Zakłady bukmacherskie (Bellator, ACA, PFL etc.)

Łoooł :) Ja jakbym tyle postawił to pod koniec walki już bym wyrywał włosy z głowy, bo Adamek wg mnie przegrał ;)
 
Ale czy ktoś tu Ci odbiera wygranej? Nie. Każdy gratuluje, co nie zmienia faktu, że to był wałek.
 
To śą wszystko pieniądze! Kogo Cunnigham dostałby jakby wygrał z Adamkiem ? Adamek jest już wypromowany i wystarczy tylko żeby wygrał kilka walk i znowu wielka gala, walka o mistrza świata a Cunningham pewnego poziomu nie przeskczy. Z resztą czego tu się spodziewać po boksie, skoro jego największy promotor zabił 2 w swoim zyciu i nie siedział???. Boks sam w sobie jest pięknym sportem, ale jak wchodzą w grę duże pieniądze, staje się brudny, nieprzewidywalny i niesprawiedliwy.
 
@mrfreakz



Jak byłem w Twoim wieku i chodziłem do liceum, to też latałem do STS'u postawić tasiemca za 2 czy 5 złotych. :) Raz na jakiś czas udaje się wygrać, ale nie było mi dane nigdy poznać kogoś, kto dorobił się na siódemkowych i większych kuponach. Chcesz zarobić, to graj single, ewentualnie duble, jeśli jesteś praktycznie pewny swoich typów. I nie mów, że MMA jest nieprzewidywalne, bo de facto każdy sport taki jest. ;) Ja ostatnio gram tylko MMA i jestem do przodu. Kiedyś siedziałem mocno w temacie piłki nożnej i jakoś nie mogłem za cholerę wyjść nawet na zero.
 
@Szady



Wiesz no ja nie muszę grać tasiemców po 7 i więcej meczy.. Chodzi o to, żeby ten końcowy mnożnik był w miarę przyzwoity, nie musi być 20, może być nawet 5 czy 6, oczywiście może być więcej ;) aby tylko to był pewny (albo prawie pewny) zysk, że wrzucam dyszkę wyciągam np. 50 zł :)



Masz rację każdy sport jest nieprzewidywalny, ale wg mnie MMA jest bardziej nieprzewidywalne niż np. piłka nożna, takie akurat ja odnoszę wrażenie. ;)
 
Koleś miał nosa tylko szkoda, że przegrał. Analiza bardzo dobra.

Dyscyplina: Boks, waga ciężka
Spotkanie: Tomasz Adamek - Steve Cunningham
Typ: Steve Cunningham wygra na punkty (po 12 rundach)
Kurs: 4,50
Bukmacher: Unibet
Analiza: Wiele osób spodziewa się tutaj łatwego zwycięstwa Tomka, ja się z tym nie zgadzam. Pare lat temu walczyli oni ze sobą w wadze cruiser i wygrał Tomek na punkty po niejednogłośnej decyzji. W tamtej walce Tomka uratowały te knockdowny, bo gdyby nie one, to Cunningham by wygrał na punkty. Obaj panowie najlepsze lata mają już za sobą. To już nie jest ten sam Tomek Adamek co w walkach z Gołotą, Estradą czy Arreolą. Po walce z Kliczką u Tomka nastąpił wyraźny dla mnie regres. Miał on spore problemy z Walkerem, gdzie o mało co nie przegrał w drugiej rundzie. Tomek męczył się też z walczącym jedną ręką Chambersem(Chambers złapał jakąś kontuzję już w pierwszej rundzie). Naprawdę kiepsko wyglądały te dwie ostatnie walki Tomka, zresztą z Aguilerą też nic wielkiego nie pokazał. Na dodatek ta waga Tomka... Ponad 101 kg to za dużo jak na niego, przez co traci on swój największy atut- szybkość, a ciosu nokautującego i tak nie ma w wadze ciężkiej. Cunningham postawił na szybkość i praktycznie w ogóle nie zwiększył swojej wagi. Niemal pewne jest, że Steve nie znokautuje naszego Tomka, jednak będzie szybszy, ma dużo większy zasięg, więc obawiam się, że może to wygrać na punkty.
 
Chodzi o to, żeby ten końcowy mnożnik był w miarę przyzwoity, nie musi być 20, może być nawet 5 czy 6, oczywiście może być więcej


Heh, ja rzadko kiedy gram z końcowym mnożnikiem przekraczającym 3 złote. A i jeśli już jesteśmy przy porównaniach MMA - piłka, to zauważ, że w tym pierwszym wypadku masz dwie opcje do wyboru - wygrana zawodnika A bądź zawodnika B. W piłce są już te opcje 3 (wygrana, remis, porażka), co już na starcie zmniejsza Twoje szanse na trafienie. Oczywiście w piłce kursy są trochę wyższe, ale jednak ryzyko większe.
 
