Polityka

Aligeiter, rób jak uważasz za słuszne. W dzisiejszych czasach postawa dżentelmeńska bywa przez część osób odbierana negatywnie i dla nich to nie sarkazm, tylko młyn na wodę. To nie była personalna uwaga do Ciebie, jeśli poczułeś się obrażony moim wpisem, to przepraszam.
 
W żadnym razie, po prostu nie chciałbym żeby ktoś odczytał to zbyt dosłownie dlatego podkreślam jeszcze raz że to była tylko ironia.
 
HSBC, czyli jeden z największych na świecie holdingów finansowych poinformował, że zabezpieczył 378 mln dolarów na ewentualne koszty związane z trwającymi śledztwami m.in. brytyjskiego nadzoru finansowego. Decyzja banku ma związek toczącymi postępowaniami ws. manipulacji w handlu na rynku walutowym.

Śledztwa w sprawie rzekomych oszustw na rynku walutowym prowadzi jednocześnie kilku krajowych regulatorów finansowych. Wśród nich jest m.in. brytyjski nadzór, który zarzuca kilku bankom na całym świecie, że manipulowały kursami przy handlu walutami.

Ich pracownicy mieli kontaktować się z traderami z innych instytucji, aby omówić planowane transakcje. A to wpływało na kursy walut, którymi obracały instytucje.
Dobrowolny krok
Władze HSBC poinformowały dziś, że zabezpieczyły 378 mln dolarów na pokrycie ewentualnych kosztów trwającego postępowania. - Pomimo rosnących oczekiwań ze strony nadzorów finansowych jesteśmy przekonani, że nasz model biznesowy pozostaje zrównoważony - twierdzi Stuart Gulliver, szef HSBC.

Na podobny krok zdecydował się w zeszłym tygodniu zdecydował się m.in. Barclays, który zabezpieczył kolejne 800 mln dolarów, czy Citigroup, która na ugodę zarezerwowała już łącznie ponad 1,5 mld dolarów.

Nie tylko HSBC
W śledztwie podejrzane są również inne banki. Wśród nich są m.in. JP Morgan Chase, UBS, RBS i Deutsche Bank.

Wszystkie instytucje mogą być zainteresowane wspólnym zawarciem ugody, bo to zmniejszyłoby ilość złych informacji, które z punktu widzenia inwestorów giełdowych mogą być bardzo kosztowne.

Autor: msz/ / Źródło: BBC, Reuters
 
Polska zajęła 31. miejsce w globalnym rankingu World Prosperity Index obejmującym 142 kraje świata, wytwarzające łącznie 99 proc. światowego PKB. W ubiegłym roku Polska była w tym rankingu na miejscu 34. Co ciekawe, Polacy twierdzą, że są zadowoleni z poziomu życia. Deklarowany wskaźnik zadowolenia to 69,1 proc. i jest o blisko 10 pkt. proc. wyższy od światowej średniej, wynoszącej 59,4 proc.

Najlepiej Polska wypada w kategorii bezpieczeństwa, w której zajęła lokatę 24., a najsłabiej w kategorii osobistych swobód i wolności • zajęła 58 miejsce. W rankingu uwzględniono osiem kategorii m.in. przedsiębiorczość, szkolnictwo, opiekę zdrowotną, kapitał społeczny.

Zatrudnienie poniżej średniej

Ze szczególnego zestawienia obejmującego głównie wyniki ankiety z 2013 r., choć w niektórych przypadkach także z lat wcześniejszych wynika, że Polska ma niższy od światowej średniej wskaźnik zatrudnienia (aktywnej na rynku pracy siły roboczej w stosunku do liczby ludności w wieku produkcyjnym) i niższe od przeciętnej zaufanie do instytucji finansowych.

Ma za to wyższy wskaźnik oszczędności ludności i niższy nierentownych (zagrożonych) kredytów. Ogólnie Polacy są zadowoleni z poziomu życia. Deklarowany wskaźnik zadowolenia - 69,1 proc. jest o blisko 10 pkt. proc. wyższy od światowej średniej, wynoszącej 59,4 proc.

79 proc. Polaków uważa swój kraj za dobre miejsce dla otwarcia biznesu (globalna średnia wynosi 70 proc.), ale tylko 43,3 proc. ankietowanych uważa, że w Polsce można dorobić się ciężką pracą (wobec globalnej średniej 80,5 proc.).

Wojsko na tak
88 proc. Polaków ma zaufanie do wojska, ale mniej niż 50 proc. (43,5 proc.) do wymiaru sprawiedliwości. 17,8 proc. jest zadowolonych z rządu (globalna średnia 51,7 proc.), 69,5 proc. jest subiektywnie przeświadczonych, że biznes i polityka są skorumpowane (światowa średnia 66,4 proc.).

73,1 proc. ankietowanych Polaków czuje się bezpiecznie wieczorem na ulicy, ale tylko nieco więcej niż 50 proc. uważa, że Polska jest dobrym krajem do życia dla mniejszości i imigrantów.

