Własnie jestem po seansie Tropa de Elite 2, dopiero teraz się dowiedziałem że wyszła druga część. Po prostu miazga, jedynka mnie wgnietla w fotel, dwójka tak samo. Po prostu genialny film, najbardziej co mi sie podoba w tych filmach to pokazanie kretynizmu tak jak ich nazwali w filmie "intelektualistow" czyli lewaków. Jak można walczyć o prawa człowieka dla bydła ? Co z tego że są ludźmi skoro zachowują się gorzej niż zwierzęta ? Ten popaprany lewak który wszedł do tego wiezienia powinien tam z nimi zostać, zobaczyłby co by z nim zrobili kiedy stałby się bezużyteczny. Kiedy ten żołnierz z pierwszej części, były "intelektualista" strzelił prosto w łeb kolesiowi który potrafił zabić z zimna krwią kilku ludzi i spalić jednego żywcem to myślałem że zacznę klaskać. Film przedstawia politykę taka jaka naprawdę jest na całym świecie, korupcja, eliminowanie świadków vide sprawa Olejniczaka w Polsce. Mialem nadzieje ze na końcu zbierze cały oddział BOPE i wybije wszystkich tych pseudo polityków w kosmos, niestety film był realistyczny za co kolejny plus.
Oddziały BOPE są wybawieniem dla Brazylii, juz teraz są fawele gdzie to bydło zostało wyeksterminowane i ludzie żyją o wiele spokojniej mimo biedy. Anglia jak i Francja podczas zamieszek, gdzie uczciwi ludzie tracili swój dobytek, zamiast biernie patrzeć powinni wprowadzić godzinę policyjna i wezwać BOPE z Brazylii, były by to pierwsze i ostatnie zamieszki. Dla bydła powinna być zasada pierwsze strzelać, potem pytać.