Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Rak TVP dostał przerzutów
Rak TVP dostał przerzutów
Jesteś rasistą?Dobra zmiana. Niech jeszcze murzyna zaproszą żebyś miał jeszcze większy ból dupy.
Dobra zmiana. Teraz śmiało daj im dziecko pod opiekę.Dobra zmiana. Niech jeszcze murzyna zaproszą żebyś miał jeszcze większy ból dupy.
I to się nazywa coming out! Marzenia o bólu dupy po tęczowej wizycie Murzyna. Brawo!Dobra zmiana. Niech jeszcze murzyna zaproszą żebyś miał jeszcze większy ból dupy.
Jesteś rasistą?
Jesteś homosiem?Nie, co za głupie pytanie
Aż ciężko pomyśleć jak można kurwa być tak głupim i zmanipulowanym. Karateckie łączenie faktów na najwyższym poziomie w historii. @ketraab tu wrzucał te linki z podludźmi bywającymi na wyspie Epsteina i dziwnym trafem wszyscy wspierają i promują lpg+.I to się nazywa coming out! Marzenia o bólu dupy po tęczowej wizycie Murzyna. Brawo!
Tyle czasu było potrzeba i w końcu jest wolny!
Nie ma głupich pytań, są tylko szpagatyNie, co za głupie pytanie
W swojej książce Asbrink ujawnia również m.in., że Kamprad po wojnie utrzymywał kontakty z działającym w organizacjach nacjonalistycznych i neonazistowskich Perem Engdahlem. W 1950 roku Kamprad został zaproszony na jego ślub.Po 45ym się kasuje!
Brak piątki w jakichkolwiek dokumentach oraz jej zerowe istnienie w kolejnych, wyborczych i poza wyborczych wystąpieniach prócz prostowania całej sprawy przez Mentzena - to nie jest robienie kurwy z logiki, a zwykły fakt. Co do tego, że mógł to być wyrafinowany zabieg, że poszło to w świat i o to chodziło - jak dla mnie jest to oczywista oczywistość wedle zasady nie ważne co mówią, byle mówili. Polityka to bagno i politycy w nim brnąc aby móc unosić się na powierzchni, nie dać się pociągnąć na dno stosują przeróżne techniki. Próbujesz nie grać wg tych zasad? Idziesz na dno. Koronnym na to przykładem jest prof Gwiazdowski.Wygłosił to publicznie 25 marca 2019 podczas przygotowanego wcześniej wykładu. Wygłaszanego na tle standu/banneru wyborczego Berkowicza. Poszło to w świat, było celowe i z premedytacją. Jest zapis całego tego wystąpienia na YT. Możesz sobie tam chrzanić, że nie ma tego w zapisach dokumentach i innych tego typu rzeczach, których nikt nie czyta. Tyle, że już twierdzenie "że nie jest to oficjalne stanowisko w wystąpieniu lidera" robi kurtyzanę z twojej konfederackiej żelaznej logiki.
Tutaj sprawa nie jest taka prosta ale można uznać taką zależność za możliwą.Mówił przygotowany wcześniej tekst, dając jasno do zrozumienia, że to oficjalne stanowisko partii
Do populizmu? Prawda w tym temacie jest po prostu prawdą niezależnie od tego jak ona Cię obraża. To nie jest bezwstydność, a wskazanie na czym polega znaczący wzrost poparcia partii politycznych. Różnica pomiędzy Mentzenem, a innymi politykami o gumowej moralności z popisu wraz z ich przybudówkami dotyczy tego, że on potrafi to przyznać, wskazać na ową zależność, zwrócić uwagę na to jak działa polityka w przeciwieństwie do zakłamania wspomnianych oponentów wycierających sobie gębę pełną frazesów demokracją, praworządnością, równością, równouprawnieniem, miłością, itd oraz tym, że na obecnej scenie politycznej nie ma partii, która dorównuje konfie w stopniu merytorycznego zapisania linii programowej (projekty ustaw, program - wraz z wystąpieniami na konferencjach prasowych, w których dokładnie opisują w jaki sposób wprowadzić te pomysły w życie). Jednym słowem po prostu nie ma w Polsce innego, trafniejszego i bardziej racjonalnego wyboru od wspierania konfederacji - możesz obrażać się na ten fakt dowolnie, stosując fikołki i szpagaty jakie tylko chcesz. Prawdy nie zmienisz.Tak jak i bezwstydnie przyznał się do populizmu, do tego, że nie ważny jest program, nie ważna jest merytoryka, bo "liczą się emocje".
