Pogotowie Sercowe Cohones

No to standardowo, zmywarka. Chociaż wait, za 400 zł to co najwyżej jakąś chińską kupisz.
 
W sumie ten temat powinien być dobry. Prezent dla kobity do 300, max 400 zł na gwiazdkę. Propozycje? Zawsze coś mi się udawało wymyślić, a dziś kurna pół dnia kombinuję i nic. :(

Bez kitu, ja mojej dziewuszce kupiłem pod choinkę garnek... Ania już wie i jest zadowolona, bo uwielbia gotować. Nie taki zwykły, bo naturalny gliniany. Ostatnio była tym mocno podjarana, jak zobaczyła w programie kulinarnym i aż się jej oczy zaświeciły.

http://kociolkowanie.pl/sklep/detal...rzymski-do-pieczenia-kaczki-zapiekanek-5-l-ka

A tak uniwersalnie, jeśli laska niczego nie potrzebuje (ja zawsze się pytam, czy coś nie jest jej potrzebne), to możesz jej kupić jakieś perfumy, wisiorek, kolczyki, jakąś markową kopertówkę albo zegarek. Wybór jest taki, że aż nie wiadomo co brać. Wystarczy mieć $$$.

Albo zrób to, co mówi Andrzej... :cool:

Nic jej nie kup. Na pewno ją to zaskoczy i będzie oryginalnie;)
 
Last edited:
Nic jej nie kup. Na pewno ją to zaskoczy i będzie oryginalnie;)
Na Twoją radę najbardziej czekałem. :P

Wieczne pióro odpada, bo już ma. Ogólnie to chciałbym coś oryginalnego po prostu, bo biżuterię już ze dwa czy trzy razy jej kupowałem na różne okazje. ;)
 
Ja ostatnio żonie hajs daje, ona sama wie najlepiej czego potrzebuje. Wiem, że mało romantyczne, ale wygodne i praktyczne.
 
Szady, zależy jakie ma pióro, jak ma np. Watermana Hemisphere to pewnie otrzymanie dwa razy droższego pióra bardziej szlachetnego ją uszczęśliwi.
Ewentualnie kapelusz, z racji pory roku raczej fedoropodobny niż panama. Albo satynowe rękawiczki (no nie muszą być satynowe, mogą być byle jakie, oby tylko nie z bawełny i plastiku. Ewentualnie szalik, byle nie z weluru, bombki na choinkę ręcznie malowane.
Ewentualnie coś na stół wigilijny, np. uszka do barszczu.
 
Hehe, ja zapytałem co chce pod choinkę. Powiedziała, żebym jej zapłacił za pedicure. Kocham moją żonę :D
I właśnie chodzi o to, żeby dwie strony były zadowolone ;). Pozdro byku.
 
Ja również się od tego uzależniłem, ma klimat, jest magiczne i niepowtarzalne!
 
Ale najlepsze są standardy dla kobiety, każda normalna dziewoja cieszy się z perfum lub biżuterii, o ciuchy ciężej, bo to najlepiej jak sama sobie wybiera.
 
Kiedyś też się ożenię jak Orest i Comber i będę miał wy**bane na wszystko. :D
Stary, wyjebane to by było jakbyśmy zapomnieli hajs przygotować hehe. Jednak nie zapominamy i sumka dla żonki jest. Uwierz mi, że dwie strony są zadowolone ;), ja mam spokój, a moja luba pobiega po sklepach, coś tam kupi, skoczą endorfiny i wszystkim żyje się przyjemniej ;).
 
podbijam borna, jeśli masz wolną rękę w wyborze, kup jej bieliznę, będziesz się cieszył jeszcze bardziej niż ona.
 
Myślałem by napisać też o spa, ale jeszcze by pomyślała, że masz jakieś ale do jej urody i chcesz by zadbała o siebie :D Takie zimowe przesilenie i potem foch na święta ;P
 
Odrazu naprostuje borna i powiem, że to była forma żartu! Każda kobieta byłaby zadowolona ze spa
 
Gaara, każdej kobiety nie znasz, a foch to jednak cecha wspólna wielu ;-) Tak czy inaczej jakieś relaksujące, odprężające spa prędzej niż upiększające. Te bardziej myślące,zastanawiające się nad powodem mogą sobie wyobrazić to tak jak napisałem wg mnie :) "Po co on chce mnie upiększać?Nie podobam mu się już?A to się upiększę dla innego skoro mnie nie szanuje" :-D
 
Gaara, każdej kobiety nie znasz, a foch to jednak cecha wspólna wielu ;-) Tak czy inaczej jakieś relaksujące, odprężające spa prędzej niż upiększające. Te bardziej myślące,zastanawiające się nad powodem mogą sobie wyobrazić to tak jak napisałem wg mnie :) "Po co on chce mnie upiększać?Nie podobam mu się już?A to się upiększę dla innego skoro mnie nie szanuje" :-D

mistrz! czasem jak czytam Twoje posty to mysle sobie - niemozliwe!
bez urazy oczywiscie :)
 
Back
Top