Co mnie wku*wia

Oho, być może zaczyna się kolejny kabaret. Ja to się kurwa mam z tymi babami. :no no:

Dostałem dzisiaj parę wiadomości od innej koleżanki z grupy, z emotkami w stylu " :-) :-)) :-D " i tak dalej. A dotyczyły one, czy miałbym dzisiaj czas wpaść do niej i pomóc w opracowaniu zagadnień do jutrzejszego kolosa z pewnego przedmiotu. :joe:

Generalnie wielu pomyśli, że to nic nadzwyczajnego i normalne.... Ale kuhwa - na ostatnim semestrze, po raz 1. taka akcja ? Poza tym - ona ma chłopaka. Jest zajęta. Koleś jest moim kumplem. Co tu się odkurwia to ja nie wiem. :joe:

Niezależnie od rozwoju sytuacji, zalecałbym umycie fiutka i ogólne ogarnięcie się. Nigdy nie wiadomo co się wydarzy :dobry:
 
Oho, być może zaczyna się kolejny kabaret. Ja to się kurwa mam z tymi babami. :no no:

Dostałem dzisiaj parę wiadomości od innej koleżanki z grupy, z emotkami w stylu " :-) :-)) :-D " i tak dalej. A dotyczyły one, czy miałbym dzisiaj czas wpaść do niej i pomóc w opracowaniu zagadnień do jutrzejszego kolosa z pewnego przedmiotu. :joe:

Generalnie wielu pomyśli, że to nic nadzwyczajnego i normalne.... Ale kuhwa - na ostatnim semestrze, po raz 1. taka akcja ? Poza tym - ona ma chłopaka. Jest zajęta. Koleś jest moim kumplem. Co tu się odkurwia to ja nie wiem. :joe:
Chce zbadac grunt dla tej przyszlej-niedoszlej :crazy:
 
One w grupie wszystkie się znają. Niektóre były psiapsiółami w LO.

Ta, co dzisiaj do mnie pisała jest nieporównywalnie bardziej atrakcyjna od grubej. W ogóle to nie ma nawet co porównywać. Jedyne co by mi w niej przeszkadzało raczej, to jej wzrost. Niska jest i do 6 na 9 by nie pasowała. :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:

Ale na poważnie - odpada cokolwiek, bo jest w stałym związku. A z kumpla robić wroga to ja też nie chcę. Albo by chciał mi wpierdolić, albo by zlecił pobicie. Mnie to nie śmieszy.
 
To ile ma, metr trzydzieści?
Czy ty dwa piętnaście?

:no no:

No właśnie , jakby to Stonoga powiedział- KARAKAN straszny hah. Nie mierzyłem jej, ale dziwnie mi się z nią rozmawia. Tak jakbym się patrzył, czy nie ujebałem sobie bluzy. :crazy:

Nie no, ogólnie to się naprawdę wkurwiłem, bo przygód nie potrzebuję, a ten kolega jest mega zaborczy. Parę razy było przykładowo tak, że oni razem nie jechali na zajęcia, ja jechałem autobusem (grubej nie było), spotkałem tę dziewczynę, gadałem i szliśmy razem pod Wydział. A on nas widział. To od razu dał mi do zrozumienia co i jak, niby w żartach, ale odebrałem przekaz.

Także kurwa nawet nie próbuję i nie chcę.
 
No właśnie , jakby to Stonoga powiedział- KARAKAN straszny hah. Nie mierzyłem jej, ale dziwnie mi się z nią rozmawia. Tak jakbym się patrzył, czy nie ujebałem sobie bluzy. :crazy:

Nie no, ogólnie to się naprawdę wkurwiłem, bo przygód nie potrzebuję, a ten kolega jest mega zaborczy. Parę razy było przykładowo tak, że oni razem nie jechali na zajęcia, ja jechałem autobusem (grubej nie było), spotkałem tę dziewczynę, gadałem i szliśmy razem pod Wydział. A on nas widział. To od razu dał mi do zrozumienia co i jak, niby w żartach, ale odebrałem przekaz.

Także kurwa nawet nie próbuję i nie chcę.
Kumple chyba nie robią takich scen sobie po tym jak jeden rozmawia z dziewczyną drugiego?
Takie słabe to trochę :lol:

Ale ogólnie masz rację, nie pchaj się w to.
 
