Follow along with the video below to see how to install our site as a web app on your home screen.
Note: This feature may not be available in some browsers.
Spróbuj opinie od drugiego lekarzaBiałka oczu już się normalizują.
Byłem u Lekarza i stwierdził jakiś "wyrzut" z wątroby. Tak jak myślałem - alkohol.
Powiedział, że wątroba to wyjątkowy narząd, ale jak każdy inny potrzebuje odpoczynku i kazał wódkę na parę tygodni odstawić.
Wczoraj wciągnąłem 4 i w sumie było git. Kiedyś miałem tak, że po jednej tabletce ketanolu po 10 minutach musiałem lecieć na kibel.Po operacji byłem na 6-7 sztukach dziennie:) Srałem dalej niż widziałem mimo osłonek na kichy.
DawajTydzień temu w nocy z soboty na niedzielę byłem sobie ze znajomymi z liceum nad jeziorkiem na piwku. W pewnym momencie przycisnęła mnie potrzeba fizjologiczna, także skoczyłem za zatrawiony, suchy rowek i poszedłem załatwić sprawę na uboczu, w ciemności. Kiedy przyszła pora powrotu musiałem ów rowek przebyc po raz kolejny. Wybrałem więc miejsce, gdzie był on najwęższy i wykonałem pewny skok. Niestety - wjebałem się nogą korytko. Nic to, pomyślałem, wygramoliłem się i ruszyłem w stronę miejsca, gdzie rozstałem się ze znajomymi. Ale co to? Już przy pierwszym kroku poczułem, że ten nie jest zbyt pewny, noga mi się jakoś załamuje, a ponadto usłyszałem jakiś dziwny dźwięk, jakby noga mi zasysała powietrze. Szybki rzut oka na nogę i KURWA MAĆ O JA PIERDOLE, CHŁOPAKI DZWOŃCIE PO KARETKĘ. Padłem na ziemię i nie chcąc więcej patrzeć na nogę zacisnąłem ją bluzą. Ale co się w ogóle stało, zapytacie? Wjebałem się całym pędem skoku w betonową rurę, która zapewnia odpływ z rowku do jeziora. Zgadzam się teraz z Bornem - gdybym był ciężkim chłopem, pewnie ujebałoby mi całą nogę. Dostałem chyba z milion szwów, ale pani pielęgniarka powiedziała, że byłem dzielny : ) Kość na szczęście cała.
Teraz, ponad tydzień po wypadku wciąż sączy mi się śluzowata, czerwono czarna ciecz, ale ogólnie jakoś się to zasklepuje. Najgorsze, że czuję dysfunkcję tej nogi, nie mogę jej przyciągnąć do siebie, i ogólnie czuję ból. Mam nadzieję, że wraz z gojeniem się będzie coraz lepiej, w sumie na pewno jej lepiej niż na początku...
Tak tylko chciałem się z wami podzielić moja ostatnią, małą tragedią. Uważajcie na ciemne rowy.
Zielony.
Edit: Foto?
Tydzień temu w nocy z soboty na niedzielę byłem sobie ze znajomymi z liceum nad jeziorkiem na piwku. W pewnym momencie przycisnęła mnie potrzeba fizjologiczna, także skoczyłem za zatrawiony, suchy rowek i poszedłem załatwić sprawę na uboczu, w ciemności. Kiedy przyszła pora powrotu musiałem ów rowek przebyc po raz kolejny. Wybrałem więc miejsce, gdzie był on najwęższy i wykonałem pewny skok. Niestety - wjebałem się nogą korytko. Nic to, pomyślałem, wygramoliłem się i ruszyłem w stronę miejsca, gdzie rozstałem się ze znajomymi. Ale co to? Już przy pierwszym kroku poczułem, że ten nie jest zbyt pewny, noga mi się jakoś załamuje, a ponadto usłyszałem jakiś dziwny dźwięk, jakby noga mi zasysała powietrze. Szybki rzut oka na nogę i KURWA MAĆ O JA PIERDOLE, CHŁOPAKI DZWOŃCIE PO KARETKĘ. Padłem na ziemię i nie chcąc więcej patrzeć na nogę zacisnąłem ją bluzą. Ale co się w ogóle stało, zapytacie? Wjebałem się całym pędem skoku w betonową rurę, która zapewnia odpływ z rowku do jeziora. Zgadzam się teraz z Bornem - gdybym był ciężkim chłopem, pewnie ujebałoby mi całą nogę. Dostałem chyba z milion szwów, ale pani pielęgniarka powiedziała, że byłem dzielny : ) Kość na szczęście cała.
