Pogotowie Sercowe Cohones

Dla mnie to jest szmata bo chodzi ma imprezy bdsm i puszcza się z jakimis randomami jeżeli pozowli jej na to jakiś inny chlop.
Szmata to jest zwykła dupodajka, która daje kiedy ma tylko ochotę, ale jak Nazwa coś tak zjebanego jak to wyżej opisywane to nawet nie wiem.
Po prostu wg mojej prywatnej opinii są to ludzie stojacy najnizej społecznie.
to nie są ludzie.
 
Szmata to jest zwykła dupodajka, która daje kiedy ma tylko ochotę, ale jak Nazwa coś tak zjebanego jak to wyżej opisywane to nawet nie wiem.

to nie są ludzie.

Czyli żony gdy z wami się ruchają kiedy chcą to szmaty? Mogą się ruchać tylko kiedy ksiądz pozwoli?

I co to znaczy "daje gdy tylko ma ochotę"? Chodzi ci o to, że powinna dawać wtedy kiedy nie ma na to ochoty, czyli tylko podczas gwałtu, czy że ty masz w głowie obraz, że rucha się zawsze gdy tylko się podnieci z każdym obcym?

No to żadna z moich dziewczyn nie spełnia tego warunku.

Więc żadnej nie możesz nazwać szmata.
 
Last edited:
Jak lewicowe ścierki dojdą kiedyś do władzy, to na bank w Biedrze da się kupić Rybę w skórze jak ładuje w dupę swoją dziewice, która jednocześnie obciaga innemu.
Masz w koszyku zakupów za więcej niż 500zł? dostaniesz do nich numer telefonu

Ty przez całe życie uprawiałeś seks tylko będąc w związku?

Powiedz prawdę.

Czemu wszyscy unikają odpowiedzi?
 
Czyli każdy facet, każda kobieta która uprawiała , uprawiał seks poza związkiem to szmata, kurwa?

A dlaczego? No i wiesz, że większość znajomych i przyjaciół za takich masz.

Puszczaniem mogę to nazwać, z tym się zgadzam
Mordo, ale Ty robisz kurwę z logiki i próbujesz coś wmówić ludziom poprzez rzucanie komunałów, że każdy przygodny seks robi z kobiety kurwę. Inna kwestia, że dupa skacząca co tydzień po innym bolcu raczej nie jest materiałem na stałą partnerkę, bo szacunku do siebie za dużo nie ma (i to samo tyczy się chłopa w analogicznej sytuacji). Ale luz, do szacunku i traktowania kobiet z godnością jeszcze wrócimy, bo najwięcej o tym pierdolisz, a sam nie masz go do nich za grosz.
Nie, pompowanie się z przyjacielem/przyjaciółką nie jest normalne - jak kurwa można pomyśleć, że jest. Nadużywanie i spłycenie tego słowa w dzisiejszych czasach sprawia, że chce mi się rzygać. Jak mogłeś w ogóle kurwa pomyśleć, że przygodne jebanie się z osobą, na którą liczysz w trudnych momentach swojego życia i która potencjalnie miałaby być twoim oparciem w ciężkich chwilach jest normalne? Przecież to prosta droga do rozjebania tego typu relacji i cierpienia jednej ze stron. Nie wiem kurwa, może jestem za stary, ale świadomość, że mógłbym rozpierdolić przyjacielską relację (a jeśli chodzi o prawdziwą przyjaciółkę to mogę tak nazwać w sumie tylko jedną osobę), bo chuja na wodzy nie mogę utrzymać, napawa mnie obrzydzeniem i na szczęście mam tak poukładane priorytety w życiu, że ważniejsza jest dla mnie ta relacja, aniżeli chwilowa przyjemność.
To teraz wróćmy do tego szacunku - jaki Ty masz do tej dziewczyny szacunek? Pierdolisz na publicznym forum internetowym, że jest twoją suką, publikujesz rozmowy, gdzie prosisz ją o zdjęcie cipy (kurwa, człowieku, Ty masz ponad 30 lat) i ryjesz jej tym beret wiedząc, że dziewczyna jest młoda, głupia i naiwna, a wysyłając Ci to zdjęcie jedynie łechta twoje ego, bo zrobiłeś sobie z niej małpkę na zawołanie. Szacunkiem jest, że wrzucasz tutaj zdjęcie jej dupska? Szacunkiem nazywasz to, że lasce, która jest pod Twoim wpływem, każesz opierdolić gałę randomowi, a ona to zrobi? Ty chyba kurwa nie znasz definicji tego słowa. Jesteś cynicznym skurwielem, który dla atencji zrobi wszystko, a próbujesz to przykryć pierdoleniem, że wszyscy dookoła to jebani zacofani szowiniści.
 