Tak czy siak - nigdy bym się w coś takiego nie wpierdolił. Potem kolega miałby wielkie pretensje, że jeżdżę do niej do mieszkania pod pretekstem 'nauki'.

Wkurwia mnie to, że ogólnie nie mam spokoju.
Spytaj się czy siada na butle od wojaka
 
One w grupie wszystkie się znają. Niektóre były psiapsiółami w LO.

Ta, co dzisiaj do mnie pisała jest nieporównywalnie bardziej atrakcyjna od grubej. W ogóle to nie ma nawet co porównywać. Jedyne co by mi w niej przeszkadzało raczej, to jej wzrost. Niska jest i do 6 na 9 by nie pasowała. :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:

Ale na poważnie - odpada cokolwiek, bo jest w stałym związku. A z kumpla robić wroga to ja też nie chcę. Albo by chciał mi wpierdolić, albo by zlecił pobicie. Mnie to nie śmieszy.
Odsyłam kolegę do pogotowia sercowego cohones
 
Popieram @kamerling bedziesz tu teraz opisywał każdą dupe z która rozmawiasz ?
A poza tym to - kto wybrzydza ten nie rucha, jak mawiają starzy górale. Gruba, mała, natrętna, wysoka, chód jak czapla, zołza, za miła, cycki jak bochny chleba, cycki jak naleśniki, fat pussy, falafel, ruda, blond, wielka dupa, płaskodupie, co za róznica. Qrwa narzekać na powodzenie, trzeba brać jak ze szwedzkiego stołu, a nie martwić sie wpierdolem czy doznaniami estetycznymi.
 
A poza tym to - kto wybrzydza ten nie rucha, jak mawiają starzy górale. Gruba, mała, natrętna, wysoka, chód jak czapla, zołza, za miła, cycki jak bochny chleba, cycki jak naleśniki, fat pussy, falafel, ruda, blond, wielka dupa, płaskodupie, co za róznica. Qrwa narzekać na powodzenie, trzeba brać jak ze szwedzkiego stołu, a nie martwić sie wpierdolem czy doznaniami estetycznymi.
:no no:
 
Nie zamierzałem tutaj już niczego więcej pisać o moich perypetiach z wkurwiającymi dziewczynami, ale widzę, że hejtery się zebrały - tak więc chyba trzeba będzie raz jeszcze wyjaśnić, co i jak.

:no no:

Odsyłam kolegę do pogotowia sercowego cohones

Nie widzę takiej potrzeby. Absolutnie. Zrozumiałe by to było, gdybym to JA chciał coś zainicjować. A ja nie podbijam do żadnej laski z grupy na studiach. Nie jestem zainteresowany ich ruchaniem. Na co dzień mam też do czynienia z ludźmi z innych "środowisk", aniżeli społeczność akademicka.

Popieram @kamerling bedziesz tu teraz opisywał każdą dupe z która rozmawiasz ?

:kis:

Parę moich postów tutaj, aż tak ci przeszkadza? Bo coś na siłę - mam wrażenie - że chciałeś się dopierdolić. Napisałem o 2 laskach, najwyraźniej przesadziłem.

:kis:

A poza tym to - kto wybrzydza ten nie rucha, jak mawiają starzy górale. Gruba, mała, natrętna, wysoka, chód jak czapla, zołza, za miła, cycki jak bochny chleba, cycki jak naleśniki, fat pussy, falafel, ruda, blond, wielka dupa, płaskodupie, co za róznica. Qrwa narzekać na powodzenie, trzeba brać jak ze szwedzkiego stołu, a nie martwić sie wpierdolem czy doznaniami estetycznymi.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.

Generalnie to wszystko co miałem napisać. Dla mnie oba wątki (gruba & niska zajęta) są w zasadzie zakończone. Problemów z nimi nie mam i to mnie cieszy.

Dzięki tym, którzy czytali moje posty i doradzali/lajkowali.

Hejterom - Różalem nie jestem, więc tylko dyplomatyczny przekaz - :kis:


#SorryZeTakieDlugie
#BornToWrite
#BornStyle
#grubaSieNieOdzywa
#niskaZajetaNieOdpierdalaManiany
#jestDobrze
#GodBlessTheMultiverse
 
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.
Ja lubię wszystkie, a szczególnie grube baby siadające na twarzy :awesome:

Zjedź falafela i hakunamatata!
tmg-slideshow_l.jpg
 
Ja lubię wszystkie, a szczególnie grube baby siadające na twarzy :awesome:

Zjedź falafela i hakunamatata!
tmg-slideshow_l.jpg


Od kilku dni mam ochotę na kebaba. Masta, jak mogłeś mi to zrobić...


