„Ferrari” kontra niepokonany bokser Kamil Łaszczyk w walce wieczoru gali FAME 17

Gostek z rekordem 32-0 na Fejm. To pokazuje gdzie dziś FM a gdzie boks. 2 światy.

Konfa wbiła już 1 mln.
Nie tyle boks co gdzie są zawodnicy Mateusza Borka. Boras nie umie zorganizować dobrej walki i jedyne co umie zrobić to skromna galę regionalną(nawet na jednej w Koninie byłem xD).
 
Nie tyle boks co gdzie są zawodnicy Mateusza Borka. Boras nie umie zorganizować dobrej walki i jedyne co umie zrobić to skromna galę regionalną(nawet na jednej w Koninie byłem xD).


Borek to już pewnie dawno załapał że póki nie narodzi się drugi Gołota to trumna boksu w Polsce będzie spadać 1000 lat w dół do czeluści.


Ps- podobno Laszczyk ma tylko 4 tysiące na socjalach. Ja pierdziele to u mnie znajomy fotograf z Wawy ma 10 tysięcy.
 
Borek to już pewnie dawno załapał że póki nie narodzi się drugi Gołota to trumna boksu w Polsce będzie spadać 1000 lat w dół do czeluści.
Boras miał zajawkę na boks i chciał być nowym Wasilewskim, ale szybko zobaczył, że za wysokie progi i woli ciepłą posadkę w TVP.
 
mialem raczej na mysli cos ambitnego, ale dzieki, faktycznie teraz mi sie przypomina, ze widzialem go w tym filmie

Szczerze to myślałem, że widziałem go w czymś ambitniejszym ale jak zacząłem sprawdzać filmweb to nie mogłem nic znaleźć, przynajmniej z tego co oglądałem
 
Szczerze to myślałem, że widziałem go w czymś ambitniejszym ale jak zacząłem sprawdzać filmweb to nie mogłem nic znaleźć, przynajmniej z tego co oglądałem
Kamerdyner. Serio świetny film i jego najlepsza rola. Chociaż jeszcze lepiej wypadli Adam Woronowicz jako niemiecki hrabia skurwysyn - najlepsza definicja postaci. Oraz Janusz Gajos jako jego wuj Kaszub.
 
Kamerdyner. Serio świetny film i jego najlepsza rola. Chociaż jeszcze lepiej wypadli Adam Woronowicz jako niemiecki hrabia skurwysyn - najlepsza definicja postaci. Oraz Janusz Gajos jako jego wuj Kaszub.
W mowie ptaków był kozacki. Widziałeś?
 
W mowie ptaków był kozacki. Widziałeś?

Nope ale sprawdzę dzięki. Generalnie miałem wrażenie, że w którymś momencie było go pełno wszędzie ale jak zacząłem sprawdzać dorobek to jednak nie widziałem zbyt wiele z jego filmów.
 
Nope ale sprawdzę dzięki. Generalnie miałem wrażenie, że w którymś momencie było go pełno wszędzie ale jak zacząłem sprawdzać dorobek to jednak nie widziałem zbyt wiele z jego filmów.
Tak. 2017-2019 było go pełno. Potem ograniczył działalność do swojej szkoły filmowej plus czasem jakiś film, ale też raczej niszowe(oprócz ostatnio wydanej "Apokawixy" gdzie zagrał fajną drugoplanowa rolę). Ale generalnie nie wiem czy zauważyłeś taki jest los aktorów. Grają wszędzie przez 1-3 lata, a potem przerwa urlop. Tak samo było z Kotem, Olszańską, Karolakiem, #Roznerskim i dużo innych przykładów. Teraz np. Roznerski robi objazdówkę z teatrem i wjedzie nawet do mojego zadupia.
 
Nie interesowałem się wcześniej Kamilem, ale na koncie pokazał się z dobrej strony. Za wyjaśnienie tego Poloneza może zainteresuje się na dłużej
 
Nie cenię bokserów zbyt wysoko, już Rutkowski, który zaczynał trenować stójkę dopiero w 2015 roku, wszedł sobie do boksu i wygrał pierwszą walkę, ale przegrał na kartach sędziowskich z Przemysławem Runowskim (#1 Welter w Polsce) i wygrał w dominującym stylu z Damianem Kiwiorem.
Sądzę, że ta walka będzie wyglądać tak, że Ferrari szybko spróbuje sprowadzić walkę do parteru i tam jego słynne G&P zadziała.
 
