Pytanko, bo chyba temat odpowiedni:
Czy jak gracie online na gierach, to gorsza jest płynność ruchu ? Wczoraj grałem z gościem w UFC i cięło trochę obraz :-) Przyznam sie ,że liczyłem ,że bedzie idealnie chodziło. Na GT5 raz zagrałem przez neta - i jakoś nie było źle. Czasem gram też w Little Big Planet 2 ( giera miała byc dla dzieciaków, a ja w sumie najwięcej w to gram, btw - dobra giera) - tam czasem minimalnie też coś przycina, ale nie przeszkadza to mocno.
Czy wpływa na to szybkość mojego neta i tego po drugiej stronie druta? (Mam z Vectry, a potem ruterem bezprzewodowo do Pleja)
Btw. nick na Pleju mam ten sam co tu, więc jak ktoś by mi chciał morde obić, lub pograć na LBP2 - wpadać :-)