Zgoda, ale weź też pod uwagę, że właśnie aby postawić taki dom o powierzchni zabudowy 120m2, to potrzebujesz dobrej działki powyżej 10a, chyba że nie chcesz mieć żadnego ogrodu, podwórka i odległość od ściany domu do płotu poniżej 2 metrów... A taka działka (w zależności od miejscowości oczywiście) to przeważnie drugie tyle, co budowa. 700 pln czynszu - woda, ścieki, ogrzewanie, fundusz remontowy i fundusz na utrzymanie części wspólnych, wywóz śmieci. Moim zdaniem połowę tej kwoty i tak musisz wypierdolić, mieszkając w domu jednorodzinnym. No i często wspólnoty mają lepsze umowy i np. wywóz śmieci jest srogo tańszy, kiedy obecnie mieszkańcy domków jednorodzinnych są ruchani w dupę.
Moim zdaniem co kto woli, ale jednak różnica w kosztach między wybudowaniem domu a kupnem mieszkania, zanika.