Co mnie wku*wia

Choroba. Zazwyczaj dobrze (jak na faceta) znoszę przeziębienia*, ale dzisiaj mogę powiedzieć jedno "Mężczyzna nigdy nie jest przeziębiony- mężczyzna walczy o życie".

A najgorzej, że znajomi mają wolne w pracy/na uczelni od dzisiaj i chciałem trochę poszaleć po klubach, do tego prawdopodobnie będę musiał odwołać jutrzejsze spotkanie, które jest dla mnie bardzo ważne.

Przedstawiam Wam więc fraszkę: Przeziębienie, przeziębienie Ty chuju.


*oby to tylko przeziębienie, a nie żadna angina/grypa.
 
Choroba. Zazwyczaj dobrze (jak na faceta) znoszę przeziębienia*, ale dzisiaj mogę powiedzieć jedno "Mężczyzna nigdy nie jest przeziębiony- mężczyzna walczy o życie".

A najgorzej, że znajomi mają wolne w pracy/na uczelni od dzisiaj i chciałem trochę poszaleć po klubach, do tego prawdopodobnie będę musiał odwołać jutrzejsze spotkanie, które jest dla mnie bardzo ważne.

Przedstawiam Wam więc fraszkę: Przeziębienie, przeziębienie Ty chuju.


*oby to tylko przeziębienie, a nie żadna angina/grypa.
Mordo zajeb wódeczkę i Ci przejdzie. Serio.
 
Rozważam jeszcze saunę, żeby wypocić ten syf z siebie, na katar mi zazwyczaj pomagało.

A wódeczka w jakich proporcjach? Klasycznie 100ml z pieprzem, czy po prostu się najebać :D?
O tym samym pisałem w HP. Seta na początek a później stopniowo zwiększaj dawkę :D
 
@kiras jako druga największa cipa, potwierdzam, znieczulonko i może ci dłutem napierdalać
jako najwieksza cipa jesli chodzi o dentystow, moge ci powiedziec, ze nie ma sie czego bac. ja juz chodze chetnie
dzięki prawilne ryje!!! ze znieczuleniem poezja, kurde nic nie czułem :D
@Betonowy Krzychu jak ze znieczuleniem to nie bój boba, ja miałem kiedyś kanałówke bez znieczulenia dawno temu.. straszny ból
 
Czasami ze znieczuleniem też napierdala, niestety. Ale jest to ból do wytrzymania jak najbardziej.
Najśmieszniejsza jest ta sparaliżowana morda po zabiegu.
Zawsze cały się oblewam tą wodą z kubeczka co mi Pani Doktor nalewa.
 
Ja nie widzę sensu tego co piszesz.
Typowi chodzi chyba o to, ze jest w takim wieku, ze czeka go zwykle zycie ;) Nie bedzie gwiazda sportu, muzyki itp.

@michi972 jak bylem takim gowniakiem jak Ty to tez mialem takie rozkminy, naucz sie czerpac radosc z malych rzeczy, bez tego chocbys zdobyl pas UFC to bedziesz zamulal, otocz sie pozytywnymi ludzmi, rozwijaj pasje i bedzie dobrze :)
 
Mam sesję na głowie, trzy dni w tygodniu siedzę w robocie i jeszcze mi z niej trują dupę mailami, że MOŻE BYM TAK COŚ TAM EWENTUALNIE MÓGŁ ZROBIĆ, a odpowiedź "nie, nara XD" nie wchodzi w grę. Niby tylko to chwilowy natłok spraw, ale mnie ten festiwal grindu, co mam od dłuższego czasu już dobija.
 
dzięki prawilne ryje!!! ze znieczuleniem poezja, kurde nic nie czułem :D
@Betonowy Krzychu jak ze znieczuleniem to nie bój boba, ja miałem kiedyś kanałówke bez znieczulenia dawno temu.. straszny ból
Ja tez, jak mialem 10-11 lat. Od wtedy bylem jeszcze dwa razy u dentysty bo trauma. I dopiero od 2 lat chodze regularnie I zrobilem wszystko. Czasami sie zastanawiam czy ta typka o ktorej kiedys mowiles wstawila sobie tego zeba.
Czasami ze znieczuleniem też napierdala, niestety. Ale jest to ból do wytrzymania jak najbardziej.
Najśmieszniejsza jest ta sparaliżowana morda po zabiegu.
Zawsze cały się oblewam tą wodą z kubeczka co mi Pani Doktor nalewa.
Nie ma prawa bolec ze znieczuleniem jak jest wcisnieta odpowiednia ilosc narkotyku I doktur jest kozakiem
 
Choroba. Zazwyczaj dobrze (jak na faceta) znoszę przeziębienia*, ale dzisiaj mogę powiedzieć jedno "Mężczyzna nigdy nie jest przeziębiony- mężczyzna walczy o życie".

A najgorzej, że znajomi mają wolne w pracy/na uczelni od dzisiaj i chciałem trochę poszaleć po klubach, do tego prawdopodobnie będę musiał odwołać jutrzejsze spotkanie, które jest dla mnie bardzo ważne.

Przedstawiam Wam więc fraszkę: Przeziębienie, przeziębienie Ty chuju.


*oby to tylko przeziębienie, a nie żadna angina/grypa.
Najwyraźniej się przeliczyleś
:kis:
 
Najwyraźniej się przeliczyleś
:kis:
giphy.gif
 
Ja po kanałówce bez znieczulenia miałem taką psychozę, że nie chodziłem do dentystki przez 15 lat. Handlujcie z tym cykory!
Mi gość zrobił kanałówkę ze znieczuleniem, ale "zapomniał" usunąć nerwy z wszystkich kanałów. Po jakichś trzech latach ząb upomniał się o swoje. Ból był nie do opisania (więc na tym kończę).
 
Przed wczoraj oglądnąłem film "pokój", a teraz czytam książkę "dziewczyny".
W filmie poznajemy historię kobiety (i jej syna) która została uprowadzona w wieku 17 lat a potem przetrzymywana w szopie i wykorzystywana seksualnie przez następne 7 lat. W książce czternastolatka ma problemy z akceptacją siebie, z brakiem przyjaciół i niestabilną sytuację rodzinną. To wszystko popycha ją wprost do sekty hippisów gdzie jej szef omamia młode laski i sypia z nimi pod pretekstem miłości, wolności ducha itd. (póki co tyle przeczytałem).
I teraz sobie wbiłem do głowy rozkminę co by było gdyby w jakiś sposób mojej córce (której nie mam) przydarzyło się coś podobnego i podczas gdy ja wariuję z nerwów o nią to ona (z własnej woli lub nie) ma w ustach penisa jakiegoś jebanego psychola czy innego brudasa. Normalnie dramat, aż mnie nosi żeby komuś dać w ryja :chuck:
 
Typowi chodzi chyba o to, ze jest w takim wieku, ze czeka go zwykle zycie ;) Nie bedzie gwiazda sportu, muzyki itp.

@michi972 jak bylem takim gowniakiem jak Ty to tez mialem takie rozkminy, naucz sie czerpac radosc z malych rzeczy, bez tego chocbys zdobyl pas UFC to bedziesz zamulal, otocz sie pozytywnymi ludzmi, rozwijaj pasje i bedzie dobrze :)
Nic, tylko wzionć i se ómrzeć
 
Back
Top