Dieta Keto - prośba o informacje

defthomas

Vale Tudo
Championship
Cohones
MMARocks


Hej

Zainspirowany ostatnim podcastem Rogana z Kylem Kingsburym chciałem sprawdzić na sobie jak to działa. Z tego co wyczytałem na jednym z forum Kyle w kilku miejscach używał Bro Science ale i tak chciałbym to przetestować.

Czy znacie jakieś miejsce w sieci gdzie można znaleźć konkretne porady i informacje dotyczące diety keto? Wiadomo że w google pełno jest informacji ale szukam strony ze sprawdzoną i łatwo przystępną wiedzą.

Z góry dzięki za pomoc panowie.
 
Polecam ogarnąć na Facebooku profil jednego z nielicznych polskich naturali- trenera personalnego Karol Da Costa. Gość zaczyna kleić takie diety swoim podopiecznym, ponadto od kilku dni ponoć zajmuje się Arturem Szpilką, nawiązuje współpracę z jakimś warszawskim lekarzem w zakresie keto. Generalnie mocno rozwija temat diet keto.
 
Jak siedzicie na chacie to jest dobra ale jebie z ryja bo ketony śmierdzą acetonem to sie nie nadaje, fat schodzi zajebiscie
 
To jak obcinasz wegle w czym siedzisz? Wolowina?
5 dni 0 zwykłych prawilnych węgli tyle co makro z pozostałych produktów to wychodzi w Excelu 30 g - nawet nie wliczam.
I 2 dni na wysokich węglach wtedy przycięte trochę białko i tłuszcz do minimum.
To Rotacja węgli bardziej, ale uczę się dalej jak to układać, bo w keto bilans omega3 i omega6 też jest ważny.

Bardzo prosto jem. Nie lubię fit influenserów.

Bazowe posiłki:

1. Twarog + masło orzechowe + migdały
2. Indyk + fasola + słonecznik + olej lniany
3. Wołowina + migdały + lniany
4. Dorsz + sezam + lniany
5. Tuńczyk + jajka + fasola
6. Chuda szynka/wędzony filet + jajka
7. WPC + masło orzechowe

Do każdego jakiś warzyw do smaku i tyle.
Dodatkowo suplementuje omegę3.

Nie wiem czy o to Ci chodziło konkretnie ;)
 
5 dni 0 zwykłych prawilnych węgli tyle co makro z pozostałych produktów to wychodzi w Excelu 30 g - nawet nie wliczam.
I 2 dni na wysokich węglach wtedy przycięte trochę białko i tłuszcz do minimum.
To Rotacja węgli bardziej, ale uczę się dalej jak to układać, bo w keto bilans omega3 i omega6 też jest ważny.

Bardzo prosto jem. Nie lubię fit influenserów.

Bazowe posiłki:

1. Twarog + masło orzechowe + migdały
2. Indyk + fasola + słonecznik + olej lniany
3. Wołowina + migdały + lniany
4. Dorsz + sezam + lniany
5. Tuńczyk + jajka + fasola
6. Chuda szynka/wędzony filet + jajka
7. WPC + masło orzechowe

Do każdego jakiś warzyw do smaku i tyle.
Dodatkowo suplementuje omegę3.

Nie wiem czy o to Ci chodziło konkretnie ;)
Nie chodzisz glodny np.3 dzien po obcieciu wegli?
 
Nie chodzisz glodny np.3 dzien po obcieciu wegli?
Chodzę cały czas. :beczka:

Do tego w dni bez węgli mam 4 treningi dzień po dniu. A ja na treningach zdjęć nie robie tylko łapie i rzucam.

Dopiero czwartkowy trening to kupa, a w piątek zaczynam odczuwać spadek mocy.

Te 2 dni wysokie jakoś ten glikogen napełniają.
 
Chodzę cały czas. :beczka:

Do tego w dni bez węgli mam 4 treningi dzień po dniu. A ja na treningach zdjęć nie robie tylko łapie i rzucam.

Dopiero czwartkowy trening to kupa, a w piątek zaczynam odczuwać spadek mocy.

Te 2 dni wysokie jakoś ten glikogen napełniają.
Przeszedlbym na typowe Keto ale przeraza mnie ten czas adaptacji organizmu... :sad:
 
Przeszedlbym na typowe Keto ale przeraza mnie ten czas adaptacji organizmu... :sad:
Czytałem ostatnio, że typowe keto długofalowo dobrze działa na pracę mózgu.

To nie dla mnie. Sezon na młode ziemniaczki, ryż po chińsku, burgery, picka.
Nawet nie kupne tylko samemu robione, ale te dania są sztosem.

Żadna kostka na brzuchu nie jest tego warta.
 
Czytałem ostatnio, że typowe keto długofalowo dobrze działa na pracę mózgu.

To nie dla mnie. Sezon na młode ziemniaczki, ryż po chińsku, burgery, picka.
Nawet nie kupne tylko samemu robione, ale te dania są sztosem.