Teraz, ponad tydzień po wypadku wciąż sączy mi się śluzowata, czerwono czarna ciecz, ale ogólnie jakoś się to zasklepuje. Najgorsze, że czuję dysfunkcję tej nogi, nie mogę jej przyciągnąć do siebie, i ogólnie czuję ból. Mam nadzieję, że wraz z gojeniem się będzie coraz lepiej, w sumie na pewno jej lepiej niż na początku...
Tak tylko chciałem się z wami podzielić moja ostatnią, małą tragedią. Uważajcie na ciemne rowy.
Zielony.
Edit: Foto?
Dzbanuszek z ciepłym roztworemi soli. nachylasz łeb pod 90 stopni i jedną dziurką wlewasz a druga wychodzi. Ja kiedyś tak zrobiłem jak po wyjściu na basen zimą zaczęły mi się w zatokach robić jakies paskudne rzeczy i z rana mi schodziły. Przepłukałem ze 2 razy i wyszło wsio.Panowie jakie macie sposoby na oczyszczenie zatok? Pani doktor mi dawala jakies krople i inne pierdoly ale chuja daly. @Gienek moze ty pomozesz
odrazu dodam, ze mam zatkany nos przez prawie cale moje zycie. Na poczatku kazdy laryngolog twierdzil krzywa przegroda nosowa, operowac albo jak nie chce to nie. Teraz 2 mlodych mi powiedizalo, ze mam poprostu zatkane zatoki i to mocno.Dzbanuszek z ciepłym roztworemi soli. nachylasz łeb pod 90 stopni i jedną dziurką wlewasz a druga wychodzi. Ja kiedyś tak zrobiłem jak po wyjściu na basen zimą zaczęły mi się w zatokach robić jakies paskudne rzeczy i z rana mi schodziły. Przepłukałem ze 2 razy i wyszło wsio.
Wode morska mam. Laryngolog przypisal mi jakies krople 2 razy poszlo na to cos kolo 100 i chuj dalo. Jak chciala dac 3 raz to samo to podziekowalem za wspolpraceWodę morską sobie kup. Jeśli to jest coś przewlekłego to do laryngologa trzeba pójść .
Może jakiś tomograf trzeba zrobić żeby zobaczyć co tam w zatokach jest, robi się czyszczenie zatok i efekt jest zajebisty ale trzeba powtarzać taz dwa razy w roku. Mało przyjemne ale skuteczneWode morska mam. Laryngolog przypisal mi jakies krople 2 razy poszlo na to cos kolo 100 i chuj dalo. Jak chciala dac 3 raz to samo to podziekowalem za wspolprace
Chuj im w dupe i chuja się znają :DWode morska mam. Laryngolog przypisal mi jakies krople 2 razy poszlo na to cos kolo 100 i chuj dalo. Jak chciala dac 3 raz to samo to podziekowalem za wspolprace
Byl tomograf i sa zatkane w chuj. Jak to czyszczenie wyglada?Może jakiś tomograf trzeba zrobić żeby zobaczyć co tam w zatokach jest, robi się czyszczenie zatok i efekt jest zajebisty ale trzeba powtarzać taz dwa razy w roku. Mało przyjemne ale skuteczne
Ja mialem duzy problem z zapaleniem ucha. Ostatnio jest lepiej ale zostal zatkany nos ktory jest wkurzajacy przy wysilkuChuj im w dupe i chuja się znają :D
Ja też mam problemy z zatokami. W chuj niedrożne i przez to łapieęco roku anginę. Najgorsze jest to, że ostatnio całe kurestwo z nosa mi spływa do gardła.
