Podludzie

Ona istnieje tylko w wyobraźni stażysty, który dostał zadanie napisania takiego tekstu.
Znów wypierasz rzeczywistość. Sprawdź sobie oświecone teksty o córce tego wybitnego satyryka Drozdy :roberteyeblinking:.
Choćbyś bardzo chciał twierdzić, że beka z prawaków i konserwatystów, to niestety, ale to już jest i lawinowo się pogłębia.
Wracając do dawnego tematu gdzie wypierałeś istnienie, logowałeś się ostatnio w jakimś serwisie? Wbrew temu co twierdziłeś, nawet kupując głupią wtyczkę vst z efektem muzycznym muszę wybrać jedną z kilku płci. Nie, nie paru a kilku.
 
Znów wypierasz rzeczywistość. Sprawdź sobie oświecone teksty o córce tego wybitnego satyryka Drozdy :roberteyeblinking:.
Choćbyś bardzo chciał twierdzić, że beka z prawaków i konserwatystów, to niestety, ale to już jest i lawinowo się pogłębia.
Wracając do dawnego tematu gdzie wypierałeś istnienie, logowałeś się ostatnio w jakimś serwisie? Wbrew temu co twierdziłeś, nawet kupując głupią wtyczkę vst z efektem muzycznym muszę wybrać jedną z kilku płci. Nie, nie paru a kilku.
Ja nie wychylam nosa z mojej bańki i mi to pasuje. :hi: Uznałem, że oni specjalnie chcą mnie wkurwiać, dlatego mam na nich wywalone.
Co do przykładu córki Drozdy, to tacy ludzie przecież istnieją, jest ich mało, ale są. Dlatego jak już działacze znajdą jakąś Grodzką, Drozdę czy Tralalalę, to eksploatują temat do bólu.


Może nie powinieneś kupować tej wtyczki? I dać im znać, że Ci się to nie podoba.
 
Ja nie wychylam nosa z mojej bańki i mi to pasuje. :hi: Uznałem, że oni specjalnie chcą mnie wkurwiać, dlatego mam na nich wywalone.
Co do przykładu córki Drozdy, to tacy ludzie przecież istnieją, jest ich mało, ale są. Dlatego jak już działacze znajdą jakąś Grodzką, Drozdę czy Tralalalę, to eksploatują temat do bólu.


Może nie powinieneś kupować tej wtyczki? I dać im znać, że Ci się to nie podoba.
No właśnie o to chodzi, że dziś z odchyły się gloryfikuje. Ktoś pomylił akceptację z uwielbieniem. Degrengolada postępuje.

Niestety, z tym niekupowaniem jest coraz trudniej, bo to już wdziera się wszędzie. Czasem człowiek nie zdaje sobie sprawy, że stal się częścią tej układanki. Owszem, tam gdzie mogę to staram się decydować portfelem, ale zbyt daleko to zaszło by odciąć każdą gałązkę.
 
1711573669959.png
 
To może być wasza córka
View attachment 95267
Sprawdzilem czy to nie fejk.

Ta facetka jest przedszkolanką.

W ogole jak sie wejdzie w ten profil to jest tam zlot podobnych do niej tinderowych "stachanowczyń" które podają dalej memy/filmiki z przytulaśnymi szczeniątkami, jakies tandety o miłości na zmianę z fantazjami BDSM. Misie, szczeniątka. I teksty ze bycie codziennie rżniętą przez tinderowców to w zasadzie pełen etat.

Przedszkolanka.

Ja pierdolę, tam jest nierówno pod sufitem. Czaicie ze ktorys z tinderowych drwali może z takim czymś wpaść? W tych czasach naprawde trzeba uważać co się rżnie, bo to aż szkoda ze takie geny pójdą dalej XD
:brainoverload:
 
Sprawdzilem czy to nie fejk.

Ta facetka jest przedszkolanką.

W ogole jak sie wejdzie w ten profil to jest tam zlot podobnych do niej tinderowych "stachanowczyń" które podają dalej memy/filmiki z przytulaśnymi szczeniątkami, jakies tandety o miłości na zmianę z fantazjami BDSM. Misie, szczeniątka. I teksty ze bycie codziennie rżniętą przez tinderowców to w zasadzie pełen etat.

Przedszkolanka.

