Markes AKO 2,5
Rivera-Brunson AKO 2,8 (obaj wydają się być faworytami wg mnie, a kursy na nich są chyba ciut za wysokie, odpowiednio 1,83 i 1,57, o Riverę jestem raczej spokojny, Brunson walczy z niejakim Brianem Houstonem (4-1), gość jest mi kompletnie nieznany i nie wiem na co go stać, także tu jest ciutka niepewności)
Miałem grać na Masvidala, ale im bliżej do gali tym mam większe wątpliwości. Tak samo miałem z walką Nurmagomedov vs Healy. Wydawało mi się, że to za duży przeskok w klasie rywala dla Nurmy, a tu proszę. Analogiczna sytuacja jest z Rustamem. I on, i Nurma na przeciwników mają ten sam atut - kapitalne zapasy. Nie wiem, jak u Khabilova ze stójką. Masvidal ma ją na przyzwoitym poziomie, a i na glebie osłem nie jest... Ach, mam ostry dylemat ;) Radźcie coś :p