To ja też postawię na Bj Penna.
Nick nie ma nokautującego ciosu, a jaką odporną głowę ma Penn wszyscy wiemy. Bj ma lepszą technicznie stójkę i pewnie parter również, więc w sytuacji kryzysowej może spokojnie obalic Diaza, którego zapasy są zerowe. Mimo że kibicuję Nickowi, to po prostu nie widzę zbytnio jego szans na wygraną. Jedyna szansa to zamęczenie kondycyjne, jednak wątpie czy ta walka na tyle długo potrwa. Naprawdę chciałbym się mylić i ustawić tego karnego avatara :-). Obstawiam, bo muszę mieć jakiekolwiek pocieszenie w przypadku porażki Nicka