Polityka

Czyli wg Ciebie wszystkie problemy w krajach Afrykańskich spowodowane są tym że rządzą nimi czarnoskórzy ?


Może nie wszystkie. I raczej tym, że rządzą tam skorumpowani knajacy bez pojęcia o rządzeniu, tacy jak Zuma, czy Mugabe. A czarnoskórzy na nich podobnież głosują.



@ironical_man Teraz to popłynąłeś. Edukacja, równość i demokracja. Szkoda, że nie wspomiałeś o ubezpieczeniu zdrowotnym i emerytalnym. Nie czytałeś "Jadra ciemności" w szkole?
 
W sumie to nie wiem co jest źródlem problemów w Afryce. Przed kolonizację to była zapadła dziura ( pomijająć kraje północnej Afryki), jak kolonizatorzy żyli to było jeszcze ok, a po kolonizacji nędza ( oprócz RPA i chyba kilku małych państewek afrykańskich)
 
Ktoś chyba nie załapał co miałem na myśli. Tłumaczę zatem: pojawienie się Europejczyków pozwoliło na przepływ informacji między innymi o istnieniu tego o czym wcześniej wspomniałem. Nigdzie nie napisałem, że wprowadzanie zdobyczy naszej cywilizacji było jakimś priorytetem. Rzecz w tym, że zapewniły one w końcu wolność afrykańskim krajom co im raczej nie zawsze wyszło na dobre...
 
Godzina dobrego oglądania.
Jak ktoś próżniak to polecam fragmenty najlepsze wg. mnie co wyłapalem
1:25-2:12
31:14-39:15
i końcówka wymiata 51:00-
 
KAZIK sam jesteś oszołom ! . Facet mocno ekspresywny ale ma DUŻO RACJI !



Spodziewałem się psychola po tym wpisie.
 
Czy możliwa jest rewizja polskich granic - Max Kolonko MaxTV



https://www.youtube.com/watch?v=3a-PN4n0USs
 
Polecam obejrzeć, zwłaszcza, że w tv takiego rodzaju wykładów brak. Świetny materiał, jak ktoś chce sobie wypełnić "luki historyczne" to mus luknąć.
 
0284c591f808d04280f88096af514435_original.jpg




+10
 
Dlatego trzeba tepić wszelkie przejawy takiego zachowania i jechac z homosiami rowno z trawa. Wtedy beda sie nawet bac wychylac ze swoimi dewianckimi zachowaniami.
 
Ja nie włączam TV. Przeglądam portale, które mnie interesują i jakoś od tygodni nie czytałem o Grodzkim czy Biedroniu. Jeszcze muszę tylko opanować unikanie Terlikowskiego, ponieważ kilka razy w tygodniu się wpierdala na drugiej stronie RP.
 
W dzisiejszych czasach, telewizję należy ograniczyć do minimum. Szczególnie mam na myśli część (dez)informacyjną. Nieustanne bicie piany, ciągle ten sam zestaw gadających głów, które już chyba na pamięć mają wyuczone co "sądzą" na dany temat. Do tego "dziennikarze", którzy jedynie dla formalności zapraszają innych na wywiad, gdyż głównie zajęci są przedstawieniem własnej tezy, nie dając dojść do słowa drugiej osobie. Z gazetami niestety dzieje się podobnie, jednak jest to mniej jaskrawe. Ogólnie rzecz biorąc na chwilę obecną zdobywanie informacji wygląda jak ciągłe oddzielanie ziarna od plew.
 
dokładnie dzisiaj aby zdobyć porządne informacje należy oddzielać ziarna od plew, lecz niestety mało kto tak robi jeden pluje na Wyborczą ale sięga po Gazetkę Polską która nie jest w niczym lepsza od Wyborczej, ba jest nawet bardziej upartyjniona niż Wyborcza, no ale cóż niezależna w nazwie więc lud w tą niezalność wierzy, choć nie wie że gazetka jest własnością partii ;)



to samo z TVN24 czy RepublicąTV to jedno i to samo gówno tyle że ta druga też sobie podciera tyłek niezależnością choć z nią jest tam na bakier zupełnie. no ale tu znowu lud ogląda i wierzy że ma porządne informacje z niezależnej ręki i myśli że jest lepszy od leminga oglądającego TVN24 choć tak naprawdę sam jest lemingiem wierzącym partyjnym klakierom w postaci Ziemkiewiczów, Sakiewiczów, Karnowskich itd
 
"Marsz Niepodległości w tym roku to była duża awantura?


Każdy kto tak twierdzi jest prowincjonalnym ignorantem, nie mającym pojęcia o Europie.


W jednym Hamburgu grudniowa eksmisja lewackiego skłotu spowodowała zamieszki bez porównania poważniejszego kalibru.


W Grecji wrze i z różnych stron padły pierwsze ofiary śmiertelne.