W Polsce jest praktyka, że dostajesz antybiotyk bez posiewu bez niczego, jak królik doświadczalny, albo tak jak mówisz kroplę, które nie leczą choroby tylko objawy. Nawet prześwietlenie zatok to stara szkoła.
Czytałem, że robi się coś innego, ale już nie pamiętam. Poczytaj.
Tak twierdzilo kilku laryngologow. Ale ostatnio spotkalem sie z opiniami ze jest za malo krzywa by tak sie blokowla i musze oczyscic zatoki. Stwierdzilem ze warto. Prostowac przegrody nie chce za bardzo dopoki trenuje sw. No i jak jeden laryngolog mi powiedzial zebym nie robil operacji na nfz tylko zbieral prywatnie to mi troche ochota przeszla@dssport ,a to nie jest przypadkiem tak,że problemy z zatokami pojawiają się przez krzywą przegrodę nosową?Katar/płyn czy co to to jet chyba nie schodzi przez co zalega w zatokach.U mnie przynajmniej tak jest i nie ukrywam,że zamierzam w końcu wybrać się na zabieg.
Czekaj bo czegoś nie rozumiem,trenujesz sw i nie chcesz prostować?Przecież to powinno Ci pomóc.Tak twierdzilo kilku laryngologow. Ale ostatnio spotkalem sie z opiniami ze jest za malo krzywa by tak sie blokowla i musze oczyscic zatoki. Stwierdzilem ze warto. Prostowac przegrody nie chce za bardzo dopoki trenuje sw. No i jak jeden laryngolog mi powiedzial zebym nie robil operacji na nfz tylko zbieral prywatnie to mi troche ochota przeszla
Dostac i znowu prostowac? Jakbym robil na tym hajs to wiadomo kazda przewaga sie przydaje. Jak mi sie znudzi stojka i zechce mi sie wyjebac kilka tys na operacje to ja zrobieCzekaj bo czegoś nie rozumiem,trenujesz sw i nie chcesz prostować?Przecież to powinno Ci pomóc.
Z tym krzywieniem przegrody to też nie jest tak, że byle cios skrzywi przegrodę. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo. Mi dopiero przekopka skrzywiła tak, że chujowiej oddycham przez jedną dziurę.Dostac i znowu prostowac? Jakbym robil na tym hajs to wiadomo kazda przewaga sie przydaje. Jak mi sie znudzi stojka i zechce mi sie wyjebac kilka tys na operacje to ja zrobie
W sensie, ze miales robiony nos, przekopali cie i znowu do roboty?Z tym krzywieniem przegrody to też nie jest tak, że byle cios skrzywi przegrodę. Wbrew pozorom nie jest tak łatwo. Mi dopiero przekopka skrzywiła tak, że chujowiej oddycham przez jedną dziurę.
Co do zatok, idź do laryngologa i zapytaj o balonikowanie. To takie małoinwazyjne płukanie zatok pod ciśnieniem i w chuj skuteczne. Znajomy miał i mu pomogło.
Nie nie, miałem normalny, nie raz coś tam się przyjęło i było ok, ale dopiero po przekopce się popsuło :)W sensie, ze miales robiony nos, przekopali cie i znowu do roboty?
Spokojnie. Nic takiegoKurwa boje się to zobaczyć
Chłop leżący na brzuchu i nad nim jacyś faceci, do tego w tytule słowo pyton, to miałem obawy przed tym filmikiem, ale rzeczywiście nic takiegoSpokojnie. Nic takiego