histeria i efekt nocebo (strach):
Wśród głównych czynników ryzyka "zgonu covid" były niepokój i zaburzenia lękowe:

10. Na całym świecie wprowadzono lockdowny - "największa porażka polityki w czasach pokoju we współczesnej historii":
przy niewielkim lub żadnym wpływie na śmiertelność "covid", ale ogromnych kosztach gospodarczych i społecznych:

11. Do tego wszystkiego te głupie szmaty na ryj, czyli "symboliczne maseczki":
- brak lub niewielka skuteczność,
- istotne klinicznie skutki uboczne,
- nieefektywne kosztowo,
- zagrożenie ekologiczne,
- nieuzasadnione wobec skali zagrożenia epidemiologicznego,
Analiza obejmująca ponad 180 publikacji naukowych:

12. Wisienka na torcie, czyli przymus do szczypaw, które prawdopodobnie nie zmniejszyły ogólnej śmiertelności:
i zachorowalności (all cause morbidity):
ze względu na bezprecedensową skalę niedoszacowanych skutków ubocznych:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

13. Jak to możliwe, że większość świata naukowego jest w błędzie? Z tego samego powodu co:
- przez 30 lat cholesterol uważano za główną przyczynę miażdżycy, a dowody za homocysteiną ignorowano,
- "skuteczny i bezpieczny" lek Vioxx spowodował ponad 140 000 zawałów serca i ponad 55 000 zgonów:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

14. Nauka jest silnie zależna od korporacji i przesiąknięta poprawnością polityczną. Medycyna wykorzystywana jest jako narzędzie do osiągania celów polityczno-biznesowych:

15. Nic dziwnego, że stosowano drogi i nieskuteczny Remdesivir:
który nawet nie jest rekomendowany przez WHO:

przy tym dyskredytowano tanie i bezpieczne leki o potencjale terapeutycznym:

16. Nie powinno również dziwić, że wskazywano szczepionki jako jedyne skuteczne remedium, jednocześnie nie promując, a nawet zakazując postaw prozdrowotnych zamykając ludzi w domach":
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
Nie ma nic z demagoga? To sie nie liczy!
 
Jak napisał dr Witczak:
"W Polsce w 2020 sytuacja epidemiologiczna była tak "trudna", że postawiono MNIEJ rozpoznań ARDS i "niewydolności oddechowej", zapaleń płuc, wykonano mniej RTG i TK klatki piersiowej, spadła liczba respiratoroterapii względem 2019 (oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia)"

Sytuacja z którą mamy do czynienia odnośnie ślepej wiary w telewizornie i przekupionych "ekspertów" podpowiada, że raczej szansy już nie ma na to, że będzie inaczej, dojrzalej, mądrzej ("pandemia" pokazała to dobitnie), bo te wartości dopuszczane są do głosu sporadycznie i tylko po to, by przypominały prawdę i niczym zdrowe kolumny podpierały zmurszały strop, który ktoś chce nam spierdolić na łby. Słowo prawda jest szmacone, passe, ma kojarzyć się z religią, czyli najbardziej współcześnie ośmieszaną i tępioną formą funkcjonowania w "nowoczesnym" społeczeństwie. Zamiast dochodzenia do prawdy mamy - ustalanie obiektywnych faktów. Trzeba wszystko rozmydlić, zrelatywizować... im bardziej dzielisz i ogłupiasz - łatwiej ci rządzić.

Jeśli chodzi o respiratory i zapalenie płuc, jak pisze wyżej @Siwy25_1 "foliarze" mówili o tym wcześniej, tacy jak np, wspomniany już w tym temacie przeze mnie lekarz Jerzy Milewski (prawie dwa lata temu):
Pierwsze doświadczenia w życiu zawodowym zdobył jako lekarz-klinicysta-nauczyciel akademicki w Akademii Medycznej w Gdańsku. Swoją aktywność społeczną realizował jako inicjator i członek Zespołu Doradczego (2006 r.) przy Ministrze Zdrowia (prof. Zbigniew Religa) ds. przygotowania założeń zmian w systemie ochrony zdrowia "Polskie Zdrowie" oraz jako członek władz organizacji gospodarczych.

View attachment 66124

"liczba osób, którym postawiono rozpoznanie zapalenia płuc wyniosła:
528,5 tys. w 2018 roku,
445,3 tys. w 2019 roku oraz
299,5 tys. w 2020 roku."

