cholou92
ONE FC Lightweight
może zacznij kurwa lekarza słuchaćAha ok. Ja z obecnego topowego meja słucham tylko reinkarnacji magika. Nikogo więcej.
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
może zacznij kurwa lekarza słuchaćAha ok. Ja z obecnego topowego meja słucham tylko reinkarnacji magika. Nikogo więcej.
@defthomas już niedługo rekord Leszczyka będziesz mógł zapisywać tak:
30-Amadeusz Ferrari
@ZELAZNAREKA jak myślisz Leszczyk po wpierdolu od Amadiego zostanie we freakach i jak sądzisz don kasjo król najebałby go?
Nokautu nie zakładam, Łaszczyk będzie pykał Ferrariego do decyzji, chyba, że frik tak się spompuje, że sam padnie z braku tlenu. Scenariusz tej walki jest znany, większych emocji nie przewiduję, chyba, że Ferrari będzie symulował kontuzję bo będzie się bał całkowitego ośmieszenia.
Ferrari leci z cepami i da się go łatwo ustrzelić plus w klinczu po obronie obalenia Łaszczyk ma szansę na krótkie ciosy.Trudno ocenić na co są dogadani. Skok na kasę, bo Łaszczyk nie wykazywał inicjatywy by nawet sprzedać rekord za granicą, a coś z kariery trzeba mieć.
Szczurek to waciak i nie dziwie się jak będzie doholowanie do decyzji. Swoje zarobi, a Roślik dalej będzie leciał na tekstach o byciu niezniszczalnym nawet po walce z zawodowcem. No chyba, że wejdzie jakaś wątroba...
Ferrari leci z cepami i da się go łatwo ustrzelić plus w klinczu po obronie obalenia Łaszczyk ma szansę na krótkie ciosy.
I dlatego ta walka jest tak ciekawa. Ale zauważ, że Leszczyk ma żelazną kondycję i może wymęczyć Amadeusza. Przecież Ferrari jest znany z tego, że w połowie drugiej rundy oddycha rękawami.Przecież ten bokser jest bez szans - chłop walczy w 57kg - to ile wniesie 66? Ten drugi przyjeb pewnie ponad 80kg+. Ogromna różnica warunków. Do tego bitny bokser nie ma nokautującego ciosu (bo nokautował tylko bumów typu Laszlo Fekete). Półmózg wjedzie w tego karzełka obali go i podda albo ubije jak placka i dopiero się zacznie justyfikacja freaków.
Będzie ziomeq pierdzielił, że Amadeo to by Ngannou zabił bo ubił jak kotleta w rundę niepokonanego boksera 32-0.
Do tej walki to ja już będę tak zjarany, że mi wszystko jedno chociaż liczę, że sport wygra.Przecież ten bokser jest bez szans - chłop walczy w 57kg - to ile wniesie 66? Ten drugi przyjeb pewnie ponad 80kg+. Ogromna różnica warunków. Do tego bitny bokser nie ma nokautującego ciosu (bo nokautował tylko bumów typu Laszlo Fekete). Półmózg wjedzie w tego karzełka obali go i podda albo ubije jak placka i dopiero się zacznie justyfikacja freaków.
Będzie ziomeq pierdzielił, że Amadeo to by Ngannou zabił bo ubił jak kotleta w rundę niepokonanego boksera 32-0.
A po tej walce jeszcze walka Prezesa, który też reprezentuje sport.Do tej walki to ja już będę tak zjarany, że mi wszystko jedno chociaż liczę, że sport wygra.
Liczę, że dotrwam.A po tej walce jeszcze walka Prezesa, który też reprezentuje sport.
O to w tym gownie chodzi, by potem Ci malo rozgarnięci mogli spekulowac w swoim wyimaginowanym świecie jakby to bylo gdyby ich idol pet walczyl z X.Przecież ten bokser jest bez szans - chłop walczy w 57kg - to ile wniesie 66? Ten drugi przyjeb pewnie ponad 80kg+. Ogromna różnica warunków. Do tego bitny bokser nie ma nokautującego ciosu (bo nokautował tylko bumów typu Laszlo Fekete). Półmózg wjedzie w tego karzełka obali go i podda albo ubije jak placka i dopiero się zacznie justyfikacja freaków.
Będzie ziomeq pierdzielił, że Amadeo to by Ngannou zabił bo ubił jak kotleta w rundę niepokonanego boksera 32-0.
Sport sport sport.O to w tym gownie chodzi, by potem Ci malo rozgarnięci mogli spekulowac w swoim wyimaginowanym świecie jakby to bylo gdyby ich idol pet walczyl z X.
