Fame MMA gala youtuberów

Myślałem że ten Sebek to dobry zadymiarz , a to miękka faja jest. Na Boga co on tam wstawił. Odp jest tylko jedna - Sebixy ala Soroko.

Tu się ma k...a dziać.

 
Wątek Ukrainy na konfie


Rudy - już nie mogę się doczekać jak w sobotę zadam Ci te bomby.

Post-mogłeś sobie darować te bomby , w obecnych okolicznościach.
 
Pazerny Boxdel razem z Wardęgą zmusili kontuzjowanego Ferrariego do walki


Jak się robi zelkowe karty to potem tak jest.

Takich Ferrarich i Polaków jest 5000 na ulicy, ale lepiej inwestować w Pasuty.

Dlatego trzeba ratować galę.

Tylko Boxdi głośno nie powie o co biega.
 
Polański niech spada z tymi dużymi rękawicami nikogo nie obchodzi to, że tyle trenował do walki w federacji freakowej
 
Najbardziej to mi szkoda Wiewióra , jak go olali :) ale Gola i Boxdel są świadomi że Wiewiór vs Polak nie sprzeda tyle PPV. Dlatego na siłę pchają tego Ferrari, może to ich w konću nauczy że tu potrzeba sebixów do kręcenia dymów a nie kółko różańcowe.
 
Przecież ta dyskusja o walce ferrari vs polak została konkretnie zmanipulowana przez tego pierwszego. Począwszy od tej mitycznej kontuzji, gdy nawet lekarz stwierdził, że to nic poważnego, ale Ferrari dalej upiera się, że jest to poważna kontuzja. Nawet na wykopie ktoś zauważył, że za każdym razem gadał, że w innym miejscu go ta stopa bolała. Co do dalszej dyskusji, to ferrari jak wiecie gra w pokera, ale nie tak jak inni. On jest typem ryzykanta, takiego ostrego, często wchodzi all in i zajmuje wysokie pozycje, przez co też często szybko odpada, lub nie dochodzi do końca. W tej sytuacji widzieliśmy jego wejście all in, gdzie parę razy był właśnie blisko przegrania, np. gdy wszedł wiewiór i już gotowi byli na zmianę na karcie. Jednak Ferrari wiedział, że wszystkim zależy na tej walce, więc pozwalał sobie na jeszcze większe ryzyko i parł do końca, aby zyskać jak najwięcej, no i on zyskał nie dość, że przychylność widzów, to jeszcze dystans walki i płaszczyznę jaką chciał. Ferrari wszystkich rozegrał, ale najwięcej straciły te osoby z makrootoczenia, bez żadnego wpływu na sytuacje, czyli my - widzowie.

Może w dużej skali bylibyśmy wstanie wpłynąć na rozstrzygnięcie sprawy, jeżeli większość jednostek byłaby trochę inteligentniejsza i myślało bardziej racjonalnie niż emocjami, bo ogólnie podstawową metodą manipulacyjną ferrariego było - zgrywanie ofiary, dzięki czemu teraz ludzie nie myślą nawet o tym, że "no w sumie, ferrari zyskał na tej konfie sporo, ale my jako widzowie straciliśmy" tylko zamiast tego jest "jaki biedny ferrari, najechali na niego, był przybity do ściany, jak on się mógł czuć", ale to przecież on wykonał swój cel, zmienił warunki walki, dzięki czemu ma większe szanse na zwycięstwo i lepsze pokazanie się w walce. Mu na widzach nie zależy, jeżeli zależałoby mu, to walczyłby na wcześniej ustalonych warunkach, czyli mma no limit, tak jak było to zaplanowane, więc nie wiem, dlaczego wy go żałujecie i bronicie cały czas.

To taka moja dygresja na temat tej części konfy, mógłbym napisać parę stron na ten temat, ale nikt tego i tak nie będzie chciał niestety czytać, a szkoda, bo parę spraw od osoby, która omija emocjonalność całego dzisiejszego przedsięwzięcia, a ocenia jedynie logiczność zachowań poszczególnych uczestników konferencji, mogłoby naświetlić zdecydowanie bardziej obraz dzisiejszej dyskusji pomiędzy Polakiem, a Ferrarim.
 
