Trening w domu

Pics or not happen... :fjedzia:
Miałem kiedyś fotę jak robię salto, ale to bylo w czasach przejścia ze smieny na kodak, więc chuj wi co się z kliszą stało. W czasach tamtego zdjęcia miałem długie włosy (bo to ja wyznaczałem trendy i miałem "samuraja" dobre 20 lat wcześniej niz to było modne :lol: )
Fota uchwyciła moment akurat jak byłem głową do dołu z rozpuszczonymi włosami,a że to było w ruchu, więc lekko rozmazane. Kiedyś jedna laska oglądała tę fotkę. Tak patrzy, patrzy i pyta: "tej, a czemu ty masz głowę we wiadrze"? :lol:
 
Miałem kiedyś fotę jak robię salto, ale to bylo w czasach przejścia ze smieny na kodak, więc chuj wi co się z kliszą stało. W czasach tamtego zdjęcia miałem długie włosy (bo to ja wyznaczałem trendy i miałem "samuraja" dobre 20 lat wcześniej niz to było modne :lol: )
Fota uchwyciła moment akurat jak byłem głową do dołu z rozpuszczonymi włosami,a że to było w ruchu, więc lekko rozmazane. Kiedyś jedna laska oglądała tę fotkę. Tak patrzy, patrzy i pyta: "tej, a czemu ty masz głowę we wiadrze"? :lol:
Byłeś też czarny i grałeś w koszykówkę?
 
Jaki macie rekord plank ?? Ja pierdole nie wiedziałem że tak to jest przejebane ćwiczenie!! 18 sekund i brak sił! Plecy chce rozjebac!!
Chyba kolega ma za duże przyciąganie ziemskie :wink: bo to ćwiczenie najlepiej wychodzi na stacji kosmicznej
Ale pewnie chudy szczur, albo taki jak ja średni przypiął by sobie do pasa obciążenie to pewnie nawet by nie było tych 18 sekund, czyli nie ma co się martwić, a z każdym kolejnym plankiem powinno być łatwiej i dłużej...
 
Panowie, czy to prawda? Bo jeśli tak to już wchodzę na allegro :awesome:

Do tego pompki, wiadomo.


Tak to prawda. Te dwa cwiczenia i szereg innych plus strzykawa z towarkiem i bedziesz wyglądać tak samo
Jak mnie kurwa zawsze bawią te filmy gosci i szpar dojebanych towarem i latami przewalania żelastwa, że janusze i Grażyny zrobią formę ich 2 genialnymi ćwiczeniami z 1 czajnikiem, albo jeszcze lepiej z gumami xD
:juanlaugh: oczywiście wszystko do kupienia w książce albo pdf z obrazkami.
 
Co nie zmienia faktu, że "halo" jest fajnym ćwiczeniem jeżeli chodzi o zdrowie i mobilność barków.
Dziękuję, o to mi chodziło.

Wiadomo, że już wyglądam jak ten gościu więc bez ciśnienia, ale miałem na myśli właśnie utylitarność tego ćwiczenia bo wygląda (w potoku tego całego rynsztoku) na autentycznie skuteczne.
 
Dziękuję, o to mi chodziło.

Wiadomo, że już wyglądam jak ten gościu więc bez ciśnienia, ale miałem na myśli właśnie utylitarność tego ćwiczenia bo wygląda (w potoku tego całego rynsztoku) na autentycznie skuteczne.
Czyli po swojej wieczornej samolibacji z bimberkiem wysnułeś wniosek że czas pomachać czajnikiem i talerzem :werdum:
 
Back
Top