Jakim trzeba byc frajerem by brac do walki boksera z kompletna watą w ręce ktory jest od Ciebie lzejszy o dobre 10kg jak nie lepiej a na dodatek by zapewnic sobie zwyciestwo i nie zostac osmieszony to wybrac formule MMA i jeszcze sie niezdrowo nakrecac i odpierdalać jakieś zalosne przedstawienia
Ha tfu
PS @Siwy25_1 oznaczyles mnie pod jednym z tematow o tym gownie i musialem tu wejsc, dlaczego sie tu udzielasz? XD
Przeczytaj więcej . Jego promotor nic mu nie załatwił. Taka waga w Europie nic nie znaczy . A w USA laszczyk by padał jak mucha … tam są duze ilości mega bokserów od 48 do 60 kg. 20–23 lata i biją jeden drugiego .Jak on wyzwań sportowych nie podejmuje. To co ma tam upaść?
Grał w sztukach Szekspira Ottelo i Makbet w teatrach w Londynie na West Endzie.on grał w czymkolwiek, poza filmami Vegi?
Chyba trudno cokolwiek powiedzieć bo różnica masy będzie znaczna , sadze plus 12kg, ten zjeb trabant ma sile i eksplozywnosc i będzie na pewno bił się używając wszelkiej maści partyzantówNo nie wiem, wątpię, że Łaszczyk będzie cokolwiek trenował MMA do tego pojedynku, więc zakładam, że Ferrari go po prostu przeleży.
Jak trabant będzie przegrywał to zrobi jakieś najmanowe gowno… kopnie w jaja , palec w oko..,Nie no Panowie. Ja kiedyś oglądał walkę Adrian Polak vs Ferrari i kurwa tutaj niea nawet o czym dyskutować. Łasaczyk prze ko jak nic. Nie wierze, że przez 9minut walki nie będzie potrafił ulokować celnego ciosu na szczęce z kimś takim jak ferrari.
Spójrzcie ile już gal mineło i Ci zawodnicy na prawdę mogli by robić niezły progres ale Oni na pewno nie trenują cały czas tylko jak walke dostaja.
EDIT. Nie wiedziałem, że to w MMA jest xdddd
No myślę, że też będę musiał coś przyjąć bo tak normalnie to nie da rady.Do tej walki to ja już będę tak zjarany, że mi wszystko jedno chociaż liczę, że sport wygra.
Jak trabant będzie przegrywał to zrobi jakieś najmanowe gowno… kopnie w jaja , palec w oko..,
Jemu porażka nic nie zmienia.Jak trabant będzie przegrywał to zrobi jakieś najmanowe gowno… kopnie w jaja , palec w oko..,
Ta pizda od Mirasa jest tak charakterna, że nawet w K1 nie chciał z nim walczyć mimo bycia 15kg cięższym.Nie no Panowie. Ja kiedyś oglądał walkę Adrian Polak vs Ferrari i kurwa tutaj niea nawet o czym dyskutować. Łasaczyk prze ko jak nic. Nie wierze, że przez 9minut walki nie będzie potrafił ulokować celnego ciosu na szczęce z kimś takim jak ferrari.
Spójrzcie ile już gal mineło i Ci zawodnicy na prawdę mogli by robić niezły progres ale Oni na pewno nie trenują cały czas tylko jak walke dostaja.
EDIT. Nie wiedziałem, że to w MMA jest xdddd
Jemu porażka nic nie zmienia.
Byku "ten typeczek" to Marcin Parcheta, jeden z najlepszych kickbokserów Europy w wadze do 70 kg ostatnich dwudziestu lat. Co do Jackiewicza to on też zresztą zaczynał od full contact, a potem przeniósł się do boksu dopiero - polecam jego autobiografię.jak ten typeczek na KSW Jackiewicza, KO przez lowkingi XD
Jest już ta książka? Biera jak pojebion! Musi być superciekawa.Byku "ten typeczek" to Marcin Parcheta, jeden z najlepszych kickbokserów Europy w wadze do 70 kg ostatnich dwudziestu lat. Co do Jackiewicza to on też zresztą zaczynał od full contact, a potem przeniósł się do boksu dopiero - polecam jego autobiografię.
No - od 2016 chyba, ja ją w 2017 czytałem - Rafałek w swoim stylu opowiada o życiu, gangsterce, boksieJest już ta książka? Biera jak pojebion! Musi być superciekawa.
Aż dziwne, ze Jackiewicz tylko raz we freakach walczył i to za jakiś grosz na MMA VIP u Najmana. To powinno być jego naturalne środowisko.No - od 2016 chyba, ja ją w 2017 czytałem - Rafałek w swoim stylu opowiada o życiu, gangsterce, boksie
Rafałek ma ten problem, że poza sportem jest anonimowy, ma prawie 50 lat, a do tego odkąd zostawiła go żona trochę zżulał i jak go kiedyś słuchałem to widać, że pod kopułą już mało zostało. Chociaż mi najbardziej szkoda tego, że kilka lat sprzedawał rekord by robić biznesy i w efekcie rozwodu został z niczym.Aż dziwne, ze Jackiewicz tylko raz we freakach walczył i to za jakiś grosz na MMA VIP u Najmana. To powinno być jego naturalne środowisko.