Polityka

Wysil sie chociaz i napisz krotkie podsumowanie oraz powod dla ktorego mnie dodajesz to moze nawet wideo obejrze.

W innym wypadku pomysle, ze robisz to tylko dla lajkow i dla fejmu
Też się wysil. Tu masz instrukcję. Przekaż później kumitsu.
GPSs1XxWIAA9rRF.png
 
Interesujące :zakręcony:

Masz na myśli, że nikt takich umów w Polsce nie podpisuje, czy że podpisują ale mimo to zapierdzielają jak na pełny etat?

Raczej takich umów się nie podpisuje i jest ich bardzo mało. Oczywiście - pewnie jest jakaś część szarej strefy, gdzie na umowie jest niepełny etat a reszta "pod stołem", ale ja osobiście się nie spotkałem, no i statystyki też nie pokazują jakiejś dużej liczby niepełnych etatów.



W Polsce, w odróżnieniu od krajów Zachodniej Europy, zatrudnienie w niepełnym wymiarze czasu to mało powszechny model pracy. Trudność znalezienia pracy na niepełny etat jest jedną z głównych przyczyn wysokiej – jednej z najwyższych w UE – bierności zawodowej kobiet w Polsce.

Praca na część etatu, to atrakcyjna forma zatrudnienia dla kobiet, które są matkami – w ten sposób nadal mogą być aktywne zawodowo, a jednocześnie pełnić obowiązki rodzinne. Niestety w Polsce ten model pracy wciąż nie jest rozpowszechniony. W efekcie kobiety, które ze względu na opiekę na dziećmi nie mogą podjąć pracy na cały etat, całkowicie wycofują się z rynku pracy, tym samym, pracodawcy tracą potencjalnych pracowników, często bardzo wartościowych.
 
Raczej takich umów się nie podpisuje i jest ich bardzo mało. Oczywiście - pewnie jest jakaś część szarej strefy, gdzie na umowie jest niepełny etat a reszta "pod stołem", ale ja osobiście się nie spotkałem, no i statystyki też nie pokazują jakiejś dużej liczby niepełnych etatów.


A te wszystkie baby w sklepach? W Liblach, Biedronkach i innych takich?
 
A te wszystkie co siedzą w domu :mamed: ?

View attachment 100387




Ale nie martw się, znaleziono też alternatywną przyczynę bierności zawodowej u kobiet :pjelen:.


View attachment 100388
Nie rozumiem. Wydawało mi się, że piszemy o rodzajach umów o pracę w Polsce i częstotliwości ich występowania.
Z mojego doświadczenia i obserwacji, umów na niepełny etat jest dużo, zwłaszcza dotyczą kobiet bo to głównie właśnie w handlu.

Chyba, że coś się w Polsce zmieniło w ciągu ostatnich "kilku" lat, ale nie wydaje mnie się, choć przyznam, że nie śledzę tematu.
 
Nie rozumiem. Wydawało mi się, że piszemy o rodzajach umów o pracę w Polsce i częstotliwości ich występowania.
Z mojego doświadczenia i obserwacji, umów na niepełny etat jest dużo, zwłaszcza dotyczą kobiet bo to głównie właśnie w handlu.

Chyba, że coś się w Polsce zmieniło w ciągu ostatnich "kilku" lat, ale nie wydaje mnie się, choć przyznam, że nie śledzę tematu.

Przeczytaj to co wyżej zalinkowałem:


Jak zauważa Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, odstajemy na tle krajów UE w zakresie zatrudnienia na niepełny etat. Tylko 5,8% osób pracujących w Polsce na koniec II kwartału 2022 roku pracowało w wymiarze krótszym niż 40 godzin tygodniowo.

Wynik ten jest o niemal 12 punktów procentowych niższy niż średnia unijna i jest 7 najniższym wynikiem ze wszystkich 27 krajów Wspólnoty. Jest to wskaźnik niepokojący, który można tłumaczyć jedynie stereotypowym podejściem do zatrudniania pracownika.


Więc nie jest to zjawisko występujące powszechnie. Część można wytłumaczyć szarą strefą, ale wspomniane przez Ciebie "kobiety w sklepach" raczej się z niej wykluczają. Co do ogółu - nie wiem jak duża jest szara strefa. A bazując na moich własnych doświadczeniach - znam tylko 2 rodzaje kobiet. Takie, które pracują na pełen etat i takie, które nie pracują wcale. Nie znam żadnej, która by pracowała na część etatu. I jak widać, również w skali kraju, nie ma tego wiele.
 
