Gaara
UFC Heavyweight
Tak naprawdę to nigdy nie były twoje, bo nigdy nie były w twoim posiadaniuUwielbiam kiedy ktos bawi sie w sw. Mikolaja moimi pieniedzmi.
No tak, zapomnialem, ze po zabraniu ich mi, juz nie sa moje :(
Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Tak naprawdę to nigdy nie były twoje, bo nigdy nie były w twoim posiadaniuUwielbiam kiedy ktos bawi sie w sw. Mikolaja moimi pieniedzmi.
No tak, zapomnialem, ze po zabraniu ich mi, juz nie sa moje :(
Oni lepiej od Ciebie wiedzą jak je dobrze wydać. A to zbożny cel przecież.Uwielbiam kiedy ktos bawi sie w sw. Mikolaja moimi pieniedzmi.
No tak, zapomnialem, ze po zabraniu ich mi, juz nie sa moje :(
przeciez ty firme masz zarejestrowana we FrancjiUwielbiam kiedy ktos bawi sie w sw. Mikolaja moimi pieniedzmi.
No tak, zapomnialem, ze po zabraniu ich mi, juz nie sa moje :(
A twoj pies ma na imie Kajtek ;)przeciez ty firme masz zarejestrowana we Francji
we Francji macie 500+?A twoj pies ma na imie Kajtek ;)
Tak naprawdę to nigdy nie były twoje, bo nigdy nie były w twoim posiadaniu
Nie wiem o co kaman z tą Francja, z tego co wiem to socjal tam tłustywe Francji macie 500+?
To sie chyba badziej nadaje do Filozofii, chyba ze wyjasnisz :)nigdy nie były twoje
A w czyim?
skoro nie masz ich na koncie ani w rece, nie jestes w ich posiadaniu. (ani kurwa na zadnej lokacie czy chuj wie czym jeszcze)Nie wiem o co kaman z tą Francja, z tego co wiem to socjal tam tłusty
To sie chyba badziej nadaje do Filozofii, chyba ze wyjasnisz :)
On Cię myli z defthomasemNie wiem o co kaman z tą Francja, z tego co wiem to socjal tam tłusty
myslalem, ze ty z Francji jestes, cos pomylilem najwyrazniejNie wiem o co kaman z tą Francja, z tego co wiem to socjal tam tłusty
To sie chyba badziej nadaje do Filozofii, chyba ze wyjasnisz :)
to po zabraniu, a ty etatowcu napisalesNo tak, zapomnialem, ze po zabraniu ich mi, juz nie sa moje :(
nigdy
no tak, u mnie nigdy. u ciebie sa ale nie mozesz z nimi nic zrobic, poza jednym. czyli na jedno wychodzi
Wiadomo, państwu mało kto podskoczy :)no tak, u mnie nigdy. u ciebie sa ale nie mozesz z nimi nic zrobic, poza jednym. czyli na jedno wychodzi
skoro nie masz ich na koncie ani w rece, nie jestes w ich posiadaniu. (ani kurwa na zadnej lokacie czy chuj wie czym jeszcze)
no widzisz, ja nie mam. dostaje na konto juz wszystko po odliczeniu.Jak kurwa nie? Mam te pieniądze co miesiąc w ręku i muszę 19% + zus pod groźbą więzienia co miesiąc odpalać na konto US.
A tak poza tym to jest jeszcze 23% vat, które każdorazowo musisz płacić jak coś kupujesz w sklepie, ale pewnie tych pieniędzy też nie posiadasz, nie???
no widzisz, ja nie mam. dostaje na konto juz wszystko po odliczeniu.
Racja ale to właśnie o to chodzi. Wtedy ty nie jesteś właścicielem, bo ani tych pieniędzy nie posiadasz ani nimi nie zarzadzasz. Chyba, że zarządzaniem nazywasz niedobrowolne odprowadzanie podatkówAle pensję masz zapisaną w brutto, więc wybacz ale pleciesz bzdury. To, że na pracodawcy ciąży obowiązek odprowadzania zaliczek na podatek dochodowy nie znaczy, że te pieniądze nie są twoje. Po prostu pracodawca odprowadza je ZA CIEBIE i w TWOIM IMIENIU. W końcu dostajesz pit na swoje nazwisko i zanosisz też pit na swoje nazwisko. A że ktoś cię wyręcza w odprowadzaniu tych pieniędzy na konto urzędu skarbowego nie ma tutaj żadnego znaczenia.