Last edited:
Szacunkiem nazywasz to, że lasce, która jest pod Twoim wpływem, każesz opierdolić gałę randomowi, a ona to zrobi? Ty chyba kurwa nie znasz definicji tego słowa. Jesteś cynicznym skurwielem, który dla atencji zrobi wszystko, a próbujesz to przykryć pierdoleniem, że wszyscy dookoła to jebani zacofani szowiniści.
Ja bym to nawet przyrównał do alfonsa, który gwałci i narkotyzuje młodą dziewczynę żeby mieć nad nią kontrolę.

Jeśli ktoś brzydzi się takimi alfonsami, musi się również brzydzić takimi zachowaniami i jest to prawdziwsza analogia niż ta, którą mu wmówiły baby, że ruchający facet to to samo co ruchana laska i musi być tak samo z tego rozliczany! :beczka:
 
To w końcu ktoś powie, czy połowa forum to kurwy i szmaciarze? Bo nie wierzę w to, że każdy z was spał całe życie tylko z kobietą w zwzwiązku.
Przeciez Ci odpowiedzialem takze dlaczego udajesz ze nie widzisz :beczka:

Kazdy Ci tlumaczy ze ma wyjebane na to czy zadajesz sie z szonami czy nie lecz dla nich takie osoby sa bez zadnej wartosci to jestes oburzony.

Ty to robisz dla ludzi z forum czy dla siebie? Bo jesli dla siebie to nie powinno Cie to ruszyc, jesli dla forum no to znasz zdanie forumowiczow.
 
Widzę, że te feministki w Wysokich Obcasach zrobiły straszną sieczkę w głowach młodych mężczyzn. Namieszały w podstawowych pojęciach i chłopy dzisiaj, np. nie wiedzą czym jest kobieta aż muszą filmy na jutubie oglądać żeby się dowiedzieć.

Jako starszy kolega tłumaczę młodszym, zagubionym, którzy nie wiedzą, kolejne podstawowe, naturalne zjawisko, a brzmi ono:

Laska, którą wyruchał byle jakim mężczyzna: się zeszmaciła.

Mężczyzna, który wyruchał byle jaką laskę: ją zeszmacił.

Mam nadzieję, że pomogłem :tiphatb:

Możecie się teraz spłakać na okrutną rzeczywistość :kis:
 
Mordo, ale Ty robisz kurwę z logiki i próbujesz coś wmówić ludziom poprzez rzucanie komunałów, że każdy przygodny seks robi z kobiety kurwę. Inna kwestia, że dupa skacząca co tydzień po innym bolcu raczej nie jest materiałem na stałą partnerkę, bo szacunku do siebie za dużo nie ma (i to samo tyczy się chłopa w analogicznej sytuacji). Ale luz, do szacunku i traktowania kobiet z godnością jeszcze wrócimy, bo najwięcej o tym pierdolisz, a sam nie masz go do nich za grosz.
Nie, pompowanie się z przyjacielem/przyjaciółką nie jest normalne - jak kurwa można pomyśleć, że jest. Nadużywanie i spłycenie tego słowa w dzisiejszych czasach sprawia, że chce mi się rzygać. Jak mogłeś w ogóle kurwa pomyśleć, że przygodne jebanie się z osobą, na którą liczysz w trudnych momentach swojego życia i która potencjalnie miałaby być twoim oparciem w ciężkich chwilach jest normalne? Przecież to prosta droga do rozjebania tego typu relacji i cierpienia jednej ze stron. Nie wiem kurwa, może jestem za stary, ale świadomość, że mógłbym rozpierdolić przyjacielską relację (a jeśli chodzi o prawdziwą przyjaciółkę to mogę tak nazwać w sumie tylko jedną osobę), bo chuja na wodzy nie mogę utrzymać, napawa mnie obrzydzeniem i na szczęście mam tak poukładane priorytety w życiu, że ważniejsza jest dla mnie ta relacja, aniżeli chwilowa przyjemność.
To teraz wróćmy do tego szacunku - jaki Ty masz do tej dziewczyny szacunek? Pierdolisz na publicznym forum internetowym, że jest twoją suką, publikujesz rozmowy, gdzie prosisz ją o zdjęcie cipy (kurwa, człowieku, Ty masz ponad 30 lat) i ryjesz jej tym beret wiedząc, że dziewczyna jest młoda, głupia i naiwna, a wysyłając Ci to zdjęcie jedynie łechta twoje ego, bo zrobiłeś sobie z niej małpkę na zawołanie. Szacunkiem jest, że wrzucasz tutaj zdjęcie jej dupska? Szacunkiem nazywasz to, że lasce, która jest pod Twoim wpływem, każesz opierdolić gałę randomowi, a ona to zrobi? Ty chyba kurwa nie znasz definicji tego słowa. Jesteś cynicznym skurwielem, który dla atencji zrobi wszystko, a próbujesz to przykryć pierdoleniem, że wszyscy dookoła to jebani zacofani szowiniści.