Natomiast najszerszy zakres protestów społecznych w tym roku mogliśmy obserwować we Francji. Laicka Republika wdraża Postęp przy pomocy państwowego aparatu administracyjno-policyjnego, a zachowawcza część obywateli testuje możliwość rebelii.


Poniżej video ładnie podsumowujące dziesiątki mniejszych i większych starć, do jakich w kończącym się roku doszło we Francji i które w pewnym momencie członkom socjalistycznego rządu sparaliżowały możliwość poruszania się po Paryżu i po Francji.


Polacy na tle reszty Europy, od czasu strajków z wczesnych lat '80, są narodem spokojnym i politycznie uśpionym." Krzysztof Bosak
 
w stanie colorado jako pierwsi poszli po rozum do glowy i calkowicie zalegalizowali marihuane, jednorazowo mozna kupic 28g
 
mam nadzieję że u nas nie dojdzie do legalizacji dopóki Polacy nie zaczną używać mózgu, bo już dzisiaj gdy alkohol jest legalny to debile po pijaku jeżdżą i zabijają a co dopiero by było gdyby zaczęłi jeździć tylko po joincie który wielu uznaje za nieszkodliwy, mielibyśmy jeszcze więcej niewinnych ofiar.



bo wszystko jest dla ludzi, ale dopóki ludzie tolerować będą pijanych znajomych za kółkiem tak nie powinno być legalizacji żadnego jointa.
 
Nie popieram KNP we wszystkim, ale pod legalizacją wszystkich bez wyjątku narkotyków podpisałbym się obiema rękami. Poza zniszczeniem mafii narkotykowej i kuszącą ideą samoodstrzału kretynów, to w tym żenującym kraju zdarza się często, że osoby chore na nowotwory, klasterowe bóle głowy itp nie mogą kupić potrzebnych im prochów przez powszechną narkofobię i lenistwo co niektórych konowałów.



Co zaś do marychy, to ja zawsze miałem pizdę z tego, że młodzieżówka czołowej "polskiej" partii "monarchistycznej" (przybyli ze wschodu i pchają się do żłoba) rząda głośno legalizacji zioła, tymczasem dorośli działacze z Millerem na czele "podchodzą sceptycznie" i "zapraszają do debaty" na ten temat, bo sami dzisiejszą ustawę "antynarkotykową" wprowadzili (raczej nie za darmo), jak dziesięć lat temu siedzieli u majestatu koryta i kradli, ile wlezie.
 
legalizacja w celach medycznych ok, ale nie że wchodzisz do sklepu i jak w Kolorado bierzesz 28 gram do domu, najpierw Polska musi dojrzeć do tego, a co ważniejsze musi dojrzeć do picia alkoholu i myślenia a nie że Polacy tolerują jazdy pijaków samochodami, przez to non stop giną ludzie, inni odnoszą wypadki i dopóki z tym gównem się nie zrobi porządku i Polacy się nie ogarną i nie zaczną piętnować pijanych kierowców to legalizacja jointa byłaby katastrofą.
 
Nie wiem czy wiesz, ale ujarani kierowcy powodują wypadki sporadycznie, bo najczęściej wloką się 10 km/h.  To raz. Dwa, w Polsce pijanych kierowców jest dużo, bo pijany kierowca to również taki z 0,2 promila, czyli święcie przekonany że jest już trzeźwy jak świnia. W USA pijani kierowcy odpowiadają za 40% wypadków śmiertelnych (dane z wikipedii). U nas.. za 6%.


Wypadków jest ogólnie dużo przez stan dróg,  duże natężenie ruchu, durne prawo, chamstwo i głupotę co niektórych. Np winowajcą kolizji w świetle prawa nie jest pan-mistrz-kierownicy który wyprzedza na skrzyżowaniu przekraczając prędkość, a osoba, która wyjeżdża z drogi podporządkowanej. To samo się tyczy mentalności co niektórych motocyklistów, którzy są święcie przekonani, że mają prawo naiwaniać 250-300 km/h po zapchanej drodze publicznej, a jak w coś przyjebią (bo ktoś takiego nie zauważył, albo myślał, że tamten jedzie z przepisową prędkością i jest wystarczająco daleko) to oczywiście motocyklista jest niewinną ofiarą, a "ten drugi" podłym mordercą. Do tego, dzięki naszym wspaniałym, uczciwym sądom i POlicji równie łatwo trafić do więzienia czy stracić prawo jazdy za "nic", jak i całe życie jeździć jak idiota i powodować wypadki, aż do chwalebnej śmierci przez złamanie karku. 
 
no jak dla Ciebie pijani mordują przez stan dróg to gratuluję, pijani mordują bo czują się popierani przez towarzystwo z którym pili i które pozwoliło aby pijak wsiadł do auta i jechał.



