"Popedałujmy" - kącik rowerowy.

Leciałem po życiówkę na 50km, ale niestety przetarła mi się opona i koniec imprezy...
https://www.endomondo.com/users/6737290/workouts/563467144


ph000984.jpg


ph000987.jpg
 
  • Like
Reactions: Tjo
Wczoraj atakowałem 200 km. Udało się prawie 191 km :-) Burze mnie ominęły, ale w lasach fajne rozrywkowe bagienko. Typowy Jożin z Bażin. Błoto miałem w nosie, uchu, etc. Rower pod Karchera się nadaje tylko, taki uwalony. Ostatnie 25 km to był dramat :-)
190KM.jpg
 
Wojtek jak widzę u Ciebie takie cacuszko, to teraz choruję na szosę, jedyne to, że nie pojeżdzę na takim rowerku po lasach - chyba że same utwardzone pożarówki.
Szosa to z tego roweru żadna, to raczej rower turystyczny bo raz ze ciezkie(z 15-16kg lekko), dwa że geometria nieprzystępna, trzy że koła w nietypowym rozmiarze i nie da się szosowych opon dostac(dzis eksplodowala mi 2 dniowa opona...). Ale fakt faktem, taka rasowa szoska to mega sprawa.
 
  • Like
Reactions: Tjo
@Tjo jakiego masz bike ?

Skromny Scott Aspect 940. Ogólnie spoko sprzęcik za tę cenę, ok. 2400 PLN. Uwagi: Pedały na wejściu do wymiany. Badziew montują, chyba wychodzą z założenia, że jak ktoś chce coś lepszego to od razu wymieni. Reszta podzespołów solidna. Na kołach 29''.
 

Attachments

  • Scott.jpg
    Scott.jpg
    99.3 KB · Views: 24
@Tjo jaki masz wzrost? 29 to z tego powodu? Jak ze sterownoscia w porownaniu do 26? Po terenie jezdzisz? Jakies porownanie?

EDIT: zgadzasz sie?
 
Last edited:
  • Like
Reactions: Tjo
@Wojtek123

Hhehe ja nawet nie wiem kto to, quick search go podrzucil.

Ja mam 26" (giant rincon), przede mna wymiana przedniego amora i przedniej przerzutki, co przy 15 letnim rowerze oznacza prawie koszt roweru :) Stad przynajmniej czesc ciekawosci :)

Jezeli by to mocno podnioslo srodek ciezkosci - dla mnie chyba odpada... Pewnie duzo zalezy od ramy... Pewnie lepiej nie kombinowac :)
 
27,5 jest chyba fajna alternatywa, akurat tutaj po trosze gosc z filmu ma racje, 26 bedzie zwinniejsze, ale za to 29 o wiele latwiej pokonywac przeszkody. Starszy powiedzieć że w tym roku zrobił się wysyp na zawodach downhillowych i wszyscy jeżdzą na 27. :)
 
@Tjo jaki masz wzrost? 29 to z tego powodu? Jak ze sterownoscia w porownaniu do 26? Po terenie jezdzisz? Jakies porownanie?

EDIT: zgadzasz sie?


Ale gość pierdoli :-) Po prostu na ten temat zrobił taki wykład, że ja pierdole ;-) Mam równo 180 cm wzrostu. Reszta to kwestia doboru ramy i ustawienia siedziska. Dawniej, ale to naprawdę kupę lat temu jeździłem na 26''. Teraz 29'', może też trochę moda. Przy takiej jeździe, jak ja ogarniam, szczerze mówiąc do zwrotności - sterowności nie przykładam jakiejś większej uwagi. Nie robi mi tu różnicy. Oczywiście nie jeżdżę w stylu MTB czy jakieś ekstrema ;-) Tereny normalne, przeważnie: asfalt - drogi, drogi leśne - pożarówki utwardzone, szuterek, są piachy, błocka i podjazdy. Dystanse: (80-100-100+). Na rzecz 29'' jak dla mnie szybkość przemieszczania na odcinkach miejskich - wiejskich - asfaltowych ;-) Jeżdżę z kumplem, który ma 26'', jeździ sporo na rowerze, mimo to widać ogromną różnicę w pracy jaką wykonujemy (na korzyść 29), a chłopak ma pary w nogach i jeździ naprawdę dużo (w tym sezonie zrobił już prawie 4000 km). Jak pisałem wyżej chodzi mi przede wszystkim, aby jak najszybciej przebyć odcinki asfaltowe (często ruchliwe), powiedzmy jak dla mnie dojazdowe z aglomeracji te 30-40 km i potem wjechać w las. Potem taką pożarówkę długą 15-kilometrową prostą, gdzie zero ruchu, zero ludzi, czasami zwierz się zdarzy ;-) samotnie robisz tak elegancko, szybciutko ;-) Po prostu dobrze mi się jeździ na takich kółkach. Mógłbym na przykład kupić szosę, ale wtedy nie wszędzie po lasach przejadę. Góral bardziej mi się sprawdza, bo nie chcę być przywiązany tylko do twardej i równej nawierzchni w dodatku z ruchem samochodowym.
 