Jak ktoś chce to gra dziś Atlantę Hawks za 1,91. Ja nie jestem może przekonany jakoś bardzo, ale na zagranicznej stronce, gdzie typki obstawiają wyniki meczów wyczaiłem jedngo gościa, który jest bardzo ogarnięty i dzisiaj poleca zagrać Atlantę. Do tego Grizzlies ostatni raz wygrali w Atlancie w 2006 roku, więc kursik 1,91 jest kuszący.



http://streak.espn.go.com/en/conversation?matchupId=21747



Tu macie opinie. Oczywiście selektywnie do tego podchodźcie, bo stricte amerykańskie wpisy w stylu "GRIZZLIEEEEEES!!!" Nie mają żadnego sensu ;)
 
Popieprzyło mi się przepraszam ! Nie chodziło o Atlantę, tylko o Houston Rockets. Gramy na Houston.
 
Heh, ja rzadko kiedy gram z końcowym mnożnikiem przekraczającym 3 złote. A i jeśli już jesteśmy przy porównaniach MMA - piłka, to zauważ, że w tym pierwszym wypadku masz dwie opcje do wyboru - wygrana zawodnika A bądź zawodnika B. W piłce są już te opcje 3 (wygrana, remis, porażka), co już na starcie zmniejsza Twoje szanse na trafienie. Oczywiście w piłce kursy są trochę wyższe, ale jednak ryzyko większe.


Ale Ty z pewnością operujesz większymi kwotami co daje nawet przy takim mnożniku sensowny zysk.. Ja co prawda mógłbym paroma stówkami rzucić, ale nie zrobie tego bo teraz odkladam sobie jak najwiecej moge, a pewnosci ze włożę tą stówkę i wyjmę więcej nigdy nie mam :)



Ale zauważ np. że gdy masz murowanego faworyta, powiedzmy gra Barca z jakimś klubem z dołu tabeli, to prawdopodobieństwo, że przegrają jest tak niskie, że prawie żadne... Ale nie do końca też chodzi o to ;) Na ten przykład przypomnij sobie walkę Manhoefa z Lawlerem.. Melvin ciągle napierał, okopywał Robbiemu nogę, już miał go na widelcu...a tu nagle jeden cios Lawlera wchodzi na szczękę i po walce... To tak jakby ta Barca wygrywała z tym outsiderem 3-0 powiedzmy i ten cios to jakby jeden błąd, jedna udana akcja, jeden gol, więc wynik jest 3-1 i Barca wygrywa dalej i gra dalej. :) Nie wiem czy udało mi się dobrze ubrać myśli w słowa ale mam nadzieję, że rozumiesz. ;) Po prostu jeden błąd w piłce nie przekreśla od razu wygranej, w MMA jeden poważny błąd może spowodować, że lądujesz na dechach, albo odklepujesz. ;) To jest właśnie ta nieprzewidywalność, którą miałem na myśli. ;)
 
ja nie stawiam, sle myślę, że powinni dać radę. Houston siadło, Atlanta tak samo. Gratuluje tym co postawili.
 
bah



Junior Dos Santos (BRA) - Cain Velasquez (USA) 30-12-12 04:00 1,45 2,50 kurs palce lizać i sądzę że jeszcze wzrośnie do czasu walki :-)
 
J.w.
@Rzeszow na pinnaclu masz 2.71 na Caina, ale co z tego, skoro i tak Meksykanin skończy tak samo jak ostatnio.
 
Wg mnie to lepiej postawic na JDS nawet przy słabym kursie i wygrac chociaz tą stówkę (piechtą nei chadza) niz postawić na Caina i przejebać szmal.
 
Sportingbet jeszcze lepsza oferta
Zwycięzca walki
A B
Cain Velasquez v Junior Dos Santos
2.55
1.476
Zakłady na rundy
Kursy
Remis
51.00
Cain Velasquez Round 1
5.00
Cain Velasquez Round 2
7.00
Cain Velasquez Round 3
13.00
Cain Velasquez Round 4
26.00
Cain Velasquez Round 5
34.00
Cain Velasquez By Decision
11.00
Junior Dos Santos Round 1
2.50
Junior Dos Santos Round 2
5.00
Junior Dos Santos Round 3
13.00
Junior Dos Santos Round 4
26.00
Junior Dos Santos Round 5
34.00
Junior Dos Santos By Decision
12.00
Metoda zwycięstwa
Kursy
Remis
51.00
Cain Velasquez by KO, TKO or Stoppage
2.85
Cain Velasquez by Submission
11.00
Cain Velasquez by Decision
11.00
Junior Dos Santos by KO, TKO or Stoppage
1.666
Junior Dos Santos by Submission
13.00
Junior Dos Santos by Decision
12.00
Czy rozegrane zostaną wszystkie rundy (walke nie zostanie zakończona przed czasem)?
Kursy
Tak
7.00
Nie
1.071

JDS skończy jak Big Foot ;)
 
ja obstawiam wlasnie na sportingbet, a pewne sa z tego wszystkiego tylko trzy rzeczy. 1: zwyciezca walki Junior dos Santos, metoda zwycięztwa: Junior dos Santos by KO, tKO lub Stoppage oraz "czy rozegrane zostaną wszystkie rundy"? Nie :D
 
beztytuuwlj.png
beztytuuwlj.png



Uploaded with ImageShack.us
 
Back
Top