Pogotowie Sercowe Cohones

@Grechu
A kto go tam wie.

Ja od wczoraj szaleję... dziewczynie się coś w chacie sypie. Nie chce rozawiać przez telefon, co się dokładnie dzieje. Wiem tyle, że chodzi o jej mamę. Mocno mną teraz rzuca, bo kobietka zawsze była niesamowicie opanowana i nie miała problemu z mówieniem o problemach. A teraz masakra, jadę do niej w piątek i mam się dowiedzieć, co tak naprawdę się tam dzieje. Ciągle mnie przeprasza za to, że pozwoliła mi się zaangażować i że jesteśmy ze sobą (?!).

Kicha Pany, tak się postanowiłem wygadać. Już nie będę. :-)
 
chujowy alarm, lepiej szybko ogarniaj, bo kobiety potem lubia wypominac, ze nie bylo Cie obok. atakuj zeby pomoc, w innym przypadku bedzie krucho. :v



IMO.
 
Ty masz wierszowanytwitterskillz, mahon ma choreuwielbieniekswskillz, roznica?
 
Macie racje. Pierdolić ją. Uświadomiłem sobie,że się nic nie zmieniła. Nadal jest tak samo jebnięta jak była. Już prawie znowu dałem się nabrać,ale nie. Jebać to.
 
Macie racje. Pierdolić ją. Uświadomiłem sobie,że się nic nie zmieniła. Nadal jest tak samo jebnięta jak była. Już prawie znowu dałem się nabrać,ale nie. Jebać to.


Nie wiem o co chodzi kolego, ale widać, że trzeźwo myślisz i nie dasz się omamić tej dupie kimkolwiek jest, a to jest w chuj ważne, żeby znać swoją wartość. Dlatego cię popieram.
 
Dokładnie Martin, moja była nauczyła mnie tego, żebym był dla niej nieczułym skurwysynem, dzisiaj miałem konfrontację, ja uśmiech na ustach ona mina jakby szła na własną egzekucję :-)
 
Macie racje. Pierdolić ją. Uświadomiłem sobie,że się nic nie zmieniła. Nadal jest tak samo jebnięta jak była. Już prawie znowu dałem się nabrać,ale nie. Jebać to.




good for you.




Dokładnie Martin, moja była nauczyła mnie tego, żebym był dla niej nieczułym skurwysynem, dzisiaj miałem konfrontację, ja uśmiech na ustach ona mina jakby szła na własną egzekucję
lol.gif


Seven co robisz?Inicujesz konfrontacje czy ona?
 
Ona dalej twierdzi, że to nie jej wina i ona mnie nic nie zrobiła :D, więc do tępej głowy nic nie dotarło :D, uparta jak osioł nigdy się nie zmieni. Jak tak dalej pójdzie to zostanie sama ale teraz mnie to wali :D
 
Sam natomiast Sevenowi wierzę - sprawa jest na tyle świeża, że nie wymagałbym od niego, aby ta laska była dla niego obojętna tak, jak on by chciał... ważne jednak, aby wyciągnął wnioski i - z tego co wygląda - dobrze mu to wychodzi (przynajmniej w teorii)
 
Baju uwierz lub nieale po tym miesiącu kiedy nie jesteśmy razem, odetchnalem psychicznie i to bardzo nie martwię się kolejny dzień co znów będzie nie tak i jaki będzie miała problem. Za to co mi zrobiła i potem za obarczanie mnie całą winą, na prawdę ją znienawidzilem. Mam teraz zajebista satysfakcję, jak widzę, że ona chodzi bez humoru, bo ją to gnębi, że jest dla mnie obojętna. Są czasami chwile kiedy myślę o niej dobrze, ale zaraz nakłada mi się na to jakaś, głupia akcja w jej wykonaniu i od razu, stwierdzam, że głupi byłem, że to ciagnalem. Po tym wszystkim, nie jestem w stanie na nią spojrzeć, bez jakiejś takiej wewnętrznej odrazy i wkurwienia, bo zaraz przypominają mi sie chwile jak mnie chujowo traktowała. Można pogadać itp, a u niej były jakieś szczeniackie zagrywki, zeby mi wieczór zepsuć, to dolało oliwy, do ognia i poczułem jeszcze większą, niechęć. :D. Reasumując, czasami coś tam jeszcze w sercu dygnie, ale rozum i złe wspomnienia zaraz to gaszą ;).
 
Seven, ja wierzę, że u Ciebie już po uczuciu do byłej, ale masz trochę inny problem teraz. Ty masz po prostu wielką chęć jej dojebać czymś mocno, żeby zrozumiała jaka jest i co straciła, żeby Cię zaczęła błagać, że chce wrócić do Ciebie.



To normalne po takich przeżyciach, ale chyba dopóki sobie tego nie odpuścisz, tak naprawdę nie zrzucisz sobie tego ciężaru z serca. Najlepiej zaangażuj się w coś innego, pobaw się z innymi laskami na maksa, o niej po prostu zapomnij i odrzuć chęć zemsty. Wtedy będzie dopiero ok.
 
pieknie Freeman ubral moje mysli w slowa!



+1111



ale kazdy chyba to przezyl, jak laska chujowo kogos traktowala po czym ogarnia, ze postapila zle i sie 'łasi'? satysfakcja jest na pewno Seven! :D
 
Pewnie macie rację. :D. Najgorsze jest to, że wiem, że to trochę dziecinne. To wszystko było dodatkowo trudne, bo był jeszcze mały. Po prostu odbiło sie to na mnie wszystko, bo taki nie byłem, a najgorsze co może być to jak łaska zrobi przypal z innym facetem i ma potem pretensje o to, że sie na nią na krzyczalo. Po takim czymś, w pewnym momencie, byłem w stanie przyjąć winę na siebie, ale na szczęście sie opamietalem
 
ale kazdy chyba to przezyl, jak laska chujowo kogos traktowala po czym ogarnia, ze postapila zle i sie 'łasi'? satysfakcja jest na pewno Seven! :D


Mnie nigdy laski chujowo nie traktują. Może oprócz jednej takiej Darii. 22 lata, blond anioł ale niestety Daria nie doceniła co ma i połknąć nie chciała, za żadne skarby! Za chiny ludowe do ust wziąć nie chciała.A tyle się dla niej nagotowałem tego obiadu. Ta zadra na serduszku boli bardziej niż drzazga w fiucie.
 
Grzechu może ty opowiedz swoje miłosne podboje /rozczarowania. Chyba że masz już żonę i nie wypada ;-)
 
Siema.



Jestem dość młody ale juz utwierdzam sie w przekonaniu, ze

baby to chuje.


Poznalem taka dziewczyne, jest spoko, dobrze sie gada i jest ogarnieta o co teraz trudno u duperek. Teraz tak. Rozkochac ja w sobie i zrobic w chuja, tak jak mnie kiedys ktos, czy starac sie i liczyc, ze cos moze z tego byc? I tak zrobie swoje, ale licze na wasze odpowiedzi :D
 
Back
Top