Boks

Oczywiście że Łoma tego nie wygrał, taktyka na filipińską pchłe nie wyszła. Nie wystarczy w wiekszości rund robić jeden zryw z szybkimi łapkami gdzie większość pruje w powietrze by wygrywać rundy. W końcówce rzeczywiście te rundy można było dawać Łomie, ale początek był Haneya. Świetna walka i zasłużone zwycięstwo, sędziowie też o dziwo spoko, 115-113 2x, 116-112 to idealny wynik tej walki.

myślałem że Davin wykluczy ukra z wielkiej gry, lecz Loma wcale nie ma za sobą najlepszego okresu, może dać wiele dobrych walk jeszcze.

Oczywiscie na wywiadzie ukr zagral pokrzywdzonego, 'nie chce o tym gadac, wszyscy widzieli co sie stalo'. No widzielismy, przejebales walke. :fjedzia:

Best of Łoma "Kontrolowałem pojedynek i niemal każdą rundę." :jarolaugh:
 
haney-lomachenko-compubox-punch-stats.jpg
 
Czyli wychodzi idealne 114-114 patrząc po total punches, runda po rundzie. Wystarczy że Haney boksował cała rundę a Łoma doskoczył na ostatnie 20 sekund, runda poszła w stronę Haneya i mamy 115-113. Jak ktoś piszę o wałku to już chyba nie ma dla niego ratunku :gsp:


to że walka mogła pójść w dwie strony nie oznacza że jest wałek kiedy sędziowie przyznają wygraną jednej ze stron, wałek to był w walce Chrisora vs Helenius a nie tu.
 
Czyli wychodzi idealne 114-114 patrząc po total punches, runda po rundzie. Wystarczy że Haney boksował cała rundę a Łoma doskoczył na ostatnie 20 sekund, runda poszła w stronę Haneya i mamy 115-113. Jak ktoś piszę o wałku to już chyba nie ma dla niego ratunku :gsp:


to że walka mogła pójść w dwie strony nie oznacza że jest wałek kiedy sędziowie przyznają wygraną jednej ze stron, wałek to był w walce Chrisora vs Helenius a nie tu.
drogi kolego, twoja opinia nikogo nie obchodzi poniewaz jestes ukrofobem.
Halibut odbil potezne pietno na twojej psychice
:beczka:
 
walek nie walek.. niektore rundy na kartach bardzo dyskusyjne.
czarnuch za kolor skory - 2 pkt. na poczatek. Po za tym to Łomaczenko chcial walczyc a duzy mudzyn sie go bał
:jarolaugh:
bal sie malutkiego ukra bez pierdolniecia o łapkach jak Lobov.
:beczka:
zycze powodzenia w dalszej karierze
:waldeklaugh:
Ze strachu trafił więcej razy niż ukr w 6 rundach? plus mamy 2 rundy gdzie trafili po równo. Wynik końcowy dyskusyjny nie jest, walka mega równa, nie było odpałów typu 118-110 z dupy. To czy ktoś powinien dać 10 runde dla ukra a runde x dać dla murzyna a nie dał, to już można sobie gdybać. Fakt jest faktem że walka była bliska, a jak chce się mieć pewność wygranej to nie ma co bawić się w pchełke i pierwsza połowe walki próbowac urwać runde jedynie za przyspieszenie w końcówce, a potem beczeć w szatni że go okradziono :fjedzia:
 
Twoja opinia nie jest wiarygodna...:fjedzia:
Sędziowie nie są wiarygodni, połowa bokserskiego środowiska nie jest wiarygodna, Delimat prowadzący 13 runde też nie jest wiarygodny :gsp:
Każdy z nich jest ukrofobem, co za pojebana akcja :benny:
 
Ze strachu trafił więcej razy niż ukr w 6 rundach? plus mamy 2 rundy gdzie trafili po równo. Wynik końcowy dyskusyjny nie jest, walka mega równa, nie było odpałów typu 118-110 z dupy. To czy ktoś powinien dać 10 runde dla ukra a runde x dać dla murzyna a nie dał, to już można sobie gdybać. Fakt jest faktem że walka była bliska, a jak chce się mieć pewność wygranej to nie ma co bawić się w pchełke i pierwsza połowe walki próbowac urwać runde jedynie za przyspieszenie w końcówce, a potem beczeć w szatni że go okradziono :fjedzia:
Ale zapewne tych ciosów na korpus bo na pewno nie na głowę
 
Przewaga gabarytów wydaje sie dość spora, w dodatku Haney mocno wyżyłowany na ważeniu a Loma wygląda jakby w ogóle nie zbijał. To jest ten problem Lomy że przychodząc do lekkiej w ogóle sie nie wzmocnił fizycznie, tylko po prostu przestał mniej zbijać. Tak jakby pomyślał sobie że przecież jest tak zajebisty że nie potrzebna mu większa masa i siła. Widać było w walce z Lopezem że Ukrainiec odstaje pod tym względem i wygląda na to że teraz nie wyciągnął żadnych wniosków. Przechodząc do lekkiej musisz sie stać bokserem wagi lekkiej a nie tylko odpuszczać sobie robienie wagi. Pacquiao kiedy przeskakiwał do kolejnych kategorii to widać było jak się rozrastał.
Nie każdy ma predyspozycje do robienia wagi jak Pacman
 
Tylko chyba łatwiej trafić na dół niż na głowę Łomy
Co to zmienia? No łatwiej trafić na dół zawodnika który przeważnie trzyma ręce wysoko. Wykorzystał to i tyle, te ciosy na korpus niekiedy wchodziły bardzo dobrze.
 
Co to zmienia? No łatwiej trafić na dół zawodnika który przeważnie trzyma ręce wysoko. Wykorzystał to i tyle, te ciosy na korpus niekiedy wchodziły bardzo dobrze.
Haney na 90 celnych power punches, aż 49! było na dół, przy 95 Łomy, gdzie takich było tylko 9, a ciosy na głowę są jednak groźniejsze dla zawodnika.
 
Back
Top