Polityka

Tak już nawet były teksty ,,Oj za delikatny był dla Mentzena".
Przecież Mazurek nigdy nie ukrywał że nie jest fanem Konfederacji, krytykował ich wielokrotnie ale to za mało
Już ludzie tak mocną chcą krwi i igrzysk. To już nie chleba i igrzysk. To jest cofnięcie się w rozwoju...


A ja już znam większość argumentów za I przeciw to nic mnie nie zaskoczy (jeszcze pozostałość z młodzieżówki partyjnej :korwinlaugh:), a o temacie uchodźców to w ogóle po śledzeniu sytuacji w DE
Gwiazdowski parę razy też wyśmiewał Mazurja na Twitterze.
Ale co myślisz o tym jeśli każdy azylant musiałby mieć adwokata z urzędu? Spadłaby popularność Po w świecie prawa? :roberteyeblinking::tellmemore::robertmakeup:

Dyskusja z argumentami które nie padły. Coś wspaniałego :)
 
Widzę że nie słuchałeś debaty. Ale posłuchaj. Matczak i Gwiazdowski wypadli dobrze, Mazurek fatalnie. Gwiazdowski to nawet nie szczędził uszczypliwości Mazurkowi.
I tak debaty na KZ stoją na dużo wyższym poziomie niż w innych mediach. Dobrze, że ktoś próbuje coś takiego robić. Telewizja przyzwyczaiła ludzi do debat, w których nie ma treści tylko utarte hasła i napierdalanie po głowach młotkami. Tutaj jest przynajmniej jakaś rozmowa i argumenty, a Mazurek dobrze to ogarnia.
 
Problem jest taki, że społeczeństwo slucha celebrytów.
Nie.
Społeczeństwo słucha tego, kto papla do niego zza niebieskiego ekran.
To klasa polityczna, a w zasadzie ich brak kręgosłupa i wyższej idei, jest odpowiedzialna za to, że ludzie słuchają tego, kto ma mandat żeby mówić. Tak więc, jak promuję się ludzi bez wartości patriotycznych i daje im się platformę do wypowiedzi, to społeczeństwo slucha i często powtarza frazesy.
Jako że w Polsce od lat ma się na to wyjebane, to mamy dwa pokolenia ludzi którzy nie mają pojęcia co naprawdę znaczy i jak wyglądać powinien autorytet. Sami fałszywi prorocy
 
Myślicie, że na forum przydałby się wątek (szukałem, ale chyba nie było do tej pory takiego wątku) a w internecie ogólnie taka akcja promująca polskie produkty?

Chyba pasuje do polityki :mamedwhat: . Jest teoretycznie Pola i Polski Koszyk, ale ich popularność jest gdzieś w okolicach dna.


Nie ukrywam, że temat browarnictwa jest mi bardzo bliski i gdybym tylko miał odrobinę więcej czasu, to już dawno bym zrobił Katalog Piw Polskich, i pewnie to w końcu zrobię bo nie podaruję, że nabijamy kabzę zagranicznym koncernom, a o swoich tradycjach zapominamy.

Sparafrazuję jeden z pierwszych postów, które napisałem na tym forum.

Czy wiecie, że Polska znajduje się na 2-3 (w zależności od zestawienia) miejscu jeżeli chodzi o produkcję piwa w UE? W takim razie zapewne łatwo będzie Wam wskazać popularne, polskie piwo? A co jeśli Wam powiem, że na 90% nie jest to piwo polskie? Taki jest mniej więcej udział w rynku trzech największych firm piwowarskich, i tu zaskoczenie - żadna z nich nie jest firmą polską.

Kompania Piwowarska S.A. posiadająca ponad 30% udziałów w polskim rynku, właściciel marek takich jak Książęce, Tyskie czy Lech jest własnością Asahi Breweries, firmy japońskiej.

Grupa Żywiec S.A., właściciel marek takich jak Żywiec, Tatra czy Namysłów jest własnością Heinekena, czyli firmy Holenderskiej.

