Mnichu
PLMMA Middleweight
PoprawilemZawsze byłem mistrzem w wylawianiu perełek. Gustowalem w takich co wymagają dopracowania. Tydzień pod moim okiem i wychodziła rakieta. Koledzy się śmiali, że znowu paszczura wyrwalem, a później byli w szoku. "Znowu Ci się udało" mówili. A ja wtedy budziłem się cały mokry z radości.