Zgodnie z danymi rozliczeniowymi Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano 71,6 tys. przypadków zachorowania na zapalenie płuc, z czego 17% przypadków wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 (tj. osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką Johnson&Johnson w momencie udzielenia świadczenia z rozpoznaniem zapalenia płuc - średnia ilość zaszczepionych w pierwszej połowie 2021 wynosiła 17%). Według danych zgromadzonych w rejestrze osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 (IKARD) od początku pandemii do 30 czerwca 2021 roku wystąpiło ok. 22,4 tys. przypadków zapalenia płuc u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, co stanowi 10% wszystkich u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.

Liczby pacjentów w szpitalach poddanych respiratoroterapii lub wentylacji mechanicznej dla poszczególnych lat:
View attachment 66126


Liczba pacjentów leczonych respiratoroterapią oraz wentylacją mechaniczną z rozpoznaniem głównym hospitalizacji sprawozdanym zapaleniem płuc jako jeden z kodów ICD-10: J10-J18 (wraz z rozszerzeniami):
View attachment 66127


Informacje w powyższych tabelach oczywiście według danych Ministerstwa Zdrowia

Źródło:

Poza tym ciekawe kiedy niektórzy uświadomią sobie, a wiadomo o tym od roku, że:
"1. W listopadzie 2020 roku 22 naukowców (spec. z genetyki, wirusologii, immunologii, mikrobiologii, diagnostyki molekularnej) zrzeszeni w ICSLS (International Consortium of Scientists in Life Sciences), uznali, że test RT-PCR jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SC2 jest "bezużyteczny".

2. Powołując się na badanie EPIC dr Normana Pieniążka (pełnił funkcję dyrektora laboratorium diagnostyki molekularnej w CDC przez 24 lata) wskazuje, że próbki wymazów z nosogardła nie są wiarygodne do diagnozy infekcji:
Zdjęcie


3. Zapalenie płuc to główna przyczyna hospitalizacji i zgonów dorosłych:
Większość zapaleń płuc ma nieznaną etiologię (pochodzenie, przyczynę), tylko w 14% wykryto wirusy. Wiele patogenów odpowiada za objawy "covid". Ten obszar łatwo "zagospodarowała" rutynowa i wadliwa diagnostyka c19:
Zdjęcie
4. Istotna część zachorowań identyfikowanych przed pandemią C19 jako grypa lub zakażenia grypopodobne (w ogromnej większości raportowane wyłącznie na podstawie wywiadu) w 2020 i 2021 r. opisano jako covid. Pisał o tym 25.03.21 - specjalista PCR, genetyk, prof. Zieliński:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
5. Niezależna analiza śmiertelności ogólnej dla Kanady wykazała, że nie było szczególnej sytuacji epidemiologicznej, a nadmiarowa umieralność miała związek z reakcją na "pandemię". Poniżej wykres śmiertelności dla Szwecji na przestrzeni lat:
Zdjęcie

Zdjęcie
6. Nawet mimo wadliwej diagnostyki odnotowano:
- śmiertelność SC2 (IFR) to ok 0,15%,
- umierają głównie osoby starsze z wielochorobowością,
- "zgon covid" to abstrakcja, bo w 91% przypadkach lekarze nawet błędnie identyfikują zapalenia płuc jako rzeczywistą przyczynę zgonu
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
7. Tajemnicze pochodzenie SC2:
- sekwencja kodująca region CFS białka kolca SC2 opatentowana przez Modernę w 2016?
- genom SC2 wykryty w ściekach w marcu 2019?
- przeciwciała anty-SC2 wykryte w próbkach krwi sprzed pandemii?
- pochodzenie laboratoryjne niewykluczone (Lancet)?
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
8. Armagedon w 2020 spowodowały głównie ograniczenia hospitalizacji (2 mln mniej!) i procedury opóźniające dostęp do OZ, w szczególności w sezonie infekcyjnym:
Szacowano 18 tys dodatkowych zgonów rocznie TYLKO z powodu opóźnień diagnoz najczęstszych przyczyn raka:
Zdjęcie
9. Istotny udział miała generowana przez media masowa histeria i efekt nocebo (strach):
Wśród głównych czynników ryzyka "zgonu covid" były niepokój i zaburzenia lękowe:

10. Na całym świecie wprowadzono lockdowny - "największa porażka polityki w czasach pokoju we współczesnej historii":
przy niewielkim lub żadnym wpływie na śmiertelność "covid", ale ogromnych kosztach gospodarczych i społecznych:

11. Do tego wszystkiego te głupie szmaty na ryj, czyli "symboliczne maseczki":
- brak lub niewielka skuteczność,
- istotne klinicznie skutki uboczne,
- nieefektywne kosztowo,
- zagrożenie ekologiczne,
- nieuzasadnione wobec skali zagrożenia epidemiologicznego,
Analiza obejmująca ponad 180 publikacji naukowych:

12. Wisienka na torcie, czyli przymus do szczypaw, które prawdopodobnie nie zmniejszyły ogólnej śmiertelności:
i zachorowalności (all cause morbidity):
ze względu na bezprecedensową skalę niedoszacowanych skutków ubocznych:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

13. Jak to możliwe, że większość świata naukowego jest w błędzie? Z tego samego powodu co:
- przez 30 lat cholesterol uważano za główną przyczynę miażdżycy, a dowody za homocysteiną ignorowano,
- "skuteczny i bezpieczny" lek Vioxx spowodował ponad 140 000 zawałów serca i ponad 55 000 zgonów:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

14. Nauka jest silnie zależna od korporacji i przesiąknięta poprawnością polityczną. Medycyna wykorzystywana jest jako narzędzie do osiągania celów polityczno-biznesowych:

15. Nic dziwnego, że stosowano drogi i nieskuteczny Remdesivir:
który nawet nie jest rekomendowany przez WHO:

przy tym dyskredytowano tanie i bezpieczne leki o potencjale terapeutycznym:

16. Nie powinno również dziwić, że wskazywano szczepionki jako jedyne skuteczne remedium, jednocześnie nie promując, a nawet zakazując postaw prozdrowotnych zamykając ludzi w domach":
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
@Karateka@ masz do kawusi.

Ed. @klocuniek ś.p. dr Hałat w 2020 już mówił o tym działaniu respiratorów, ale po co słuchać wybitnego epidemiologa jak można reumatologa i pediatrę.
:wtf2:
 
Last edited:
Jak napisał dr Witczak:
"W Polsce w 2020 sytuacja epidemiologiczna była tak "trudna", że postawiono MNIEJ rozpoznań ARDS i "niewydolności oddechowej", zapaleń płuc, wykonano mniej RTG i TK klatki piersiowej, spadła liczba respiratoroterapii względem 2019 (oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia)"

Sytuacja z którą mamy do czynienia odnośnie ślepej wiary w telewizornie i przekupionych "ekspertów" podpowiada, że raczej szansy już nie ma na to, że będzie inaczej, dojrzalej, mądrzej ("pandemia" pokazała to dobitnie), bo te wartości dopuszczane są do głosu sporadycznie i tylko po to, by przypominały prawdę i niczym zdrowe kolumny podpierały zmurszały strop, który ktoś chce nam spierdolić na łby. Słowo prawda jest szmacone, passe, ma kojarzyć się z religią, czyli najbardziej współcześnie ośmieszaną i tępioną formą funkcjonowania w "nowoczesnym" społeczeństwie. Zamiast dochodzenia do prawdy mamy - ustalanie obiektywnych faktów. Trzeba wszystko rozmydlić, zrelatywizować... im bardziej dzielisz i ogłupiasz - łatwiej ci rządzić.

Jeśli chodzi o respiratory i zapalenie płuc, jak pisze wyżej @Siwy25_1 "foliarze" mówili o tym wcześniej, tacy jak np, wspomniany już w tym temacie przeze mnie lekarz Jerzy Milewski (prawie dwa lata temu):
Pierwsze doświadczenia w życiu zawodowym zdobył jako lekarz-klinicysta-nauczyciel akademicki w Akademii Medycznej w Gdańsku. Swoją aktywność społeczną realizował jako inicjator i członek Zespołu Doradczego (2006 r.) przy Ministrze Zdrowia (prof. Zbigniew Religa) ds. przygotowania założeń zmian w systemie ochrony zdrowia "Polskie Zdrowie" oraz jako członek władz organizacji gospodarczych.

View attachment 66124

"liczba osób, którym postawiono rozpoznanie zapalenia płuc wyniosła:
528,5 tys. w 2018 roku,
445,3 tys. w 2019 roku oraz
299,5 tys. w 2020 roku."

