B
billmurray
Guest
downgrade materaca.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
O Forze jestem raczej spokojny, bo kto jak to ale oni wiedzą co robią. Trochę się obawiam o Starfielda, bo patrząc na ten gameplay co wrzucili to widać że silnik już trochę nie domaga i wycisnęli z niego wszystko co się dało. Animacje, model strzelania i twarze nadal drewno niestety. Chrupało na tym pokazie i było to widać, ciekaw jestem czy będą w stanie poprawić optymalizację do czasu premiery. Patrząc na ich poprzednie tytuły to pewnie na premierę będzie dużo bugów, glitchy itp. Ale tego co Bethesda nie naprawi, zrobią fani w postaci modów oraz nieoficjalnych łatekSTARFIELD i nowa forza motorsport, mega jaranko
Co pomarudziłeś, to twoje z opisu jednak wynika, że to będzie hardkorowy RPGChujowo to wygląda, ale co kto lubi. Jeśli na pokazie gry RPG pada info, że możesz sobie zbudować bazę czy zmienić wygląd statku, zamiast pokazać drzewko umięjętności, opowiedzieć o rozwoju postaci, możliwych wyborach i jak one wpływają na grę czy chociażby że daną misję możesz zrobić na kilka sposobów to wg mnie dużo to mówi o grze. Do tego info, że będzie ponad 1000 planet? Oni ciągle tam myślą, że więcej znaczy lepiej. Niegdyś Bethe$eda stawiała na eksploracje i narrację teraz to wszystko poszło się je#ac i dostaniemy jakie losowo generowane miejscówki i generyczne questy. Czyli kwintesencja tego studia.
Fallouta kupiłem na premierę i już więcej nie popełnię tego błędu.
Spoko, niech ta gierka będzie jak to nazwałeś hardkorowym RPG, niech odniesie sukces. Wszyscy będziemy zadowoleni. Pytanie tylko czy Bathe$da można ufać i kiedy ostatnio wypuścili dobry tytuł ;) No i czy Micro$oft który wpakował grube miliony w przejęcie pozwoli B na wolność twórcza i zrobienie RPG na który liczą hardkorowi fani ;)Co pomarudziłeś, to twoje z opisu jednak wynika, że to będzie hardkorowy RPG
Starfield ma cechy godne Fallouta, np. naÅogowe skakanie i dom na kredyt | GRYOnline.pl
Starfield pozwoli nam na stworzenie postaci obdarzonej rozmaitymi cechami. Jak w prawdziwym RPG-u będziemy mogli dostosować również przeszłość naszego bohatera.www.gry-online.pl
Od robienia hardkorowych RPG mają Obsidian, a nie nieudaczników z Bethesdy.Spoko, niech ta gierka będzie jak to nazwałeś hardkorowym RPG, niech odniesie sukces. Wszyscy będziemy zadowoleni. Pytanie tylko czy Bathe$da można ufać i kiedy ostatnio wypuścili dobry tytuł ;) No i czy Micro$oft który wpakował grube miliony w przejęcie pozwoli B na wolność twórcza i zrobienie RPG na który liczą hardkorowi fani ;)
Nie rozumiem, w czym macie problem. Bethesda zawsze robiła po swojemu, na "odwal się", a potem fani i moderzy robili swoje, i było cudownie. Przecież to powtórka z historii, tylko teraz mamy tysiąc planet do rozpisania po swojemu, a nie jedną, czy tam kilka jeśli będzie tak, jak do tej pory, to wystarczy kupić parę mcy po premierze, ściągnąć patche, mody, może też będą już dlc, i ogień, rok z życiorysu wypalony napalmem i podręcznymi atomówkamiOd robienia hardkorowych RPG mają Obsidian, a nie nieudaczników z Bethesdy.
Na chuj to kupować jak będzie w game pass?Nie rozumiem, w czym macie problem. Bethesda zawsze robiła po swojemu, na "odwal się", a potem fani i moderzy robili swoje, i było cudownie. Przecież to powtórka z historii, tylko teraz mamy tysiąc planet do rozpisania po swojemu, a nie jedną, czy tam kilka jeśli będzie tak, jak do tej pory, to wystarczy kupić parę mcy po premierze, ściągnąć patche, mody, może też będą już dlc, i ogień, rok z życiorysu wypalony napalmem i podręcznymi atomówkami
Jak będą robić Fallouta 5, to powinni połączyć siły z Obsidianem. Myślę że taka współpraca wyszłaby im na dobreOd robienia hardkorowych RPG mają Obsidian, a nie nieudaczników z Bethesdy.
"Kupować" od pirataNa chuj to kupować jak będzie w game pass?
Pisze tu bo w temacie o wojnie to byłby za gruby offtop, ale trochę w nawiązaniu do tego co napisałeś (Ayn Rand, którą się twórcy inspirowali tworząc Rapture i Andrew Ryana) to bioschock wczoraj skończyłem. Cudowna gra. Dwójka trzyma poziom?Ja tam twierdzę, że fajnie
Jeśli dobrze pamiętam to trzyma. Przeszedłem obie i byłem bardzo zadowolony.Pisze tu bo w temacie o wojnie to byłby za gruby offtop, ale trochę w nawiązaniu do tego co napisałeś (Ayn Rand, którą się twórcy inspirowali tworząc Rapture i Andrew Ryana) to bioschock wczoraj skończyłem. Cudowna gra. Dwójka trzyma poziom?
