To dlaczego przepuszczono go przez pierwsze sito i trafił do prac komisji? Trzeba było go odrzucić tak samo jak ten liberalizujący. Nie byłoby tematu.
Dlaczego? Z prostego powodu.
1. Odrzucając projekt liberalny nic nie tracą. I tak byliby przeciw, a srodowiska liberalne i tak sa antypisowskie. A dopuszczajac do sejmu tylko straciliby pare oburzonych glosow pro life "jak to, bierzecie mozliwosc wprwoadzenia tego pod uwage? "
2. Odrzucajac od razu projekt pro life, byłby hałas tych środowisk "Co, obywatelski projekt od razu wrzucacie do kosza? Mordercy dzieci! Jestescie jak PO" i PIS traci pare procent radykalnych wyborców. A chcoiaż biorac pod komisje te ustawe, pokazuja, ze nie maja ich w dupie, zwlaszcza ze czesc czlonkow PIS to np Gowin który ma za soba grono wyborców i który zostal wziety do partii ze swiadomoscia prezesa iz wzamian musi isc na ustepstwa wobec jego wyborcó.
Z tym, że PIS sie przeliczył z protestami, nie spodziewal sie, ze jeszcze przed etapem komisyjnym, media zrobia piekielko przedstawiajace jakoby to byla ustawa PISu i PIS chcial to wprwoadzic. Dlatego juz przed protestami zapowiedzial ze projekt odrzuci. Co nie przeszkadzało, wbrew logice wyjsc idiotkom na ulice, a teraz, wbrew logice, sie wkurwiaja, ze PIS te ustawe odrzucił wg swojej zapowiedzi.
Serio, w internecie i w mediach smiertelne oburzenie, że PIS jest obłudny gdyż odrzucił ustawe którą rzekomo chciał wprwoadzić. Czyli: nowoczesne protestowaly przeciwko tej ustawie, ale tak naprawde wazniejsza jest obluda PIS, i powinni ja wprwoadzic gdyz wtedy nie wyjda na obludników.
W ten sposób mysle ze stalismy sie krajem surrealistycznym.