Jak w temacie. O filmach/serialach wszelakich. Na co warto wybrać się do kina, wydać parę PLN, czy choćby postrzępić łącze i zabrać kilkaset MB transferu (to do mobilnych ;) ).
Z tego co mogę z czystym sumieniem polecić - "Edge Of Darkness" z Mel'em Gibson'em:
http://www.filmweb.pl/f480688/Furia,2010
"Wk*****ny" Gibson naprawdę dobrze wypadł, choć przyznam, że się chłopinie postarzało ;) Jedna z bardziej sensownych pozycji jakie ostatnio widziałem.
"Agora" Amenábar'a mocno średnia - niby wszystko ok, jednak czegoś brakuje (sam nie wiem czego) natomiast na "Starcie Tytanów" dopiero się wybieram choć chodzą słuchy ze w porównaniu do kultowego oryginału wypada bardzo biednie. Zobaczymy.
Z tego co mogę z czystym sumieniem polecić - "Edge Of Darkness" z Mel'em Gibson'em:
http://www.filmweb.pl/f480688/Furia,2010
"Wk*****ny" Gibson naprawdę dobrze wypadł, choć przyznam, że się chłopinie postarzało ;) Jedna z bardziej sensownych pozycji jakie ostatnio widziałem.
"Agora" Amenábar'a mocno średnia - niby wszystko ok, jednak czegoś brakuje (sam nie wiem czego) natomiast na "Starcie Tytanów" dopiero się wybieram choć chodzą słuchy ze w porównaniu do kultowego oryginału wypada bardzo biednie. Zobaczymy.