Może rzeczywiście bardziej by tu pasował „egoizm”. Oglądam właśnie komentarze twórców i inne omówienia na YT na temat pomysłu stworzenia świata i postaci i tak mi się luźno skojarzyło z tym o czym pisaliśmy.Jeśli dobrze pamiętam to trzyma. Przeszedłem obie i byłem bardzo zadowolony.
Ale nie rozumiem nawiązania do tego "cynizmu", o którym pisaliśmy.
Hmm, nie pamiętam. Wydaje mi się, że mam to na Steamie ale chyba w to nie grałem.Może rzeczywiście bardziej by tu pasował „egoizm”. Oglądam właśnie komentarze twórców i inne omówienia na YT na temat pomysłu stworzenia świata i postaci i tak mi się luźno skojarzyło z tym o czym pisaliśmy.
W Infinite grałeś? Ja lata temu i byłem zachwycony tą grą, ale pamietam że problemem były upierdliwe plansze ze zbyt dużą ilością wrogów na każdym rogu. W jedynce nie ma tego problemu na szczęście
Jakbyś zagrał to byś pamiętał, uwierz :DHmm, nie pamiętam. Wydaje mi się, że mam to na Steamie ale chyba w to nie grałem.
Dwójka jest lepsza od jedynki. Zauważyłeś, że pierwszy strzał oddany przez przeciwnika zawsze pudłuje?Pisze tu bo w temacie o wojnie to byłby za gruby offtop, ale trochę w nawiązaniu do tego co napisałeś (Ayn Rand, którą się twórcy inspirowali tworząc Rapture i Andrew Ryana) to bioschock wczoraj skończyłem. Cudowna gra. Dwójka trzyma poziom?
Wszystkie BioShock są fenomenalne, ale klimat jedynki jest WYJĄTKOWY.Jakbyś zagrał to byś pamiętał, uwierz :D
Hah, nie zauważyłem. Wiadomo z czego to wynika?Dwójka jest lepsza od jedynki. Zauważyłeś, że pierwszy strzał oddany przez przeciwnika zawsze pudłuje?
Ja do tej pory wspominam Infinite jako możliwe że najlepsza grę w jaką grałem. A przynajmniej pod kątem fabularnym. Jedynka jej nie ustępujeWszystkie BioShock są fenomenalne, ale klimat jedynki jest WYJĄTKOWY.
Kupiłem sobie tego nowego Plusa i wreszcie mam w co grać. Na pierwszy ogień poszedł Control i już kocham ten tytuł.
Obie części mają fenomenalne zwroty akcji. Uwielbiam Infinite za steampunk, ale klimat Rapture to jest coś czego nigdy nie doświadczyłem w żadnym medium z jakim obcowałem. Zresztą jak teraz patrzę to pisaliśmy nawet o tym w temacie z Filmami i nieszczęsna ekranizacja Netflixa ;)Ja do tej pory wspominam Infinite jako możliwe że najlepsza grę w jaką grałem. A przynajmniej pod kątem fabularnym. Jedynka jej nie ustępuje
Ken Levine specjalnie wprowadził mechanikę pierwszego chybionego strzału żeby gracz mógł zorientować się, że jest atakowany poza polem widzenia bez otrzymywania obrażeń. Strzelanie w dwójce jest dużo lepsze, historia też mi bardziej siadła. Osobiście uważam drugiego BioShocka za najlepszą część serii.Hah, nie zauważyłem. Wiadomo z czego to wynika?
Gdzieś mi się przewinęła opinia, że dwójka ma lepszą mechanikę walki. Cała reszta tez jest lepsza?
Control to jest sztos. Spotkałeś już demoniczną lodówkę?Wszystkie BioShock są fenomenalne, ale klimat jedynki jest WYJĄTKOWY.
Kupiłem sobie tego nowego Plusa i wreszcie mam w co grać. Na pierwszy ogień poszedł Control i już kocham ten tytuł.
Lul ... jeszcze nie, dopiero kilka godzin piastuje dyrektorskie stanowisko :pControl to jest sztos. Spotkałeś już demoniczną lodówkę?
No gadaliśmy o tym. Pamietam, że mówiłem ze chciałbym żeby animacje zrobili bo jest mniejsza szansa ze spierdolą to przez ograniczenia budżetowe.Obie części mają fenomenalne zwroty akcji. Uwielbiam Infinite za steampunk, ale klimat Rapture to jest coś czego nigdy nie doświadczyłem w żadnym medium z jakim obcowałem. Zresztą jak teraz patrzę to pisaliśmy nawet o tym w temacie z Filmami i nieszczęsna ekranizacja Netflixa ;)
No i chuj strzelił postanowienia, miałem sobie trochę przerwy zrobić od grania :DKen Levine specjalnie wprowadził mechanikę pierwszego chybionego strzału żeby gracz mógł zorientować się, że jest atakowany poza polem widzenia bez otrzymywania obrażeń. Strzelanie w dwójce jest dużo lepsze, historia też mi bardziej siadła. Osobiście uważam drugiego BioShocka za najlepszą część serii.
To jest ta gra, w której pilotka gada ze swoim myśliwcem?Kto ma gamepassa to polecam mocno Chorus. SW: Squadrons się nie umywa, kawał fajnej historii + napierdalanie się w kosmosie mega kozackim myśliwcem