ankieta przedwyborcza

na kogo głosuje cohones?

  • pis

    Votes: 10 7.4%
  • ko

    Votes: 17 12.6%
  • lewica

    Votes: 7 5.2%
  • konfederacja

    Votes: 80 59.3%
  • trzecia droga

    Votes: 15 11.1%
  • bezpartyjni samorządowcy

    Votes: 6 4.4%

  • Total voters
    135
to ja zagłosowałem na lewicę
można interesować się mma i mieć lewicowe poglądy

nie musicie mnie od razu obrażać, ja was nie zamierzam
Też byłoby mi blisko do lewicy, gdyby nie te oszołomy spod znaku Zandberga, ekozjeby i cała ta chora banda przyczepiona do lewicy.
 
Gdybym miał profilować póki co jedynego tu wyborcę Trzeciej Drogi to byłby dla mnie taki niezbyt przenikliwy poczciwiec, który próbował boksu, ale słabo mu szło zasłanianie głowy i zrezygnował. Boi się teraz iść w jakimś konkretnym kierunku ze sobą, nie idzie ani wte ani wewte i na wszelki wypadek oddaje głos bezpieczny. Jest naiwny, to ktoś kto wcześniej głosował na Rysia Petru, wierząc, że jest polskim Kennedym, który zrobi z Polski Shangri-La. Gdyby był starszy głosował by na Stana Tymińskiego w wyborach prezydenckich w 1990. Jest grzeczny, kłania sie sasiadom, kocha babcię i jej zupę ogórkową. Nie jeżdzi nigdy na gapę.
 
Głosowałbym na konfederatow, ale niestety nie pójdę do głosowania, bo zaczęło mi się podobać w tej pracy, ale okazało się, że polityka w mojej firmie ma jednak znaczenie i lepiej uniknąć stawiania się po którejś ze stron, bo nawet jak teraz mi się by udało, to już po wyborach będę rozliczony z mojego wyboru, a nie mam jeszcze żadnej fajnej oferty na stole.
? :travolta: polityka ma znaczenie dlatego nie oddasz glosu?
 
Jakiej wymyślonej? Firma jest niestety realna i do tego realnie najebana politykami
No to nie ma czegoś takiego jak karta wyborcza z podpisem. Wydajemy czyste druki odebrane dzien wcześniej z urzędu.

Nie ma boskiej siły, żeby ktoś wiedział na kogo zagłosowałeś.
 
Chuj. Nie ma mojego kandydata :pudziaonicbyniedao:

1696859735219.png
 
Gdybym miał profilować póki co jedynego tu wyborcę Trzeciej Drogi to byłby dla mnie taki niezbyt przenikliwy poczciwiec, który próbował boksu, ale słabo mu szło zasłanianie głowy i zrezygnował. Boi się teraz iść w jakimś konkretnym kierunku ze sobą, nie idzie ani wte ani wewte i na wszelki wypadek oddaje głos bezpieczny. Jest naiwny, to ktoś kto wcześniej głosował na Rysia Petru, wierząc, że jest polskim Kennedym, który zrobi z Polski Shangri-La. Gdyby był starszy głosował by na Stana Tymińskiego w wyborach prezydenckich w 1990. Jest grzeczny, kłania sie sasiadom, kocha babcię i jej zupę ogórkową. Nie jeżdzi nigdy na gapę.
Boi sie śmieciarek i wieczorami płacze nad Konstytucją?
 
Głosowałbym na konfederatow, ale niestety nie pójdę do głosowania, bo zaczęło mi się podobać w tej pracy, ale okazało się, że polityka w mojej firmie ma jednak znaczenie i lepiej uniknąć stawiania się po którejś ze stron, bo nawet jak teraz mi się by udało, to już po wyborach będę rozliczony z mojego wyboru, a nie mam jeszcze żadnej fajnej oferty na stole.



Byś się raczej martwił co piszesz na Cohones skoro tak cię w tym szpitalu inwigilują


FAC35B7D-2152-445C-8367-3F9C4DF46678.gif
 
Back
Top