No i Ty tutaj napisałeś już jakieś konkrety i użyłeś merytorycznych argumentów. O taką dyskusje mi chodziło i w końcu czuje się zadowolony. Mimo, że, przyznam, bolało. Lecz lubię konfrontować się z mądrymi ocenami siebie, nawet gdy są mocne. Staram się z tego coś wyciągać zawsze.

Cóż, nie zadaje się z dziewczynami które skaczą co tydzień po innym bolcu. Zacznijmy od tego.


Z tym rozpieprzaniem przyjaźni - po części się z Tobą zgadzam, ale nadal to nie świadczy o kurestwie. Po prostu niektóre kobiety nie umieją uprawiać seksu z kimś kto nie jest dla nich kimś bliskim. A i wiem, że nie zawsze musi to coś rozpieprzać chociaż uważam, że zawsze coś zmienia. Jednak nie uważam bym miał prawo oceniać taką dziewczynę.


Co do wrzucenia rozmów i tyłków - ta z rozmowy ma 34 lata i z pewnością nie jest głupia i naiwna.

Ta z dupskiem młoda, lecz z pewnością glupia i naiwna też nie jest. I ma świadomość, że to poszło na forum. Znam ją i wiem, że podobnie jak ja- nie ma z tym problemów gdy nie można takich zdjęć i opowieści połączyć personalnie z kimś. To wtedy jest tylko ciało i anonim z internetu.

To z rozmowa wrzucona - przyznaje, było słabe.

Z dupskiem i nazywaniem suczka, pisaniem tak publicznie? Nie.
Dlaczego?
Dlatego, że to konwencja. Owszem, przy seksie muszę też, gdy wydobywam z nich uległa stronę, po części widzieć w nich te szmatę. Lecz właśnie dlatego, że szanuję mogę to zrobić. Próbowałem z takimi wyuzdanymi kurewkami - nie dawało mi to nic.
Tutaj nazywanie suczka moją ma przecież wydźwięk żartobliwy i ironiczny.

Zrobiłem z niej małpkę na zawołanie?
Mało znasz życia.
I BDSM. Wiesz, że paradoksalnie- to dominujący służy i zadowala uległa, a nie odwrotnie?

Dominujący chce spełniać jej pragnienia. Odkrywać potrzeby i życzenia. Polega to na tym, że nigdy nie robi tego co nie podoba się uległej. Ba, jest nawet takie coś jak słowo bezpieczeństwa. To słowo jest dla uleglej a nie dominującego. Tak jak z tym kutasem - wiem, że to jakaś jej fantazja, więc mam ochotę jej to dać. I znowu- w każdej chwili może powiedzieć stop. Nie raz już miałem takie sytuacje. Ty to widzisz jako manipulacja pod moim wpływem podczas gdy w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie.
Nie jara mnie nigdy gdy laska czegoś nie pragnie w seksie. Więc to się wyklucza bym zmusił ją do czegoś czego nie chce.

Nie uważam, że jesteście zacofanymi szowinistami. Ale teksty, że kobieta jest kurwa bo uprawia poza związkowy seks- już oceniam. Bo chłopaki nie pisza tego w ramach konwencji, z świadomością i szacunkiem do uległych potrzeb kobiety. Piszą to z pogardą.


Zauważ też, że o tej starszej nic prawie nie pisze. Tylko młodej. Dlaczego? Też dlatego, że je znam. Młoda to totalna atencjuszka, zwłaszcza internetowa, ekshibicjonistka internetowa i na imprezach i nie ma nic przeciwko temu. Pogardą obcych ludzi też się nie przejmuje, z wielu powodów.