Chłopie ale jakie dbanie o kibiców. Ty myślisz , że piszesz to do 7 Latków , przecież wiadomo że Ferrari i Polaka interesują szekle a nie jacyś widzowie przed kompa XD

Dlatego Polak cały czas dziś się trząsł , bo mu nie chodziło o żadne ciężkie treningi. Tylko o masę szmalu do zgarnięcia.
On chyba z 10 razy na tej konfie krzyczal


,,A będzie jeszcze większą gaża?!!!"





A jak Boxdi powiedział , że da wygranemu samochód warty 300 tysięcy. To jeszcze nigdy tak szczęśliwego Polaka nie widziałem.



I właśnie tak się kończy to o czym pisałem od dawien dawna. Takie Ferrari czy Polaki da największymi wygranymi freaków. Dlatego , że te cymbały robią jakieś zelkowe karty , gdzie jestem pewny że ten kto siedzi w FM ogląda to dla dymów i walk, więc ich mało obchodzą jakieś youtuberzy , twiche i inne pierdoły.


Przez to , że jest takie jałowe pole Ferrari czy Polak urosną sobie na milionerów, a przy 100 Sorokach nikt aż tak bym tym nie żył.

Może ta gra Ferrari i Polaka w końcu otworzy im oczy, że z 5 osób ma monopol , bo zrobili z tego zamulanskie show dla nie wiem kogo.
I ta garstka sobie rozgrywa ich jak dzieci.

Ferrari to pięknie dziś pokazał, powiedziałbym nawet że ich ostro ośmieszył.
 
Last edited:
Ferrari to sobie teraz z ojcem siedzi i popija wódę , mówiąc jak to łatwo się ustawić , bo bo ten Fame to tak ostra zamula , że wycisnę ich jak gąbka , bo tu praktycznie nie ma kto ciągnąć PPV.

Dadzą mi samochód + jeszcze więcej siana. Tak się kosi leszczy.

To zrobił Conor w UFC przy tych zamuleńcach.

Tak m.in Janek stracił dobre 50-100 mln dolarów swoją drogą :)
 
Chłopie ale jakie dbanie o kibiców. Ty myślisz , że piszesz to do 7 Latków , przecież wiadomo że Ferrari i Polaka interesują szekle a nie jacyś widzowie przed kompa XD

Dlatego Polak cały czas dziś się trząsł , bo mu nie chodziło o żadne ciężkie treningi. Tylko o masę szmalu do zgarnięcia.
On chyba z 10 razy na tej konfie krzyczal


,,A będzie jeszcze większą gaża?!!!"





A jak Boxdi powiedział , że da wygranemu samochód warty 300 tysięcy. To jeszcze nigdy tak szczęśliwego Polaka nie widziałem.



I właśnie tak się kończy to o czym pisałem od dawien dawna. Takie Ferrari czy Polaki da największymi wygranymi freaków. Dlatego , że te cymbały robią jakieś zelkowe karty , gdzie jestem pewny że ten kto siedzi w FM ogląda to dla dymów i walk, więc ich mało obchodzą jakieś youtuberzy , twiche i inne pierdoły.


Przez to , że jest takie jałowe pole Ferrari czy Polak urosną sobie na milionerów, a przy 100 Sorokach nikt aż tak bym tym nie żył.

Może ta gra Ferrari i Polaka w końcu otworzy im oczy, że z 5 osób ma monopol , bo zrobili z tego zamulanskie show dla nie wiem kogo.
I ta garstka sobie rozgrywa ich jak dzieci.

Ferrari to pięknie dziś pokazał, powiedziałbym nawet że ich ostro ośmieszył.
To, że tak ty nie myślisz, to nie znaczy, że inni tak nie myślą (co do 1 akapitu). Wejdź na wykop #famemma, lub na twittera i sam zobacz, ile osób współczuje teraz ferrariemu, który urobił dzisiaj wszystkich we współpracy ze swoim menadżerem, po którym widać, że maczał w tym palce.
 
