UFC 200: Jones vs. Cormier II - dyskusje bukmacherskie, kursy

zagrales po 2,6 Hunta?

Nie zagrałem, ale pinnacle, przy swojej surowości jest najbardziej profesjonalnym bukmacherem, jakiego możesz sobie wyobrazić. Kurs spadał też systematycznie przez 2h - gdyby to było błędne wystawienie kursów, to by natychmiast zamienili kursy miejscami, zamiast stopniowego spadku (2.60 - 2.40 - 2.20 - 1.80 - 1.60 - 1.50).
 
Nie zagrałem, ale pinnacle, przy swojej surowości jest najbardziej profesjonalnym bukmacherem, jakiego możesz sobie wyobrazić. Kurs spadał też systematycznie przez 2h - gdyby to było błędne wystawienie kursów, to by natychmiast zamienili kursy miejscami, zamiast stopniowego spadku (2.60 - 2.40 - 2.20 - 1.80 - 1.60 - 1.50).
wedlug strony bestfightodds kursy spadly z 2,6 do 1,5 po kilku minutach, ale nie ma tam konkretnego buka podanego
pinnacle moze skopiowalo i zostawili, to jest ogromna gielda, wiec oni problemow nie beda robic
ale przekrecanie kursow na bestfightodds to jest akurat norma
 
wedlug strony bestfightodds kursy spadly z 2,6 do 1,5 po kilku minutach, ale nie ma tam konkretnego buka podanego
pinnacle moze skopiowalo i zostawili, to jest ogromna gielda, wiec oni problemow nie beda robic
ale przekrecanie kursow na bestfightodds to jest akurat norma

Właśnie bestfightodds pokazało mi stopniowy spadek kursu - jak o 23 wróciłem do domu, to widziałem dokładnie, jak systematycznie spadało. Pinnacle chyba o 19:30 wystawił kursy, 5dimes godzinę później. Tym bardziej jest to szokujące, bo nigdy nie wystawiają pierwsi (przynajmniej mma). Poza tym, zdaje się, że na mmaoddsbreaker (?) o tym pisali.
 
na ich stronie jest co innego, ale nie wiem dokladnie jak ta strona dziala, bo jest tam kilku bukmacherow
jak tak bylo to super, ale 90% tych "okazji" na bestfight to po prostu bledy wycofane
 
Całym sercem za Jonesem wiadomo, ale DC tko/ko za 12.0?
Nie mogę obok tego przejść obojętnie.
Uważam, że Daniel ma szanse na zwycięstwo, ale ko/tko? Kogo nokautował Cormier? Cumminsa który ma gardę dziurawą jak ser szwajcarski (a wtedy w pierwszej walce w UFC pewnie był jeszcze trochę gorszy niż teraz) i brał walkę w zastępstwie. Kto dał radę znokautować Jonesa? (heh, nikt)
Ale oczywiście to MMA, Jotko znokautował McCory'ego, Bisping Rockholda, ciul wie co się może stać.
 
Uważam, że Daniel ma szanse na zwycięstwo, ale ko/tko? Kogo nokautował Cormier? Cumminsa który ma gardę dziurawą jak ser szwajcarski (a wtedy w pierwszej walce w UFC pewnie był jeszcze trochę gorszy niż teraz) i brał walkę w zastępstwie. Kto dał radę znokautować Jonesa? (heh, nikt)
Ale oczywiście to MMA, Jotko znokautował McCory'ego, Bisping Rockholda, ciul wie co się może stać.
Jeśli DC ma to wygrać to raczej będzie to przed czasem, ale dużych szans na to nie daję. Jakieś mocne podbródkowe w klinczu może zrobią robotę, ale to z racji na kurs bardziej.
Za to zainteresował mnie bardziej zakład na paddy power, że Bones wygra w 4, 5 rundzie albo przez decyzję za 2.0. No kurde. To będzie chyba mój kolejny bet gali obok Edgara i Zingano. DC to mega twardy skurwysyn, który prawdopodobnie w ogóle nie da się skończyć przed czasem, ale taki zakład uważam za zajebisty szczególnie gdy za samą decyzję jest chyba tylko 30-40 groszy więcej.
 
