Polityka

Po same bile

Stano prezydentem raczej nie zostanie. Establishment jest zbyt mocny. Ale w naszej historii wyborów prezydenckich lubią się pojawiać osoby spoza establishmentu zgarniając duże poparcie.
Rok 1990 i Stanisław Tymiński z 23% poparciem (II miejsce w I i II turze). Pomimo takiego poparcia w polityce nie zaistniał
Lata 1995 - 2010 brak poparcia dla nieestablishmentowego kandydata lecz są tacy spoza duopoli np Lepper w 2005 czy Niesiołowski 2010.
2015 Kukiz 20% który na podstawie tego wyniku wbił się i trzyma się polityki jak tylko może
2020 Hołownia 13% który wdarł się do polityki i to poparcie zaprowadziło do bycia Marszałkiem.

Ciekawe czy Stano będzie miał ambicje wejść do polityki. Ma bardzo dobre zaplecze medialne.
 
Czy chcemy albo dobrze przygotować do studiowania w waskiej dziedzinie/dobre zawodówki czy chcemy ludzi o szerokich horyzontach?

To chyba oczywiste że czym wcześniejszy etap edukacji tym szersze horyzonty i czym dalej tym stopniowo więcej specjalizacji. Tutaj nic się nie zmieniło.

Śmiszek nie wie jaka jest stawka VAT, Nowacka co to jest domniemanie niewinności, ale wiedzą że zmiana płci bez zgody rodziców i tęczowe piątki są super.

Prosiłem Cię żebyś nie robił kurwy z logiki, ale widzę że to mocniejsze od Ciebie.

Kwestie uzgodnienia płci nie mają żadnego związku z ministerstwem edukacji i Ty to wiesz, ale nie przeszkadza Ci walić fajnie brzmiącymi i kompletnie nietrafionymi argumentami.

A teraz mi powiedz na temat powiązania tęczowego piątku z wiedzą o stawce VAT i wiedzą o domniemaniu niewinności. Twierdzisz, że oni by to widzieli gdyby nie tęczowe piątki? Tylko, że w ich edukacji nie było tęczowych piątków...

Walisz różnymi niepowiązanymi rzeczami i udajesz, że jedno wynika z drugiego, mimo iż dobrze wiesz że powiązania nie ma.
 
Bo jak ktoś rozwiąże problem łatwiejszy do rozwiązania, to z pewnością nie zajmie się trudniejszym. No i nie są się równocześnie iść prosto i rzuć gumę. Albo to albo to. Nie rób kurwy z logiki, tylko po to by dopiec Tuskowi.



Kredyt 0 procent jest pomysłem złym samym w sobie, a ograniczenie prac domowych to pomysł względnie dobry..



Dobrze wspominam szkołę i w sumie to bym do tej beztroski chętnie wrócił.



I właśnie odchudzają podstawę. Ogromnym problemem jest też brak prestiżu nauczyciela, wynikający z niskich pensji.



To zgoda
Rób dalej kurwę z logiki o dobrej polityce dla Polski jebanego szwaba

Nie da się równocześnie ssać pały UE niemcom i być dobrym politykiem dla naszego kraju. Albo to albo to.
1706980310062.png
 
Last edited:
Powiedz mi gdzie w programie Po, SLD, Hołowni jest mowa o jakimś konkretniejszej zmianie podstawy programowej, ustalenie celów.
Czy chcemy albo dobrze przygotować do studiowania w waskiej dziedzinie/dobre zawodówki czy chcemy ludzi o szerokich horyzontach?
Bo narazie to jest: ja wam rzucam ogólny pomysł a wy go łapcie.
Ale czy coś ma sens czy nie nie zależy od intencji ale szczegółów, konkretów.
Już jest jeden: na ekonomię trudno znaleźć miejsce, kiedy trzeba zwiększyć dawkę...
Śmiszek nie wie jaka jest stawka VAT, Nowacka co to jest domniemanie niewinności, ale wiedzą że zmiana płci bez zgody rodziców i tęczowe piątki są super.
Albo może będą odsłaniać konkrety stopniowo, budować napięcie -kurcze to nie marketing kanału na Yt czy filmu Vegi :korwinlaugh:
A likwidacją prac domowych jest jak kredyt 0% Bo więcej szkodzi niż pomaga. Złem jest ilość pracy domowej a nie sama idea Bo uczy ona samodzielności