Żadna kostka na brzuchu nie jest tego warta.
Już nie chodzi o kostkę, insulinoopornosc znowu mam no i właśnie wydolność czachy i efektywność - jak przeszedłem ze dwa lata temu to praca mózgu i efektywne wykorzystanie czasu coś niesamowitego:)
 
Już nie chodzi o kostkę, insulinoopornosc znowu mam no i właśnie wydolność czachy i efektywność - jak przeszedłem ze dwa lata temu to praca mózgu i efektywne wykorzystanie czasu coś niesamowitego:)

Na pracę mózgu jest coś takiego jak modafinil, po regulacjach jebanej europejskiej agencji leków pod nazwą actimodan, ale to dostać to graniczy u nas z cudem. Wiem bo sam szukam od dłuższego czasu dojścia.

Jak oglądałeś "Limitless" z Cooperem to mniej więcej podobna zasada działania leku na mózg. W filmie mocno podkoloryzowali.
 
Na pracę mózgu jest coś takiego jak modafinil, po regulacjach jebanej europejskiej agencji leków pod nazwą actimodan, ale to dostać to graniczy u nas z cudem. Wiem bo sam szukam od dłuższego czasu dojścia.

Jak oglądałeś "Limitless" z Cooperem to mniej więcej podobna zasada działania leku na mózg. W filmie mocno podkoloryzowali.
nzt limitless :crazy:
 
Bede pierwszym importerem :lol:
Nie lepiej przejść na low carb czyli do 150 g wegli? Sniadanie bialkowe tluszczowe, obiad jak tam chcesz, a kolacja bardziej węglowodanowa. Wegle ale złozone sa zajebiste, bo tam jest dużo błonnika a on jest tez bardzo potrzebny
 
Jesz tak?
Staram sie teraz przejść na lowcarb, jesc na sniadanie np jajecznice + warzywa czyli papryka itp, a na obiad ryz/makaron/tortilla z miesem czy z ryba i warzywami i na noc owsianka/omlet. W biedrze jest fajny makaron konjac, który ma 5 kcal w 100 g i 0 wegli ma. Fajnie wchłania smaki jakis przypraw itp i jest w formie spaghetti
 

Attachments

  • 1654027751824.png
    1654027751824.png
    118.8 KB · Views: 11
Polecam kanał. Masa wiedzy merytorycznej i przepisów. Wszystko w zakładce playlisty. Sam osobiście nigdy się nie zdecydowałem na keto choć tłuste żarcie, jajka, masło są na porządku dziennym. Śniadanie tłuszcz białko a reszta z węglowodanami, choć nie zawsze. Po prostu życie jest za krótkie żeby rezygnować z węgli :fjedzia: Przy jakiś jednostkach chorobowych lub innych "problemach" przejście na keto może okazać się zbawienne, ale to już pewnie kwestia indywidualna. Redukcja też do zrobienia, ale z głową. Grunt żeby do niczego się nie zmuszać i jak ktoś nie przepada za tłustym to albo stopniowo wdrażać albo jakoś to sobie podzielić pod siebie

 
Polecam kanał. Masa wiedzy merytorycznej i przepisów. Wszystko w zakładce playlisty. Sam osobiście nigdy się nie zdecydowałem na keto choć tłuste żarcie, jajka, masło są na porządku dziennym. Śniadanie tłuszcz białko a reszta z węglowodanami, choć nie zawsze. Po prostu życie jest za krótkie żeby rezygnować z węgli :fjedzia: Przy jakiś jednostkach chorobowych lub innych "problemach" przejście na keto może okazać się zbawienne, ale to już pewnie kwestia indywidualna. Redukcja też do zrobienia, ale z głową. Grunt żeby do niczego się nie zmuszać i jak ktoś nie przepada za tłustym to albo stopniowo wdrażać albo jakoś to sobie podzielić pod siebie

Ogladalem typa swego czasu ale w skrocie to pierdoli tez mocno glupoty ze witaminy z warzyw mu nie sa potrzebne :cryme:
 
Ogladalem typa swego czasu ale w skrocie to pierdoli tez mocno glupoty ze witaminy z warzyw mu nie sa potrzebne :cryme:
Chyba coś pomyliłeś albo dałeś się zrobić w balona przez satyre w którymś filmie. Zielone warzywa i np papryka (reszta niepotrzevna, to prawda)+ orzechy, pestki i najważniejsze podroby to podstawa jeśli chodzi o mikroelementy. Co do adaptacji, jeden przeżyje lżej, drugi gorzej a jak nie spróbujesz to się nie przekonasz:) Najlepiej zapoznać się z jego filmami odnośnie adaptacji właśnie, ale z tego co pamiętam to węgle 20&30g max, ładujesz żarcia po korek (odżywczego, w miarę czystego), dużo wody, soli i jakoś przez to przejść. A jak człowiek jest już dłuższy czas na ketonach to i 100-150g czy tam więcej nawet węgli można spokojnie wrzucić okazjonalnie i nic się od tego nie stanie. Nie jestem specjalistą, mogłem coś pomylić
 
Back
Top