Jeśli DC ma to wygrać to raczej będzie to przed czasem, ale dużych szans na to nie daję. Jakieś mocne podbródkowe w klinczu może zrobią robotę, ale to z racji na kurs bardziej.
Za to zainteresował mnie bardziej zakład na paddy power, że Bones wygra w 4, 5 rundzie albo przez decyzję za 2.0. No kurde. To będzie chyba mój kolejny bet gali obok Edgara i Zingano. DC to mega twardy skurwysyn, który prawdopodobnie w ogóle nie da się skończyć przed czasem, ale taki zakład uważam za zajebisty szczególnie gdy za samą decyzję jest chyba tylko 30-40 groszy więcej.

Taki zakład jest bardzo spoko, ja wybrałem jednak Cormiera. Daniel wygląda z walki na walki lepiej, a Jones wyglądał jak gówno przeciwko OSP. Nie rozumiem przesłanek, by grać Jonesa po 1.35.

P.S. Santos przeciwko Mousasiemu po 3.80 na betsyfie. Początkowo było 5.45, wpłaciłem 100, ale odrzucili mój zakład. Obniżyli do 4.50 i przyjęli 25 zł. To jest żałosne, czy ci ludzie są poważni? Żeby limit wynosił 25 zł?
 
Chiciałbym mieć umiejętności oceniane na "wyglądał jak gówno" i wygrywać walki 50-45...
 
Jon w porównaniu do dawnego siebie tak wyglądał.
A nie wierzysz trochę w odpowiednie przygotowanie pod przeciwnika? W jakim celu Jon odrzucił walkę z Sonnenem żeby potem zmasakrować go w 4 minuty? :) DC napewno też o wiele bardziej stylistycznie pasuje Jonowi niż taki OSP co ma podobny zasięg i ma czym przyjebać. Jon w walce z OSP miał do stracenia wszystko, a do zyskania niewiele. Nie dziwię się gdy Greg Jackson sam taki bezpieczny game plan z góry narzucił.
Poza tym decyzja 2x 50-45 i 50-44 to nie takie gówno :D zobacz ile się działo w jego życiu. 2 tygodnie przed walką siedział w areszcie i jeszcze jego Matka miała amputacje czegoś bodajże.
 
A nie wierzysz trochę w odpowiednie przygotowanie pod przeciwnika? W jakim celu Jon odrzucił walkę z Sonnenem żeby potem zmasakrować go w 4 minuty? :) DC napewno też o wiele bardziej stylistycznie pasuje Jonowi niż taki OSP co ma podobny zasięg i ma czym przyjebać. Jon w walce z OSP miał do stracenia wszystko, a do zyskania niewiele. Nie dziwię się gdy Greg Jackson sam taki bezpieczny game plan z góry narzucił.
Poza tym decyzja 2x 50-45 i 50-44 to nie takie gówno :D zobacz ile się działo w jego życiu. 2 tygodnie przed walką siedział w areszcie i jeszcze jego Matka miała amputacje czegoś bodajże.
Pełna zgoda. Jones nie radzi sobie tak dobrze z zawodnikami, którzy mogą się pochwalić podobnym warunkami fizycznymi. Jego przewaga gabarytów oraz taktyka stanowią przede wszystkim o sukcesie w tej kategorii, oczywiście nie umniejszając jego umiejętności. DC musi zawalczyć z Jonesem, tak jak z Alexem, czyli nieustający pressing, skracanie dystansu i ładowanie podbródkowymi. Ciężko mu jednak będzie wyciągnąć decyzję biorąc pod uwagę fakt, że będzie walczył z bardziej przekrojowym rywalem potrafiącym odebrać dużo zdrowia swoimi nieczystymi gierkami, gabarytami i ciosami na korpus.
 
