Właśnie skończyłem Here Comes the Boom i aż tak źle nie jest w/g Mnie. Oczywiście smiechu jak na lekarstwo ale wiadomo, że to forum doceni to czego nie docenią widzowie mający wyje*ane na MMA. Rola Rutena świetna, Krzysiek jako czarny charakter, Joe Rogan, Mike Goldberg, epizod Sonnena, generalnie UFC, Mayhem, gdzieś przewinął się Ishii i Munoz, no dla "Nas" to śmiało może być 6-7/10, dla reszty różnie...