co do debili na drogach to masz rację, jest ich cała masa, nie wiem jakim cudem ludzie zdają egzaminy skoro jeżdżą jak jeżdżą a potem płaczą w takim programie Uwaga Pirat w TVN Turbo jak to oni się zagapili i nagle przekroczyli prędkość o 80km plus wyprzedzali na pasach i że oni wcale nie chcieli i by chcieli tylko pouczenie, a tu powinni dostać od policjanta pałą przez łeb jako "pouczenie".



a co do ujaranych kierowców to ok, ale w naszym pięknym kraju to na samym joincie raczej by się nie skończyło i doszedłby alkohol a ten dałby takiego kopa że skali na liczniku by zabrakło.



no i fakt stracić można prawko za nic, a taki Kurski wielokrotnie w ciągu roku łapany jest na przekraczaniu prędkości i to wielkrotnym przekraczaniu prędkości i zawsze wychodzi cało bo pokazuje legitymację...
 
no jak dla Ciebie pijani mordują przez stan dróg to gratuluję, pijani mordują bo czują się popierani przez towarzystwo z którym pili i które pozwoliło aby pijak wsiadł do auta i jechał.



Chodziło mi raczej, że pijani kierowcy to w Polsce marginalny problem w porównaniu z całą resztą czynników ryzyka. Powiedziałeś z grubsza, że Polska powinna dorosnąć do poziomu w USA, a tam, jak wspomniałem, lwia część śmiertelnych wypadków jest powodowana przez pijanych.


 


A tymczasem w bardziej postępowej części ojrokołchozu:



Minister Spraw Wewnętrznych ogłosił sukces – tegoroczny sylwester był spokojny. Spłonęło zaledwie 1067 samochodów. To o 10 proc. mniej, niż w zeszłym roku.


W całej Francji spłonęło tylko 1067 samochodów osobowych i dostawczych w Sylwestra. Spadek liczby incydentów to „znacząca poprawa” według Ministra Spraw Wewnętrznych Francji, Manuel Valls. Dobrą nowiną minister podzielił się na konferencji prasowej w Nowy Rok. Wyraził też żal z powodu trzech ofiar zabitych sylwestrowej nocy nożem w Paryżu, oraz wschodniej i południowej części kraju.


Słowo „sylwester” wielu Francuzom kojarzy się jedynie z widokiem wraku następnego ranka, który zostały po ich autach. Podpalanie samochodów stało się swoistą modą wśród młodych imigrantów zamieszkujących biedniejsze dzielnice większych miast. Zjawisko pojawiło się w 1990 roku w Strasburgu. Lewicowi działacze usprawiedliwiają takie zachowania zbyt małą pomocą państwa dla najbiedniejszych oraz dla imigrantów.


Źródło: telegraph.co.uk

Najbardziej mi się podoba ostatnie zdanie.
 
Zapomniałeś dodać, że ponad 1/3 Twojej liczby to pijani piesi i rowerzyści, których ktoś przejechał. A ja mówiłem o pijanych kierowcach. Poza tym odpowiadałem marsowi225 (który twierdził ze jazda po pijaku to główna przyczyna wypadków) i napisałem "marginalny w porównaniu z całą resztą". Jeśli pijani powodują 9% wypadków śmiertelnych, a np zbyt szybka jazda jest przyczyną 70%, to chyba miałem rację.
 
Przerzucam wątek z HydeParku, bo robi się bałagan.
lubielapacirzucac:
To nie jest takie proste. Najpierw trzeba by skądś te pieniądze wziąć, np polikwidować fundusze celowe i agencje, ciąć koszty w administracji, spółkach skarbu państwa. A to oznacza: przestać kraść, pozbawić się wpływu na gospodarkę i stołków dla krewnych i znajomych, co absolutnie nie wchodzi wgrę. Pożyczać w nieskończoność da się tylko wtedy, kiedy PKB rośnie równie szybko jak dług, co niestety u nas chwilowo nie zachodzi.
Spółki skarbu państwa należy sprywatyzować, uczciwie sprywatyzować a nie tak jak za Balcerowicza, że najwięcej zarobiło nie państwo a pośrednicy. Nie widzę sensu dla którego podatnicy mieliby dokładać ze swojej kieszeni do nierentownych gałęzi, bądź płacić za nieudolność kadry kierowniczej.
Co do ministerstw, to od dawna powtarzam za mądrymi ludźmi, że 3/4 - a może nawet 4/5 - ministerstw można natychmiast zlikwidować bez żadnego uszczerbku na funkcjonowaniu państwa.

Odnośnie górnictwa słówko - gdyby tak zabrać im te dopłaty do każdej wydobytej tony węgla, to może nawet i by się nagle okazało, że wydobycie węgla w Polsce jest rentowne - w tej chwili bardziej kombinują jak wykazać stratę, niż jak rozbujać kopalnię, żeby zarabiała.

Edit: A w ogóle widzę, że dość dobry wątek mnie ominął powyżej, bo ta poświąteczna akcja • pijany kierowca = morderca • , która przewinęła się przez media, miejscami uwłaczała ludzkiej inteligencji.
 
Back
Top