Ja pierdolę, tam jest nierówno pod sufitem. Czaicie ze ktorys z tinderowych drwali może z takim czymś wpaść? W tych czasach naprawde trzeba uważać co się rżnie, bo to aż szkoda ze takie geny pójdą dalej XD
:brainoverload:
Ogólnie te wszystkie tiktoki, fejsbuczki, itp. to rak naszych czasów. Mam kumpla, on 47 lat, ona 41, mają dwójkę dzieci. Po 15 latach małżeństwa stwierdziła, że to nie to. Gość wybudował chatę, co roku wakacje, na święta prezenty, vouchery itp. w zeszłym roku kupili auto za prawie 200k by miała czym do pracy jeździć. On gotuje codziennie obiady. Dzieciaki odbiera ze szkoły. A ta pizda z dnia na dzień powiedziała mu, że koniec. Początkowo twierdziła, że to jego wina. Chłop przez 1,5 miesiąca zjechał prawie 20kg. Z początku podejrzewał, że koleżanka rozwódka z pracy jej doradza. W tym tygodniu dokopał się do jakichś bilingów. Przez 3 dni ponad 300 połączeń i smsów z jakimś gachem, do tego godzinami może siedzieć właśnie na tik toku. Niby dojrzała kobieta, a te pierdolenie, że zasługuje na więcej, że ma patrzeć tylko na siebie, że jest królową, że on ją ogranicza i osacza. Powiem krótko, ja pierdolę jakich chujowych czasów dożyliśmy. Coraz mniej moralności w ludziach, a coraz więcej z nich zachowuje się jak pępki świata. Mam tylko nadzieję, że on się ogarnie i puści ja w skarpetkach.
 
Ogólnie te wszystkie tiktoki, fejsbuczki, itp. to rak naszych czasów. Mam kumpla, on 47 lat, ona 41, mają dwójkę dzieci. Po 15 latach małżeństwa stwierdziła, że to nie to. Gość wybudował chatę, co roku wakacje, na święta prezenty, vouchery itp. w zeszłym roku kupili auto za prawie 200k by miała czym do pracy jeździć. On gotuje codziennie obiady. Dzieciaki odbiera ze szkoły. A ta pizda z dnia na dzień powiedziała mu, że koniec. Początkowo twierdziła, że to jego wina. Chłop przez 1,5 miesiąca zjechał prawie 20kg. Z początku podejrzewał, że koleżanka rozwódka z pracy jej doradza. W tym tygodniu dokopał się do jakichś bilingów. Przez 3 dni ponad 300 połączeń i smsów z jakimś gachem, do tego godzinami może siedzieć właśnie na tik toku. Niby dojrzała kobieta, a te pierdolenie, że zasługuje na więcej, że ma patrzeć tylko na siebie, że jest królową, że on ją ogranicza i osacza. Powiem krótko, ja pierdolę jakich chujowych czasów dożyliśmy. Coraz mniej moralności w ludziach, a coraz więcej z nich zachowuje się jak pępki świata. Mam tylko nadzieję, że on się ogarnie i puści ja w skarpetkach.
Gość niech poszuka porady dobrego ADWOKATA A NIE ADWOKATKI. Skoro ma dowody zdrady, to żadnych za porozumieniem stron, bo mu jeszcze alimenty na nią dopierdolą. Od teraz to juz jest totalnie obca baba, która chce go oskubać. W kontaktach z nią dyktafon przy dupie i tona melisy. Żadnych ustępstw, ale też nin stop stalowe nerwy. Niech znajdzie jaja, bo teraz musi być zimnokrwistym, wyrachowanym skurwielem. Setki tysięcy facetów w tym kraju każdego roku przegrywa z taką sytuacją.
 
Sprawdzilem czy to nie fejk.

Ta facetka jest przedszkolanką.

W ogole jak sie wejdzie w ten profil to jest tam zlot podobnych do niej tinderowych "stachanowczyń" które podają dalej memy/filmiki z przytulaśnymi szczeniątkami, jakies tandety o miłości na zmianę z fantazjami BDSM. Misie, szczeniątka. I teksty ze bycie codziennie rżniętą przez tinderowców to w zasadzie pełen etat.

Przedszkolanka.

Ja pierdolę, tam jest nierówno pod sufitem. Czaicie ze ktorys z tinderowych drwali może z takim czymś wpaść? W tych czasach naprawde trzeba uważać co się rżnie, bo to aż szkoda ze takie geny pójdą dalej XD
:brainoverload:
Dlatego tak istotne w marksizmie kulturowym jest opanowanie systemu edukacji od najwcześniejszych lat życia obywatela
 
