Ulica #BigCohones

Stary, wszystkie historie w tym dziale są bardziej niewiarygodne od moich, Clouda, Masu, Scurvola, a Ty sie mnie doczepiasz chyba tylko dlatego by być "fajnym".

A jeszcze ani razu nie wymieniłeś co i dlaczego uważasz za "fantazje" , co i dlaczego jest niewiarygone. Np w tym temacie. Napisałeś, ze cie mega rozbawilem, hahahaha, powiedz któa historia wydaje Ci sie nieprawdopoobna.
Chętnie wytłumaczę, dlaczego się mylisz. Zacznijmy - historia z tym, że pobili mnie kibole? Serio? To niewiarygone?
Czy to iż trzymałem po barem siekiere do obrony? No niesamowite, gdzie w Polsce można dostać siekiere!

Moda na wyśmiewanie Twoich 'bajek' minie w końcu, po co się denerwujesz. :)
 
Moda na wyśmiewanie Twoich 'bajek' minie w końcu, po co się denerwujesz. :)

Bo ja rozumiem podśmiechuji, je traktuje z dystansem i sam się śmieje, że to "fantazje" .
Lecz nie przebacze gdy ktoś nazywa mnie kłamcą. Tyle. Nastukałem tu 4 tys postów i nigdy nikogo nie obrażam, może ze 3 przypadki nieuzasadnionego użycia obrazy. Ale tutaj - trzeba brać na klatę i zgniatac zniewage :
 
Stary, wszystkie historie w tym dziale są bardziej niewiarygodne od moich, Clouda, Masu, Scurvola, a Ty sie mnie doczepiasz chyba tylko dlatego by być "fajnym".

A jeszcze ani razu nie wymieniłeś co i dlaczego uważasz za "fantazje" , co i dlaczego jest niewiarygone. Np w tym temacie. Napisałeś, ze cie mega rozbawilem, hahahaha, powiedz któa historia wydaje Ci sie nieprawdopoobna.
Chętnie wytłumaczę, dlaczego się mylisz. Zacznijmy - historia z tym, że pobili mnie kibole? Serio? To niewiarygone?
Czy to iż trzymałem po barem siekiere do obrony? No niesamowite, gdzie w Polsce można dostać siekiere!
Twoje tlumaczenie sie bawi mnie rownie mocno co Twoje historie :)
 
Twoje tlumaczenie sie bawi mnie rownie mocno co Twoje historie :)

Tylko dalej nie powiesz która i dlaczego rozbawiła Cie w tym temacie. To chyba proste, nawet dziecko jak śmieje się z sceny w filmie to wie z której i powie dlaczego jest smieszna :)

Chyba , że bawią Cie nie w sensie śmieszą, lecz jarają jak oglądanie filmu dokumentalnego o rzeczywistych wydarzeniach :)
 
Stary, wszystkie historie w tym dziale są bardziej niewiarygodne od moich, Clouda, Masu, Scurvola, a Ty sie mnie doczepiasz chyba tylko dlatego by być "fajnym".

A jeszcze ani razu nie wymieniłeś co i dlaczego uważasz za "fantazje" , co i dlaczego jest niewiarygone. Np w tym temacie. Napisałeś, ze cie mega rozbawilem, hahahaha, powiedz któa historia wydaje Ci sie nieprawdopoobna.
Chętnie wytłumaczę, dlaczego się mylisz. Zacznijmy - historia z tym, że pobili mnie kibole? Serio? To niewiarygone?
Czy to iż trzymałem po barem siekiere do obrony? No niesamowite, gdzie w Polsce można dostać siekiere!
Chłopie jak się przestaniesz tłumaczyć, to skończą się podśmiechujki, mnie bawi jak Ty ciągle się wkurwiasz i tłumaczysz, więc Cię podpuszczam. Sorry Panowie, że psuję zabawę, ale nie mogę już patrzeć jak ryba nic nie łapie z tego trollingu naszego.
 
Uuuuu, mało coś !


Uuuu, świeżak!

Tym bardziej trzeba ocenić moją kulturę i to, że nigdy nikogo nie obrażam i nie wdaje się w wojny wywoływane z mojej winy :)

Chłopie jak się przestaniesz tłumaczyć, to skończą się podśmiechujki, mnie bawi jak Ty ciągle się wkurwiasz i tłumaczysz, więc Cię podpuszczam. Sorry Panowie, że psuję zabawę, ale nie mogę już patrzeć jak ryba nic nie łapie z tego trollingu naszego.

Gdy trollujesz to spoko, ale fakt, ostatnio kilka Twoich tekstów odebrałem nie jako trolling a poważny zarzut "kłamania" na forum. Jeżeli źle odebrałem, sorry.