Z raportu Instytutu Legatum wynika też, że Polacy są społeczeństwem religijnym (68,7 proc. ankietowanych było w ub. tygodniu w kościele, globalna średnia to 49,2 proc.). 90,8 proc. sądzi, że w trudnej sytuacji życiowej może polegać na rodzinie i znajomych (światowa średnia to 79,9 proc.). Jednak Polacy mniej chętnie angażują się w wolontariacie i są nieco bardziej nieufni niż średnia dla wszystkich państw rankingu.

Na czele
Spośród dawnych krajów postkomunistycznych najlepiej w rankingu wypada Słowenia • na miejscu 24 i Czechy - na 29. Węgry są na 39, Ukraina na 63, a Rosja na 68 miejscu. Najlepiej prosperującym krajem świata jest Norwegia. W pierwszej dziesiątce znalazły się również trzy inne państwa skandynawskie: Dania, Szwecja i Finlandia.

Na drugim miejscu wśród krajów o najwyższym poziomie dobrobytu jest Szwajcaria, a na trzecim Nowa Zelandia.

Wielka Brytania uplasowała się na miejscu 13., tuż przed Niemcami. Włochy są niżej od Polski na miejscu 37. Najgorzej ocenionym w rankingu krajem świata jest Republika Środkowej Afryki.

Instytut Legatum z siedzibą w Londynie jest charytatywnym think tankiem wchodzącym w skład Legatum Group, uważającym, że dobrobytu nie należy mierzyć wyłącznie wskaźnikami gospodarczymi, lecz także innymi, wpływającymi na to, jak ludzie się czują i oceniają swój standard życia. Instytut chce zrozumieć, co powoduje, że jednym krajom udaje się wybić, a innym nie, i co jest hamulcem dla indywidualnego sukcesu.

Autor: mn / Źródło: PAP
 
Tylko jest taki problem z tym rankingiem, że w tej obecnie odsłonie zmieniono sposób liczenia - gdyby uwzględnić dawną metodologię, bylibyśmy na 39 czyli zanotowalibyśmy spadek. Przynajmniej gdzieś taką informację przeczytałem.
 
Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła główną stopę procentową bez zmian. Nadal wynosi ona 2 proc. Ekonomiści spodziewali się obniżki stóp procentowych.

Stopa lombardowa nadal wynosi 3 proc., a depozytowa 1 proc.

Większość ekonomistów spodziewała się, że RPP obniży stopy procentowe o 25 pb, część sądziła, że obniżka może być głębsza i wyniesie 50 pb. Tylko nieliczni dopuszczali, że Rada pozostawi stopy procentowe bez zmian. Mimo, że RPP nie obniżyła stóp są one - po październikowym cięciu - rekordowo niskie

W październiku Rada zdecydowała o obniżce głównej stopy procentowej o 50 punktów.

Co to oznacza?
Obniżka stóp procentowych oznaczałaby, że osoby spłacające kredyt w polskiej walucie będą miały niższe raty. Natomiast wyższe raty zapłaciliby kredytobiorcy spłacający pożyczki w walutach obcych. Niższe stopy procentowe to także wyższe ceny w sklepach i mniejsze zyski z lokat bankowych.

To chyba tylko dlatego żeby nie dobić tych osób które płaczą o to że muszą spłacać kredyty we frankach (które z resza sami sobie wzięli). Wcześniej wszystko wskazywało jednak na obniżkę.
 
Z tymi stopami to paranoja, tną na potęgę. Jak zakładałem konto w banku to miałem 8%. Dzisiaj nie wychodzi mi nawet 3%. Przy tej inflacji, mój skromny studencki budżet jeszcze biednieje, choć trzymam te swoje grosze na "koncie oszczędnościowym". To jest niemożliwe, jak nisko można obciąć te stopy, zabijając inwestycje, a gloryfikując osoby, które żyją na kredyt.
 
Medialna opowieść z Wiplerem w roli głównej dowodzi "niezależności" mediów i prokuratury w naszym kraju. Rok trwały bajania TVN-u i Wyborczej, a rozbiły się w ułamku sekundy o zapis wideo z kamer. A tę policjantkę, co tak tłucze pałką niczym wałkiem bym zwyczajnie wybatożył - dla przykładu i ku przestrodze. Oburzające.







10439421_10205215906544177_5817830574014903272_n.jpg
 
Przy tej inflacji, mój skromny studencki budżet jeszcze biednieje


Obecnienie nie mamy inflacji, tylko deflację, ceny spadają. Ostatnio np. tankowałem po 4.92.
 
@Jakub: bully beatdown w awatarze? :) spoko spoko, tak tylko zartowalem :) ale cos z podobienstwa jest :)



Cusik o ropie:



http://www.defence24.pl/analiza_spadek-cen-ropy-arabia-saudyjska-tnie-cene-dostaw-dla-usa



Winter is coming:



http://www.defence24.pl/news_noworosja-gotowa-do-ofensywy-ukrainskie-posilki-dla-charkowa-i-mariupola



EDIT.