Carslberg Polska, właściciel marek takich jak Kasztelan, Okocim czy Harnaś, jest własnością Carslberga z siedzibą w Danii.

W zestawieniu nie ma uwielbianej przez wielu Perły. Czy to oznacza w takim razie, że jest to polskie piwo? Nic bardziej mylnego :) Browary Lubelskie, produkujące Perłę są własnością Royal Unibrew, drugiej co do wielkości duńskiej firmy piwowarskiej, oraz cypryjskiego funduszu inwestycyjnego Marconia Enterprises.

Jeżeli idziesz do Żabki i chcesz się napić zwykłego piwa koncernowego i wspomóc przy tym nieco polski kapitał to najbliżej tego będziesz kupując Łomżę, ale również nie w 100% :) . Dużym udziałowcem jest Purra Birra GmbH.
 


Zapraszam do Warszawy. Masowa migracja zaczęła się 18-24 miesięcy temu, a jest już wiele owoców takich związków :fjedzia: . Więcej TVNu, więcej Wyborczej i na pewno ojkofobii wśród kobiet będzie mniej. Te firmy po prostu wiedzą do kogo kierują swój produkt.

Śmiech jest bronią ludzi bezsilnych, więc się śmieję :beczka:. Mimo, że temat zdecydowanie śmieszny nie jest.
 
Dyskusja z argumentami które nie padły. Coś wspaniałego :)
Mnie po prostu ciekawi czy prawnicy byliby tacy proimigrancy i ,,prawa zawsze trzeba przestrzegać, każdego" gdyby sami musieli się poświęcać, a przypominam, że zawód zaufania społecznego ma też taką wadę, że czasami trzeba świadczyć usługi na rzecz państwa bez względu czy się tego chce czy nie :roberteyeblinking:
Jeszcze minę tego dr Grzesiowskuego chciałbym zobaczyć jakby musiał jechać na polski odpowiednik wyspy Moria :waldeklaugh:

Ale przejrzałem parę shortsów z debaty: wojna hybrydowa jest w naszych głowach, deportujmy tych niebezpiecznych... Mordercy od Łukaszenki atakują ale to nie jest wojna hybrydowa, noże to na grzyby, a proca to zabawka dla dzieci a nie śmiertelnie niebezpieczna broń...
Super: tylko, że to może mieć skutek jak we Francji czy w Niemczech -niezłe prawo do podsłuchów plus ile w Paryżu był stan wyjątkowy po zamachach terrorystycznych?
 
@Bezimienny Jest i ból dupy Holland. Ona też podała hasło, że "artyści widzą więcej". Oni naprawdę uważają się za lepszy gatunek ludzi od przeciętnego Kowalskiego.

 
To jak to było z tym używaniem wojska do swoich politycznych gierek?



Zauważyłeś że nagle "prokuratura" zadziałała? Jak łamałi prawa konstytucyjne to było cicho.

Robią komisję śledcze, pelikany łykają propagandę. Grube wały nierozliczone, a jakoś chłopaków co bronią kraju udało się zawinąć. Niesamowita sprawa.

Ahhn ten "Polski" rząd, z banderowcem na czele ministerstwa sprawiedliwości.
 
@Bezimienny Jest i ból dupy Holland. Ona też podała hasło, że "artyści widzą więcej". Oni naprawdę uważają się za lepszy gatunek ludzi od przeciętnego Kowalskiego.

a to stara kurwa

jak jeszcze łże bezczelnie

Do 15 października zeszłego roku była pani wiązana z tą stroną sceny politycznej, która teraz rządzi w Polsce, była pani ich.

Nie, ja zawsze byłam swoja. Przed 2015 r. również bardzo ostro krytykowałam Platformę Obywatelską, która wówczas rządziła. Powiedziałam wtedy, że nie zagłosuję na nich po tym, jak połknęli język w sprawie związków partnerskich. Jestem osobą niezależną i moim wewnętrznym imperatywem jest to, żeby ostrzegać przed tym, co wydaje mi się groźne albo podłe.