Druga też by nie miała dużego problemu ale nie chcę tego robić z powodów emocjonalnych, dlatego żałuję wrzucenia tego screena, tego bym drugi raz nie zrobił.

Uważasz, że kobieta która czuje przyjemność z seksu tylko w BDSM musi chodzić sfrustrowana i w celibacie żyć, bo inaczej będzie kimś złym?
Uważam że to by było coś złego.
 
Last edited:
Ja bym to nawet przyrównał do alfonsa, który gwałci i narkotyzuje młodą dziewczynę żeby mieć nad nią kontrolę.

Jeśli ktoś brzydzi się takimi alfonsami, musi się również brzydzić takimi zachowaniami i jest to prawdziwsza analogia niż ta, którą mu wmówiły baby, że ruchający facet to to samo co ruchana laska i musi być tak samo z tego rozliczany! :beczka:


Ja z nią nawet nigdy nie wypiłem więcej drinków niż kilka.

Czyli facet który rucha się z laską, bo ona tego chce, na trzeźwo, zapewnił jej zabawę z inną laska, to alfons?
 
Widzę, że te feministki w Wysokich Obcasach zrobiły straszną sieczkę w głowach młodych mężczyzn. Namieszały w podstawowych pojęciach i chłopy dzisiaj, np. nie wiedzą czym jest kobieta aż muszą filmy na jutubie oglądać żeby się dowiedzieć.

Jako starszy kolega tłumaczę młodszym, zagubionym, którzy nie wiedzą, kolejne podstawowe, naturalne zjawisko, a brzmi ono:

Laska, którą wyruchał byle jakim mężczyzna: się zeszmaciła.

Mężczyzna, który wyruchał byle jaką laskę: ją zeszmacił.

Mam nadzieję, że pomogłem :tiphatb:

Możecie się teraz spłakać na okrutną rzeczywistość :kis:


Czyli tradycyjnie- facet z obca laska jest ok, bo to facet, laska z obcym facetem nie jest ok tylko dlatego, że jest kobietą xd
 
Ja bym to nawet przyrównał do alfonsa, który gwałci i narkotyzuje młodą dziewczynę żeby mieć nad nią kontrolę.

Jeśli ktoś brzydzi się takimi alfonsami, musi się również brzydzić takimi zachowaniami i jest to prawdziwsza analogia niż ta, którą mu wmówiły baby, że ruchający facet to to samo co ruchana laska i musi być tak samo z tego rozliczany! :beczka:


Oczywiście że ruchajaca się laska to to samo co ruchajacy się facet. Ale tak, wiem- jeden zamek tylko na jeden klucz, jeden klucz do wielu zamków.
Tak się pocieszaj i wypieraj rzeczywistość.

@Rododendron

Ty serio myślisz, że takie kobiety nie robią tego z własnej woli tylko są zmanipulowane i robią coś czego nie pragną?
Nie. Zwyklej dziewczyny która nie ma natury uległej nie da się do czegoś takiego doprowadzić, chyba że jesteś chujem który rozkocha ja w sobie i z desperacji by cię zatrzymać będzie to robić.
 
Last edited:
Tak się pocieszaj i wypieraj rzeczywistość.
:juanlaugh:

A propo wypierania rzeczywistości, skoro mnie zaczepiasz.

Przypominam wszystkim, że Halibut tak dominuje kobiety, że jedna niedawno wmówiła całej jego rodzinie, że będzie ślub, zgarnęła całą kasę i porzucila go gdzieś w lesie jak psa. Tak długo próbował z niego wyjść, że aż tam namiot zamówił.

I taki samiec alfa będzie innych pouczał, wyśmiewał i tłumaczył realia związków i kobiet zasłyszane od puszczalskich koleżanek, które wymyślą wszystko aby tylko zdjąć z siebie wstyd bycia szmatą. :pociesznymirek:


"Rzeczywistość" :śmiech:
 
:juanlaugh:

A propo wypierania rzeczywistości, skoro mnie zaczepiasz.

Przypominam wszystkim, że Halibut tak dominuje kobiety, że jedna niedawno wmówiła całej jego rodzinie, że będzie ślub, zgarnęła całą kasę i porzucila go gdzieś w lesie jak psa. Tak długo próbował z niego wyjść, że aż tam namiot zamówił.