w niemczech np nie ma darmowych studiow. jest cos takiego jak bafog, dostajesz co miesiac pieniadze, ale po ukonczeniu studiow musisz je zwrocic, wplacajac polowe calej sumy odrazu(druga polowe wtedy splaca panstwo) lub rozlozyc calosc na raty. dlatego ludzie wybierajacy sie na studia musza przemyslec tysiac razy swoj wybor, bo jesli bedzie on nieprzemyslany, nie beda mieli za co splacic pozyczkiJestem trochę złoźliwy może, ale po zobaczeniu ile państwo zabiera co miesiąc z podatków musiałem to zrobić.
Wysłałem na fb dołączenie do grupy studentów filozofii z zapytaniem: dlaczego ludzie studiują filozofię? Skoro studia to zaciąganie długu w społeczeństwie, to jak obronić bezpłatne studiowanie filozofii?
Studia jako:
-przygoda
-pieniądze nie są najważniejsze
-niektórzy żyją ideą
-,,ja nie jestem jakimś kapitałem"
-przeczekanie kilku lat.
Boże jestem za tym, aby zmniejszyć liczbę studentów dziennych o połowę.
Pierwsza połowa najlepszych studentów studia darmowe (dla 40% najlepszych stypendia) , druga płaci połowę opłat za studia zaoczne.
W jednym z języków magister oznacza stopień mistrzowski -czyli co? Coś w stylu czarnego pasa w sztukach walki? To jest poziom mgr w Polsce?
jesteś pewien, że to się tyczy wszystkich kierunków? Bo w Polsce są też kierunki zamawiane, gdzie czasami trzeba zwracać przyznane pieniądze, jeśli się nie dotrzyma warunków.w niemczech np nie ma darmowych studiow. jest cos takiego jak bafog, dostajesz co miesiac pieniadze, ale po ukonczeniu studiow musisz je zwrocic, wplacajac polowe calej sumy odrazu(druga polowe wtedy splaca panstwo) lub rozlozyc calosc na raty. dlatego ludzie wybierajacy sie na studia musza przemyslec tysiac razy swoj wybor, bo jesli bedzie on nieprzemyslany, nie beda mieli za co splacic pozyczki
w moim landzie nie ma darmowych studiow, a bafog to jest pozyczka. kazdy ci to mowi na wstepie, jesli sie o to staraszjesteś pewien, że to się tyczy wszystkich kierunków? Bo w Polsce są też kierunki zamawiane, gdzie czasami trzeba zwracać przyznane pieniądze, jeśli się nie dotrzyma warunków.
i co wtedy? jak sciagna kase z bankruta?musza przemyslec tysiac razy swoj wybor, bo jesli bedzie on nieprzemyslany, nie beda mieli za co splacic pozyczki
przeciez socjal jest. zawsze jakos sciagnai co wtedy? jak sciagna kase z bankruta?
jaki socjal? powiedzmy, ze po studiach, osobnik, ktory skonczy je za wzieta pozyczke stwierdzi, ze nie bedzie jej zwracal bo nie ma z czego i co wtedy?przeciez socjal jest. zawsze jakos sciagna
zajma mu konto. na konto sa zawsze jakies wplywy, wlasnie socjal np. a jak sie w ogole nie intersujesz sprawa i masz konto zabezpieczone przed komornikiem (1100 euro na miesiac) to cie w koncu to pierdla wsadzajaki socjal? powiedzmy, ze po studiach, osobnik, ktory skonczy je za wzieta pozyczke stwierdzi, ze nie bedzie jej zwracal bo nie ma z czego i co wtedy?
Rozumiem ze jestes teraz tam adminem ;)Wysłałem na fb dołączenie do grupy studentów filozofii
no to jest, chyba jedyny sposob na egzekucje tego dlugu bo pokombinowac mozna nie trzeba miec konta w banku, wystarczy robic na czarno, wszystko miec na kogos i co wtedy?to cie w koncu to pierdla wsadza
Ha, ha. Po prostu dołączyłem do grupy -filozofowie zryli moją banie. Trochę trolingu, ale za to dowiedziałem się jakim jestem materialistą: spytałem się czy na filozofii można dorabiać jako korepetytor xDRozumiem ze jestes teraz tam adminem ;)