Mistrz świata WBC w wadze półśredniej Floyd Mayweather Jr. (42-0, 26 KO) jest zdania, że czempion WBO i lider rankingów P4P Manny Pacquiao (53-3-2, 38 KO) celowo unika z nim konfrontacji, a wszelkie wypowiedzi Filipińczyka o chęci konfrontacji z Mayweatherem są jedynie zabiegiem mającym na celu uzyskanie większej popularności i budowaniu większej bazy fanów.
- Oni okłamują was wszystkich, po prostu próbują ukraść mi kibiców. Korzystają siedząc na plecach moich fanów. Przy każdym pojedynków mówią, że chcą walczyć z Mayweatherem. To nieprawda, oni nie chcą walczyć. W momencie gdy on [Pacquiao] przegra, ta sytuacja się skończy • mówi 'Pretty Boy'.
Mayweather twierdzi, że jest gotowy na walkę z 'Pacmanem', ale pod warunkiem, że USADA [amerykańska agencja antydopingowa-przyp. red.] zajmie się przeprowadzeniem wyrywkowych testów na obecność niedozwolonych substancji. 34-letni pięściarz mówi, że Pacquiao zgadza się na te testy, ale jednocześnie obwinia Filipińczyka za ustalanie własnych warunków ich przeprowadzenia.
- Dokładnie to [Pacquiao] powiedział, że może wziąć testy, ale cały miesiąc [przed pojedynkiem] nie chce poddawać się badaniom. Poza tym przed zrobieniem testu chce otrzymywać informację, że USADA chce go przebadać. Wszystko co on mówi to bzdury. Oni po prostu próbują ukraść mi fanów. Jak sądzicie, dlaczego on stał się tak wielki? Dzięki podłączeniu się pod moje nazwisko • skomentował Mayweather.
Nie dokońca się zgadzam ,ale Pacquiao powinnien nie robic takich scen.