Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Ja myślę, że warto. Tylko, że to jest Pniak. On zawsze może się zagapić na coś na widowni i raz dwa może być po walce.
 
Ja zagrałem na Pniaka, więc broń Boże nie stawiaj na niego (jak na razie wszedł mi 1 zakład z 6)
 
Nie postawiłbym na Pniaka mimo wysokich kursów. Przewaga Lombarda w stójce jest duża i myślę, że jego druga, trzecia twarda kombinacja podetnie Brazylijczykowi skrzydła.
 
Jak przypomnę sobię jak Mousasi spacyfikował w parterze Kubańczyka, to wcale nie bedę zaskoczony jak Pniak odkreci mu nogę - mimo że starcie miało miejsce w 2006 roku, to Hector nie walczył później z żadnym lepszym grapplerem.
 
To fakt, ale z drugiej strony trzeba pamiętać, że Palhares nigdy nie walczył z takim uderzaczem jak Lombard. Nie mam wątpliwości co do tego, że Pniak byłby w stanie fizycznie wytrzymać napór Lombarda. On tego nie wytrzymy psychicznie - w tym aspekcie jest u niego sporo do poprawy.
 
Pniak ma slaba psyche i tego bym nie ryzykowal. Za to na Caina mozna grubszy szmalec pstawic.
 
Dzisiaj można zagrać na Rakiety z Houston, póki kurs 3,10. Rakiety przegrały przedwczoraj na własnej hali z Mavericksami (Kiepściutko), a Spursi ostatnio wszystko wygrywają. Dlatego właśnie stawiałbym na Rockets. Gdzie tu logika? Nigdzie, nie pytajcie, zaufajcie mi. Co prawda dużej pewności nie ma, ale do NBA mam nosa, więc może i tym razem nie zawiedzie.







A zapomniałem dodać - Spursi lubią od czasu do czasu odpuścić sobie jakiś mecz.



W sumie jeszcze jeden argument znalazłem : Houston wygrali już w tym sezonie na własnym parkiecie mecze z takimi zespołami jak : LA Lakers, NY Knicks, Chicago Bulls i Utah Jazz.
 
Mieszane Sztuki Walki - UFC Specials

Will Alexander Gustafsson hold a UFC Belt in 2013? : Winner
Tak 5.00
Nie 1.14

zakład w betsson :-)
 
Na Caina też bym postawił, gdybym grał, ale nie gram, jak wyżej obiecałem ;)


Szwed szans na tytuł w 2013 roku nie ma. Chyba że tymczasowy jakiś pod nieobecność JJ.
 
Rocketsi jednak nie dali rady ;) Chociaż prowadzili w 4 kwarcie 11 punktami to przegrali po dogrywce... Dzisiaj też fajne rzeczy w NBA, jak wystawią kursy to podam typy.
 
Uefo w nba mozna sie ładnie dorobić dzięki obstawianiu dogrywek.Bawisz się w to czasem?często w ogóle są dogrywki ?
 
No przyznam, że śledzę NBA ostanio dosyć intensywnie i powiedzmy tak, na 20 meczów przypada jedna dogrywka. Kursy na dogrywki to gdzieś 10 więc, faktycznie, można się dorobić fajnie, ale trafić to to też jest spory fart. Jeśli miałbym typować dziś dogrywki to myślę, że w dwóch meczach mogą być : NY Knicks vs Brooklyn Nets i Chicago Bulls vs LA Clippers.



Aa, w ogóle miałem podawać typy na dziś. Jednak kursy nie są zachęcające. Można grać na to, że Varejao z Cleveland będzie miał +13 punktów, bo myślę, że na Lakersów każdy się spręża, a ten zawodnik dzięki motywacji jest 100 razy lepszy niż w meczach z przeciętniakami. Dzisiaj moje typowania są raczej zgodne z bukmacherami i nie widzę żadnej niespodzianki. Ewentualnie mogą wygrać właśnie Netsi i Bullsi, ale po kursah 2,30 moim zdaniem nie opłaca się grać. Bulls potrafią zagrać naprawdę dobrze, ale potrafią też odwalać taką kiszke, że głowa mała. Myślę, że jak Rose wróci to ich gra się ustabilizuje. Netsi mają tak samo, cudowne mecze przeplatają z grą na poziomie Washington Wizards.
 
kurs na Caina to przesada, na razie najwiekszy jaki znalazlem to 2,5 jak ktos znajdzie wyzszy prosze o cynk ;-)
 
Yaotzin Meza 10.760
Chad Mendes 1.071

Pierwszy raz widzę coś takiego w MMA.
Co sądzicie o Nelsonie za 1.44 i Barrym za 2.8? Sam nie widzę sposobu, w jaki Roy mógłby przegrać, a Barry nadal jest mocny w stójce, podczas gdy del Rosario nie zachwyca wszechstronnością.
 
ja nelsona nie gram bo kursik mnie nie przekonuje, choć spodziewam sie że wygra,



Pat spoko koles bede mu kibicowal, ale kasy bym nie obstawil:D



mysle nad graniem na Vernera z wiadomych powodow, nigdy przez ko/tko nie przegral, parter przyzwoity, spodziewam sie ze melvin spuchnie po minucie naporu i bedzie latwym celem, kursik ponad 2,0
 
Ja gram na Marcina. Do tego podaję Dwóch underdogów w NBA po kursie ok 2.80 - Toronto Raptors i Orlando Magic - grałbym na nich dlatego, że grają na własnym parkiecie. Toronto ostatnio ma słabą serię a Mavericks grają w kratkę, Orlando gra z silną ekipą Golden State Warriors, ale na własnym parkiecie Magicy potrafią czynić cuda. Myślę, że przynajmniej jeden z tych zakładów się uda, więc grajcie single po takiej samej kwocie. O właśnie przeczytałem, co mi umknęło wcześniej, że Orlando w tym sezonie wygrali już z GSW na ich parkiecie, więc są dwie opcje a) Orlando ma patent na GSW, b) GSW będą bardzo chcieli się zrewanżować, co może skutkować bardzo dobrą grą, albo nerwową.
 
Uefo zagrane, błagam przerwij moją złą passę :) Co tam z kolegą Yappe? Udało się zostać w top 10?
Palhares obstawiony, ale obawiam się, że nie będzie w stanie przewrócić "murzyna" :-).
 
Held,Pearson,Pokrajac,Palhares+ ewentualnie jak ktoś chce zaszaleć za małą sumkę to można dorzucić Baczynskiego (kurs 4.15).



Kurs bez Setha:14.14



Kurs z Sethem:58.66
 
Tasiemiec w mma? Nigdy w życiu.
@edit wiesz Hubi, w 99% przypadków 1 walka nie wejdzie. Zdecydowanie wolę jednak single (no max 2 walki, ale na pinnaclu nie mam takiej możliwości).
 
Nie tasiemiec 3-4 walki tylko :) Kiedyś posłałem 10 walk na tasiemcu i mi tylko jedna walka nie wlazła wtedy i to główny faworyt chyba.
 
Back
Top