Długo myślałeś nad odpowiedzią i mogłeś ją sobie darować, bo sam gówno tu wyjaśniłeś i jest IMHO bezwartościowa. W swoim zaślepieniu jak zwykle niewiele zrozumiałeś i większość pominąłeś. Osobiste podjazdy? Ojej, i kto tu jest primadonną? Weź już nie pieprz mi tu o tym racjonalnym wyborze, bo wcześniej rozłożyłem to na czynniki pierwsze.Pomijam wszystkie Twoje podjazdy ad personam, czyli pozamerytoryczne gówno, którego dotykać nie warto. Odniosę się jedynie do tzw. "piątki Mentzena", bo tylko o tym wspominasz odnosząc się w miarę rzetelnie i merytorycznie.
Brak piątki w jakichkolwiek dokumentach oraz jej zerowe istnienie w kolejnych, wyborczych i poza wyborczych wystąpieniach prócz prostowania całej sprawy przez Mentzena - to nie jest robienie kurwy z logiki, a zwykły fakt. Co do tego, że mógł to być wyrafinowany zabieg, że poszło to w świat i o to chodziło - jak dla mnie jest to oczywista oczywistość wedle zasady nie ważne co mówią, byle mówili. Polityka to bagno i politycy w nim brnąc aby móc unosić się na powierzchni, nie dać się pociągnąć na dno stosują przeróżne techniki. Próbujesz nie grać wg tych zasad? Idziesz na dno. Koronnym na to przykładem jest prof Gwiazdowski.
Tutaj sprawa nie jest taka prosta ale można uznać taką zależność za możliwą.
Do populizmu? Prawda w tym temacie jest po prostu prawdą niezależnie od tego jak ona Cię obraża. To nie jest bezwstydność, a wskazanie na czym polega znaczący wzrost poparcia partii politycznych. Różnica pomiędzy Mentzenem, a innymi politykami o gumowej moralności z popisu wraz z ich przybudówkami dotyczy tego, że on potrafi to przyznać, wskazać na ową zależność, zwrócić uwagę na to jak działa polityka w przeciwieństwie do zakłamania wspomnianych oponentów wycierających sobie gębę pełną frazesów demokracją, praworządnością, równością, równouprawnieniem, miłością, itd oraz tym, że na obecnej scenie politycznej nie ma partii, która dorównuje konfie w stopniu merytorycznego zapisania linii programowej (projekty ustaw, program - wraz z wystąpieniami na konferencjach prasowych, w których dokładnie opisują w jaki sposób wprowadzić te pomysły w życie). Jednym słowem po prostu nie ma w Polsce innego, trafniejszego i bardziej racjonalnego wyboru od wspierania konfederacji - możesz obrażać się na ten fakt dowolnie, stosując fikołki i szpagaty jakie tylko chcesz. Prawdy nie zmienisz.
Masz swoje zdanie to miej, masz prawo – jak każdy – ale wsadź sobie tą swoją wyimaginowaną wyższość, pouczanie innych i wpychanie innym neofickiej, partyjniackiej, "prawdy" głęboko w dupę.
Też lubiłem Benny Hilla. Trafnie punktował absurdy otaczającego nas świata, zachodniej rzeczywistości. Nie patrząc na poprawność polityczną. Teraz to by raczej nie przeszło.
Człowieku, gdy przeczytałem początek w dniu gdy napisałeś odechciało mi się czytać reszty. Dzisiaj to zrobiłem i odpowiedziałem.Długo myślałeś nad odpowiedzią i mogłeś ją sobie darować, bo sam gówno tu wyjaśniłeś i jest IMHO bezwartościowa.
Na czynniki pierwsze powiadasz, nagle jest to jakaś pozytywna wartość dla Ciebie, wcześniej pisałeś:Weź już nie pieprz mi tu o tym racjonalnym wyborze, bo wcześniej rozłożyłem to na czynniki pierwsze.