To, że tak ty nie myślisz, to nie znaczy, że inni tak nie myślą (co do 1 akapitu). Wejdź na wykop #famemma, lub na twittera i sam zobacz, ile osób współczuje teraz ferrariemu, który urobił dzisiaj wszystkich we współpracy ze swoim menadżerem, po którym widać, że maczał w tym palce.


A to już nie moja wina , że nie wszyscy ludzie są kumaci na tym świecie ;)

Ferrarka robi sobie to co robił jego ,,tata" Kasjo.
Wie, że ciągnie Fame i może się bawić z Fejmem , bo w tej chwili nie ma konkurencji i jest nr 1.

Kasjo , też tak karcił Fame na konfach a łysi wszystko brałi na barki z braku laku.

Ferrari idzie tą samą drogą. Tak to jest jak się robi organizacje , gdzie 98 procent to zamuleńcy.
 
Kurwa ludzie są tacy niekumaci… Wardega dobrze wyjaśnił Ferrariego na tej konferencji dając do zrozumienia ze to wcale nie jest poważna kontuzja.
Ferrari od początku kręcił, nawet zadzwonił do Mirka z nadzieja ze ten powie by nie walczył ale trochę się zdziwił jak Mirek powiedział
,,No Walcz” xD
Tez to takie pierdolenie ze został zmuszony kurwa, gość nie wychodzi charytatywnie tylko dostaje za to grube pieniądze.
Według mnie ustawił to z menadzerem bo wiedzieli ze ich walka jest najważniejsza na karcie i można coś więcej wycisnąć z fame.
Najlepsze ze teraz Ferrari ma jeszcze większe szanse na wygrana (limit czasowy i mniejsza klatka co działa na korzyść dla niego) i dostanie jeszcze więcej hajsu a ludzie z niego robia ofiarę xDDDD
 
Najlepsze ze teraz Ferrari ma jeszcze większe szanse na wygrana (limit czasowy i mniejsza klatka co działa na korzyść dla niego) i dostanie jeszcze więcej hajsu a ludzie z niego robia ofiarę xDDDD


I do tego podobno Polak i Ferrari zagwarantowali sobie rewanż na czerwiec ,czyli kolejna ostra kapucha wleci.
 
Ale jedna rzecz mnie ostro zaskoczyła , że Polak jak ma być sama stójka , strasznie boi się małych rękawic do MMA i chce tylko wielkie bokserskie.

Do tego jeszcze mówił , że stójka ,,to strefa komfortu Ferrari"

A sam gadał wiele razy , że stójkowo go miażdży nawet na najnowszym zwiastunie.


Jakiś obsrany się zrobił jak nigdy.
 
Polański najpierw powiedział walka musi być zgodzę się na wszystkie warunki, a potem mówi co innego hipokryta
 
Polański najpierw powiedział walka musi być zgodzę się na wszystkie warunki, a potem mówi co innego hipokryta
Ta....

Ciekawe jakie będą te mityczne warunki, bo wiemy że nic nie wiemy ;)

Ciekawe czy Boxdel ugra ta klatkę rzymską lub...budkę telefoniczną, choć ja szczerze nie chce tej budki , bo taka walka mnie nie zaspokaja.
 
Ta....

Ciekawe jakie będą te mityczne warunki, bo wiemy że nic nie wiemy ;)

Ciekawe czy Boxdel ugra ta klatkę rzymską lub...budkę telefoniczną, choć ja szczerze nie chce tej budki , bo taka walka mnie nie zaspokaja.
Budka jest za mała oni tam się mogą przytulić
 
Ale jedna rzecz mnie ostro zaskoczyła , że Polak jak ma być sama stójka , strasznie boi się małych rękawic do MMA i chce tylko wielkie bokserskie.

Do tego jeszcze mówił , że stójka ,,to strefa komfortu Ferrari"

A sam gadał wiele razy , że stójkowo go miażdży nawet na najnowszym zwiastunie.


Jakiś obsrany się zrobił jak nigdy.
No bo jego gameplan polegał pewnie na tym ze będzie trzymał Ferrariego na dystans póki ten się nie zmęczy.
Teraz ma najgorsza dla siebie możliwa sytuacje bo nie będzie miał gdzie spierdolic a Ferrari mocno bije.
 
Back
Top