Zgodnie z danymi rozliczeniowymi Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano 71,6 tys. przypadków zachorowania na zapalenie płuc, z czego 17% przypadków wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 (tj. osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką Johnson&Johnson w momencie udzielenia świadczenia z rozpoznaniem zapalenia płuc - średnia ilość zaszczepionych w pierwszej połowie 2021 wynosiła 17%). Według danych zgromadzonych w rejestrze osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 (IKARD) od początku pandemii do 30 czerwca 2021 roku wystąpiło ok. 22,4 tys. przypadków zapalenia płuc u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, co stanowi 10% wszystkich u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.

Liczby pacjentów w szpitalach poddanych respiratoroterapii lub wentylacji mechanicznej dla poszczególnych lat:
View attachment 66126


Liczba pacjentów leczonych respiratoroterapią oraz wentylacją mechaniczną z rozpoznaniem głównym hospitalizacji sprawozdanym zapaleniem płuc jako jeden z kodów ICD-10: J10-J18 (wraz z rozszerzeniami):
View attachment 66127


Informacje w powyższych tabelach oczywiście według danych Ministerstwa Zdrowia

Źródło:

Poza tym ciekawe kiedy niektórzy uświadomią sobie, a wiadomo o tym od roku, że:
"1. W listopadzie 2020 roku 22 naukowców (spec. z genetyki, wirusologii, immunologii, mikrobiologii, diagnostyki molekularnej) zrzeszeni w ICSLS (International Consortium of Scientists in Life Sciences), uznali, że test RT-PCR jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SC2 jest "bezużyteczny".

2. Powołując się na badanie EPIC dr Normana Pieniążka (pełnił funkcję dyrektora laboratorium diagnostyki molekularnej w CDC przez 24 lata) wskazuje, że próbki wymazów z nosogardła nie są wiarygodne do diagnozy infekcji:
Zdjęcie


3. Zapalenie płuc to główna przyczyna hospitalizacji i zgonów dorosłych:
Większość zapaleń płuc ma nieznaną etiologię (pochodzenie, przyczynę), tylko w 14% wykryto wirusy. Wiele patogenów odpowiada za objawy "covid". Ten obszar łatwo "zagospodarowała" rutynowa i wadliwa diagnostyka c19:
Zdjęcie
4. Istotna część zachorowań identyfikowanych przed pandemią C19 jako grypa lub zakażenia grypopodobne (w ogromnej większości raportowane wyłącznie na podstawie wywiadu) w 2020 i 2021 r. opisano jako covid. Pisał o tym 25.03.21 - specjalista PCR, genetyk, prof. Zieliński:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
5. Niezależna analiza śmiertelności ogólnej dla Kanady wykazała, że nie było szczególnej sytuacji epidemiologicznej, a nadmiarowa umieralność miała związek z reakcją na "pandemię". Poniżej wykres śmiertelności dla Szwecji na przestrzeni lat:
Zdjęcie

Zdjęcie
6. Nawet mimo wadliwej diagnostyki odnotowano:
- śmiertelność SC2 (IFR) to ok 0,15%,
- umierają głównie osoby starsze z wielochorobowością,
- "zgon covid" to abstrakcja, bo w 91% przypadkach lekarze nawet błędnie identyfikują zapalenia płuc jako rzeczywistą przyczynę zgonu
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
7. Tajemnicze pochodzenie SC2:
- sekwencja kodująca region CFS białka kolca SC2 opatentowana przez Modernę w 2016?
- genom SC2 wykryty w ściekach w marcu 2019?
- przeciwciała anty-SC2 wykryte w próbkach krwi sprzed pandemii?
- pochodzenie laboratoryjne niewykluczone (Lancet)?
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
8. Armagedon w 2020 spowodowały głównie ograniczenia hospitalizacji (2 mln mniej!) i procedury opóźniające dostęp do OZ, w szczególności w sezonie infekcyjnym:
Szacowano 18 tys dodatkowych zgonów rocznie TYLKO z powodu opóźnień diagnoz najczęstszych przyczyn raka:
Zdjęcie
9. Istotny udział miała generowana przez media masowa histeria i efekt nocebo (strach):
Wśród głównych czynników ryzyka "zgonu covid" były niepokój i zaburzenia lękowe:

10. Na całym świecie wprowadzono lockdowny - "największa porażka polityki w czasach pokoju we współczesnej historii":
przy niewielkim lub żadnym wpływie na śmiertelność "covid", ale ogromnych kosztach gospodarczych i społecznych:

11. Do tego wszystkiego te głupie szmaty na ryj, czyli "symboliczne maseczki":
- brak lub niewielka skuteczność,
- istotne klinicznie skutki uboczne,
- nieefektywne kosztowo,
- zagrożenie ekologiczne,
- nieuzasadnione wobec skali zagrożenia epidemiologicznego,
Analiza obejmująca ponad 180 publikacji naukowych:

12. Wisienka na torcie, czyli przymus do szczypaw, które prawdopodobnie nie zmniejszyły ogólnej śmiertelności:
i zachorowalności (all cause morbidity):
ze względu na bezprecedensową skalę niedoszacowanych skutków ubocznych:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

13. Jak to możliwe, że większość świata naukowego jest w błędzie? Z tego samego powodu co:
- przez 30 lat cholesterol uważano za główną przyczynę miażdżycy, a dowody za homocysteiną ignorowano,
- "skuteczny i bezpieczny" lek Vioxx spowodował ponad 140 000 zawałów serca i ponad 55 000 zgonów:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

14. Nauka jest silnie zależna od korporacji i przesiąknięta poprawnością polityczną. Medycyna wykorzystywana jest jako narzędzie do osiągania celów polityczno-biznesowych:

15. Nic dziwnego, że stosowano drogi i nieskuteczny Remdesivir:
który nawet nie jest rekomendowany przez WHO:

przy tym dyskredytowano tanie i bezpieczne leki o potencjale terapeutycznym:

16. Nie powinno również dziwić, że wskazywano szczepionki jako jedyne skuteczne remedium, jednocześnie nie promując, a nawet zakazując postaw prozdrowotnych zamykając ludzi w domach":
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
Jak zawsze - po porządnym researchu i spójne
 
Ed. @klocuniek ś.p. dr Hałat w 2020 już mówił o tym działaniu respiratorów, ale po co słuchać wybitnego epidemiologa jak można reumatologa i pediatrę.
:wtf2:
Tak. Nie tylko on, nie tylko w Polsce... Kto interesował się tematem, ten wie ale to jest już prawdziwy ocean informacji. Niektóre rzeczy już uszły z mej pamięci, dobrze, że ten temat istnieje no ale trzeba być gotowym na to, że karate znów spali serwery ;)
Jak zawsze - po porządnym researchu i spójne
Część, tak, jeśli o ten post chodzi - odszukałem ale głównie to robota dr Witczaka. W czasie trwania tego gówna i jakiś czas po - spędziłem wiele godzin na wertowaniu, czytaniu badań, publikacji naukowych, które tutaj podawałem. Obecnie wystarczy śledzić np TT niektórych osób, powstały całe zespoły specjalistów zajmujące się wertowaniem źródeł i komentujących je.
 
Mnie ciekawi sytuacja żymian, przecież oni tam się szczepili wszystkim co mieli, jak to wpłynie na ich zdziesiątkowanie i jak to wygląda obecnie (umieralność)
:awesome:

Czy to ich elity stoją za "WSZYSTKIM"?
bo wiadomo im mniej żymian, tym więcej pieniędzy do podziału dla pozostałych przy stole
:roberteyeblinking:
 
Jak napisał dr Witczak:
"W Polsce w 2020 sytuacja epidemiologiczna była tak "trudna", że postawiono MNIEJ rozpoznań ARDS i "niewydolności oddechowej", zapaleń płuc, wykonano mniej RTG i TK klatki piersiowej, spadła liczba respiratoroterapii względem 2019 (oficjalne dane Ministerstwa Zdrowia)"

Sytuacja z którą mamy do czynienia odnośnie ślepej wiary w telewizornie i przekupionych "ekspertów" podpowiada, że raczej szansy już nie ma na to, że będzie inaczej, dojrzalej, mądrzej ("pandemia" pokazała to dobitnie), bo te wartości dopuszczane są do głosu sporadycznie i tylko po to, by przypominały prawdę i niczym zdrowe kolumny podpierały zmurszały strop, który ktoś chce nam spierdolić na łby. Słowo prawda jest szmacone, passe, ma kojarzyć się z religią, czyli najbardziej współcześnie ośmieszaną i tępioną formą funkcjonowania w "nowoczesnym" społeczeństwie. Zamiast dochodzenia do prawdy mamy - ustalanie obiektywnych faktów. Trzeba wszystko rozmydlić, zrelatywizować... im bardziej dzielisz i ogłupiasz - łatwiej ci rządzić.