Wystarczy już Hołownia... BTW ciekawe czyjego miliardera/ów reprezentuje Hołownia.
Jego oświadczenie majątkowe, finanse partii. Jeśli tak dorobił się na sprzedaży książek i w tvnie to super, ale to rynkowych stawek nie dostawał...
Te zmiany są tylko po to by wprowadzić na spokojnie godzinkę czy dwie tygodniowo prania mózgu lgbt+, skoro dzieci mają teraz nadmiar czasu.
Taka tam moja teoria z dupy, która się sprawdzi, np. zajęcia z inkluzywności i równości społecznej. Broń Boże nie po to by nasze dzieci były mądrzejsze i nauczane bardziej tego co w życiu potrzebne.
 
Tusk to polityka wielowektorowa, a nie romantyczne machanie szabelką. Polityka realna, którą wychwala Zychowicz.
Bo on nie jest od machania chujem a pełni rolę pochwy. Od rżnięcia nie od romantycznej miłości.
:beczka:
Realne dawanie dupska niemcom, szlachetnie.
Nie wiem kim jest zychowicz, obiło mi się o uszy to nazwisko ale chyba nie chcę wiedzieć.
 
Jak zbierze 1% od trolli to będzie duży sukces.

Tylko że on mówi, że nie chce wygrać, a tylko sobie wziąć udział w debatach. Pewnie będzie prosił ludzi by na niego nie głosowano, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jak dostanie więcej niż 1 procent, to będzie smutne.
 
Tylko że on mówi, że nie chce wygrać, a tylko sobie wziąć udział w debatach. Pewnie będzie prosił ludzi by na niego nie głosowano, a przynajmniej mam taką nadzieję. Jak dostanie więcej niż 1 procent, to będzie smutne.
Wiem o tym, ale jeśli chce brać udział w debatach to będzie musiał być zarejestrowany praktycznie do samych wyborów. A jak już wyda tyle kasy to pewnie go skusi, żeby sprawdzić ile trolli na niego zagłosuje.
 
No pewnie. Bo kampania prezydencka to trollowanie Najmana, ośmieszanie niedorozwiniętego Jasia Kapeli, punktowanie absurdów Korwina, czy wyjaśnianie farmazoniary Janoszek.
I masa $$$$

Tusk to polityka wielowektorowa, a nie romantyczne machanie szabelką. Polityka realna, którą wychwala Zychowicz.
Zwłaszcza Wojewoda Pomorski która naoglądała się Czarnobylu na Tvnie :waldeklaugh:

To chyba oczywiste że czym wcześniejszy etap edukacji tym szersze horyzonty i czym dalej tym stopniowo więcej specjalizacji. Tutaj nic się nie zmieniło.



Prosiłem Cię żebyś nie robił kurwy z logiki, ale widzę że to mocniejsze od Ciebie.

Kwestie uzgodnienia płci nie mają żadnego związku z ministerstwem edukacji i Ty to wiesz, ale nie przeszkadza Ci walić fajnie brzmiącymi i kompletnie nietrafionymi argumentami.

A teraz mi powiedz na temat powiązania tęczowego piątku z wiedzą o stawce VAT i wiedzą o domniemaniu niewinności. Twierdzisz, że oni by to widzieli gdyby nie tęczowe piątki? Tylko, że w ich edukacji nie było tęczowych piątków...

Walisz różnymi niepowiązanymi rzeczami i udajesz, że jedno wynika z drugiego, mimo iż dobrze wiesz że powiązania nie ma.
Na szybko: nie wskazałeś kiedy ma być specjalizacja, kiedy szerokie horyzonty. Obecnie na każdym etapie jest druga opcja tylko zmieniają się trochę procenty.

A odnośnie tęczowych piątków to wielokrotnie pisałem dlaczego to pedagogiczny odpowiednik 50 twarzy Greya, zwłaszcza odnośnie dzieci obcokrajowców.
Mówiłem nawet jak geniusz z Po Sutryk przed wojną chciał wprowadzić klasę w podstawówce tylko dla Ukraińców i...
... we WROCŁAWIU nie znaleziono wystarczająco dużo Ukraińców aby otworzyć ta klasę.
Przecież zanurzenie dziecka w języku przyśpiesza przyswajanie tego języka, osłuchanie zwiększa pewność siebie -wedlug tęczowych nie, to opresja.
Prezydent Gdańska płaci za szkolenia nauczycieli przez tęczowych "aktywistów"...
Już lepiej aby ci samorządowcy wydali kase podatników na wódę i dziwki: mniejsza szkodliwość.
A to tylko część szkodliwości tęczowych piątków...
 