Po cholerę też kłamiesz? W żadnym miejscu nie pokazałeś, że oddawanie głosu na konfederację nie jest racjonalnym wyborem biorąc pod uwagę jakie mamy inne opcje, czyli wybór pomiędzy dżumą, a cholerą - PiS lub PO z przybudówkami.kim ty dla mnie jesteś? Osobą, która potrafi (...) rozbijać każdą pierdołę na czynniki pierwsze
Neoficka partyjniacka prawda? Spróbuj więc ją pokazać na konkretnych przykładach - opisz jak to niby projekty konfederacji, ich programowe zapisy mogą się wpisywać w Twój mokry sen o neofitach gwałcących partyjniacką logiką biednych, otumanionych ludzi. Nie zrobisz tego i tutaj masz swoją odpowiedź ad personam - potrafisz tylko pierdolić kocopoły na cudzy temat, a w przypadku konkretów, merytorycznych odniesień wskazujesz na oczywistości i beczysz jak pizdowata, urażona primadonna, bo ktoś nie chce się odnosić do Twoich wyciągniętych z czeluści anusa pierdół związanych z podjazdami ad personam. Jesteś komiczny w swym przekonaniu, że samo stwierdzenie faktu, iż posługujesz się osobistymi podjazdami i deklaracja, że ktoś nie będzie na to odpowiadał - jest tożsame z utyskiwaniem primadonny. Dla Ciebie stwierdzanie faktów jest pouczaniem innych. Masturbuj się dalej wraz z towarzyszem @Karateka@ swym "racjonalnym" wyborem rudego i jego bandy, racjonalizujcie sobie swój szkodliwy wybór i nie płaczcie gdy zostajecie obnażani.wsadź sobie tą swoją wyimaginowaną wyższość, pouczanie innych i wpychanie innym neofickiej, partyjniackiej, "prawdy" głęboko w dupę.
Nie przejdzie dzięki m.in takim einsteinom jak Ty wspierających rudych niszczycieli tego co jeszcze zostało do zrujnowaniaTeż lubiłem Benny Hilla. Trafnie punktował absurdy otaczającego nas świata, zachodniej rzeczywistości. Nie patrząc na poprawność polityczną. Teraz to by raczej nie przeszło.
Ale ja nie zamierzam się powtarzać, bo to nie ma sensu. Bo do ciebie i tak nic nie dotrze. Jeżeli zrównujesz moje poglądy z tymi prezentowanymi przez karatekę – z którym jawnie się swego czasu nie zgadzałem. Z jego deprecjonowaniem konfy i wrzucaniem do jednego wora z pisem – to twój poziom wysublimowania i wychwytywania niuansów jest na poziomie rużala, którego tutaj wklejasz.Człowieku, gdy przeczytałem początek w dniu gdy napisałeś odechciało mi się czytać reszty. Dzisiaj to zrobiłem i odpowiedziałem.
Na czynniki pierwsze powiadasz, nagle jest to jakaś pozytywna wartość dla Ciebie, wcześniej pisałeś:
Po cholerę też kłamiesz? W żadnym miejscu nie pokazałeś, że oddawanie głosu na konfederację nie jest racjonalnym wyborem biorąc pod uwagę jakie mamy inne opcje, czyli wybór pomiędzy dżumą, a cholerą - PiS lub PO z przybudówkami.
Neoficka partyjniacka prawda? Spróbuj więc ją pokazać na konkretnych przykładach - opisz jak to niby projekty konfederacji, ich programowe zapisy mogą się wpisywać w Twój mokry sen o neofitach gwałcących partyjniacką logiką biednych, otumanionych ludzi. Nie zrobisz tego i tutaj masz swoją odpowiedź ad personam - potrafisz tylko pierdolić kocopoły na cudzy temat, a w przypadku konkretów, merytorycznych odniesień wskazujesz na oczywistości i beczysz jak pizdowata, urażona primadonna, bo ktoś nie chce się odnosić do Twoich wyciągniętych z czeluści anusa pierdół związanych z podjazdami ad personam. Jesteś komiczny w swym przekonaniu, że samo stwierdzenie faktu, iż posługujesz się osobistymi podjazdami i deklaracja, że ktoś nie będzie na to odpowiadał - jest tożsame z utyskiwaniem primadonny. Dla Ciebie stwierdzanie faktów jest pouczaniem innych. Masturbuj się dalej wraz z towarzyszem @Karateka@ swym "racjonalnym" wyborem rudego i jego bandy, racjonalizujcie sobie swój szkodliwy wybór i nie płaczcie gdy zostajecie obnażani.
