Nie wiem jak można porównywać w ogóle BB do BCS. Jak porównywać kalosze do korków ;-) Jedne się sprawdzają w jednych warunkach, inne w innych, ważne, że oba są dobre w tym do czego są przeznaczone. Ciężko mi jednak sobie wyobrazić by osoby niezainteresowane prawem były zaciekawione BCS'em, w końcu historia o cwanym prawniku ;-) Osoby, które oglądając BB polubiły Saula na pewno są zadowolone z serialu. Podejrzewam, że więcej o przekrętach będzie w 2 sezonie, a widzę, że wiele osób chciałoby tak było już od początku. Moim zdaniem dobrze zrobili, serial ma potencjał, a nie już go osiągnął i będzie się staczał.
Tak jakby zrobić serial o Walcie dużo wcześniej niż przed 1 sezonem. Ilu byłoby fanów nauczyciela chemii? ;-) Mogliby za to zrobić serial o Jessiem :D