Te zmiany są tylko po to by wprowadzić na spokojnie godzinkę czy dwie tygodniowo prania mózgu lgbt+, skoro dzieci mają teraz nadmiar czasu.
Taka tam moja teoria z dupy, która się sprawdzi, np. zajęcia z inkluzywności i równości społecznej. Broń Boże nie po to by nasze dzieci były mądrzejsze i nauczane bardziej tego co w życiu potrzebne.
Chociaż uczciwie mówiąc nie ma w Polsce organizacji czy partii z jakimś pomysłem na szkolnictwo, też wyższe.
Więcej populizmu jest już chyba tylko w ministerstwie sprawiedliwości albo w polityce społecznej
 
Abstrahując od Stanowskiego to uważam, że PiS nie wystawi Morawieckiego na walki o fotel prezydenta.
Morawiecki i Błaszczak są chujowymi kandydatami, ale pytanie kto inny? No chyba nie Czarnek (choć przynajmniej jest dużo ciekawszym kandydatem).
 
Być może masz rację, to jest jedyny przypadek, w którym faktycznie ktoś może na tej całej kampanii zarobić.
Ale to startowanie ma być dla jaj, nie jako poważna kandydatura.
Coś ala partia komików na Islandii czy w USA ten etatowy bekowy kandydat na prezydenta
 
Ale to startowanie ma być dla jaj, nie jako poważna kandydatura.
Coś ala partia komików na Islandii czy w USA ten etatowy bekowy kandydat na prezydenta
Zakładam, że chce wziąć udział w największych debatach typu TVP, Polsat, TVN. Po co mieliby go tam zaprosić jeśli wiedzą, że to wszystko jest dla jaj?
 
Zakładam, że chce wziąć udział w największych debatach typu TVP, Polsat, TVN. Po co mieliby go tam zaprosić jeśli wiedzą, że to wszystko jest dla jaj?
Tvp musi zaprosić wszystkich kandydatów którzy zebrali podpisy, TVN nie
BTW aż mi się przypomniał ten film prezydent na niby
 
Tvp musi zaprosić wszystkich kandydatów którzy zebrali podpisy, TVN nie
BTW aż mi się przypomniał ten film prezydent na niby
Będzie musiał zebrać 100 tysięcy podpisów na papierze, a nie w Internecie. Jeszcze jest kwestia tego, czemu konkurencyjne media miałyby go promować w poważnych debatach?

:fjedzia:
 
Last edited:
Będzie musiał zebrać 100 tysięcy podpisów na papierze, a nie w Internecie. Jeszcze jest kwestia tego, czemu konkurencyjne media miałyby go promować w poważnych debatach?

:fjedzia:
W przypadku ustawy odpuścił sobie zbieranie podpisów, a w przypadku bycia kandydatem na prezydenta? Pewnie by pokombinował.
BTW to zbieranie podpisów to też jest ściema, co wybory wychodzą afery, że niezyjace osoby się podpisały. Niektórzy to chyba po cmentarzach chodzą i dane z nagrobków spisują :korwinlaugh:
Marek Jakubiak fajnie mówił że można by to zastąpić przelewem dowolnej kwoty nawet groszy na konto bankowe.
Kombinowali z wyborami kopertowymi a z tą szopką z podpisami nic nie zrobili...
Parlamentarne to też cyrk jak Duda narzucał sprinterskie tempo zbierania podpisów...
 
Marek Magierowski
Albo on, albo Tobiasz Bocheński. Kaczyński ma zamiar wystawić Tobiasza w wyścigu po prezydenturę PL jeśli tylko ten uzyska dobry wynik w W-wie.
Radykał pokroju Tarczyńskiego czy Czarnka zniechęci centrum i tzw. niezdecydowanych
 
Last edited:



Fajnie by było gdyby częściej wojenka polityczna nie wychodziła poza nasze podwórko, a na zewnątrz szedł skonsolidowany przekaz.
 
Back
Top