Przeczytaj to co wyżej zalinkowałem:





Więc nie jest to zjawisko występujące powszechnie. Część można wytłumaczyć szarą strefą, ale wspomniane przez Ciebie "kobiety w sklepach" raczej się z niej wykluczają. Co do ogółu - nie wiem jak duża jest szara strefa. A bazując na moich własnych doświadczeniach - znam tylko 2 rodzaje kobiet. Takie, które pracują na pełen etat i takie, które nie pracują wcale. Nie znam żadnej, która by pracowała na część etatu. I jak widać, również w skali kraju, nie ma tego wiele.
To jeszcze inaczej.

Kobiety pracujące w Lidlach i Biedronkach na część etatu nie istnieją czy to nazywasz szarą strefą?
 
To jeszcze inaczej.

Kobiety pracujące w Lidlach i Biedronkach na część etatu nie istnieją czy to nazywasz szarą strefą?


Istnieją, ale wszystko wskazuje na to, że albo pracują na pełne etaty, albo stanowią tak mały % wszystkich zatrudnionych, że nie wpływają na całokształt.
Zgodnie z zalinkowanym artykułem - jedynie 5,8% wszystkich zatrudnionych pracuje w niepełnym wymiarze godzin.

Możesz teraz powiedzieć, że statystyki kłamią (jak w tym poście co usunąłeś), ale jaki jest wtedy sens dyskusji :fjedzia: ?

P.S. Podkarpacie to nie cała Polska :mamed:.
 
Istnieją, ale wszystko wskazuje na to, że albo pracują na pełne etaty, albo stanowią tak mały % wszystkich zatrudnionych, że nie wpływają na całokształt.
Zgodnie z zalinkowanym artykułem - jedynie 5,8% wszystkich zatrudnionych pracuje w niepełnym wymiarze godzin.

Możesz teraz powiedzieć, że statystyki kłamią (jak w tym poście co usunąłeś), ale jaki jest wtedy sens dyskusji :fjedzia: ?

P.S. Podkarpacie to nie cała Polska :mamed:.
Aha, ok.

Chciałem się tylko upewnić, że nie nie masz pojęcia o czym piszesz i jak kiedyś, robisz tylko kopiuj-wklej.


putinlaugh.gif
 
Chciałem się tylko upewnić, że nie nie masz pojęcia o czym piszesz

Póki co to mam odwrotne uczucia :mamedwhat: . Jeżeli jesteś w stanie wykazać gdzieś błąd to bardzo chętnie poczytam. Jeżeli oficjalne statystyki nie są w stanie Cię przekonać to bardzo chętnie bym się dowiedział, jakie źródło wiedzy wydałoby Ci się wiarygodne. Autentycznie, bez hejtu i złośliwości, ciekawi mnie to.

Czy może jednak zgadłem i uważasz, że wszystkie statystyki kłamią i to co masz wokół siebie - najbiedniejszym regionie Polski, gdzie zapewne zachowały się wszystkie patologie rynku pracy lat 90tych - ekstrapolujesz na cały kraj? Tyle, że rynek pracy w reszcie kraju tak nie wygląda. W Warszawie w każdej galerii handlowej, co 2 kroki znajdziesz ogłoszenie o zatrudnianiu.
 
Czy może jednak zgadłem i uważasz, że wszystkie statystyki kłamią i to co masz wokół siebie - najbiedniejszym regionie Polski, gdzie zapewne zachowały się wszystkie patologie rynku pracy lat 90tych - ekstrapolujesz na cały kraj? Tyle, że rynek pracy w reszcie kraju tak nie wygląda. W Warszawie w każdej galerii handlowej, co 2 kroki znajdziesz ogłoszenie o zatrudnianiu.
Zgadłeś :antonio:
 
Wysil sie chociaz i napisz krotkie podsumowanie oraz powod dla ktorego mnie dodajesz to moze nawet wideo obejrze.

W innym wypadku pomysle, ze robisz to tylko dla lajkow i dla fejmu
Przecież powód masz napisany w pierwszej linijce.
Czego nie rozumiesz ?
 
Przecież powód masz napisany w pierwszej linijce.
Czego nie rozumiesz ?

To jeszcze mi powiedz mordo, dlaczego mnie zakwalifikowałeś do tak zacnego grona, skoro odkąd zabrałem głos w dyskusji, podkreślam, że jednym z głównych powodów mojej "sympatii" dla Ukraińców jest obawa, że wyjeżdżając, robią miejsce dla nowych przybyszy, opisywanych przez wrzucanym przez Ciebie filmie :korwinwhat: ?

