Seriale

szukam jakiś nowych dobrych seriali
oglądałem TWD, BCS, BB, The 100, True Detective, Fargo, Gra o Tron, Vikings i coś nowego szukam bo aktualnie tylko Vikingowie lecą
 
nie ma Luizjany, Rusta i Martiego ...

Luizjana, Rust i Marty (przede wszystkim Rust!) to 3 z 4 czynników sukcesu pierwszej serii. Ostatnim, możliwe że najważniejszym, był duet Pizzolatto-Fukunaga. Z wszystkiego ostał się tylko Pizzolatto... Ale i tak wierzę, że serial zmiażdży
 
Co zajebistego? Dla mnie było to najlepsze możliwe zamknięcie historii, lepiej nawet nie mógłbym to sobie wyśnić w najbardziej różowych snach. Odcinek składał się z samych mocnych scen, idealnie zamykających wszystkie wątki.

To w jaki sposób Walt załatwił sprawę z miliarderami - PETARDA!
obserwowanie Walta Jr. i Skyler, rozmowa ze Skyler - świetne,
załatwienie sprawy z naziolami i rozlew aryjskiej krwi z wykorzystaniem nauki, bardzo w stylu Walta,
zemsta Jessego na blondasku - perfekcja,
rozmowa Walta z Lidką przez telefon - perfekcja,
pożegnanie Walta i Jessego - perfekcja,
odejście Walta - perfekcja.


Geniusz, rewelacja, arcydzieło i majstersztyk. Nic tylko oddać kolejny pokłon przed ołtarzykiem Vince'a Gilligana

Ale i tak suty urywa Ozymandias.
 
Rozumiem. Perfekcją by było jakby przeżył wg mnie, choć wiem, że ginięcie głównych bohaterów jest w cenie często :P Mocny odcinek to fakt, fajne zakończenie sezonu, ale niekoniecznie dla mnie serialu. Postać pozytywna, mimo, że robiąca dużo teoretycznie negatywnych rzeczy (jak Leon Zawodowiec;]) umiera na końcu...To niedobrze. Jakby się z rodziną pogodził to byłoby spoko ;-) Jestem ciekaw co tam u Walta jr. i Jessiego, no i co by dalej robił Walt skoro jednak przeżył ;-) Serial uzależnia niczym serialowa meta, więc osobiście chcę więcej :D
 
Dobrnąłem do końca BB, zajęło mi to sporo czasu ale nie żałuję - od końcówki drugiego sezonu( gdy pojawił się Saul), bawiłem się przednie.
Jednak sam drugi sezon to były dla mnie męczarnie, rodzinne rozterki dobijały mnie wręcz.
W ostatecznym rozrachunku serial świetny, jednak po za moim TOP 3, to samo jeśli chodzi o zakończenie - które w gruncie rzeczy, samo w sobie jest dobre, ale daleko mu do mojego upatrzonego ideału z pierwszego sezonu True Detective.

Mocne 8,5, a nawet 9.


Tak na marginesie, Cranston od teraz to dla mnie WW, a nie tata Malcolma ;)
 
Bo dwóch docinkach Daredevila jest bardzo dobrze. Komiksowy klimacik jest, brutalność jest, sceny walki rewelacja, świetnie dobrana obsada. Będzie dobry serial.
 
A juz niedługo powraca Gra o tron, czas sobie zrobią małe streszczenie wcześniejszych sezonów
 
A juz niedługo powraca Gra o tron, czas sobie zrobią małe streszczenie wcześniejszych sezonów
no wlasnie,ja to juz prawie nie pamietam co tam sie dzialo.Tak to jest jak sie czeka na nastepne sezony tyle czasu.Czlowiek oglada inne seriale i po prostu zapomina poprzednie,tracac czesto zajawke.:sad:
 
Ja nie zdążyłem powtórzyć wszystkich odcinków, został mi 9 i 10 z 4 sezonu, ale chyba odpuszczę sobie i zaraz poszukam pierwszego odcinka GoT 5 sezonu. Ale następne odcinki będę oglądał co tydzień, wtedy bardziej zniecierpliwiony człowiek jest. Chociaż pewnie napisy i tak będą robić dopiero dzień później.

Filmik od Gambita świetny :D
 
O co tu kurde chodzi :D? Co one robią już....?

Pewnie "wpadka" jednego z recenzentów, który dostał przedpremierowo odcinki do ocenienia, chodzą nawet słuchy, że wyciekło 6 odcinków. Jakość lipna, ale chyba też się skuszę, zwłaszcza, że słyszę ( czytam) coraz więcej głosów, ze to będzie/jest najlepszy sezon, bijący na łeb książki (co w tym przypadku nie wydaje się trudne).
 
Ja jednak odpuszczę i będę czekał na HD odcinki. Na szczęście jest już opcja dodawania i cenzurowania spoilerów na cohones, więc swobodnie bedę mógł odwiedzać ten temat, aby czytać opinię tylko o najnowszym odcinku :)
 
No u mnie na 15 calowym laptopie jest lipnie, bitrate na poziomie 645 Kbps. Szkoda sobie oczu psuć wylatującymi z ekranu pikselami, też poczekam do jutra i na HBO sobie obejrzę. Silicon Valley też jutro staruje, a czekam bardziej niż na GoT.

@Grzechu, wyciek "kontrolowany" jednego odcinka, a nie 4 czy 6 to wielka różnica. Ktoś musi za to beknąć bo to są ogromne straty dla HBO.

The Jinx: The Life and Deaths of Robert Durst - po dwóch epach zapowiada się kapitalnie. Do tego kolejne świetne intro.

 
Last edited:
ja mam dosc dobra jakosc jeden odcinek pobralem, ale moze wytrzymam do jutra, sciagne i porownam
 
Back
Top