I chuj, teraz bez wkręcania się wchodzę.
Ale u niej jest odwrotnie. W razie końca będę delikatny, gdy ja zakańczamy relacje z kobietami, nawet mi to wychodzi :p
Tak że nie robią wyrzutów, cierpią sobie samotnie.
Ale może do takiej sytuacji nie dojdzie :p
Chociaż dziewczyna chyba mnie idealizuje.
Mam plan by zabrać ją do chatki w Bieszczadach na parę dni. Tylko dwoje, cały czas , w trudnych warunkach(trzeba pilnować ognia s kominku by nie zmarznąć ) , nie ma sąsiadów, znajomych.
Wtedy człowiek dowie się czy chce z sobą przebywac