Pożegnanie z forum

Gdyby Mmarocks zrobiło videokonferencje z Jonem Jonesem a udział brałby Kaczka41 to 95% włączyłoby żeby obejrzeć kaczora. Tak krzywe jest już to forum.
 
challenge-accepted.jpg








wpadnij za 1,5roku, moze tez przyjebie do 12tys. :>







vk z JBJ'em, let's make it happen!!! :-)
 
Co do konfy, ew. szczeny, może jeszcze któryś nie słyszał:



http://mmanasto3.wrzuta.pl/audio/8psr5ItTezi/egzipodcast_1







Sorki za dźwięk. Oraz był to mój debiut (tfu, Egziego) :-)
 
Kaczka, jak chcesz to daj maila. Może będę w stanie ci pomóc. Oczywiscie nie mam zamiaru z toba konwersować czy czegoś tłumaczyć, bo troche beka. Dam ci po prostu odpowiednie narzedzia i co z tym zrobisz to twoja sprawa. POZDRO 500
 
Widze,ze dowcip Ci sie wyostrzyl:-). Nigdy nic do Ciebie nie mialem,do czasu uswiadomienia sobie,ze napierdlasz z kilku kont.Przez tego typu akcje doszlo do takiej schizy,ze nie odpisywalem na wiele postow,tylko dlatego,ze myslalem,ze to znowu ten balwan sobie jaja robi.Do wczorajszej konfy bylem swiecie przekonany,ze Wujek to Ty:-).Ty chlopie nawet stylem pisania czasem specjalnie upodabniales sie do innych userow,robiac zamieszanie i pewno sprawialo Ci to frajde,tylko nie zabardzo kumam jaki miales w tym cel,nuda? Wez sobie do serca moj opis bo odnosze wrazenie,ze calkiem inteligentny z Ciebie typ(oczywiscie jak na kaczke;) )



PS Z kim z redakcji zalozyles sie o liczbe komentow w tym temacie?:-)
 
Po tym co czytam, to mam wrażenie, że to wszystko nadal wesoły trolling. Fakty i realia się kupy nie trzymają kaczucho.
 
Perfumiarz chyba pomylił te Witosa ze mną ;-)



PS: Kaczka, rozsławiłeś nam miasto, że nawet ulice niektórzy znają ;))) Dziwne, że dałeś się tak omotać tym w Twoim wieku. No offence, to tylko forum tematyczne, przegiąłęś ze swoją funkcją, chciałeś być nazbyt aktywny, a wcale nie musisz być. Może powinieneś sobie to powiedzieć, choć ciężko na forum takie problemy rozwikłać, ale jeśli ta Twoja znajoma ma jakieś papiery i odrobinę talentu to raczej nie jest to ciężki nałóg, ba to nawet nie nałóg, za krótko to trwa. Mnie też MMA wchłonęło od pewnego momentu, ale da się to kontrolować. Tym bardziej jako dorosły facet i głowa domu powinieneś kurde, w takim układzie rzeczy nie przyszło mi by do głowy, żeby olewać dom dla strony, komputera czy internetu. Podatny jesteś, ale to nie ma zamiaru dobicia, a spojrzenia na szczegóły. Wszystko byłoby okej, ale te dodatkowe konta już nie najlepiej świadczą, chyba sfiksowałeś od tego internetu, żeby się imać takich zagrywek... Wyjeb komputer, inaczej się zawsze skusisz, telefon też najlepiej przestań używać z opcją internetu. Powodzenia.
 
Tu nie ma co porównywać. Kaczka powoduje więcej spostrzeżeń i myśli każdego z użytkowników niż to co mówił Janek bądź jego postać, która i tak niewiele więcej może zdradzić niż jest nam to przedstawiane w odpowiednim dniu, dacie.



Gdyby nie fakt zaskoczenia przyznaniem się do innych kont to chyba bym nic w tym temacie nie napisał. Wiadomości forumowe częściej zaskakują i wywołują tym reakcje niż te z głównej, zależy wszystko od popularności danej jednostki, nawet tu. Tak to się kręci...ale właśnie trzeba wiedzieć coś o ludziach, ich charakterach i sposobach myślenia ze względu na to co miałem w szkołach.



PS: Ciekawe, że nigdy nie zostało poruszone, że Kaczka to mogę być też ja lub odwrotnie...:D z racji miasta. Najwyraźniej różnią nas jednak style pisania i to jak odbierają nas inni użytkownicy :-)
 
Nawet redakcja odświeża co pare sekund ten temat...:-)



E. Usuwająć sprośne zachciewajki usera dazza ;-)














Ale teraz krótko: tak/nie



Jestem najpopularniejszym użytkownikiem for mma w Polsce i największym fanem JBJ, czy nie?



wink.gif
 
Jeszcze bardzo znany jest DX, wielki fan Różala :-)



Ale Ciebie Kaczka nikt nie pobije ;)
 
Kaczka jesteś. Osiągnąłeś już wszystko co było do osiągnięcia na cohones, możesz poczuć się spełniony i odejść w chwale (?) w stronę słońca :P
 
Już na starcie widać, że nic nie będzie z tych podniosłych pożegnań i obietnic. Można to wrzucić pomiędzy postanowienia noworoczne, a teksty typu "od następnego weekendu nie piję". Jeśli miałbyś coś zmienić to byś po prostu przestał pisać nie celebrując tego. Tak to już jest.
 
Jak nałóg jak nałóg. To tylko przyzwyczajenie i słaba głowa jeśli się tym omamiasz. Groźniejszy jest sam internet niż zainteresowania jakąś konkretną branżą. Problemem jest tu te kilka kont, kilka osobowości, które prezentowały rózne postawy i miały za zadanie omamić nas, oszukać.



Nie można porównywać nałogu uzależniającego nie tylko umysł, ale i organizm fizycznie...Nawet seks bardziej uzależnia (bo "trochę" w tym chemi jak w przypadku szlugów czy dragów, kawy czy herbaty), tu problem leży gdzie indziej, czemu taką drogą i w taki sposób? Rozdwojenia jaźni czy rozwarstwienia osobowości z niczego się nie wzięły też przecież, ale to głębsza sprawa.
 
Back
Top