Nie przejdzie dzięki m.in takim einsteinom jak Ty wspierających rudych niszczycieli tego co jeszcze zostało do zrujnowania
Czyli brniesz w swe kłamstwa dalej, bo nigdzie nie wskazałeś, że wybór konfederacji nie jest racjonalniejszy od infantylnego wyboru popisu i ich przybudówek.Ale ja nie zamierzam się powtarzać, bo to nie ma sensu.
W żadnym miejscu ich nie zrównałem, pisałem o Waszych politycznych wyborach i ich racjonalizacji - tutaj się nie różnicie.Jeżeli zrównujesz moje poglądy z tymi prezentowanymi przez karatekę – z którym jawnie się swego czasu nie zgadzałem.
Kolejny fałsz, pisałem, że w stosunku do swej idei jest niezmienny, a pomniejsze, faktyczne zmiany związane są nabywanym doświadczeniem politycznym.Ale ty tych sygnałów nie dostrzeżesz, nawet jeżeli będą oślepiającym cię światłem. I dalej będziesz bredził, że jest constans.
Brawo. W swym zacietrzewieniu nie dostrzegasz meritum, tak jak pisałem - wolisz brnąć w oparach gównianych, nic nie znaczących swoich fantazji na cudzy temat, nie mających jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości.Siedź i zdechnij w swojej niszy oszołomów
Nie uważam Ciebie za głupiego. Dla mnie jesteś człowiekiem, który dokonał błędnego wyboru w oparciu o manipulację i wiarę co do jego słuszności.Drwiąc przy tym z mojej bezdennej głupoty i krótkowzroczności.
Zamiast uzasadnić swoje tezy podkulasz ogon. Twój wybór.Dalsza rozmowa jest bezcelowa
miało być "nigdzie nie wykazałeś"bo nigdzie nie wskazałeś
To tylko w twoich chorych imaginacjach – które skupiają się głównie na związanych z defekacją porównaniach – są kłamstwa. Z doświadczenia wiem, że dyskusja z fanatykami i neofitami jest bezcelowa, bo są zbyt zafiksowani na jakimś wąskim wycinku rzeczywistości. Na postrzeganiu świata w wybitnie ograniczony sposób.Czyli brniesz w swe kłamstwa dalej, bo nigdzie nie wskazałeś, że wybór konfederacji nie jest racjonalniejszy od infantylnego wyboru popisu i ich przybudówek.
W żadnym miejscu ich nie zrównałem, pisałem o Waszych politycznych wyborach i ich racjonalizacji - tutaj się nie różnicie.
Kolejny fałsz, pisałem, że w stosunku do swej idei jest niezmienny, a pomniejsze, faktyczne zmiany związane są nabywanym doświadczeniem politycznym.
Brawo. W swym zacietrzewieniu nie dostrzegasz meritum, tak jak pisałem - wolisz brnąć w oparach gównianych, nic nie znaczących swoich fantazji na cudzy temat, nie mających jakiegokolwiek oparcia w rzeczywistości.
Nie uważam Ciebie za głupiego. Dla mnie jesteś człowiekiem, który dokonał błędnego wyboru w oparciu o manipulację i wiarę co do jego słuszności.
Zamiast uzasadnić swoje tezy podkulasz ogon. Twój wybór.