I taki samiec alfa będzie innych pouczał, wyśmiewał i tłumaczył realia związków i kobiet zasłyszane od puszczalskich koleżanek, które wymyślą wszystko aby tylko zdjąć z siebie wstyd bycia szmatą. :pociesznymirek:


"Rzeczywistość" :śmiech:


Ale wiesz, że to co piszesz nie ma znaczenia, bo znasz tyle szczegółów z mojego poprzedniego związku ze można to tylko traktować jako Twoja projekcje?

Zresztą, nawet gdyby to była szczera prawda to i tak nie ma znaczenia bo raz, mój poprzedni związek nie był bdsmowy, a nawet gdyby był to też nie ma znaczenia bo nie polega to na tym, że gdy jesteś dominujący w łóżku dla swojej żony, dziewczyny to znaczy że nie może cię nigdy opuścić, rzucić, odejść. Mylisz toksyczna władze nad czyjąś psychika z seksem. Chociażby to cię wyklucza z tego.
No i nawet jeśliby to była prawda to i tak rzeczywistość powoduje, że to co piszesz nie ma znaczenia, skoro jest taka, że porzucony facet może dominować seksualnie inne kobiety.
Nie wiem skąd założenie, że facet w BDSM by nie powinien nigdy w życiu być wcześniej w związku który się rozpadł. To absurd bez logiki i sensu.


Więc wytłumacz w jaki sposób wypieram rzeczywistość? Czy ja wypieram że poprzedni związek mi się rozpadł? Nie. Więc zastanów się nad sensem tego co piszesz.

I ty serio jesteś tak głupi że mylisz dominację seksualna od dominowania na co dzień?
Czy jak inaczej to wytłumaczysz?

Oraz- czy ja kiedyś twierdziłem że dominowakem w jakikolwiek sposób moja była?

Zacytuj. Jeśli nie to przyznaj że nie umiesz wskazać co jest tym wyparciem rzeczywistości u mnie
 
Wiadomo. Wszystko u Ciebie to projekcje. Dalej nawet nie czytam :beczka:
Oczywiście. Jeżeli przedstawiasz coś jako fakt, o czym nie możesz wiedzieć nawet na ile jest prawdopodobne - to projekcja.

Przeczytałeś, ale zostałeś zaorany.

Bo wiesz że nie potrafisz wskazać co jest u mnie wyparciem rzeczywistości. Nie napisałeś tego i nie napiszesz bo wiesz że nie masz racji. Innego wytłumaczenia nie ma
 
Last edited:
Czyli żony gdy z wami się ruchają kiedy chcą to szmaty? Mogą się ruchać tylko kiedy ksiądz pozwoli?

I co to znaczy "daje gdy tylko ma ochotę"? Chodzi ci o to, że powinna dawać wtedy kiedy nie ma na to ochoty, czyli tylko podczas gwałtu, czy że ty masz w głowie obraz, że rucha się zawsze gdy tylko się podnieci z każdym obcym?

No to żadna z moich dziewczyn nie spełnia tego warunku.

Więc żadnej nie możesz nazwać szmata.
ty jesteś jakiś pierdolniety?

Wszyscy Ci tłumaczą jedno i to samo, a ty dalej swoje.

Prościej się kurwa nie da:
Jeśli dziewczyna jest w związku to logicznie że uprawia z swoim partnerem sex.
Jeśli po czasie im nie wyszło i rozstali się i znalazła nowego chlopaka i stworzyła z nim związek to też wiadomo że jest to normalnie że będzie z nim uprawiać sex.

Jeśli jakieś kurwisko jebje się poza związkiem, z różnymi partnerami to wiadomo że cichodajka i kurwa.

Odrębnym tematem są te kurwa podludzie(chuj jak to nazwać) co się jebja na kilka batów.
Pomijając że jesteś naiwny jak dziecko (żadna taka zepsuta do szpiku kosci kurwa nie zaczyna od jebania w grupie, tylko wtedy jak zaliczy już setki kutasów i już jej się to zwyczajnie nadzi).

Gorzej stoją takie w mojej opinii niż kurwa na drodze.

A ty tylko dopytujesz choćbyś nie wiedział że jebana kurwa, to jebana kurwa.
Pierdolisz coś o kościele xhoc w ogóle temat nie był podejmowany, o serie na misjonarza z żoną jakby ktoś kwestionował pozycje jakie masz uprawiać i robisz wszystko by nie przyjąć do wiadomości ze taki gatunek jaki opisujesz jest do wypierdolenia z społeczeństwa.