Jednak jestem wrażliwym chłopcem.
(jak Pinokio ;p )
 
Tylko dalej nie powiesz która i dlaczego rozbawiła Cie w tym temacie. To chyba proste, nawet dziecko jak śmieje się z sceny w filmie to wie z której i powie dlaczego jest smieszna :)

Chyba , że bawią Cie nie w sensie śmieszą, lecz jarają jak oglądanie filmu dokumentalnego o rzeczywistych wydarzeniach :)
Cala Twoja tworczosc. Sa lepsze i gorsze baje ale propsuje wszystkie!
 
Stary, wszystkie historie w tym dziale są bardziej niewiarygodne od moich, Clouda, Masu, Scurvola, a Ty sie mnie doczepiasz chyba tylko dlatego by być "fajnym".

A jeszcze ani razu nie wymieniłeś co i dlaczego uważasz za "fantazje" , co i dlaczego jest niewiarygone. Np w tym temacie. Napisałeś, ze cie mega rozbawilem, hahahaha, powiedz któa historia wydaje Ci sie nieprawdopoobna.
Chętnie wytłumaczę, dlaczego się mylisz. Zacznijmy - historia z tym, że pobili mnie kibole? Serio? To niewiarygone?
Czy to iż trzymałem po barem siekiere do obrony? No niesamowite, gdzie w Polsce można dostać siekiere!


Jaka moja historia?:)
 
pokaż im że nie przejmujesz się krytyką a sami przestaną.

Ciężko się powstrzymać, lecz zrobie to dla dobra forum i wszystkich użytkowników, bo zaśmiecane są później fajne tematy tymi samymi pierołami, jak telenowela ;)
 
a powiedzcie mi drodzy koledzy, mieliście kiedyś taką sytuację, że używaliście dźwigni/duszeń w typowej solówce? Jak się taki delikwent zachowuje po odklepaniu? Bo mi się wydaję, że gdy dostanie się po mordzie mocno to ochota na dalszą bójkę spada, koles czuje sie przegrany wiadomo, ale po poddaniu się i wyswobodzeniu z naszych objec czlowiek-patol dalej powinien próbować nas zranić. Takie są moje domysły
 
a powiedzcie mi drodzy koledzy, mieliście kiedyś taką sytuację, że używaliście dźwigni/duszeń w typowej solówce? Jak się taki delikwent zachowuje po odklepaniu? Bo mi się wydaję, że gdy dostanie się po mordzie mocno to ochota na dalszą bójkę spada, koles czuje sie przegrany wiadomo, ale po poddaniu się i wyswobodzeniu z naszych objec czlowiek-patol dalej powinien próbować nas zranić. Takie są moje domysły

Duszenie lepsze, bo jak tlenu zaczyna brakować, to mu spada ochota do dalszej walki. :)
 
Kiedyś jeden z bardziej znanych trenerów w grapplingu w Polsce, przekozak w chuj generalnie, dojebany w mięśnie itd, powiedział mi że na ulicę to najlepszym sportem jest lekkoatletyka :D Tyle ode mnie :D
 
Kiedyś jeden z bardziej znanych trenerów w grapplingu w Polsce, przekozak w chuj generalnie, dojebany w mięśnie itd, powiedział mi że na ulicę to najlepszym sportem jest lekkoatletyka :D Tyle ode mnie :D

Gónwo się znał: rugby jest najlepsze bo się nie dasz obalić i dopiero spierdolisz :boystop:
 
a powiedzcie mi drodzy koledzy, mieliście kiedyś taką sytuację, że używaliście dźwigni/duszeń w typowej solówce? Jak się taki delikwent zachowuje po odklepaniu? Bo mi się wydaję, że gdy dostanie się po mordzie mocno to ochota na dalszą bójkę spada, koles czuje sie przegrany wiadomo, ale po poddaniu się i wyswobodzeniu z naszych objec czlowiek-patol dalej powinien próbować nas zranić. Takie są moje domysły
Na ulicy tylko Palhares. Ciagniesz az peknie albo odplynie.
 
a powiedzcie mi drodzy koledzy, mieliście kiedyś taką sytuację, że używaliście dźwigni/duszeń w typowej solówce? Jak się taki delikwent zachowuje po odklepaniu? Bo mi się wydaję, że gdy dostanie się po mordzie mocno to ochota na dalszą bójkę spada, koles czuje sie przegrany wiadomo, ale po poddaniu się i wyswobodzeniu z naszych objec czlowiek-patol dalej powinien próbować nas zranić. Takie są moje domysły
Jak odpłynie to myślę, że pare minut musi dojść do siebie i to jest czas dla Ciebie na ucieczkę ;)
 
@halibut Ale skoro my (ja również) uważamy Twoje historię za bajki, to może po prostu już nie opisuj ich? Nikt wtedy nie będzie miał do czego się przyczepić ;)
 
@halibut Ale skoro my (ja również) uważamy Twoje historię za bajki, to może po prostu już nie opisuj ich? Nikt wtedy nie będzie miał do czego się przyczepić ;)
Jak widze temat o bojkach to nie widze powodu dla ktorego kazdy poza mna mialby opisac swoje doswiadczenia zwiazane z tematem :)
 
Back
Top