Żeby nie było offtopu: wkurwia mnie Masta, który wkleja zdjęcia falafelka/kebaba, podczas gdy mam na kebaba ochotę od kilku dni, niestety nie mogę jej zaspokoić.:cry:
 
Nie zamierzałem tutaj już niczego więcej pisać o moich perypetiach z wkurwiającymi dziewczynami, ale widzę, że hejtery się zebrały - tak więc chyba trzeba będzie raz jeszcze wyjaśnić, co i jak.

:no no:



Nie widzę takiej potrzeby. Absolutnie. Zrozumiałe by to było, gdybym to JA chciał coś zainicjować. A ja nie podbijam do żadnej laski z grupy na studiach. Nie jestem zainteresowany ich ruchaniem. Na co dzień mam też do czynienia z ludźmi z innych "środowisk", aniżeli społeczność akademicka.



:kis:

Parę moich postów tutaj, aż tak ci przeszkadza? Bo coś na siłę - mam wrażenie - że chciałeś się dopierdolić. Napisałem o 2 laskach, najwyraźniej przesadziłem.

:kis:



Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.

Generalnie to wszystko co miałem napisać. Dla mnie oba wątki (gruba & niska zajęta) są w zasadzie zakończone. Problemów z nimi nie mam i to mnie cieszy.

Dzięki tym, którzy czytali moje posty i doradzali/lajkowali.

Hejterom - Różalem nie jestem, więc tylko dyplomatyczny przekaz - :kis:


#SorryZeTakieDlugie
#BornToWrite
#BornStyle
#grubaSieNieOdzywa
#niskaZajetaNieOdpierdalaManiany
#jestDobrze
#GodBlessTheMultiverse
Może i nie widzisz potrzeby, ale to jest niezbędne, być może popełniasz błąd, typowe wyparcie synu :deniro::nono:
 
Nie zamierzałem tutaj już niczego więcej pisać o moich perypetiach z wkurwiającymi dziewczynami, ale widzę, że hejtery się zebrały - tak więc chyba trzeba będzie raz jeszcze wyjaśnić, co i jak.

:no no:



Nie widzę takiej potrzeby. Absolutnie. Zrozumiałe by to było, gdybym to JA chciał coś zainicjować. A ja nie podbijam do żadnej laski z grupy na studiach. Nie jestem zainteresowany ich ruchaniem. Na co dzień mam też do czynienia z ludźmi z innych "środowisk", aniżeli społeczność akademicka.



:kis:

Parę moich postów tutaj, aż tak ci przeszkadza? Bo coś na siłę - mam wrażenie - że chciałeś się dopierdolić. Napisałem o 2 laskach, najwyraźniej przesadziłem.

:kis:



Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.

Generalnie to wszystko co miałem napisać. Dla mnie oba wątki (gruba & niska zajęta) są w zasadzie zakończone. Problemów z nimi nie mam i to mnie cieszy.

Dzięki tym, którzy czytali moje posty i doradzali/lajkowali.

Hejterom - Różalem nie jestem, więc tylko dyplomatyczny przekaz - :kis:


#SorryZeTakieDlugie
#BornToWrite
#BornStyle
#grubaSieNieOdzywa
#niskaZajetaNieOdpierdalaManiany
#jestDobrze
#GodBlessTheMultiverse

JAK JA CIĘ LUBIĘ ZA TEN POST! I jak bardzo rozumiem Twoje podejście do "umiarkowanie szczupłych"... Jak na moje, to możesz nam tu relacjonować co tylko chcesz, bez jakiegoś sztywnego podziału na tematy, do czego mocno zachęcam. Pozdrawiam i życzę dalszych skutecznych... uników ;)
Boże, błogosław wieloświaty
 
Nie zamierzałem tutaj już niczego więcej pisać o moich perypetiach z wkurwiającymi dziewczynami, ale widzę, że hejtery się zebrały - tak więc chyba trzeba będzie raz jeszcze wyjaśnić, co i jak.