Nie cenię bokserów zbyt wysoko, już Rutkowski, który zaczynał trenować stójkę dopiero w 2015 roku, wszedł sobie do boksu i wygrał pierwszą walkę, ale przegrał na kartach sędziowskich z Przemysławem Runowskim (#1 Welter w Polsce) i wygrał w dominującym stylu z Damianem Kiwiorem.
Sądzę, że ta walka będzie wyglądać tak, że Ferrari szybko spróbuje sprowadzić walkę do parteru i tam jego słynne G&P zadziała.
Łaszczyk jest zbyt sprytny i skupi treningi na obronie obaleń i obronie przed gnp. W stójce już umie wystarczająco na Amadeusza.

Ja stawiam na wygraną Łaszczyka przez decyzję lub brak kondycji Ferrariego.
 
Dla niego nie było rzeczy niemożliwych. Wystarczy wspomnieć 3 walki mistrzowskie Gołoty
wystarczy wspomnieć hype na lewis tyson
Czy jak rozjebał bank ponad miliardowym oglądaniem Rumble in the Jungle
Ojebał każdego z kim pracował(tysona na 100 mln, Alego na 50 mln chyba, jak do Holmesa przyszedł w sprawie walki z Mikiem to Larry srał sie ze go zabiją, Adamka też ojebał)
 
wystarczy wspomnieć hype na lewis tyson
Czy jak rozjebał bank ponad miliardowym oglądaniem Rumble in the Jungle
Ojebał każdego z kim pracował(tysona na 100 mln, Alego na 50 mln chyba, jak do Holmesa przyszedł w sprawie walki z Mikiem to Larry srał sie ze go zabiją, Adamka też ojebał)
Pamiętam też że zastrzelił chyba włamywacza? strzałem w plecy, po czym kopnął go jeszcze w głowę, później skatował na śmierć swojego pracownika, a chodziło o parę stówek
 
Pamiętam też że zastrzelił chyba włamywacza? strzałem w plecy, po czym kopnął go jeszcze w głowę, później skatował na śmierć swojego pracownika, a chodziło o parę stówek
z tego co wiem włamywacz przeprosił kinga, ale don jak to don wyciągnał gnata no i chłop uciekał ale king go złapał i zastrzelił

Z pracownikiem to tak, chłop był mu winien 400 dolarów chyba, don go przewrócił i rozwalił łeb o krawężnik stompami

Ale skurwesyn pewnie zawału dostał jak Mike przegrał z Douglasem i poszedł do paki :mjsmile:
 
z tego co wiem włamywacz przeprosił kinga, ale don jak to don wyciągnał gnata no i chłop uciekał ale king go złapał i zastrzelił

Z pracownikiem to tak, chłop był mu winien 400 dolarów chyba, don go przewrócił i rozwalił łeb o krawężnik stompami

Ale skurwesyn pewnie zawału dostał jak Mike przegrał z Douglasem i poszedł do paki :mjsmile:
A wydawał się takim fajnym, miłym starszym dziadziem z proporczykami :beczka:
 
Pamiętam też że zastrzelił chyba włamywacza? strzałem w plecy, po czym kopnął go jeszcze w głowę, później skatował na śmierć swojego pracownika, a chodziło o parę stówek
A skąd wiesz, że włamywacz nie szukał broni będącej za jego plecami hejterze xD
 
Łaszczyk jest zbyt sprytny i skupi treningi na obronie obaleń i obronie przed gnp. W stójce już umie wystarczająco na Amadeusza.

Ja stawiam na wygraną Łaszczyka przez decyzję lub brak kondycji Ferrariego.
Problemy z kondycją są możliwe, jeżeli pójdzie na niego w pierwszej rundzie jak na Filipka, a Łaszczyk przetrwa. Ferrari jest największym talentem u Mirka od czasów Mariana Ziółkowskiego, a to co ich łączy to to, że obaj są leserami. Widziałem shota, jak z zaskoczenia koleś z 10-15kg cięższy na oko rzucił się na ferrariego zza skoczenia na treningu, aby go obalić, a Ferrari nie dość, że go obrócił w stronę ściany, to potem jeszcze obalił i skontrolował (to było na jakimś vlogu i nie było ustawione, koleś, który to zrobił pewnie żałował), więc wydaje mi się, że wszyscy mogą się zdziwić, jak zobaczą co potrafi ferrari.
 
Miał propozycje od Jorge Lary*, Framptona i kogoś tam jeszcze (teraz nie pamiętam). To okres przygotowań nie taki, to akurat wakacje, a to tamto czy sramto. Propozycje były, decyzji nie.

