"Popedałujmy" - kącik rowerowy.

DSC_0103.JPG

Owijka założona :)
 
Owijka dosyć gruba. Ale trzynanie teraz tych rogów- bajka
ja mam gole i jest dobrze, nie wiem czy by mi bylo wygodnie z ta gruboscia. Faktem jest, ze prawie tych rogow nie uzywam bo jakos tak nagle rece mi przestaly dretwiec, nic nie zmienialem i chuj czary mary. Mozliwe, ze sie przyzwyczailem czy ki chuj. Tak samo mam z bolem plecow, dolna czesc, ostanio fchuj czasu byl luz a teraz znowu mnie pobolewaja jak jezdze. Chujowe uczucie, tez nic nie zmienialem w rowerze i nagle znowu mnie czasem zaczyna bolec.
 
Ale na wstepie, grubość tych rogów jest różna. Ja mam tanie. Kolo ma grubsze. Mi tam moje,źle sie trzymało ( oczywiśxie, w rwkawicach lepiej)
 
Ktoś grasuje w Poznaniu, najpierw Janek, teraz mój kumpel. Jakby ktoś z Poznaniaków widział na mieście taki rower, dajcie znać w tym temacie:

W godz. 0:30-7:00 dn. 18.09.2015 skradziono rower marki cube aim. Rama 21' biało szaro czarna. Koła 29' z szarymi oponami.
Rower skradziono z klatki schodowej w bloku przy ul. Grunwaldzkiej.

12009766_1035487786462987_3607206928073991490_n.jpg
 
Ktoś grasuje w Poznaniu, najpierw Janek, teraz mój kumpel. Jakby ktoś z Poznaniaków widział na mieście taki rower, dajcie znać w tym temacie:

W godz. 0:30-7:00 dn. 18.09.2015 skradziono rower marki cube aim. Rama 21' biało szaro czarna. Koła 29' z szarymi oponami.
Rower skradziono z klatki schodowej w bloku przy ul. Grunwaldzkiej.

12009766_1035487786462987_3607206928073991490_n.jpg
Ty na klatce trzymasz rower?! masz teraz nauczke, w domu sie trzyma, tudziez garazu.BTW na takich oponach wlasnie jezdze i mysle,ze 50 km na takich to wiekszy wysilek niz np 50 na takich jak ma @kaczka41 oczywiscie moiwe o jezdzie po asfalcie/drozkach rowerowych
 
Jeździcie w kaskach? Ja tak jak we wcześniejszych dyskusjach mówiłem, postanowiłem kupić kask bo z braku laku na rowerze jest to lepsze nakrycie głowy niż jakaś czapka-wpierdolka, a i modnie tak teraz.
WP_20151015_19_17_12_Raw__highres1.jpg
 
Jeździcie w kaskach?
Tak, ja zakupiłem w lipcu i teraz sobie nie wyobrażam jazdy bez niego. Jakoś tak łyso :lol:
Mam coś podobnego tylko z dopinanym daszkiem (pewnie też masz?).
Tak czy inaczej, warto mieć ochronę na głowie.
 
Jeździcie w kaskach?
nie jezdze, nie probowalem bo nie widze w tym zadnego sensu. Dla mnie to tylko zupelnie niepotrzebny gadzet, jak mi zimno w czache to zakladam normalna zimowa czapke (juz tak jezdze)
 
nie jezdze, nie probowalem bo nie widze w tym zadnego sensu. Dla mnie to tylko zupelnie niepotrzebny gadzet, jak mi zimno w czache to zakladam normalna zimowa czapke (juz tak jezdze)
W razie gleby lepiej mieć na głowie coś mocniejeszego niż czapka.
3 lata temu miałem awaryjne hamowanie z prędkości +/- 40km/h, bo łebek postanowił przebiec przez jezdnię. Skończyło się na wywrotce i uderzeniu potylicą o asfalt. Na szczęście miałem kask i kompletnie nic mi się nie stało, choć jebnięcie było srogie.
 