:no no:



Nie widzę takiej potrzeby. Absolutnie. Zrozumiałe by to było, gdybym to JA chciał coś zainicjować. A ja nie podbijam do żadnej laski z grupy na studiach. Nie jestem zainteresowany ich ruchaniem. Na co dzień mam też do czynienia z ludźmi z innych "środowisk", aniżeli społeczność akademicka.



:kis:

Parę moich postów tutaj, aż tak ci przeszkadza? Bo coś na siłę - mam wrażenie - że chciałeś się dopierdolić. Napisałem o 2 laskach, najwyraźniej przesadziłem.

:kis:



Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.

Generalnie to wszystko co miałem napisać. Dla mnie oba wątki (gruba & niska zajęta) są w zasadzie zakończone. Problemów z nimi nie mam i to mnie cieszy.

Dzięki tym, którzy czytali moje posty i doradzali/lajkowali.

Hejterom - Różalem nie jestem, więc tylko dyplomatyczny przekaz - :kis:


#SorryZeTakieDlugie
#BornToWrite
#BornStyle
#grubaSieNieOdzywa
#niskaZajetaNieOdpierdalaManiany
#jestDobrze
#GodBlessTheMultiverse
Weź się zlituj nad grubą i ją wyruchaj, nie bądź taki...

:kis:
 
Nie zamierzałem tutaj już niczego więcej pisać o moich perypetiach z wkurwiającymi dziewczynami, ale widzę, że hejtery się zebrały - tak więc chyba trzeba będzie raz jeszcze wyjaśnić, co i jak.

:no no:



Nie widzę takiej potrzeby. Absolutnie. Zrozumiałe by to było, gdybym to JA chciał coś zainicjować. A ja nie podbijam do żadnej laski z grupy na studiach. Nie jestem zainteresowany ich ruchaniem. Na co dzień mam też do czynienia z ludźmi z innych "środowisk", aniżeli społeczność akademicka.



:kis:

Parę moich postów tutaj, aż tak ci przeszkadza? Bo coś na siłę - mam wrażenie - że chciałeś się dopierdolić. Napisałem o 2 laskach, najwyraźniej przesadziłem.

:kis:



Umiesz czytać ze zrozumieniem? Od samego początku pisałem, że nie jestem zainteresowany i to podtrzymuję. Ty może lubisz pulchne czy puszyste - jak zwał, tak zwał - ja natomiast NIE. Masz prawo jak najbardziej ruchać sobie wieloryby czy orki , jeśli tego chcesz. Ja mam awersję i nie będę. Też mam do tego prawo. I generalnie wkurwiają mnie posty pokroju "A może jednak ..." . Jeszcze tylko brakowało, żeby ktoś napisał, żebym się zlitował nad grubą i ją przeruchał z litości.

Generalnie to wszystko co miałem napisać. Dla mnie oba wątki (gruba & niska zajęta) są w zasadzie zakończone. Problemów z nimi nie mam i to mnie cieszy.

Dzięki tym, którzy czytali moje posty i doradzali/lajkowali.

Hejterom - Różalem nie jestem, więc tylko dyplomatyczny przekaz - :kis:


#SorryZeTakieDlugie
#BornToWrite
#BornStyle
#grubaSieNieOdzywa
#niskaZajetaNieOdpierdalaManiany
#jestDobrze
#GodBlessTheMultiverse
A może jednak byś się zlitował nad grubą...?:fjedzia:
 
Wkurwia mnie to ze siedze na tych wyspach zajebanych i mi teskno, i wkurwia mnie to ze jak wroce do pl to bede kombinowa, bo za 2czy 3kola to tylko kombinacje , a siedziec tu i zbierac na chate wykalkulowalem 5 lat to za dlugo zdecydowanie, robie comeback ttrzeba sie edukowac i finansowac PL (ale wszystko powoli z tym comebackiem , powrot na grudzien w miedzy czasie sierpien 10 dni). Chuj wbijam w ta anglie, sle hejty najokrutniejsze, sodomia tutaj wszechobecna, upadek zasad moralnych calkowity, (ale tez znajomosci na cale zycie tutslaj mam) w sumie w pl to samo ale jebac. Wkurwilem sie dzisiaj i mi smutno:sad2:
 
Kolejka do lekarza medycyny pracy i to, że dostajesz skierowamie do "specjalistów", którzy od 30 lat powinni być na emeryturze.
 
Back
Top