Ahahaha no poszłem oglądać ksw, a wyszło jak wyszło
To tak zawsze wygląda, potem to już tylko dzifki i koks, więc uważaj;)

Poszedłem
na maturze pisz jakby co, a poza to pamiętaj, piłeś nie jedź (takie ukryte gratulacje)!
 
Mam na rozkładzie Triple Blond od Corneliusa, Sanrajzę, Call me Simon, Pierwszą pomoc i Apetyt na życie. Simon i apetyt na prowadzeniu chyba.
 
W Żabce są te podróby lokalnych browarów. Zasmakowała mi Valkiria, ktoś wie jaki jest oryginalny odpowiednik tego piwa?
 
6385757f7e547.jpg


MÓJ POMYSŁ NA CZWARTKOWY WIECZÓR! (+ Fightbox)
 
Ten nowy żywiec saison - pije dzisiaj drugą butelkę i muszę powiedzieć, ze jak otworzyłem po nim Zape to siuśki trochę. Bardzo smaczny browarek. Polecam Popuś.
 
Ten nowy żywiec saison - pije dzisiaj drugą butelkę i muszę powiedzieć, ze jak otworzyłem po nim Zape to siuśki trochę. Bardzo smaczny browarek. Polecam Popuś.
No to ja mam odwrotnie, jakoś wolę żape niż ten saison :beer:
 
Ten nowy żywiec saison - pije dzisiaj drugą butelkę i muszę powiedzieć, ze jak otworzyłem po nim Zape to siuśki trochę. Bardzo smaczny browarek. Polecam Popuś.
Jak żapa siuski-przecież Saison to delikatniejsze piwo. Pyszne ale delikatniejsze. Musiales żape zagryzać chilli chyba.
 
Ten nowy żywiec saison - pije dzisiaj drugą butelkę i muszę powiedzieć, ze jak otworzyłem po nim Zape to siuśki trochę. Bardzo smaczny browarek. Polecam Popuś.
Mi to piwo ryje czerep strasznie. 3 saisony i fruwam :-D
 
Jak żapa siuski-przecież Saison to delikatniejsze piwo. Pyszne ale delikatniejsze. Musiales żape zagryzać chilli chyba.
Nie wiem, najpierw wypiłem saison, potem zapa i takie miałem wrażenie. Cóż poradzę.
 
Ten nowy żywiec saison - pije dzisiaj drugą butelkę i muszę powiedzieć, ze jak otworzyłem po nim Zape to siuśki trochę. Bardzo smaczny browarek. Polecam Popuś.
Odpowiedź jest banalna.
Saison ma wyższy ekstrakt (13.8) niż apa (12.5) i to powoduje, że czujesz jakbyś pił wodzionkę.
Dziękuję i pozdrawiam, Krzysztof Hołowczyc.
 
Back
Top