Przecież ja to zakładam i nie raz dawałem tutaj temu wyraz. Tak może się okazać, że Bosaki, Mentzeny i inni politycy konfederacji to tak naprawdę mają w dupie poglądy, które głoszą, że jest to ustawiona dobra mina do złej gry. Sęk w tym, że chodzi o stopień prawdopodobieństwa i fakty. Otóż w związku z siedmioletnim okresem "rządów" Tuska i ostatnim 8-letnim Pisu, a także poglądami, deklaracjami, linią programową wszystkich przybudówek - obawa, że są to zdrajcy lub pozerzy, czy zwykli karierowicze i dorobkiewicze jest o wiele wyższa niż w przypadku konfederatów.Moim zdaniem bardzo prawdopodobne będzie to, że sam będziesz wyklinał wtedy bosaka i memcena za zdradę i lewackie odchyły. Wtedy sobie przypomnisz to, gdy ktoś ci zarzucał naiwność i nierozumienie polityki w szerszym zakresie.
Zamiast, ponownie - wygadywać bzdury na cudzy temat - wystarczy abyś wykazał, że to nie są kłamstwa. Przypomnę, kłamliwie utrzymujesz, że wykazałeś nieracjonalność w wyborze konfederacji. Nie, nie wykazałeś tego. Przecież wystarczy zacytować samego siebie. No tak - ale co Ty niby masz zacytować, skoro w ani jednym miejscu nie powołałeś się na jakiekolwiek dokument tej partii lub oficjalne jej stanowisko. Wskazałeś jedynie na oczywistość domniemaną ale wyrażam podobny pogląd jak Ty w tym temacie, że tzw. "piątka Mentzena" to mógł być specjalny zabieg (oczywiście nie pokazujący, że ktoś w radzie liderów identyfikuje się z wydźwiękiem takich haseł, a jedynie pokazujący oczywistą, polityczną grę).To tylko w twoich chorych imaginacjach są kłamstwa.
Chciałbym... Pokazałeś jednak, że chcesz czegoś innego o czym świadczy Twój głos na KO. Być może zrobiłeś to nieświadomie, jednak jeśli nie - spróbuj pokazać w jaki sposób oddanie głosu na tuskowych daje szansę na powstanie porządnej chadecji w Polsce.chciałbym porządną chadecję w tym kraju. Taką prawdziwą, konserwatywno-wolnościową, która opiera się pewnym procesom – czy raczej je w większości opóźnia – i jest w miarę uczciwa w przeciwieństwie do pisu. I która nie klęka przed kościołem. Która nie zagląda ludziom do wyrka, nie wtrąca się w aborcje. Za to stwarza młodym warunki odpowiednie do zakładania rodzin, łoży na dzieci z wadami i ich opiekunów. itp.
Tu się zgadzam. Zamilczeć. Jednak musisz byc konsekwentny - wybierając Tuska zgadzałeś się na to, że oni nie będą milczeć, przeciwnie, czego pierwsze dowody mamy jak na dłoni. Chyba, że nie zdawałeś sobie z takiej możliwości sprawy? Być może mylnie zakładałeś, że poparcie dla PiSu nie będzie większe od poparcia ryżego? Ktoś tu coś mówił o naiwności?A o tęczy po prostu nie gada, nie rwie o nią szaty to moim zdaniem jest lepiej – bo to pieprzenie o niej powoduje na to modę. Wtedy to się wydaje fajne i buntownicze, bo zakazany owoc lepiej smakuje. Bo można być bojownikiem wyklętym. A jak przyjmie się postawę cichej akceptacji to zostanie tam gdzie jej miejsce – w niszy. Dopiero jak nisza za bardzo zacznie chcieć się panoszyć – w stylu mocno seksualne parady, to wtedy reagować. To o homo to taka moja pewna awangarda – może niekoniecznie by się sprawdziła – i można to potraktować jako dygresję.
Z pewnością nie będzie możliwa gdy wciąż tuskowi, przybudówki i lewica będą mieć takie poparcie, no ale wybrałeś jak wybrałeś plus wielu innych i mamy to co mamy.Ale na pewno możliwa jest taka chadecja, która broni w sposób sensowny granic UE i tłumaczy w sposób racjonalny Lewicy, że muzułmanie i afrykańscy inżynierowie to zamach na ich własne, lewicowe postulaty i ich światopogląd. I ich mentalności, tych inżynierów, nie zmienią piękną gadką. Co zrozumiano w Danii. I powoli zaczyna to rozumieć reszta socjalistycznej Skandynawii.
