TRENING POD WALKĘ - ODSŁONA DRUGA!


Nic z tego nie będzie, dużo naukowego bełkotu, mało konkretów pod walkę. Żadna walka tak nie wygląda. Potem typ przegrywa i słyszy : wiesz, musimy bardziej popracować nad integracją strukturalną i wtedy będzie już dobrze……no ja pierdole….
 


Złoto…jak trenować by dostawać w cymbał….dobrze że Mike Tyson, Foreman, Lewis, Ali czy Liston nie mieli takich specjalistów obok siebie bo by pewnie wyglądali tak samo…
 
Nic z tego nie będzie, dużo naukowego bełkotu, mało konkretów pod walkę. Żadna walka tak nie wygląda. Potem typ przegrywa i słyszy : wiesz, musimy bardziej popracować nad integracją strukturalną i wtedy będzie już dobrze……no ja pierdole….
Przecież ten koleś przygotowywał wyłącznie z zakresu polepszenia motoryki i czucia mięśniowego skrętu ciała. Od całej reszty są inne osoby. Właśnie dlatego dziś mamy takie "maszyny" w tym sporcie, że nauka wjechała bardzo mocno
 
Przecież ten koleś przygotowywał wyłącznie z zakresu polepszenia motoryki i czucia mięśniowego skrętu ciała. Od całej reszty są inne osoby. Właśnie dlatego dziś mamy takie "maszyny" w tym sporcie, że nauka wjechała bardzo mocno
Gdzie tam….zycia by im nie starczyło, żeby to wszystko realizować. Tam gdzie nie ma atletyzmu i prawdziwie zwierzęcego podejścia do treningu, tam nie będzie wyników. Tymi elementami jesteś w stanie zamaskować luki treningowe, ale w walce nie wyjdzie ani jeden z tego element i co gorsza : nie przyda się ani jeden element.

Potem widzimy mistrzów z Gruzji, Uzbekistanu, Kazachstanu….biednych krajów, gdzie rzucają workami, skaczą na jednej nodze z kettlami, rzucają ketlami, przenoszą ciężkie kamienie, robią podbiegi po górach a na szczycie się barują, noszą siebie nawzajem itp to jest trening który rozwinie bestie, rozwinie mental w tym wojowniku, zbuduje mega pewność siebie, siłę absolutną użytkową i moc
 
Gdzie tam….zycia by im nie starczyło, żeby to wszystko realizować. Tam gdzie nie ma atletyzmu i prawdziwie zwierzęcego podejścia do treningu, tam nie będzie wyników. Tymi elementami jesteś w stanie zamaskować luki treningowe, ale w walce nie wyjdzie ani jeden z tego element i co gorsza : nie przyda się ani jeden element.

Potem widzimy mistrzów z Gruzji, Uzbekistanu, Kazachstanu….biednych krajów, gdzie rzucają workami, skaczą na jednej nodze z kettlami, rzucają ketlami, przenoszą ciężkie kamienie, robią podbiegi po górach a na szczycie się barują, noszą siebie nawzajem itp to jest trening który rozwinie bestie, rozwinie mental w tym wojowniku, zbuduje mega pewność siebie, siłę absolutną użytkową i moc
I myślisz, że nawet u nich na wyższym poziomie nie ma nauki?
 
I myślisz, że nawet u nich na wyższym poziomie nie ma nauki?
Mysle, ze jest dodatkiem a nie podstawa ich treningu. To cholerna różnica. Nie ulepisz dobrego zawodnika jak nie jest zahartowany w podstawach.

Tak wyglądało to w przygotowaniach :

Tak wyglądała walka :

Który z tych elementów został wykorzystany ? Żaden
Który się przydał i było go widać ? Żaden

Może jakby zawodnik biegał z workiem, opona, innym obciążeniem równym wagi rywala, robił ciągi z tym samym obciążeniem, przepychał ciężkie sledy i uzupełnił to ćwiczeniami parterowymi z obciążeniem to widzielibyśmy innego zawodnika? Silniejszego, bardziej wytrzymałego, bardziej ryzykującego (mental - ciężkie podstawy treningowe), szybszego

Jak łapiesz piłkę lekarską to rozbijasz ją przez 10 minut non stop, po czym bierzesz się za przenoszenie czegoś ciężkiego, bieganie z czymś etc

10 pow rozbijania piłki to można dawać Pani Grażynie księgowej, żeby moc sobie wyrabiała a nie zawodnikowi, przed którym czeka wojna
 
@alww
davidgoggins.jpg
 
Panowie co lepsze do treningu siłowego pod sporty walki, sandbag vs worek bułgarski vs inna alternatywa?