Bo artyści żydzi wiedzą i widzą więcej (widzą metafizycznie)?

Myślę, że tak. Jeżeli otworzą oczy i uszy, to wiedzą więcej. Zdarza się, że ktoś mnie pyta: to, co mamy ich wszystkich wpuścić? Nie, nie uważam, że mamy ich wszystkich wpuścić. Mamy przestrzegać prawa i procedur, mamy nie stosować pushbacków, tylko sprawdzać ludzi, którzy przedostali się do nas.
Ale stara kurwa nie pomyśli, (nie powie) kto ma za to wszystko zapłacić, za te przejściowe obozy, za te obiadki, za te noclegi za te kieszonkowe, stara żydówa doskonale wie, że zapłacimy za to my, a wpuszczając jednych robimy precedens, że tak się da i będzie ich jeszcze więcej.

Edit:
Jeszcze w kwestii deportacji, dla tej starej kurwy to takie proste, to się najwyżej deportuje co nie? Jak pokazują niemcy czy francuzi, deportacja nie istnieje, jednostkowe przypadki.
Za czyje pieniądze? Kto zapłaci?
 
Last edited:


@Bezimienny Jest i ból dupy Holland. Ona też podała hasło, że "artyści widzą więcej". Oni naprawdę uważają się za lepszy gatunek ludzi od przeciętnego Kowalskiego.



Problem jest taki, że społeczeństwo slucha celebrytów. Niby co miałoby sprawiać, że powinniśmy oczekiwać od celebryty czegokolwiek mądrzejszego niż od osoby, która sprzedaje w żabce czy pana z Castoramy? Problem jest też taki, że od celebrytów oczekuje się odpowiedzi, wmawia im że powinni zabierać głos w ważnych sprawach. To z nami jest coś nie tak, że ich słuchamy, a nie z nimi że mówią co im ślina na język przyniesie.
Pamiętam jak oglądałem czasami to show Lisa to myślałem czy pod względem merytorycznym byłoby lepiej jakby zaprosił przypadkowych ludzi z ulicy...

Artyści mają złudzenie, że są niemal wieszczami narodowymi, mimo że zbytnio nawet nie próbują przemyśleć tego co mówią. Polecam ten wywiad Mazurka ze Stuhrem. On go tak ośmieszył tylko tym, że dał mu mówić. Zresztą senior Stuhr jeszcze ma "prawo" odlecieć, bo ma osiągnięcia.
ALe serio: jak jacyś aktorzy z telenowel, filmów Kawulskiego myślą, że są wieszczami bo zagrali w Granicy? Cześć Polaków lubi Smoleńsk, cześć Granicę i oni są siebie warci :siuu:

Chociaż o ile ci amerykańscy artyści mają sprzyjające warunku do odlotów (no w sumie nie wiem czy bym nie odleciał gdybym ciągle żył na mocniej strzeżonych osiedlach i musiał mieć wynajętą ochronę), ale ci polscy artyści wcale nie są tak bogaci jak amerykańscy więc -to czysta próżność. BTW wyobrażacie sobie minę Holland jakby ktoś wyskoczył z takimi tekstami na Telekamerach?Dostosowując do polskich warunków: dużo fanów trzynastek, ale Romana Polańskiego nie ma, tak wiem że to wasz przyjaciel :korwinlaugh:

Plus to środowisko artystów jest pełne ćpunów, zboczeńców, wariatów -nie wiem jakim cudem PO szuka tam swoich przyjaciół i przedstawia ich jako autorytety...