Moim zdaniem wykazałam, że konfa jest obecnie kompletnie niezdolna nie tylko do dobrego rządzenia, ale do rządzenia w ogóle – bo jest nieokrzepłą i nieskładną zbieraniną. Do ciebie to nie trafia i nie trafi. Nie jesteś w stanie tego przyjąć i nie przyjmiesz. Ok, myśl sobie co chcesz. Rozwijałem to i powtarzać nie zamierzam.Przecież ja to zakładam i nie raz dawałem tutaj temu wyraz. Tak może się okazać, że Bosaki, Mentzeny i inni politycy konfederacji to tak naprawdę mają w dupie poglądy, które głoszą, że jest to ustawiona dobra mina do złej gry. Sęk w tym, że chodzi o stopień prawdopodobieństwa i fakty. Otóż w związku z siedmioletnim okresem "rządów" Tuska i ostatnim 8-letnim Pisu, a także poglądami, deklaracjami, linią programową wszystkich przybudówek - obawa, że są to zdrajcy lub pozerzy, czy zwykli karierowicze i dorobkiewicze jest o wiele wyższa niż w przypadku konfederatów.
Zamiast, ponownie - wygadywać bzdury na cudzy temat - wystarczy abyś wykazał, że to nie są kłamstwa. Przypomnę, kłamliwie utrzymujesz, że wykazałeś nieracjonalność w wyborze konfederacji. Nie, nie wykazałeś tego. Przecież wystarczy zacytować samego siebie. No tak - ale co Ty niby masz zacytować, skoro w ani jednym miejscu nie powołałeś się na jakiekolwiek dokument tej partii lub oficjalne jej stanowisko. Wskazałeś jedynie na oczywistość domniemaną ale wyrażam podobny pogląd jak Ty w tym temacie, że tzw. "piątka Mentzena" to mógł być specjalny zabieg (oczywiście nie pokazujący, że ktoś w radzie liderów identyfikuje się z wydźwiękiem takich haseł, a jedynie pokazujący oczywistą, polityczną grę).
Chciałbym... Pokazałeś jednak, że chcesz czegoś innego o czym świadczy Twój głos na KO. Być może zrobiłeś to nieświadomie, jednak jeśli nie - spróbuj pokazać w jaki sposób oddanie głosu na tuskowych daje szansę na powstanie porządnej chadecji w Polsce.
Tu się zgadzam. Zamilczeć. Jednak musisz byc konsekwentny - wybierając Tuska zgadzałeś się na to, że oni nie będą milczeć, przeciwnie, czego pierwsze dowody mamy jak na dłoni. Chyba, że nie zdawałeś sobie z takiej możliwości sprawy? Być może mylnie zakładałeś, że poparcie dla PiSu nie będzie większe od poparcia ryżego? Ktoś tu coś mówił o naiwności?
Z pewnością nie będzie możliwa gdy wciąż tuskowi, przybudówki i lewica będą mieć takie poparcie, no ale wybrałeś jak wybrałeś plus wielu innych i mamy to co mamy.
Wykazałeś? Wyrażenie opinii nie może być tożsame z wykazaniem, że stawiane tezy mają oparcie w rzeczywistości. Powtarzasz te frazy nie podając jakichkolwiek realnych przykładów.Moim zdaniem wykazałam, że konfa jest obecnie kompletnie niezdolna nie tylko do dobrego rządzenia, ale do rządzenia w ogóle – bo jest nieokrzepłą i nieskładną zbieraniną.
Sęk w tym, że "merytoryczna dyskusja o konfederacji" właśnie się nie toczy w takiej skali, by traktować to w sposób jaki przedstawiasz, bo chyba nie sądzisz, że wymiana zdań dwóch miłośników sportów walki na cohones to - odpowiednio szeroka debata publiczna? Dodatkowo, nasza dyskusja jeśli o merytorykę chodzi doszła tylko do jednego punktu w którym się zgadzamy, chodzi o tzw. "piątkę Mentzena", a co do reszty to raczej kolega @tucznik nie będzie w stanie i zasłoni się "nie che mi się z tobą gadać", "z tobą to bez sensu" i inne tego typu infantylne wstawki, które ubarwi dodatkowymi pierdołami personalnymi.społeczeństwo zajmuje się tematami zastępczymi tracąc wątki naprawdę ważne