hehe, no to mi się podoba. W sensie, że przynajmniej jesteś szczery w określeniu się. Swoich zapatrywań. To szanuję -- bez szydery.
@Bezimienny , czy mógłbym mieć do Ciebie prośbę? Dotychczas zwróciłem się taką jedynie do śp. halibuta. Co, notabene, mówi samo przez się. Nie oznaczaj mnie, proszę, w swoich komentarzach i nie zwracaj się do mnie. Szkoda mojego – może też Twojego – czasu. Boś rocznikowo chyba mocno dojrzały chłop, ale dla mnie -- pod pozorami merytoryki i jakiejś tam erudycji -- mentalnie gimnazjum. Z góry dziękuję za pozytywne rozpatrzenie podania. Z poważaniem, Tucznik.