Ja za bardzo za kaskami nie przepadałem, ale został mi Fullface IXSa z czasów gdy jeździłem na zawody w downhillu(a bez kasku i ochronek nie wpuszczali nawet na wyciąg), sprzedałem go ostatnio a żeby mieć czyste sumienie za te kase(plus dołożyłem stówę) kupiłem tego Uvexa. Acz jutro go chyba odsyłam bo rozmiar jednak za duży, muszę wymienić na mniejszy.
 
ale kask chyba oddam. Nie wiem, wydaje mi się że kask nie powinien ruszać się na boki? W tym pasku który się reguluje jest wszystko ok, ale gdy potrząsam głową to kask nie przylega do mojej głowy

Są różne rozmiary tej skorupy, więc musisz to dobrze dobrać. Jeśli po zaciśnięciu tym pokrętłwm z tyłu, nie lata nic - powinno być oki. Zauważ, że zimą pewnie coś jeszcze pod kask wsadzisz (czapka? ) więc nie może skorupa być też na styk :)

nie jezdze, nie probowalem bo nie widze w tym zadnego sensu. Dla mnie to tylko zupelnie niepotrzebny gadzet, jak mi zimno w czache to zakladam normalna zimowa czapke (juz tak jezdze)
Pisałem już o tym kiedyś. Nie zamierzam nikogo przekonywać. Ale imo jeżdżąc często - wzrasta ryzyko wypadku - tyle. Czacha pęka dosyć szybko - Twój wybór.

Mi się zdarza w kasu rowerowym chodzić piechotą czasem - to jest dopiero pojebane ;)
(oczywiście, gdy zostawiam rower pod sklepem np. - nie jest jeszcze ze mną aż tak źle - spokojnie :wink: )
 
Ja za bardzo za kaskami nie przepadałem, ale został mi Fullface IXSa z czasów gdy jeździłem na zawody w downhillu(a bez kasku i ochronek nie wpuszczali nawet na wyciąg), sprzedałem go ostatnio a żeby mieć czyste sumienie za te kase(plus dołożyłem stówę) kupiłem tego Uvexa. Acz jutro go chyba odsyłam bo rozmiar jednak za duży, muszę wymienić na mniejszy.

Kask rozjebany?
 
No i dziś pierwszy dzwon z autem zaliczony. Jechałem ścieżka na zielonym, facet miał strzałke. Z obrażeń cielesnych rozwalona noga i siniak na głowie, gdybym miał kask pewnie siniaka by nie było. :)
WP_20151019_13_11_10_Raw_1.jpg
 
gdybym miał kask pewnie siniaka by nie było.

:boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss:
:boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss::boss:

Czy miał strzałkę, czy skecał w prawo/lewo na zielonm - rowerzysta zawsze ma pierszeństwo!
No chyba ze karetka jedzie.

Ale sam zwalniam jak zbliżam sie do podobnego skrzyżowania, bo czsem faktycznie rowerzyści jada jak szaleni , a wówczas ci w autach nie zawsze widzą.

Ps. Ja tez wymieniłem ostatnio koło ( tylne) bo mi szprychy zaczeły pekać (w sumie 4 szt. i koło dostalo ósemki od ciężkiego dupska, a i tak obręcz młoda nie była.
 
Ps. Ja tez wymieniłem ostatnio koło ( tylne) bo mi szprychy zaczeły pekać (w sumie 4 szt. i koło dostalo ósemki od ciężkiego dupska, a i tak obręcz młoda nie była.
Ja mam o tyle gorzej że dostać części typu koło/widelec do mojego roweru to MA-SA-KRA. Jak złamałem widelec to szukałem przez 2 tygodnie. :/
 
Póki co wszystko udaje się spiać, koło udało mi się dorwać za 30 zł(plus 30 za paliwo, bo musiałem jechać na jakąś wieś :D), przy okazji jutro jadę po kozackie skórzane siodełko. Wyprostowałem też widelec, ale mimo wszystko będę szukał nowego.
Gość dał mi 3 stówy po tym jak we mnie wjechał, mam cichą nadzieje że uda mi się troche odpicować za to mojego klasyka, o ile po czasie nie okaże się że gdzieś mam zgiętą ramę. :D

Co do kasku to chyba jutro zamawiam http://www.ebikeserwis.pl/kask-rudy-project-slinger-white-green-s-m,3,4203,3119
 
Last edited:
Zerknął na rower i odetchnął z ulgą imo. :wink:
tu chodzi bardziej o jego obrazenia nie o rower. Gosciu w przypadku sprawy w sadzie ponioslby znacznie wieksze koszta wiec pewnie dalby wiecej niz te 300
 
Back
Top