Wracałem właśnie z roboty i nie mam żadnych wątpliwości, że polskie miasta w przeciągu najbliższych dekad, niczym nie będą się różniły od miast zachodniej Europy :płacz:.
 
Przecież powód masz napisany w pierwszej linijce.
Czego nie rozumiesz ?
Napisales dla fanow Tuska i jego 3 drogi. I co ma mi to powiedziec? 15 minut w petli Fur Deutschland?

 
Pięknie Onet ryje hipokryzję Tuska, ale to oczywiście było jego mistrzowskie zagranie. Holland, Ochojska i inni fanboje imigrantów zapewne będą siedzieć cicho bo jak to tak Donald ich perfidnie oszukał? I do kogo będą teraz wznosić błagania o przywrócenie praworządności? :lol:
 
Napisales dla fanow Tuska i jego 3 drogi. I co ma mi to powiedziec? 15 minut w petli Fur Deutschland?
To jeszcze mi powiedz mordo, dlaczego mnie zakwalifikowałeś do tak zacnego grona,
Zaznaczyłem Was obu oraz Kyokushin'a nie bez powodu.

Istnieje pewna prawidłowość, która nakazuje Wam podniecać się tym, że ktoś zgasi świece, ściągnie flagę, przewróci symbol lewactwa, etc.
Jako sympatycy obozu rządzącego zdajecie się kompletnie nie zauważać kierunku w jakim podąża Polska za sterami waszych politycznych idoli. Ignorujcie fakty, próbujecie wmówić samym sobie że czarne jest białe.
Przeżywacie nic nie znaczące chwilę na polskiej scenie politycznej a to, co istotne i znacząco ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, ekonomię, kulturę - jednym słowem - na jakość życia naszego i przyszłych pokoleń zdajecie się mieć w totalnej :gdzie:
Ja mogę zrozumieć, że stare babsko jak Ochojska , Holland, odklejony Lis pierdolą kocopoły, To przecież beneficjenci obecnego układu. Czy też psychofani-emeryci chodzący z mordą Tuska na paradach. Ale młodzi ludzie zaślepieni fałszem, hipokryzją, obłuda Przecież ta gra toczy się o przyszłość waszych dzieci... Skutki waszych wyborów , to przyszłość też moich
 

Policja za Tuska mogła strzelać do górników to straż nie może do ciapatych?
Ależ fikołek.
:putinlaugh:

Policja mogła rzucac kamieniami w rolników, pacyfikować kobiety, bo nie nosiły maseczek, a służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo mają związane ręce i będą ciągać dobrych chłopaków za OBRONĘ KRAJU...

Jebać ten kraj, jebać tych ludzi. Ha tfu
 
A moim zdaniem zakucie zolnierzy w kajdanki to wina Braunova.

Co wyscie zrobili konfiarze? Czemu nie myslicie o moich dzieciach? Ha tfu

Zaznaczyłem Was obu oraz Kyokushin'a nie bez powodu.

Istnieje pewna prawidłowość, która nakazuje Wam podniecać się tym, że ktoś zgasi świece, ściągnie flagę, przewróci symbol lewactwa, etc.
Jako sympatycy obozu rządzącego zdajecie się kompletnie nie zauważać kierunku w jakim podąża Polska za sterami waszych politycznych idoli. Ignorujcie fakty, próbujecie wmówić samym sobie że czarne jest białe.
Przeżywacie nic nie znaczące chwilę na polskiej scenie politycznej a to, co istotne i znacząco ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, ekonomię, kulturę - jednym słowem - na jakość życia naszego i przyszłych pokoleń zdajecie się mieć w totalnej :gdzie:
Ja mogę zrozumieć, że stare babsko jak Ochojska , Holland, odklejony Lis pierdolą kocopoły, To przecież beneficjenci obecnego układu. Czy też psychofani-emeryci chodzący z mordą Tuska na paradach. Ale młodzi ludzie zaślepieni fałszem, hipokryzją, obłuda Przecież ta gra toczy się o przyszłość waszych dzieci... Skutki waszych wyborów , to przyszłość też moich
Ale to jakis zart? Przeciez ja jestem przeciwny niekontrolowanej imigracji do Polski i Europy. Za obrona granic i uzywaniem broni palnej do odstraszania i powstrzymywania atakow.

To musi byc jakis zart bo wlaczylem Twoj film a tam jakis imigrant(chyba Murzyn, Arab lub cygan) ostrzega Polakow przed imigracja.
 
Back
Top