Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Tylko Giewont, czy ciśniesz dalej? W sumie dopiero 8:30
Z Kuźnic szedłeś? Jak tak i czujesz że masz siły to idź. Super trasa między Kopą a Kasprowym.Atakować Kasprowy?
No to idę, tylko ci biegacze wkurwiają.Z Kuźnic szedłeś? Jak tak i czujesz że masz siły to idź. Super trasa między Kopą a Kasprowym.
A faktycznie, jakiś bieg tam miał być, ale to tylko do Kopy Kondrackiej, oni potem na Czerwone Wierchy śmigają. Potem będziesz miał już tylko "zwykłych" turystów.To wszystko to są ci biegacze
View attachment 24062
Tej, walnąłem piwko na Kasprowym (pierwsze od paru miesięcy) i oczy mi się zamknęły. Po chwili jakaś laska mnie szturchnęła czy wszystko ok View attachment 24067
Szturchnąłeś ją?Tej, walnąłem piwko na Kasprowym (pierwsze od paru miesięcy) i oczy mi się zamknęły. Po chwili jakaś laska mnie szturchnęła czy wszystko ok View attachment 24067
Chyba w przepaśćSzturchnąłeś ją?
Przestań, chłop był nieprzytomny... ciekawe jak długoSzturchnąłeś ją?
Mnie musieli śmigłowcem towarowym targać
Ja śmigałem w asics gel-ventur 7 waterproof.W jakich butach śmigacie? Co możecie polecić? 20km i powyżej trekking
La sportiva tx5, dają radę w każdą porę roku.W jakich butach śmigacie? Co możecie polecić? 20km i powyżej trekking
Dziś lekcja pokory. Pocisnąłem Rysy, ale już tam byłem później niż zakładałem, ruszyłem na Koprowy z opóźnieniami, ale samo podejście na szczyt dało mi popalić jak dawno żadna górka. Co prawda mapa-turystyczna podawała, że tą trasą powinno być 20,5km, a wyszło 29, ale kondycja zdecydowanie nie grała. Nie wiem czy to taki dzień, czy trzeba nad tym popracować, bo była tragedia. Jak zobaczyłem na zegarku te 29km i tą samą drogą mam wracać to od razu zrezygnowałem z tej opcji. Poszedłem na Gładką Przełęcz, ale już nawet nie myślałem żeby iść tą graniówką w stronę Szpiglasa tylko żeby może zaliczyć Walentynkowy albo chociaż Gładki. Natomiast nawet droga Koprową doliną choć piękna to męczyła mnie strasznie. Nie będzie wiele przesady jak powiem, że "doczłapałem się" na tą Gładką Przełęcz. Tam już w głowie miałem tylko zejść do schroniska w piątce, usiąść, odpocząć i coś normalnego zjeść. Cała trasa wyszła około 47-48 km. Ciężko dokładnie stwierdzić, bo zegarek rozładował się tuż przed nabiciem 38km, a to było gdzieś pod przełęczą Zavory.
Mimo tej męczarni mnóstwo pozytywów. Widoki, pogoda (choć chmury czasem zasłaniały sporo), mało ludzi. Idealnie.
I na koniec - pierwszy raz byłem w Chacie pod Rysami i z miejsca oczarował mnie klimat tego miejsca. Tyle, że byłem tam "przelotem", a widziałem/słyszałem sporo negatywnych opinii. Był ktoś ciutke dłużej niż tylko na posiłek? @dawidbebe ty pewnie będziesz więcej wiedział.
Rozwaliła mnie ta tabliczka (zdjęcie takie sobie):
W jakich butach śmigacie? Co możecie polecić? 20km i powyżej trekking
No ja po Słowacji dopiero raczkuję, raz byłem od Salatynów do Rohaczy (bez samych Rohaczy bo mnie burza wygoniła w doliny) no i teraz. W sierpniu od 16 do 19 mam nocleg w Tatrzańskiej Łomnicy i chce zrobić tam ze 4 trasy.Łoooo Panie ale trasa - szacun trzeba się kiedyś zgadać na jakiś wypad. Ja osobiście nie posiłkuje się mapami turystycznymi tylko korzystam z przewodników, obczaj sobie ten od Andrzeja Marcisza. W samej chacie pod Rysami byłem tylko raz ale słowackie schroniska polecam jak najbardziej, zupełnie inny klimat niż te nasze. Dla mnie najlepszym schroniskiem w całych Tatrach jest Chata Teryego, świetne miejsce i bardzo fajna baza wypadowa na słowackie pozaszlaki. Jakie przejście teraz planujesz ?