Jeśli chodzi o respiratory i zapalenie płuc, jak pisze wyżej @Siwy25_1 "foliarze" mówili o tym wcześniej, tacy jak np, wspomniany już w tym temacie przeze mnie lekarz Jerzy Milewski (prawie dwa lata temu):
Pierwsze doświadczenia w życiu zawodowym zdobył jako lekarz-klinicysta-nauczyciel akademicki w Akademii Medycznej w Gdańsku. Swoją aktywność społeczną realizował jako inicjator i członek Zespołu Doradczego (2006 r.) przy Ministrze Zdrowia (prof. Zbigniew Religa) ds. przygotowania założeń zmian w systemie ochrony zdrowia "Polskie Zdrowie" oraz jako członek władz organizacji gospodarczych.

View attachment 66124

"liczba osób, którym postawiono rozpoznanie zapalenia płuc wyniosła:
528,5 tys. w 2018 roku,
445,3 tys. w 2019 roku oraz
299,5 tys. w 2020 roku."

Zgodnie z danymi rozliczeniowymi Narodowego Funduszu Zdrowia, w pierwszej połowie 2021 roku odnotowano 71,6 tys. przypadków zachorowania na zapalenie płuc, z czego 17% przypadków wystąpiło u osób w pełni zaszczepionych przeciw COVID-19 (tj. osób zaszczepionych dwoma dawkami szczepionki Pfizer, Moderna, AstraZeneca lub jedną dawką Johnson&Johnson w momencie udzielenia świadczenia z rozpoznaniem zapalenia płuc - średnia ilość zaszczepionych w pierwszej połowie 2021 wynosiła 17%). Według danych zgromadzonych w rejestrze osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 (IKARD) od początku pandemii do 30 czerwca 2021 roku wystąpiło ok. 22,4 tys. przypadków zapalenia płuc u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2, co stanowi 10% wszystkich u osób hospitalizowanych z pozytywnym wynikiem testu na obecność SARS-CoV-2.

Liczby pacjentów w szpitalach poddanych respiratoroterapii lub wentylacji mechanicznej dla poszczególnych lat:
View attachment 66126


Liczba pacjentów leczonych respiratoroterapią oraz wentylacją mechaniczną z rozpoznaniem głównym hospitalizacji sprawozdanym zapaleniem płuc jako jeden z kodów ICD-10: J10-J18 (wraz z rozszerzeniami):
View attachment 66127


Informacje w powyższych tabelach oczywiście według danych Ministerstwa Zdrowia

Źródło:

Poza tym ciekawe kiedy niektórzy uświadomią sobie, a wiadomo o tym od roku, że:
"1. W listopadzie 2020 roku 22 naukowców (spec. z genetyki, wirusologii, immunologii, mikrobiologii, diagnostyki molekularnej) zrzeszeni w ICSLS (International Consortium of Scientists in Life Sciences), uznali, że test RT-PCR jako specyficzne narzędzie diagnostyczne do identyfikacji wirusa SC2 jest "bezużyteczny".

2. Powołując się na badanie EPIC dr Normana Pieniążka (pełnił funkcję dyrektora laboratorium diagnostyki molekularnej w CDC przez 24 lata) wskazuje, że próbki wymazów z nosogardła nie są wiarygodne do diagnozy infekcji:
Zdjęcie


3. Zapalenie płuc to główna przyczyna hospitalizacji i zgonów dorosłych:
Większość zapaleń płuc ma nieznaną etiologię (pochodzenie, przyczynę), tylko w 14% wykryto wirusy. Wiele patogenów odpowiada za objawy "covid". Ten obszar łatwo "zagospodarowała" rutynowa i wadliwa diagnostyka c19:
Zdjęcie
4. Istotna część zachorowań identyfikowanych przed pandemią C19 jako grypa lub zakażenia grypopodobne (w ogromnej większości raportowane wyłącznie na podstawie wywiadu) w 2020 i 2021 r. opisano jako covid. Pisał o tym 25.03.21 - specjalista PCR, genetyk, prof. Zieliński:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
5. Niezależna analiza śmiertelności ogólnej dla Kanady wykazała, że nie było szczególnej sytuacji epidemiologicznej, a nadmiarowa umieralność miała związek z reakcją na "pandemię". Poniżej wykres śmiertelności dla Szwecji na przestrzeni lat:
Zdjęcie