Chociaż uczciwie trzeba przyznać, że jeszcze pare zawodów w Polsce jest, gdzie ludzie mają niezłą nieprzechodzącą sodówkę. Upraszczając oczywiście prawnicy myślą, że wykonują jakąś wyjątkowo pożyteczną pracę (tak jakby codziennie mieli coś tak ważnego jak wygrane sprawy o niewinienie Tomasza Komendy :waldeklaugh:), dziennikarze to już w ogóle (Lis myśli pewnie, że jest twitterowym Mickiewiczem) i wiele innych.
Tak jakby ludzie bali się przyznać, że w sumie to co robią to często zwykłe bullshit jobs -tak jakby to było coś złego, a przecież nie jest, bo ktoś musi grać w telenowelach, pisać newsy o niczym bo rozrywka też jest ważna....

Jednak trochę nadziei jest: sportowcy i aktorzy mają gorsze wyniki w wyborach, ale nie jestem pewien czy jakby PO wystawiło Friza to czy nie było rekordu :siuu: Jeszcze trochę mentalności jest, że wybory to są jak taniec z gwiazdami...

Jeszcze w kwestii deportacji, dla tej starej kurwy to takie proste, to się najwyżej deportuje co nie? Jak pokazują niemcy czy francuzi, deportacja nie istnieje, jednostkowe przypadki.
Za czyje pieniądze? Kto zapłaci?
Szewko mówił w Hejtparku, że Tunezja i Maroko nie chcą przyjmować odwołując się do tego, że paszporty są ,,nie pewne"

Myślicie, że na forum przydałby się wątek (szukałem, ale chyba nie było do tej pory takiego wątku) a w internecie ogólnie taka akcja promująca polskie produkty?

Chyba pasuje do polityki :mamedwhat: . Jest teoretycznie Pola i Polski Koszyk, ale ich popularność jest gdzieś w okolicach dna.


Nie ukrywam, że temat browarnictwa jest mi bardzo bliski i gdybym tylko miał odrobinę więcej czasu, to już dawno bym zrobił Katalog Piw Polskich, i pewnie to w końcu zrobię bo nie podaruję, że nabijamy kabzę zagranicznym koncernom, a o swoich tradycjach zapominamy.

Sparafrazuję jeden z pierwszych postów, które napisałem na tym forum.
to jeszcze nic: przeciętny Niemiec wymieni kilkanaście marek piwa dłużej się nie zastanawiając, a wcale nie mało osób wyjaśni czym one się różnią i nie tylko na October Fest :roberteyeblinking: Trochę się w Polsce zmienia, ale nadal powoli...
Chociaż ciekawy jest temat wódki i jej składu: przecież często to są często parówki przemysłu alkoholowego, recykling spożywczy...
 
Last edited:
I tak debaty na KZ stoją na dużo wyższym poziomie niż w innych mediach. Dobrze, że ktoś próbuje coś takiego robić. Telewizja przyzwyczaiła ludzi do debat, w których nie ma treści tylko utarte hasła i napierdalanie po głowach młotkami. Tutaj jest przynajmniej jakaś rozmowa i argumenty, a Mazurek dobrze to ogarnia.
Nieźle Stanowski zaryzykował i na razie się udaje: przecież gdyby to wszystko obejrzeć co oni publikują w przeciągu tygodnia to musiałbym poświęcić chyba z jeden dzień słuchając na przyśpieszeniu 2x
Niby teoretycznie jest epidemia demencji cyfrowej, ludzie mają problemy z koncentracją przez media społecznościowe itp. Ba nawet odcinki seriali rzadziej mają plus 40 minut, a filmy plus 2 h, tiktokizacja z iluzją, że wszystko można przekazać w jednym krótkim filmiku -a jednak te długie treści też mają jakąś oglądalność.
 
Plus to środowisko artystów jest pełne ćpunów, zboczeńców, wariatów -nie wiem jakim cudem PO szuka tam swoich przyjaciół i przedstawia ich jako autorytety.
Po wspólnych imprezach mają na nich wiele haków, które lepiej dla "artystów" żeby nie ujrzały światła dziennego. Interesy pewnie też pewnie zbliżają, a wtedy łatwiej takimi ludźmi sterować. :fjedzia:
 
Back
Top