Potrzebuję narzędzia do budowania siły funkcjonalnej. Sztangę i wolne ciężary posiadam. Brakuje mi w mojej siłowni czegoś specjalistycznego pod kształtowanie siły w walce.

Zastanawiałem się nad:

Sandbagiem

Workiem Bułgarskim

Sledem

Kettlami

Gumami oporowymi (takimi jakich używają zapaśnicy)

Z chęcią wysłucham propozycji i doświadczeń które posiadacie.
 
Panowie co lepsze do treningu siłowego pod sporty walki, sandbag vs worek bułgarski vs inna alternatywa?

Potrzebuję narzędzia do budowania siły funkcjonalnej. Sztangę i wolne ciężary posiadam. Brakuje mi w mojej siłowni czegoś specjalistycznego pod kształtowanie siły w walce.

Zastanawiałem się nad:

Sandbagiem

Workiem Bułgarskim

Sledem

Kettlami

Gumami oporowymi (takimi jakich używają zapaśnicy)

Z chęcią wysłucham propozycji i doświadczeń które posiadacie.

Ja bym brał sanki albo kettle. Z sankami zarobisz takie ćwiczenia, jakich nie zrobisz z resztą obciążeń.
 
Ja bym brał sanki albo kettle. Z sankami zarobisz takie ćwiczenia, jakich nie zrobisz z resztą obciążeń.
Sanki były moim ostatnim wyborem. Wykonam nimi wiele przydatnych ćwiczeń ale nosząc ciężki worek w trybie ćwiczenia „carry” zrobię podobnie. Dodatkowo worek wykorzystam w przysiadach, wiosłach, wyciskaniach, zarzutach, można z nim wstawać, mostkować a wszystko połączyć w obwody.
 
Panowie co lepsze do treningu siłowego pod sporty walki, sandbag vs worek bułgarski vs inna alternatywa?

Potrzebuję narzędzia do budowania siły funkcjonalnej. Sztangę i wolne ciężary posiadam. Brakuje mi w mojej siłowni czegoś specjalistycznego pod kształtowanie siły w walce.

Zastanawiałem się nad:

Sandbagiem

Workiem Bułgarskim

Sledem

Kettlami

Gumami oporowymi (takimi jakich używają zapaśnicy)

Z chęcią wysłucham propozycji i doświadczeń które posiadacie.
gumy zawsze warto mieć :lol:
oprócz dedykowanych do ćwiczeń możesz nabyć takie z metra cięte w markecie budowlanym. Od tego bym zaczął. Najwięcej rzeczy zrobisz z gumami.
A co do reszty to trudno powiedzieć, bo ze wszystkim się da coś zrobić.
 
Na pewno, po prostu smieszy to ze ludzie robia z tych wojskowych rambo a realia sa jednak takie jakie sa, w bezposrednim starciu z zawodnikiem nie ma szans.

Postawiłbym spore pieniądze ze zawodnik mma dużo lepiej by sie odnalazł idąc do takiej jednostki niz któryś z tych komandosów wchodząc do klatki gdzie masz przeciwnika bezpośrednio przed sobą.
Ale ze sprzętem obaj to by było pewnie odwrotnie... bo taki komandos to trenuje aby kogoś wyeliminować na dobre i szybko... i nie pięściami czy nogami.
 
Panowie co lepsze do treningu siłowego pod sporty walki, sandbag vs worek bułgarski vs inna alternatywa?

Potrzebuję narzędzia do budowania siły funkcjonalnej. Sztangę i wolne ciężary posiadam. Brakuje mi w mojej siłowni czegoś specjalistycznego pod kształtowanie siły w walce.

Zastanawiałem się nad:

Sandbagiem

Workiem Bułgarskim

Sledem

Kettlami

Gumami oporowymi (takimi jakich używają zapaśnicy)

Z chęcią wysłucham propozycji i doświadczeń które posiadacie.
Ketle, sandbag i lina do wspinania i rozbijania. A gumy obowiązkowo warto mieć zawsze

Kamizelka też zrobi robotę - cała kalistenike możesz w niej lecieć
 
Opona i młot, lina do wspinania i uderzania, kółka gimnastyczne i kamizelka 40kg
Nie na wszystko znajdę miejsce. Mam drążek więc linę odpuszczę. W moim piwnicznym AKK jest już strefa wolnych ciężarów + ciężki worek kickbokserski.
gumy zawsze warto mieć :lol:
oprócz dedykowanych do ćwiczeń możesz nabyć takie z metra cięte w markecie budowlanym. Od tego bym zaczął. Najwięcej rzeczy zrobisz z gumami.
A co do reszty to trudno powiedzieć, bo ze wszystkim się da coś zrobić.
Szukam właśnie sensownych gum :awesome:
Dobrze wyglądają te z kanału DopamineO:

Mają 5m, dedykowane pod SW, ale 60 zł za przesyłkę z US - dziękuję.