Pełna zgoda. Jones nie radzi sobie tak dobrze z zawodnikami, którzy mogą się pochwalić podobnym warunkami fizycznymi. Jego przewaga gabarytów oraz taktyka stanowią przede wszystkim o sukcesie w tej kategorii, oczywiście nie umniejszając jego umiejętności. DC musi zawalczyć z Jonesem, tak jak z Alexem, czyli nieustający pressing, skracanie dystansu i ładowanie podbródkowymi. Ciężko mu jednak będzie wyciągnąć decyzję biorąc pod uwagę fakt, że będzie walczył z bardziej przekrojowym rywalem potrafiącym odebrać dużo zdrowia swoimi nieczystymi gierkami, gabarytami i ciosami na korpus.
w ostatniej walce pisales to samo, Cormier zostal osmieszony
 
A nie wierzysz trochę w odpowiednie przygotowanie pod przeciwnika? W jakim celu Jon odrzucił walkę z Sonnenem żeby potem zmasakrować go w 4 minuty? :) DC napewno też o wiele bardziej stylistycznie pasuje Jonowi niż taki OSP co ma podobny zasięg i ma czym przyjebać. Jon w walce z OSP miał do stracenia wszystko, a do zyskania niewiele. Nie dziwię się gdy Greg Jackson sam taki bezpieczny game plan z góry narzucił.
Poza tym decyzja 2x 50-45 i 50-44 to nie takie gówno :D zobacz ile się działo w jego życiu. 2 tygodnie przed walką siedział w areszcie i jeszcze jego Matka miała amputacje czegoś bodajże.

Uważam, że OSP bez obozu był w gorszej sytuacji, niż Jones nieprzygotowany pod przeciwnika, więc gdyby walka została ogłoszona 3 miechy wcześniej, to by była bardziej wyrównana.
Nie wierzę natomiast, że walka z Chaelem by wyglądała inaczej, jeśli by Jon ją zaakceptował od razu.
Oczywiście zaznaczam, że określenie "Jones wyglądał ostatnio jak gówno" jest humorystyczne i ma na celu wyrażenie uznania dla geniuszu dawnego Jona.
 
w ostatniej walce pisales to samo, Cormier zostal osmieszony
Chyba inaczej definiujemy ośmieszenie. Cormier prowadził wyrównaną walkę z Jonesem przez 3 rundy, minimalnie przegrywając. Spompował się w rundach mistrzowskich, co zadecydowało. Pisałem to samo, bo taka jest recepta na Jonesa. DC dopiero w walce z Gusem wprowadził w życie odpowiednie założenia.
 
Pełna zgoda. Jones nie radzi sobie tak dobrze z zawodnikami, którzy mogą się pochwalić podobnym warunkami fizycznymi. Jego przewaga gabarytów oraz taktyka stanowią przede wszystkim o sukcesie w tej kategorii, oczywiście nie umniejszając jego umiejętności. DC musi zawalczyć z Jonesem, tak jak z Alexem, czyli nieustający pressing, skracanie dystansu i ładowanie podbródkowymi. Ciężko mu jednak będzie wyciągnąć decyzję biorąc pod uwagę fakt, że będzie walczył z bardziej przekrojowym rywalem potrafiącym odebrać dużo zdrowia swoimi nieczystymi gierkami, gabarytami i ciosami na korpus.
Zgadzam się z game planem dla DC. Wiesz, że go bardzo szanuję bo podkreślam to często i lekceważyć takiego zawodnika z uwagi na ich pierwszą walkę to głupota. 12.0 za tko/ko Cormiera wygląda świetnie i zagram też to na pewno jako "zabezpieczenie" zakładu na JBJ.
Poza tym to ma być chyba ostatnia walka Cormiera w karierze? Jeśli tak to na bank będzie latał za Jonesem jak wściekły pitbull bo i tak nie ma nic do stracenia.
 