Zdjęcie
6. Nawet mimo wadliwej diagnostyki odnotowano:
- śmiertelność SC2 (IFR) to ok 0,15%,
- umierają głównie osoby starsze z wielochorobowością,
- "zgon covid" to abstrakcja, bo w 91% przypadkach lekarze nawet błędnie identyfikują zapalenia płuc jako rzeczywistą przyczynę zgonu
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
7. Tajemnicze pochodzenie SC2:
- sekwencja kodująca region CFS białka kolca SC2 opatentowana przez Modernę w 2016?
- genom SC2 wykryty w ściekach w marcu 2019?
- przeciwciała anty-SC2 wykryte w próbkach krwi sprzed pandemii?
- pochodzenie laboratoryjne niewykluczone (Lancet)?
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
8. Armagedon w 2020 spowodowały głównie ograniczenia hospitalizacji (2 mln mniej!) i procedury opóźniające dostęp do OZ, w szczególności w sezonie infekcyjnym:
Szacowano 18 tys dodatkowych zgonów rocznie TYLKO z powodu opóźnień diagnoz najczęstszych przyczyn raka:
Zdjęcie
9. Istotny udział miała generowana przez media masowa histeria i efekt nocebo (strach):
Wśród głównych czynników ryzyka "zgonu covid" były niepokój i zaburzenia lękowe:

10. Na całym świecie wprowadzono lockdowny - "największa porażka polityki w czasach pokoju we współczesnej historii":
przy niewielkim lub żadnym wpływie na śmiertelność "covid", ale ogromnych kosztach gospodarczych i społecznych:

11. Do tego wszystkiego te głupie szmaty na ryj, czyli "symboliczne maseczki":
- brak lub niewielka skuteczność,
- istotne klinicznie skutki uboczne,
- nieefektywne kosztowo,
- zagrożenie ekologiczne,
- nieuzasadnione wobec skali zagrożenia epidemiologicznego,
Analiza obejmująca ponad 180 publikacji naukowych:

12. Wisienka na torcie, czyli przymus do szczypaw, które prawdopodobnie nie zmniejszyły ogólnej śmiertelności:
i zachorowalności (all cause morbidity):
ze względu na bezprecedensową skalę niedoszacowanych skutków ubocznych:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

13. Jak to możliwe, że większość świata naukowego jest w błędzie? Z tego samego powodu co:
- przez 30 lat cholesterol uważano za główną przyczynę miażdżycy, a dowody za homocysteiną ignorowano,
- "skuteczny i bezpieczny" lek Vioxx spowodował ponad 140 000 zawałów serca i ponad 55 000 zgonów:
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

14. Nauka jest silnie zależna od korporacji i przesiąknięta poprawnością polityczną. Medycyna wykorzystywana jest jako narzędzie do osiągania celów polityczno-biznesowych:

15. Nic dziwnego, że stosowano drogi i nieskuteczny Remdesivir:
który nawet nie jest rekomendowany przez WHO:

przy tym dyskredytowano tanie i bezpieczne leki o potencjale terapeutycznym:

16. Nie powinno również dziwić, że wskazywano szczepionki jako jedyne skuteczne remedium, jednocześnie nie promując, a nawet zakazując postaw prozdrowotnych zamykając ludzi w domach":
Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie

Zdjęcie
No jak, przecież naukowcy z poznańskiego UM udowodnili że szczypawy są najlepsze
 
Każdy ma swoją jandę... kiedyś to było kurła:



Szczęściem istnieją jeszcze Gandalfy, które walczą z współczesnym Mordorem:

Gandalfa też nie chcieli słuchać... Sam Saruman się skorumpował... Przypadek?
 
@klocuniek

Filmik zupełnie z innej bajki, ale to samo mówił mi na weekend kumpel trener. Te zmiany wyników badań krwi pewnie przez globalne ocieplenie.

Od ok. 5.50 do 10 minuty - sam konkretny aspekt koło 9 minuty. Reszta was raczej interesować nie będzie.
:beczka:


"sam konkretny aspekt" to 8:40 do 9:32 :wink:
 
Back
Top