*Wasilewski otwarcie skrytykował decyzje Łaszczyka. Szczurek chciał jeszcze kogoś na przetarcie, ale nie było to możliwe (pewnie terminy, kasa, może zapis kontraktowy z Larą). Wasilewski powiedział wprost, że kasa za USA by się zgadzała, a do walki miał chyba 3 miesiące!

O ile dobrze pamiętam zaczęło się od wpadki dopingowej Wacha. Kołodziej się potem nie mógł z nim dogadać, Łaszczyk wziął stronę funfla i zwijka na baze, chociaż akurat były promotor naciskał na pozostanie Szczurka w USA.
Miał tam rozwijające treningi, zróżnicowane zadaniówki itd, a od lat buja się po piwnicach z Wilczewskim. To ona sam nie czuje różnicy?

Dobra, bo można by w tym temacie wymieniać i wymieniać, a wniosek jest jeden: Łaszczyk to zmarnowany potencjał przez szereg czynników, ale unikanie wyzwań doprowadzi go do tego, że wyłapie na michę od jakiegoś no name'a w Sochaczewie czy innej Krynicy. A może nawet od jakiegoś tworu internetów, który go przewróci w innej dyscyplinie sportów walki.
I jakoś nie byłoby mi przykro.

Z grubsza się zgodzę.
Nie wiem do końca czy było tak jak piszesz że chodziło o wpadkę Wacha, bo o ile pamietam to Kolodziejowi chyba nie tylko o Mariusza chodziło.

A to że Wasyl coś mówił nic nie znaczy.

Nie od dziś wiadomo że dla niego najlepiej drogo zawodnika sprzedać przy minimalnym wkładzie własnym.
Nie sztuka pojechać i sprzedać rekord, bez sparingpartnerów i przygotowań na mistrzowskim poziomie.

Trochę inaczej Wasyl ustawia się z zawodnikami których miał w stajni od początku ale Kamil jak np Striczu przyszli do niego od innych promotorów i być może dużo inwestować w nich nie chciał.

Plus kontuzje i zawirowania, powiedzmy to towarzyskie.

Boks to nie MMA, że po porażce można się dosyć szybko odbić.
 
Raperzy rozumiem ale kurwa Fabijański?!


Bijesz do tego że na tych galach biją się raperzy , ale że Fabiański bo jest aktorem?


Ryba zaszokuje cię , ale nawet nie zdajesz sobie sprawy ile dziś generuje ,,rap"

Raper Kukon który na dobre w mainstreamie jest maks 2-3 lata. Ogłosił że przeznacza 100 tysięcy zł na pomoc charytatywną.

Inny White stawia sobie teraz wille z basenem i ma 5 samochodów.

,,Raperzy" przy polskich aktorach to jak słoń przy komarze.

Mnie to , że jakieś aktorki idą się bić do FMa nie szokuje to nie Hollywood.

Za to polski ,,raper" z topu za sam tylko jeden koncert w klubie potrafi brać 10-50 tysięcy zł.

Patrz

 
Last edited:
@Halny

Ten nowy Mata na rynku szacuje się że mógł dostać nawet ponad bańkę za kontrakt z Mc Donald.

Polski aktor może tylko marzyć przy muzykach o tak chorych pieniądzach.

 
Bijesz do tego że na tych galach biją się raperzy , ale że Fabiański bo jest aktorem?
Radzę przesłuchać piosenki Quebonafide - Szubienicapestycydybroń. Przesłuchaj piosenkę, DOKŁADNIE i potem przeczytaj to co napisałem w poprzednim poście.
 
Radzę przesłuchać piosenki Quebonafide - Szubienicapestycydybroń. Przesłuchaj piosenkę, DOKŁADNIE i potem przeczytaj to co napisałem w poprzednim poście.


Aha ok. Ja z obecnego topowego meja słucham tylko reinkarnacji magika. Nikogo więcej.
 
Radzę przesłuchać piosenki Quebonafide - Szubienicapestycydybroń. Przesłuchaj piosenkę, DOKŁADNIE i potem przeczytaj to co napisałem w poprzednim poście.
Zdrajconafide jest znany z bezpodstawnego oskarżania swoich byłych kolegów o przemoc domową i tanich akcji marketingowych.

Ładnie rapuje, ale moralnie jest dnem. Poza tym w tym beefie była typowa akcja znany raper vs nielubiany raper początkujący(Fabijański był w wytwórni OSTRego, która już dawno nie jest na topie). Co nie znaczy, że uważam Sebka za złego rapera. Ma super głos i charyzmę tylko potrzebuje swojego stylu.
 
Back
Top