Zgadzam się z game planem dla DC. Wiesz, że go bardzo szanuję bo podkreślam to często i lekceważyć takiego zawodnika z uwagi na ich pierwszą walkę to głupota. 12.0 za tko/ko Cormiera wygląda świetnie i zagram też to na pewno jako "zabezpieczenie" zakładu na JBJ.
Poza tym to ma być chyba ostatnia walka Cormiera w karierze? Jeśli tak to na bank będzie latał za Jonesem jak wściekły pitbull bo i tak nie ma nic do stracenia.
Dokładnie. DC zapewne kończy karierę, pokonał kogo miał pokonać, pozostają mu jedynie rachunki do wyrównania z Jonesem. Zrobi wszystko żeby wygrać. Poza tym - wreszcie w przygotowaniach towarzyszy mu Cain, w dodatku pościągał jeszcze przed kontuzją jednych z najlepszych stójkowiczów, przypominających gabarytami Jonesa, więc progres będzie widoczny. Obawiam się jedynie o jego głowę, bo ostatnio podszedł do starcia bardzo emocjonalnie, co zapewne przełożyło się na jego kondycję oraz gameplan.
 
DC dopiero w walce z Gusem wprowadził w życie odpowiednie założenia.
Wprowadził w życie z prostego powodu, Alex jest po prostu słabszy od Jonsa. A co do samego obrazu pierwszej walki to ja jako, że kibicowałem Jonowi nie byłem za bardzo obiektywny podczas oglądania walki na żywo i widziałem tam totalną dominację JJ a to gówno prawda. Walka była bardzo wyrównana, Grubasek trafił sporo podbródkowych w klinczu, sprawił bardzo dużo problemów Jonowi, ale zauważyłem to dopiero jak oglądałem sobie walkę po kilku miechach jedząc obiad. A że podczas oglądania walki zapada najbardziej w pamięć super obrona obaleń i to, że sam JJ obalał i jeszcze ręka na głowę DC na zasadzie "jesteś moją dziwką" może faktycznie zaburzyć odbiór walki.
 
Wprowadził w życie z prostego powodu, Alex jest po prostu słabszy od Jonsa. A co do samego obrazu pierwszej walki to ja jako, że kibicowałem Jonowi nie byłem za bardzo obiektywny podczas oglądania walki na żywo i widziałem tam totalną dominację JJ a to gówno prawda. Walka była bardzo wyrównana, Grubasek trafił sporo podbródkowych w klinczu, sprawił bardzo dużo problemów Jonowi, ale zauważyłem to dopiero jak oglądałem sobie walkę po kilku miechach jedząc obiad. A że podczas oglądania walki zapada najbardziej w pamięć super obrona obaleń i to, że sam JJ obalał i jeszcze ręka na głowę DC na zasadzie "jesteś moją dziwką" może faktycznie zaburzyć odbiór walki.
Właśnie dlatego lepiej czasem obejrzeć walkę na chłodno, aby dokonać obiektywnej oceny. Jestem całym sercem za DC, ale nie ukrywam, że moje spekulacje w dużym stopniu opierają się na wierze, bo Jones stoi na najwyższym poziomie.
 
Mimo, że nie było logicznych przesłanek ku temu, już wtedy walka była relatywnie wyrównana, a otrzymaliśmy kursy 1.60 - 2.50. Teraz, gdy Daniel prezentuje progres, a Jon regres (jeden powie, że to przez usadę, drugi, że rdzę, trzeci, że przez problemy z prawem) - a, że Jones wyglądał gorzej zaprzeczyć się nie da - mamy kursy 1.35 - 3.50. Nie rozumiem tego. Dla mnie to jest starcie 60-40 z lekkim wskazaniem na Jonesa, a nie 72-28, jak sugerują obecne kursy.
 
gdyby ta Nunes miala lepsze cardio to spokojnie moglaby ogarnac Tate, jak ma wygrac to raczej tylko przed czasem na co tez ma szanse
Miesha z Holm zdecydowanie przegrywala(znam punktacje, to moja opinia), z Ronda zawsze wpierdol
ten Marin trenuje z Dariushem i Dos Anjosem to moze to wygrac, twardy gosc jest, a to na Sage'a powinno wystarczyc
reszta nie wiem... moze Sanchez? chociaz wszystko prawie przegrywa od ladnych pare lat to Lauzon stojke ma bardzo slaba
 
Back
Top