A więc moje wywody na temat ostatniego odcinka.
Jeżeli fighter sam decyduje się na ścinanie 22 funtów czyli 10 kg to musi wiedzieć że jego organizm to wytrzyma. Cody bez większego dietetycznego przygotowania podjął się utraty wagi i nie poszło mu to dobrze. Podobnie jak Born nie mam pojęcia, gdzie on ma te kilogramy bo mając 178 cm wzrostu wydaje się wysuszony ( skala porównania - jest chyba tego samego wzrostu co Michael Wooten a wygląda na wysuszonego, Anglik z kolei jest dość dobrze zbudowany, a nie ma problemów wagowych)
Poza tym mógł Gutierrez przystać na ten pojedynek. Nie trzeba byłoby decydować o śmiesznym ścinaniu za parę dni znowu bądź przejściu dzięki walkowerowi.
Zasady TUF'a mówią jasno. Nie robisz wagi - wylatujesz. Byłoby niesprawiedliwe w stosunku do Gutierreza gdyby miał odpąść z turnieju pokonany przez rywala który nie zrobił kilogramów
Sarah to taki byczek. Niska, krępa,silna, ma wyjebane na ciosy które dosięgają jej twarzy, tylko szarżuje do przodu. Peggy popełniła znaczny bład przy próbie wstawania, przez co rywalka dała radę ją tam obalić i później skontrolować.
Jessica vs Raquel - no fucking idea - będzie wojna w stójce, i wcale nie skreślam Rakoczy.
Sarah wygra z Julianą tym samym kończąc hype na jej osobę. Jej cepy a'la Garcia w walce z Szejną dały mi do myślenia, że zawodniczki ułożone stójkowo jak Raquel i Jessica dałyby sobie z nią radę. Może i Moras wytrawną bokserką nie jest, ale powinna sprowadzić i poddać rywalkę.
Holdsworth wyraźnym faworytem, ale jest szansa że Michael nie da mu się sprowadzić i wygra w stójce. Aczkolwiek myslę że i w górze produkt Team Alpha Male będzie lepszy.
Grant by being Grant. Gutierrez ze swoją śmieszną mordą i ,,alvaro mode" jest najbardziej nielubianym przeze mnie zawodnikiem sezonu. W sumie nic o nim nie wiem ale nie może być jakiś ultra imponujący , skoro w 1 odcinku czas na jego walkę to było dosłownie kilkanaście sekund. Davey z kolei jest najbardziej lubianym przeze mnie zawodnikiem - wiecznie z bananem na twarzy + jego śmieszny akcent - gościa nie da się nie lubić.
Jak ktoś umie wejść na sherdoga to można zauwazyć, że w karierze Julianna przegrała już z Sarah, która przegrała z Raquel, wiec tym bardziej ten sezon mnie ciekawi.