Salomon Quest Prime to buty idealne do samego trekkingu, ewentualnie jak masz trochę większy budżet możesz pomyśleć o Lowach Renegade. Jeśli myślisz o jakichś trudniejszych wycieczkach zimą to trzeba już szukać czegoś z innym profilem i twardą podeszwą
W rejonie Czerwonej Ławki były jakieś remonty łańcuchów więc jak będziesz jechał sprawdź czy akurat w ten dzień znowu nie będą czegoś robić bo u Słowaków z tymi remontami szlaków jest jak u nas z budowa autostrad :D Baranie Rogi to fajna trasa na rozpoczęcie przygody z pozaszlakami, jak będą siły to można od razu zaliczyć Lodowy Szczyt i przejść przez słynnego Lodowego Konia. Krywań polecam zaliczyć w tygodniu bo w weekend są tam tłumy jak u nas na RysachNo ja po Słowacji dopiero raczkuję, raz byłem od Salatynów do Rohaczy (bez samych Rohaczy bo mnie burza wygoniła w doliny) no i teraz. W sierpniu od 16 do 19 mam nocleg w Tatrzańskiej Łomnicy i chce zrobić tam ze 4 trasy.
1. Jadąc tam wyrównać rachunki z Rohaczami.
2. Jagnięcy Szczyt.
3. Z Starego Smokovca na Lodową Przełęcz i powrót przez Czerwoną Ławkę i Małą Wysoką. Jak Bóg da siły, to na powrocie zahaczyć jeszcze Sławkowski Szczyt, ale to byłby ogień straszny więc nie wiem czy da radę.
4. Wracając do Polski wejść na Krywań.
Oprócz dreptania po górach chce się właśnie zapoznać z klimatem różnych schronisk i jak to te słowackie górki w ogóle wyglądają. Powiem szczerze, że pozaszlaki zaczynają mnie coraz bardziej ciągnąć, ale mam jeszcze sporo miejsc znakowanych na których nie byłem. Poza tym jestem troche jak taka wstydliwa bibliotekarka pragnąca dzikiego wyuzdanego seksu - niby chce, ale trochę nie wiem jak zagadać. Trochę się obawiam, że mogę nie ogarnąć topografii.
No i może w następnym tygodniu jakiś spontan wypad, bo muszę jeden dzień starego urlopu wybrać przed wczasami.
Tanap wydaje jakieś komunikaty jak nasz TPN? Gdzie ich szukać?W rejonie Czerwonej Ławki były jakieś remonty łańcuchów więc jak będziesz jechał sprawdź czy akurat w ten dzień znowu nie będą czegoś robić bo u Słowaków z tymi remontami szlaków jest jak u nas z budowa autostrad :D Baranie Rogi to fajna trasa na rozpoczęcie przygody z pozaszlakami, jak będą siły to można od razu zaliczyć Lodowy Szczyt i przejść przez słynnego Lodowego Konia. Krywań polecam zaliczyć w tygodniu bo w weekend są tam tłumy jak u nas na Rysach
Tanap wydaje jakieś komunikaty jak nasz TPN? Gdzie ich szukać?
Krywań wypada mi na czwartek, szybko się z nim rozprawić żeby po południu odpocząć na termach chochołowskich przed powrotem do domu.
Filmiki z pozaszkakowych tras oglądałem i Lodowy Koń robi wrażenie nawet na filmiku, na żywo musi być niezły skok adrenaliny.
To Ty umiesz stać też na nogach?!View attachment 24059
Pozdro cohones
Pomówienia. Taki chudy to nawet na pierwszej komunii nie byłem. Jakiś fejk się podszywa.To Ty umiesz stać też na nogach?!
Trąbią, że tam już przymrozki. Killer w chujDziś odjebałem. 41km po Słowacji, mapa turystyczna pokazuje 4100 przewyższeń, ale z zegarka wyszło mi 3400. 16 godzin na szlaku (bez pauzowania w schroniskach). Wyjście 5:40 powrót 21:50, końcówka po ciemku bez czołówki. Deszcz, śnieg, słońce, mgła, chmury, no kurwa killer wycieczka. Jak się ogarnę to coś wrzucę, bo póki co umarłem.