W D24 jest tez artykul o JASSMach (btw nie wiedzialem ze maja niemiecko szwedzki odpowiednik: Taurus KEPD 350), ale czy te 70 pociskow, przy takim podejsciu do strat naszego potencjalnego przeciwnika jakie ma, ma znaczenie?
 
Prawie przeoczyłem publikację mojego ostatniego tekstu na PAFERE:) - tradycyjnie wrzucam link:
http://www.pafere.org/artykuly,n2216,czy_panstwo_bedzie_zmieniac_nam_gume.html
 
Obejrzalem wlasnie na tvn24 dyskusje dziennikarzy na temat spalowania Wiplera. Babka z Newsweeka i koles z Rzepy uderzyli sie w piers przyznajac, ze nieslusznie media wydaly wyrok na Wiplera. Stwierdzili, ze Policja bez watpienia przekroczyla uprawnienia. A Kuzniar, ludzka kurwa zaczyna wywody o szacunku do munduru, zupelnie bagatelizujac brutalnosc policji, dalej stawia Wiplera w zlym swietle. Jeszcze twierdzi, ze trudno ocenic czy film jest autentyczny. Facet ma ewidentnie problem.
 
Wipler powinien wnieść sprawę do sądu by wszystkie te dojczowe i stronnicze media ala tvn, tok fm, olejnik, durczok i reszta bandy go przeprosiła/napisała sprostowanie.
 
pamiętam jak Wipler twierdził że był niemal trzeźwy, a tu chłop ledwo się na nogach trzyma, ale policja się znowu skompromitowała bo widać że oni nie mają pojęcia jak obezwładnić człowieka, takiego Wiplera czy tamtego wiatr jest w stanie przewrócić a oni tak się z nimi męczą.



no i to też pokazuje że nie warto cwaniakować przy policji, tym bardziej tak niedoświadczonej bo to może się skończyć oberwaniem z pałki. a Wipler widać że miał coś do powiedzenia i jeszcze ręką wymachiwał czym sam mógł sprowokować do ataku.
 
Comber tez to widzialem wlasnie. Kuzniar powinien byc pozwany w pierwszej kolejnosci, co za cham...
 
Masz rację mars. Każdy rozsądny człowiek zna powiedzenie: "Ręce do kieszeni bo policjant się wpieni". Wipler jest idiotą, że się nie zastosował ! aaaaa... i popieram akcję - "2 metry odstępu od władzy".







Brak mi słów czasami.
 
Brak mi slow na pytania goscia z tvn na konfie :O Za wszelka cene probowal sie czegokolwiek doczepic.
 
wnioski oszoloma dziewulskiego - pijany nie odczuwa bolu, wiec trzeba go napierdalac palami jak najmocniej
 
USTAWA z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej

Art. 6. 1. Środków przymusu bezpośredniego używa się lub wykorzystuje się je w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia lub wykorzystania, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości.




Art. 7. 1. Środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej używa się lub wykorzystuje się je w sposób wyrządzający możliwie najmniejszą szkodę.

2. Od użycia lub wykorzystania środków przymusu bezpośredniego lub broni palnej należy odstąpić, gdy cel ich użycia lub wykorzystania został osiągnięty.

3. Środków przymusu bezpośredniego używa się lub wykorzystuje się je z zachowaniem szczególnej ostrożności, uwzględniając ich właściwości, które mogą stanowić zagrożenie życia lub zdrowia uprawnionego lub innej osoby.

4. Podejmując decyzję o użyciu lub wykorzystaniu broni palnej, należy postępować ze szczególną rozwagą i traktować jej użycie jako środek ostateczny.



Art. 14. 1. Siły fizycznej można użyć lub wykorzystać ją w przypadkach, o których mowa w art. 11.

2. Używając siły fizycznej lub wykorzystując siłę fizyczną, nie zadaje się uderzeń
, chyba że uprawniony działa w celu odparcia zamachu na życie lub zdrowie własne lub innych osób
albo na mienie lub przeciwdziała ucieczce
.
 
Boże nawet tutaj. Sami specjaliści od pracy policji i urawnień. Czytam sobie komentarze o wiplerze i tej sytuacji w necie i normalnie załamka. Najfajniej jak kwidze ze ktos jest 100% ewny ze ma racje a pierdoli bzdury. Tak jak ja bym napisał że Morozowski założył cohones bo to wiadomo od dawna i chuj i koniec dyskusji.
 
Po to jest ten temat żeby dyskutować. Nikt nie pisz, że "ja mam 100% racji i wypierdalać".







Każdy ma prawo do swojego zdania i je wyraża. Nie masz nic konkretnego do napisania to się nie udzielaj albo nie zaglądaj tutaj.
 
Back
Top