Nie dopytuj więcej, bo widocznie nie przyswajasz i nic i tak Ci to nie da.
Gdybyś trollowal to by było to żałosne, a wiem że nie trollujesz i jest to przerażające.
 
ty jesteś jakiś pierdolniety?

Wszyscy Ci tłumaczą jedno i to samo, a ty dalej swoje.

Prościej się kurwa nie da:
Jeśli dziewczyna jest w związku to logicznie że uprawia z swoim partnerem sex.
Jeśli po czasie im nie wyszło i rozstali się i znalazła nowego chlopaka i stworzyła z nim związek to też wiadomo że jest to normalnie że będzie z nim uprawiać sex.

Jeśli jakieś kurwisko jebje się poza związkiem, z różnymi partnerami to wiadomo że cichodajka i kurwa.

Odrębnym tematem są te kurwa podludzie(chuj jak to nazwać) co się jebja na kilka batów.
Pomijając że jesteś naiwny jak dziecko (żadna taka zepsuta do szpiku kosci kurwa nie zaczyna od jebania w grupie, tylko wtedy jak zaliczy już setki kutasów i już jej się to zwyczajnie nadzi).

Gorzej stoją takie w mojej opinii niż kurwa na drodze.

A ty tylko dopytujesz choćbyś nie wiedział że jebana kurwa, to jebana kurwa.
Pierdolisz coś o kościele xhoc w ogóle temat nie był podejmowany, o serie na misjonarza z żoną jakby ktoś kwestionował pozycje jakie masz uprawiać i robisz wszystko by nie przyjąć do wiadomości ze taki gatunek jaki opisujesz jest do wypierdolenia z społeczeństwa.

Nie dopytuj więcej, bo widocznie nie przyswajasz i nic i tak Ci to nie da.
Gdybyś trollowal to by było to żałosne, a wiem że nie trollujesz i jest to przerażające.


No ale ja mówię o dziewczynie która nie jest w związku i uprawia parę razy w roku seks z kumplem, przyjacielem. Kurwa. Typa 5 razy, czy może nawet mniej, uprawiała seks w ciągu roku i nazywać ja kurwa bo nie była wtedy w związku. I nie podać ma to żadnych argumentów. Cały czas tylko o tym mowie. Nie pisze nic o laskach mających setki kutasow, chociaż i ich nie oceniam.

Wy caly czas o tym, że to kurwa i szmata ale nie potraficie wytłumaczyć dlaczego.
I tak, uważam że to poryte, bo o facecie który uprawiał seks nie będąc w związku nie powiecie że to kurwa.
 
Ale wiesz, że to co piszesz nie ma znaczenia, bo znasz tyle szczegółów z mojego poprzedniego związku ze można to tylko traktować jako Twoja projekcje?

Zresztą, nawet gdyby to była szczera prawda to i tak nie ma znaczenia


a nawet gdyby był to też nie ma znaczenia

No i nawet jeśliby to była prawda to i tak rzeczywistość powoduje, że to co piszesz nie ma znaczenia,

o absurd bez logiki i sensu.


Więc wytłumacz w jaki sposób wypieram rzeczywistość?

Zacytuj. Jeśli nie to przyznaj że nie umiesz wskazać co jest tym wyparciem rzeczywistości u mnie
Więcej wyparcia i projekcji! Wytrzyma!
To jest z jednego posta...
 
Oczywiście. Jeżeli przedstawiasz coś jako fakt, o czym nie możesz wiedzieć nawet na ile jest prawdopodobne - to projekcja.

Przeczytałeś, ale zostałeś zaorany.

Bo wiesz że nie potrafisz wskazać co jest u mnie wyparciem rzeczywistości. Nie napisałeś tego i nie napiszesz bo wiesz że nie masz racji. Innego wytłumaczenia nie ma
Nie wiem o czym piszesz.
---

 
Dlaczego przez to jest szmatą?
Z moich obserwacji wynika, że osoby z którymi próbujesz tu dyskutować mają Cię po prostu za przegrywa życiowego i traktują jak gówno które przykleiło się do podeszwy. Mieszkasz w namiocie, pijesz wodę z kałuży itp. więc pewnie nasuwa się im od razu że dziewczyna która chce mieć z Tobą cokolwiek wspólnego musi być takim samym dnem.
 
Back
Top