Gość niech poszuka porady dobrego ADWOKATA A NIE ADWOKATKI. Skoro ma dowody zdrady, to żadnych za porozumieniem stron, bo mu jeszcze alimenty na nią dopierdolą. Od teraz to juz jest totalnie obca baba, która chce go oskubać. W kontaktach z nią dyktafon przy dupie i tona melisy. Żadnych ustępstw, ale też nin stop stalowe nerwy. Niech znajdzie jaja, bo teraz musi być zimnokrwistym, wyrachowanym skurwielem. Setki tysięcy facetów w tym kraju każdego roku przegrywa z taką sytuacją.
Z tego co piszesz to prawie wszystko wprowadził w ostatnich 2-3 dniach. Poza tym adwokatem, bo był właśnie u kobiety. Ale mówił mi, że pomimo tego co ja mu doradzałem, czy też bardziej hardcorowo jego brat mu doradzał, to chyba dopiero ona sprawiła, że przejrzał na oczy. Na samym początku go zjebała i zapytała czego on chce? Bo na pewno nie rozwodzić bo widzi, że przychodzi do niej jeszcze zakochany :korwinlaugh: Teraz nie zazdroszczę mu kilku, kilkunastu miesięcy bądź lat bo to będzie ostra jazda.
 
Chłop się za babę przebrał, a jak Pani zwróciła uwagę, że straszy małą dziewczynkę w damskiej szatni, to ją wyjebali z siłowni, paranoja kurwa. Całe szczęście dobra reakcja społeczeństwa i członków Planet Fitness.
Niech teraz zdycha z braku klientów, dziadostwo jebane.

 
Jeszcze tak nawiązując do moich poprzednich postów. Coraz częściej widać dziwną korelację tych wszystkich "szczęśliwych" par na FB czy insta z dość szybkimi i często głośnymi rozstaniami. Sam nigdy nie miałem potrzeby uzewnętrzniać się w ten sposób przed całym światem i pewnie nigdy tego nie zrozumiem. A w szczególności tego zgrywania niewiadomo jak zakochanych, przysięgających sobie publicznie dozgonną miłość, ciągle pozujących na nieziemsko szczęśliwych. Tu kolejny przykład.
 
Jeszcze tak nawiązując do moich poprzednich postów. Coraz częściej widać dziwną korelację tych wszystkich "szczęśliwych" par na FB czy insta z dość szybkimi i często głośnymi rozstaniami. Sam nigdy nie miałem potrzeby uzewnętrzniać się w ten sposób przed całym światem i pewnie nigdy tego nie zrozumiem. A w szczególności tego zgrywania niewiadomo jak zakochanych, przysięgających sobie publicznie dozgonną miłość, ciągle pozujących na nieziemsko szczęśliwych. Tu kolejny przykład.
Puści ludzie, puste głowy. Wszystko na pokaz, dla atencji, bo przecież życie się kręci wokół telefonu.
:usunto:
 
Jeszcze tak nawiązując do moich poprzednich postów. Coraz częściej widać dziwną korelację tych wszystkich "szczęśliwych" par na FB czy insta z dość szybkimi i często głośnymi rozstaniami. Sam nigdy nie miałem potrzeby uzewnętrzniać się w ten sposób przed całym światem i pewnie nigdy tego nie zrozumiem. A w szczególności tego zgrywania niewiadomo jak zakochanych, przysięgających sobie publicznie dozgonną miłość, ciągle pozujących na nieziemsko szczęśliwych. Tu kolejny przykład.
I było kurwa z herbatą biegać?
 
Jeszcze tak nawiązując do moich poprzednich postów. Coraz częściej widać dziwną korelację tych wszystkich "szczęśliwych" par na FB czy insta z dość szybkimi i często głośnymi rozstaniami. Sam nigdy nie miałem potrzeby uzewnętrzniać się w ten sposób przed całym światem i pewnie nigdy tego nie zrozumiem. A w szczególności tego zgrywania niewiadomo jak zakochanych, przysięgających sobie publicznie dozgonną miłość, ciągle pozujących na nieziemsko szczęśliwych. Tu kolejny przykład.
o kurwa jak dobrze
:antonio:
 
Jeszcze tak nawiązując do moich poprzednich postów. Coraz częściej widać dziwną korelację tych wszystkich "szczęśliwych" par na FB czy insta z dość szybkimi i często głośnymi rozstaniami. Sam nigdy nie miałem potrzeby uzewnętrzniać się w ten sposób przed całym światem i pewnie nigdy tego nie zrozumiem. A w szczególności tego zgrywania niewiadomo jak zakochanych, przysięgających sobie publicznie dozgonną miłość, ciągle pozujących na nieziemsko szczęśliwych. Tu kolejny przykład.
Herbatę pewnie przypalał albo wodę na twardo gotował.
Jebane atencjusze. Wszystko sprzedadzą.

Było:
main_no_to_teraz_mo_na_lata_.jpg
?
 
Back
Top