Już kupiłem rękawice MMA z Australii bo chciałem być jak Volkanovski:no no:


W marketach widziałem tylko słabe, zbudowane jak sznur z jakimś stopniem rozciągliwości.

Myślałem nad workiem zbliżonym do mojej wagi + uzupełnienie gumami.

Wielostawy zrobię talerzem i sztangą. Wiele ćwiczeń dynamicznych także.

Worek o wadze człowieka + gumy wydawały mi się czymś czego mi brakuje. Mogę wykonywać setki ruchów i których już wspominaliśmy w tym temacie ale potrzebuje czegoś imitującego realny ciężar - ćwiczę sam więc sandbag byłby dobrym wyborem.
@Brawler098 z tego co kojarzę to Ty lubisz przerzucać sandbagiem. Polecasz źródło z którego można coś wybrać czy może lepiej wykonać to samemu?
 
Last edited:
Nie na wszystko znajdę miejsce. Mam drążek więc linę odpuszczę. W moim piwnicznym AKK jest już strefa wolnych ciężarów + ciężki worek kickbokserski.

Szukam właśnie sensownych gum :awesome:
Dobrze wyglądają te z kanału DopamineO:

Mają 5m, dedykowane pod SW, ale 60 zł za przesyłkę z US - dziękuję.

Już kupiłem rękawice MMA z Australii bo chciałem być jak Volkanovski:no no:


W marketach widziałem tylko słabe, zbudowane jak sznur z jakimś stopniem rozciągliwości.

Myślałem nad workiem zbliżonym do mojej wagi + uzupełnienie gumami.

Wielostawy zrobię talerzem i sztangą. Wiele ćwiczeń dynamicznych także.

Worek o wadze człowieka + gumy wydawały mi się czymś czego mi brakuje. Mogę wykonywać setki ruchów i których już wspominaliśmy w tym temacie ale potrzebuje czegoś imitującego realny ciężar - ćwiczę sam więc sandbag byłby dobrym wyborem.
@Brawler098 z tego co kojarzę to Ty lubisz przerzucać sandbagiem. Polecasz źródło z którego można coś wybrać czy może lepiej wykonać to samemu?

Thor sandbag . Dobra cena i jakość. Ostrzegam tylko : zacznij od worka 45kg. Jak kupisz od razu 80 czy 90 to go nawet nie niesiesz, zupełnie inne mięśnie pracują i dodatkowo: nie przeginaj z ilością treningów z użyciem sandbagu - mocno to drenuje układ nerwowy
 
Nie na wszystko znajdę miejsce. Mam drążek więc linę odpuszczę. W moim piwnicznym AKK jest już strefa wolnych ciężarów + ciężki worek kickbokserski.

Szukam właśnie sensownych gum :awesome:
Dobrze wyglądają te z kanału DopamineO:

Mają 5m, dedykowane pod SW, ale 60 zł za przesyłkę z US - dziękuję.

Już kupiłem rękawice MMA z Australii bo chciałem być jak Volkanovski:no no:


W marketach widziałem tylko słabe, zbudowane jak sznur z jakimś stopniem rozciągliwości.

Myślałem nad workiem zbliżonym do mojej wagi + uzupełnienie gumami.

Wielostawy zrobię talerzem i sztangą. Wiele ćwiczeń dynamicznych także.