Moje zdanie jest takie ze najważniejsze jest to by mieć chęć sprzęt jest ważny ale na wyższym poziomie. Po co wydawać kupę kasy a potem się znudzić. Ja mam rower za 800 zł i myślę by kupić coś lepszego ale tylko dlatego by mieć lepsze koła bo skacze na górakach korzeniach itp
 
  • Like
Reactions: Tjo
Dokładnie. Gdy kupowałem rower miałem też przed sobą model Scotta o 1000 zł droższy (za ok. 3400), na oko żadnej różnicy. Różnica kilograma - dwóch, 3 przełożenia więcej i blokada do amortyzatorów w kierownicy... może jakieś delikatne w oprzyrządowaniu, w każdym razie są dwa kółka, pedały :-) itd. Tylko chęci, moc i praca! :-)
 
Wczoraj zrobiłem 80km to jest chyba mój limit na ten czas. Chociaż było po ostro górzystym terenie, nie wiem... może po prostym bym wyciągnął setkę. Co do blokady amortyzatora w kierownicy mam i polecam, przydatna rzecz.
 
  • Like
Reactions: Tjo
Patrzcie tu Ziomki co odjebałem. Szukam ramy na 26 cali. Jak ktoś ma do opchnięcia w miarę dobrej cenie to pisać. Nowa kosztuje od 700 zł w górę, a mam kredyt więc średnio mi się uśmiecha.
11825981_1153954787964916_190153589068063074_n.jpg
 
Last edited:
  • Like
Reactions: Tjo
Patrzcie tu Ziomki co odjebałem. Szukam ramy na 26 cali. Jak ktoś ma do opchnięcia w miarę dobrej cenie to pisać. Nowa kosztuje od 700 zł w górę, a mam kredyt więc średnio mi się uśmiecha.
11825981_1153954787964916_190153589068063074_n.jpg
Nie da sie zespawac?

Serio pytam
 
Wątpię, nawet jeśli się da to wolę nową wstawić, przynajmniej mam pewność że mi nie strzeli 100 km od domu.
No ok w pełni rozumiem,,, trzeba by pytac jakiegos magika od super spawow, bo teraz to całkiem inna technologia spawania jak kiedys moze by sie dało

niemniej jednak zawsze jest pewniej jak ma swiadomosc ze rama nie spawana , bo pozniej mozna sie zdziwic
Yo
 
Spawanie mig mat i nie ma prawa puścić chyba że pospawasz zwykła spawarka to oslabisz materiał wysoka temperatura i pęknie obok spawu.
 
Dokładnie tak jak pisze @KO-hunter - jak dobry spawacz, to tak pojedzie, że spaw wytrzyma wszystko, a pójdzie poniżej/powyżej spawu. Grubo pojechałeś @Gienek :-)
 
@Tjo właśnie sam nie wiem, bo jechałem normalnie po ulicy i jebło. Ale mam nową ramę Meridy więc spoko, pochwalę się jak będzie poskładany.
 
  • Like
Reactions: Tjo
@Tjo właśnie sam nie wiem, bo jechałem normalnie po ulicy i jebło. Ale mam nową ramę Meridy więc spoko, pochwalę się jak będzie poskładany.
Całkiem "normalne" miejsce do pękania. Jak rama nie była jakaś wybitna a i swoje lata miała to normalne zmęczenie materiału. Nie warte raczej ratowania spawaniem.

Spawanie mig mat i nie ma prawa puścić chyba że pospawasz zwykła spawarka to oslabisz materiał wysoka temperatura i pęknie obok spawu.
Uno to nie mig mat tylko mig mag(spawanie w osłonie aktywnego gazu), duo to ram praktycznie nie spawa się tą metodą. Do spawania rur aluminiowych rowerowych ram używa się metody TIG, która daje możliwość spawania spawem ciągłym i nie-przegrzania materiału. Jak byś to chciał pospawać spawem ciągłym MIG'iem to był by taki sam efekt jak spawarką elektrodową, czyli przegrzanie materiału. :)
 
Faza :)

Pozostaje jeszcze gdzies klucz do chałupy schować. Ja mam taką torebkę (uchwyt) na kierownicy . Mieszczą sie klucze, telefon i pewnie jeszcze sporo można tam załadowć (np Dętka ..?? )
 
Back
Top