Worek o wadze człowieka + gumy wydawały mi się czymś czego mi brakuje. Mogę wykonywać setki ruchów i których już wspominaliśmy w tym temacie ale potrzebuje czegoś imitującego realny ciężar - ćwiczę sam więc sandbag byłby dobrym wyborem.
@Brawler098 z tego co kojarzę to Ty lubisz przerzucać sandbagiem. Polecasz źródło z którego można coś wybrać czy może lepiej wykonać to samemu?

dawno nie zerkałem, ale kiedyś w leroyu mieli takie gumy zbudowane z plecionki drobnych gumek w materiałowym oplocie. Idealne do trenowania różnych shotów i rzutów
 
Thor sandbag . Dobra cena i jakość. Ostrzegam tylko : zacznij od worka 45kg. Jak kupisz od razu 80 czy 90 to go nawet nie niesiesz, zupełnie inne mięśnie pracują i dodatkowo: nie przeginaj z ilością treningów z użyciem sandbagu - mocno to drenuje układ nerwowy
Także myślałem nad nim. Oczywiście skupiałem nad niższą wagą na początku. Planuje uzupełnić tym jedną z 2x jednostek treningowych w tygodniu przeznaczonych na siłę i kondycję. Pozostałe dni to wszystko pod SW co mogę wykonać sam.

Chodzi o to?


https://eurosport-fitness.pl/pl/worki-treningowe/worki-powerbag-duze/286

dawno nie zerkałem, ale kiedyś w leroyu mieli takie gumy zbudowane z plecionki drobnych gumek w materiałowym oplocie. Idealne do trenowania różnych shotów i rzutów
Znalazłem to:

https://www.orteo.pl/linka-tubingow...tKByAS6B6w5UQQCT15GZJGVflfATolnRoCve0QAvD_BwE

Wygląda solidnie. Martwi mnie jednak 2,5m długości. Długość 5m byłaby idealna.
 
Także myślałem nad nim. Oczywiście skupiałem nad niższą wagą na początku. Planuje uzupełnić tym jedną z 2x jednostek treningowych w tygodniu przeznaczonych na siłę i kondycję. Pozostałe dni to wszystko pod SW co mogę wykonać sam.

Chodzi o to?


https://eurosport-fitness.pl/pl/worki-treningowe/worki-powerbag-duze/286


Znalazłem to:

https://www.orteo.pl/linka-tubingow...tKByAS6B6w5UQQCT15GZJGVflfATolnRoCve0QAvD_BwE

Wygląda solidnie. Martwi mnie jednak 2,5m długości. Długość 5m byłaby idealna.
 
Także myślałem nad nim. Oczywiście skupiałem nad niższą wagą na początku. Planuje uzupełnić tym jedną z 2x jednostek treningowych w tygodniu przeznaczonych na siłę i kondycję. Pozostałe dni to wszystko pod SW co mogę wykonać sam.

Chodzi o to?


https://eurosport-fitness.pl/pl/worki-treningowe/worki-powerbag-duze/286


Znalazłem to:

https://www.orteo.pl/linka-tubingow...tKByAS6B6w5UQQCT15GZJGVflfATolnRoCve0QAvD_BwE

Wygląda solidnie. Martwi mnie jednak 2,5m długości. Długość 5m byłaby idealna.
Tak, ten. Będziesz w szoku jak Ci to siłę rozwinie
 
Muszę w końcu zamówić parę lin bo jedyne jakie mam to alpinistyczne, ale na nich się nie będę wspinał - jedynie mogę się asekurować.

W ogóle kurwa podciąganie się na pasie od kimona jaka różnica. Muszę to napierdalać bo to coś innego niż nachwyt/podchwyt na drążku..
 
Muszę w końcu zamówić parę lin bo jedyne jakie mam to alpinistyczne, ale na nich się nie będę wspinał - jedynie mogę się asekurować.

W ogóle kurwa podciąganie się na pasie od kimona jaka różnica. Muszę to napierdalać bo to coś innego niż nachwyt/podchwyt na drążku..
Od kimona jeden krok do homoseksualizmu i dwa do głosowania na PedO.
:roberteyeblinking: Just sayin
 
Od kimona jeden krok do homoseksualizmu i dwa do głosowania na PedO.
:roberteyeblinking: Just sayin
No to dawaj Siwy na parkiet! Zaraz ci ten pas zawieszę i podciągniesz się :D Nie no kimoniarzy takich jak ten pedalarz to nie ma co mieszać w poważny trening, on tam pewnie trenuję sprzątanie kibli w tuskoskrętnych przybytkach.
 
Oho, gejuchy od "tylko masa i muskle się liczą" już przyatakowały. Znamy takich. Po pierwszym lołkingu zaczynają płakać a po suplesie się płaszczą jak donek przed żoną
Po to zjechałem prawie 20 kilo, żeby na jesieni jak zmienię robotę wrócić na salę.

A że wyglądam jak pod Sopot to tylko plus no i dalej podniosę z ziemi więcej od Ciebie
:beczka: boli ma boleć.
 
Back
Top